Wypowiedzi
-
Nikomu nie udało się jeszcze uzyskać dobrej sylwetki bez włożenia w to ciężkiej pracy.
Wytrwałość i zawziętość w stopniowym podwyższaniu obciążeń jest jedyną metodą.
Ty wiesz o tym, ja wiem, każdy o tym wie. Tematem jaki chciałbym poruszyć w tym artykule jest pytanie, jaka intensywność jest potrzebna do uzyskania maksymalnego rozwoju mięśni?
Problem jest trudny. Korzyści z intensywności określane są przez wiele elementów, nie wyłączając z tego doświadczeń osoby trenującej. Sam zwrot „maksymalna intensywność” jest nie możliwy do zdefiniowania.
Ile razy widzieliśmy nowicjuszy walczących z pewnym ciężarem starając się zrobić 8 do 10 powtórzeń i nagle, gdy się ich zachęci i udzieli wsparcia, zdolni są do zrobienia 15? To jest przykład osoby, która nie mobilizuje się w sposób do jakiego jest zdolna.
Chociaż powiedzenie „bez bólu nie ma przyrostów’’ stało się ostatnimi czasy niemodne, zawarta w nim myśl nadal pozostaje prawdziwa. Tak jak ze wszystkimi aspektami życia, czy przy rozwijaniu biznesu, uczeniu się gry na instrumencie muzycznym, poprawianiu wyników w sporcie czy też w rozwijaniu sylwetki, każdy musi przejść przez fazę, w której uparcie dąży się do osiągnięcia choć minimalnego efektu.