пропозиції роботи
Wypowiedzi
-
Aby mieć możliwość przeczytania tego posta musisz być członkiem grupy Zołzy
-
Aby mieć możliwość przeczytania tego posta musisz być członkiem grupy Zołzy
-
Aby mieć możliwość przeczytania tego posta musisz być członkiem grupy Zołzy
-
Ale właśnie coś w tym jest - bo na dźwięk pracującego wiertła jednak bolą mnie zęby! A z kolei na dźwięk słowa "karaluch" zaraz mnie coś swędzi albo łaskocze...
Ma to więc jak widać - i złe strony... -
A jeżeli słuchając muzyki mam wrażenia bardzo zmysłowe, dotykowe wręcz (oprócz kolorów, które też się zdarzają i obrazów, które wówczas widzę)... to też się liczy ;-) jestem? jestem? być synestetykiem brzmi lepiej niż epileptykiem, hipochondrykiem... itp.
Miłego dnia życzę, pełnego różnych pobudzających zmysły bodźców... -
Ależ Pani Aniu, Pan rozmowę chciał zagaić! Jakąż kulturalną...
-
- Kochanie, marzy mi się, żeby założyć na plażę coś takiego, co sprawiłoby, że wszyscy by osłupieli.
- Łyżwy załóż ! -
No, to rzeczywiście na jego korzyść działa.
Ale wracając do Dicka (hmmm....) to jaki film jeszcze zachwyt wzbudza? Pytam, bo może mnie coś ciekawego ominęło? -
To i ja wówczas chętnie... jak już ta "la otra vez" nabierze kolorów w postaci terminu i lokalizacji...
-
Nie miałam (zatem wątpliwej) przyjemności oglądać.
Ale jeśli chodzi o dziwne wirusy, to zapewne Ultraviolet i tak nie przebije beznadzieją "28 dni później" (ale to temat na osobny wątek "najbardziej beznadziejne filmy SF/horrory") -
Rafał Zawadzki:
Katarzyna Ciszewska:
W sumie przyznam też szczerze, że na trzeźwo film jest trudny do przebrnięcia...
Nie wiem, nie wypowiem się :)
Następnym razem zatem spróbuję chociaż po butelce wina, może dostrzegę więcej...A jak Wam się podobała "Pamięć Absolutna" (czyli jak można rozdmuchać nawet opowiadanko). Ja jestem "za", nawet Arnie mnie tu nie drażnił.
Jest ok.
Wiesz o tym, że kręcą remake?
Nie wiedziałam, pewnie z ciekawości zaliczę (z gatunku SF zaliczam z tejże ciekawości prawie wszystko co leci chociaż zdaję sobie sprawę, że w większości przypadków pewnie się rozczaruję)
http://www.imdb.com/title/tt1386703/ -
No to mi narobiłeś smaku na weekend na północy Polski ;-)
Zajrzę, może ktoś wpadł na pomysł wystawić takie cudo na Allegro... -
GDZIE??!!!
-
Pamięć USB w jakiejś eleganckiej formie (np. karty kredytowej).
-
W sumie przyznam też szczerze, że na trzeźwo film jest trudny do przebrnięcia...
A jak Wam się podobała "Pamięć Absolutna" (czyli jak można rozdmuchać nawet opowiadanko). Ja jestem "za", nawet Arnie mnie tu nie drażnił. -
Obsada w "Wypłacie"... głównie mam na myśli drętwego Bena Afflecka. Uma Thurman też ma lepsze i gorsze role (o ile w Gattaca pasowała mi jak ulał do roli o tyle tutaj jest równie "nietrafiona" jak jej partner). Generalnie ten film uważam za nieudany, nie buduje żadnego napięcia.
Ciekawą ekranizacją było "Przez ciemne zwierciadło" gdzie mogę się doczepić jedynie do tego, że Keanu był TYLKO rysunkowy ;-)) -
IDYLLE Guerlain'a - hipnotyzujące, zmysłowe odkrycie -
Przyznaję się bez bicia, że jeśli zdarza mi się wychodząc z domu po coś zawrócić, to siadam na minutę (babcia zmuszała mnie do tego całe dzieciństwo i tak już zostało) ;-)
Do innych przesądów się nie przyznaję... kominiarzy za guziki nie łapię ;-) ale to chyba nie tak było...
Pod drabiną nie boję się przejść... -
Trzech facetów w knajpie. Opowiada pierwszy:
- Moja, ostatnio wypatrzyła w sklepie majtki. Takie zajebiste figi. 300 zeta musiałem wydać!
Drugi na to:
- A moja to ostatnio w galerii handlowej wypatrzyła takie zajebiste springi. Z brylancikami.!!! 1500 zeta mnie to kosztowało.
Trzeci:
- Eee tam, panowie, moja ostatnio wypatrzyła takie gacie, że kosztowało mnie to połowę tego co miałem...
Dwaj pierwsi:
- A w jakim to sklepie?
- Nie w sklepie, tylko w naszym łóżku pod poduszką... -
"Żona pojechała na szkolenie w góry, po powrocie pokazała mężowi zdjęcie siebie i swoich dwóch przyjaciółek na dowód że z nimi była.
Męża jednak nie opuściły wątpliwości, wziął zdjęcie i pojechał do ośrodku
w którym była żona.
W ośrodku pokazuje zdjęcie recepcjoniście i pyta jak się sprawowała pierwsza z przyjaciółek.
Recepcjonista na to:
- Co ja będę Panu dużo mówił, cały czas kogoś sobie sprowadzała.
Mąż lekko zirytowany pokazuje na drugą przyjaciółkę żony i pyta się jak ta się zachowywała.
Recepcjonista na to:
- Panie, ta to jeszcze gorzej, praktycznie nie wracała,tylko cały czas
u innego faceta nocowała.
Mąż już nieźle wkurwiony pokazuje na swoją żonę i pyta się:
- A jak ta się zachowywała?
Recepcjonista:
- A,panie,ta to najporządniejsza - z mężem przyjechała i z mężem wyjechała."
Dołącz do GoldenLine
Oferty pracy
Sprawdź aktualne oferty pracy
Aplikuj w łatwy sposób
Aplikuj jednym kliknięciem
