Wypowiedzi
-
ok fajnie , pieknie dziekuje za kontakt i strone , Przejrze jeszcze na wlasna reke siec i moze na cos sie zdecyduje w koncu , napisze do nich maila o co mi chodzi i zobaczymy :)
-
Dzień dobry, poszukuje firmy sklepu, która ma gotowe już meble, oryginalne, w stylu vintage, jeśli ktoś miałby takie namiary to proszę o wklejenie linku lub adresu mailowego. Dziękuję z góry i pozdrawiam
-
Aby mieć możliwość przeczytania tego posta musisz być członkiem grupy Dieta
-
Aby mieć możliwość przeczytania tego posta musisz być członkiem grupy Dieta
-
Aby mieć możliwość przeczytania tego posta musisz być członkiem grupy Dieta
-
Tak, zwłaszcza ceny za Casa las tortugas wspomnianego w artykule z kingmidasa muszą być nie z tej ziemi - w końcu raj :). Ale samo miejsce i jego widoki, zdjecia, krajobrazy powalają na kolana. Niespotykane środowisko to miód dla oczu :). Pozdrawiam serdecznie
-
kolejny art http://www.jedzmygdzies.pl/swiatem-rzadzi-pieniadz-czy...Ten post został edytowany przez Autora dnia 07.08.15 o godzinie 12:35
-
Dzień dobry, ostatnio dużo czytam o podróżach (sama w przeszłości też trochę pojeździłam - tylko Europa). Natomiast największego bakcyla złapałam na punkcie Meksyku. Konkretnie chodzi mi o wyspę Holbosz, która znajduje się na północ od Jukatanu. Wszystkie artykuły rozpisują się, że jest to raj na ziemi. Różnorodność przyrody (ptaki, rekiny wielorybie), zapierające dech w piersiach przepiękne widoki. Społeczność, która po wyspie poruszać się może tylko rowerami, skuterami czy wózkami golfowymi. W samej miejscowości nie ma samochodów. Drogi są tylko i wyłącznie piaskowe. Czas tam ponoć płynie wolniej. Marzy mi się taki odpoczynek (pomimo, że nie mam pracy ;)). Podróżny z pieniążkami może zamieszkać np. w zintegrowanym z fauną i florą Domu Żółwi - no coś fantastycznego. Miał może ktoś doświadczenia związane z podróżami do Meksyku?Jeśli tak to chętnie bym poczytała :).
Jeden z kolorowych artykułów zarysowujący mój zachwyt http://kingmidas.pl/casa-las-tortugas-czyli-domy-zolwi/ -
Jeżeli moja teoria względności okaże się słuszna, Niemcy powiedzą, że jestem Niemcem, a Francuzi, że obywatelem świata. Jeśliby miała się okazać błędna, Francja oświadczyłaby, że jestem Niemcem, a Niemcy, że jestem Żydem.
Einstein
:) Troszkę z humorem, ale jakie prawdziwe. Ojców sukcesu jest wielu, natomiast porażka jest zawsze sierotą. Pozdrawiam ciepło -
Szukam pracy jako nauczyciel narazie bez skutku, ale mam nadzieję, że coś się znajdzie :). Mam dzisiaj zamiar skorzystać również ze słoneczka i trochę zaczerpnąć witaminki D (opalanko). Pozdrawiam cieplutko
-
Aby mieć możliwość przeczytania tego posta musisz być członkiem grupy Kobiety