Wypowiedzi
-
czytanie sztuki Petera Handke
6 czerwca, poniedziałek 19:00,
Teatr Studio, kawiarnia Bratnia Szatnia
PKiN, Warszawa
Próba czytana dramatu Petera Handke
"Dopóki dzień was nie rozłączy albo kwestia światła".
tłum.i reż.Aleksander Berlin,
wyst.Irena Jun
wstęp wolny!
Teatr Studio wraz z Agencja ADiT i Austriackim Instytutem Kultury zapraszają na wydarzenie wyjątkowe. Irena Jun przeczyta sztukę Petera Handkego pt. "Dopóki dzień nas nie rozłączy albo kwestia światła". Znakomity i dobrze w Polsce znany pisarz, który jako autor sceniczny zaczynał od burzenia zastanych konwencji teatralnych, teraz, w przeznaczonym dla aktorki monologu podejmuje grę z arcydziełem XX-wiecznego dramatu. "Odpowiedź na >Ostatnią taśmę< Becketta?" - pyta w przedmowie do swojego utworu i od razu wyjaśnia: "Raczej echo". Monologująca postać kobiety ze sztuki Handkego zwraca się do Kruppa(wielka rola Tadeusz Łomnickiego), którego stworzył w swojej sztuce Beckett. W wykonaniu Ireny Jun, pamiętnej ze swych ról beckettowskich w Teatrze Studio, rzecz nabiera szczególnego smaku. Irena Jun: Ja teraz. Gram. Teraz ja gram. Twoja gra się skończyła, mister Krapp, monsieur Krapp, panie Krapp. Grałeś ją pod fałszywym nazwiskiem, w języku, który nie był twoim. Wprawdzie, muszę przyznać, dobrze ją grałeś, z tą twoją pozą wyranżerowanego, pozbawionego złudzeń clowna. Ale co miało znaczyć to przebranie? (...) Krapp, ty stary, szczwany, przewrotny, kuty na cztery nogi graczu. Czy jak mam cię nazwać? Krappek serca mego drappek? Krappkodyl? Krappula biddula? Teraz gram ja. I aby grać, nie przybrałam żadnego fałszywego imienia, żadnego pseudonimu, ani Effi, ani Molly, ani... Ja jestem tą, która gra i mówi, ja ... Peter Handke: Dopóki dzień was nie rozłączy: Odpowiedź na Ostatnią taśmę Becketta? Raczej echo. Teraz raczej dalekie echo. Echo odległych miejsc i odległego czasu, czasu pana Krappa, samotnego bohatera sztuki Samuela B. Echo to . raz słabe, zniekształcone i nieśmiałe, to znów wzmocnione, powiększone, głośne. Dlatego ośmielam się nazwać ten monolog-echo dramatem, bardzo małym dramatem - tak jak Ostatnia taśma wielkim dramatem jest. -
Oddam stare numery Muratora (ok.50egz. prenumerata z ostatnich lat)Odbior tylko osobisty w Warszawie.
-
Zapraszamy 17 stycznia o godz.19.00 do Teatru Praga przy ul.Otwockiej 14 w Warszawie na czytanie sztuki w wykonaniu Agaty Buzek pod opieka reżyserską Olgi Chajdas.
WSTĘP WOLNY
Poruszająca historia młodej dziewczyny Katrin, która mając problemy z akceptacją siebie, zaczyna eksperymentować z jedzeniem, a właściwie niejedzeniem. Te wydające się z początku niewinne zabiegi w celu poprawy własnego wyglądu, osiągają efekt, niestety, wręcz odwrotny do zamierzonego. Katrin wpada w sidła kolejno anoreksji, potem bulimii – uzależnienia, które w konsekwencji doprowadza ją do szpitalnej sali na oddziale zamkniętym.
"Głodne dziecko" to głęboka refleksja nad problemem anoreksji i bulimii, które od dawna nie są już postrzegane jako wyłącznie skutek uboczny kultu szczupłej sylwetki lansowanej przez kreatorów mody, bowiem przyczyny uzależnienia od chudnięcia, obiegowo niezbyt trafnie zwanego jadłowstrętem psychicznym, sięgają o wiele głębiej, a szukać ich należały m.in. w relacjach rodzinnych, w domu, w którym się dorastało z najbliższymi.
Po spektaklu odbędzie się publiczna debata poprowadzona przez panią Bożennę Ulatowską, inicjatorkę i organizatorkę kampanii społecznych, z udziałem specjalnych gości: Ewy Woydyłło, autorki książek o uzależnieniach, terapeutki i publicystki, prof. Ireny Namysłowskiej, ordynator Instytutu Psychiatrii i Neurologii w Warszawie oraz dr Cezarego Żechowskiego, adiunkta Instytutu Psychiatrii i Neurologii w Warszawie.
Organizatorzy: Agencja Dramatu i Teatru i Austriackie Forum Kultury. -
Zapraszamy 17 stycznia o godz.19.00 do Teatru Praga przy ul.Otwockiej 14 w Warszawie na czytanie sztuki w wykonaniu Agaty Buzek pod opieka reżyserską Olgi Chajdas.
WSTĘP WOLNY
Poruszająca historia młodej dziewczyny Katrin, która mając problemy z akceptacją siebie, zaczyna eksperymentować z jedzeniem, a właściwie niejedzeniem. Te wydające się z początku niewinne zabiegi w celu poprawy własnego wyglądu, osiągają efekt, niestety, wręcz odwrotny do zamierzonego. Katrin wpada w sidła kolejno anoreksji, potem bulimii – uzależnienia, które w konsekwencji doprowadza ją do szpitalnej sali na oddziale zamkniętym.
"Głodne dziecko" to głęboka refleksja nad problemem anoreksji i bulimii, które od dawna nie są już postrzegane jako wyłącznie skutek uboczny kultu szczupłej sylwetki lansowanej przez kreatorów mody, bowiem przyczyny uzależnienia od chudnięcia, obiegowo niezbyt trafnie zwanego jadłowstrętem psychicznym, sięgają o wiele głębiej, a szukać ich należały m.in. w relacjach rodzinnych, w domu, w którym się dorastało z najbliższymi.
Po spektaklu odbędzie się publiczna debata poprowadzona przez panią Bożennę Ulatowską, inicjatorkę i organizatorkę kampanii społecznych, z udziałem specjalnych gości: Ewy Woydyłło, autorki książek o uzależnieniach, terapeutki i publicystki, prof. Ireny Namysłowskiej, ordynator Instytutu Psychiatrii i Neurologii w Warszawie oraz dr Cezarego Żechowskiego, adiunkta Instytutu Psychiatrii i Neurologii w Warszawie.
Organizatorzy: Agencja Dramatu i Teatru i Austriackie Forum Kultury. -
Zapraszamy 17 stycznia o godz.19.00 do Teatru Praga przy ul.Otwockiej 14 w Warszawie na czytanie sztuki w wykonaniu Agaty Buzek pod opieka reżyserską Olgi Chajdas.
WSTĘP WOLNY
Poruszająca historia młodej dziewczyny Katrin, która mając problemy z akceptacją siebie, zaczyna eksperymentować z jedzeniem, a właściwie niejedzeniem. Te wydające się z początku niewinne zabiegi w celu poprawy własnego wyglądu, osiągają efekt, niestety, wręcz odwrotny do zamierzonego. Katrin wpada w sidła kolejno anoreksji, potem bulimii – uzależnienia, które w konsekwencji doprowadza ją do szpitalnej sali na oddziale zamkniętym.
"Głodne dziecko" to głęboka refleksja nad problemem anoreksji i bulimii, które od dawna nie są już postrzegane jako wyłącznie skutek uboczny kultu szczupłej sylwetki lansowanej przez kreatorów mody, bowiem przyczyny uzależnienia od chudnięcia, obiegowo niezbyt trafnie zwanego jadłowstrętem psychicznym, sięgają o wiele głębiej, a szukać ich należały m.in. w relacjach rodzinnych, w domu, w którym się dorastało z najbliższymi.
Po spektaklu odbędzie się publiczna debata poprowadzona przez panią Bożennę Ulatowską, inicjatorkę i organizatorkę kampanii społecznych, z udziałem specjalnych gości: Ewy Woydyłło, autorki książek o uzależnieniach, terapeutki i publicystki, prof. Ireny Namysłowskiej, ordynator Instytutu Psychiatrii i Neurologii w Warszawie oraz dr Cezarego Żechowskiego, adiunkta Instytutu Psychiatrii i Neurologii w Warszawie.
Organizatorzy: Agencja Dramatu i Teatru i Austriackie Forum Kultury. -
Aby mieć możliwość przeczytania tego posta musisz być członkiem grupy Idziemy z GoldenLine na...
-
Zapraszamy 17 stycznia o godz.19.00 do Teatru Praga przy ul.Otwockiej 14 w Warszawie na czytanie sztuki w wykonaniu Agaty Buzek pod opieka reżyserską Olgi Chajdas.
Poruszająca historia młodej dziewczyny Katrin, która mając problemy z akceptacją siebie, zaczyna eksperymentować z jedzeniem, a właściwie niejedzeniem. Te wydające się z początku niewinne zabiegi w celu poprawy własnego wyglądu, osiągają efekt, niestety, wręcz odwrotny do zamierzonego. Katrin wpada w sidła kolejno anoreksji, potem bulimii – uzależnienia, które w konsekwencji doprowadza ją do szpitalnej sali na oddziale zamkniętym.
"Głodne dziecko" to głęboka refleksja nad problemem anoreksji i bulimii, które od dawna nie są już postrzegane jako wyłącznie skutek uboczny kultu szczupłej sylwetki lansowanej przez kreatorów mody, bowiem przyczyny uzależnienia od chudnięcia, obiegowo niezbyt trafnie zwanego jadłowstrętem psychicznym, sięgają o wiele głębiej, a szukać ich należały m.in. w relacjach rodzinnych, w domu, w którym się dorastało z najbliższymi.
Po spektaklu odbędzie się publiczna debata poprowadzona przez panią Bożennę Ulatowską, inicjatorkę i organizatorkę kampanii społecznych, z udziałem specjalnych gości: Ewy Woydyłło, autorki książek o uzależnieniach, terapeutki i publicystki, prof. Ireny Namysłowskiej, ordynator Instytutu Psychiatrii i Neurologii w Warszawie oraz dr Cezarego Żechowskiego, adiunkta Instytutu Psychiatrii i Neurologii w Warszawie.
WSTĘP WOLNY
Organizatorzy: Agencja Dramatu i Teatru i Austriackie Forum Kultury. -
Aby mieć możliwość przeczytania tego posta musisz być członkiem grupy ARTYŚCI i miłośnicy sztuki!
-
Zapraszamy 17 stycznia o godz.19.00 do Teatru Praga przy ul.Otwockiej 14 w Warszawie na czytanie sztuki w wykonaniu Agaty Buzek pod opieka reżyserską Olgi Chajdas.
Poruszająca historia młodej dziewczyny Katrin, która mając problemy z akceptacją siebie, zaczyna eksperymentować z jedzeniem, a właściwie niejedzeniem. Te wydające się z początku niewinne zabiegi w celu poprawy własnego wyglądu, osiągają efekt, niestety, wręcz odwrotny do zamierzonego. Katrin wpada w sidła kolejno anoreksji, potem bulimii – uzależnienia, które w konsekwencji doprowadza ją do szpitalnej sali na oddziale zamkniętym.
"Głodne dziecko" to głęboka refleksja nad problemem anoreksji i bulimii, które od dawna nie są już postrzegane jako wyłącznie skutek uboczny kultu szczupłej sylwetki lansowanej przez kreatorów mody, bowiem przyczyny uzależnienia od chudnięcia, obiegowo niezbyt trafnie zwanego jadłowstrętem psychicznym, sięgają o wiele głębiej, a szukać ich należały m.in. w relacjach rodzinnych, w domu, w którym się dorastało z najbliższymi.
Po spektaklu odbędzie się publiczna debata poprowadzona przez panią Bożennę Ulatowską, inicjatorkę i organizatorkę kampanii społecznych, z udziałem specjalnych gości: Ewy Woydyłło, autorki książek o uzależnieniach, terapeutki i publicystki, prof. Ireny Namysłowskiej, ordynator Instytutu Psychiatrii i Neurologii w Warszawie oraz dr Cezarego Żechowskiego, adiunkta Instytutu Psychiatrii i Neurologii w Warszawie.
Organizatorzy: Agencja Dramatu i Teatru i Austriackie Forum Kultury. -
Zapraszamy 17 stycznia o godz.19.00 do Teatru Praga przy ul.Otwockiej 14 w Warszawie na czytanie sztuki w wykonaniu Agaty Buzek pod opieka reżyserską Olgi Chajdas.
Poruszająca historia młodej dziewczyny Katrin, która mając problemy z akceptacją siebie, zaczyna eksperymentować z jedzeniem, a właściwie niejedzeniem. Te wydające się z początku niewinne zabiegi w celu poprawy własnego wyglądu, osiągają efekt, niestety, wręcz odwrotny do zamierzonego. Katrin wpada w sidła kolejno anoreksji, potem bulimii – uzależnienia, które w konsekwencji doprowadza ją do szpitalnej sali na oddziale zamkniętym.
"Głodne dziecko" to głęboka refleksja nad problemem anoreksji i bulimii, które od dawna nie są już postrzegane jako wyłącznie skutek uboczny kultu szczupłej sylwetki lansowanej przez kreatorów mody, bowiem przyczyny uzależnienia od chudnięcia, obiegowo niezbyt trafnie zwanego jadłowstrętem psychicznym, sięgają o wiele głębiej, a szukać ich należały m.in. w relacjach rodzinnych, w domu, w którym się dorastało z najbliższymi.
Po spektaklu odbędzie się publiczna debata poprowadzona przez panią Bożennę Ulatowską, inicjatorkę i organizatorkę kampanii społecznych, z udziałem specjalnych gości: Ewy Woydyłło, autorki książek o uzależnieniach, terapeutki i publicystki, prof. Ireny Namysłowskiej, ordynator Instytutu Psychiatrii i Neurologii w Warszawie oraz dr Cezarego Żechowskiego, adiunkta Instytutu Psychiatrii i Neurologii w Warszawie.
Organizatorzy: Agencja Dramatu i Teatru i Austriackie Forum Kultury. -
Zapraszamy 17 stycznia o godz.19.00 do Teatru Praga przy ul.Otwockiej 14 w Warszawie na czytanie sztuki w wykonaniu Agaty Buzek pod opieka reżyserską Olgi Chajdas.
Poruszająca historia młodej dziewczyny Katrin, która mając problemy z akceptacją siebie, zaczyna eksperymentować z jedzeniem, a właściwie niejedzeniem. Te wydające się z początku niewinne zabiegi w celu poprawy własnego wyglądu, osiągają efekt, niestety, wręcz odwrotny do zamierzonego. Katrin wpada w sidła kolejno anoreksji, potem bulimii – uzależnienia, które w konsekwencji doprowadza ją do szpitalnej sali na oddziale zamkniętym.
"Głodne dziecko" to głęboka refleksja nad problemem anoreksji i bulimii, które od dawna nie są już postrzegane jako wyłącznie skutek uboczny kultu szczupłej sylwetki lansowanej przez kreatorów mody, bowiem przyczyny uzależnienia od chudnięcia, obiegowo niezbyt trafnie zwanego jadłowstrętem psychicznym, sięgają o wiele głębiej, a szukać ich należały m.in. w relacjach rodzinnych, w domu, w którym się dorastało z najbliższymi.
Po spektaklu odbędzie się publiczna debata poprowadzona przez panią Bożennę Ulatowską, inicjatorkę i organizatorkę kampanii społecznych, z udziałem specjalnych gości: Ewy Woydyłło, autorki książek o uzależnieniach, terapeutki i publicystki, prof. Ireny Namysłowskiej, ordynator Instytutu Psychiatrii i Neurologii w Warszawie oraz dr Cezarego Żechowskiego, adiunkta Instytutu Psychiatrii i Neurologii w Warszawie. -
Zglaszam sie na ochotnika:)
-
Aby mieć możliwość przeczytania tego posta musisz być członkiem grupy Idziemy z GoldenLine na...
-
Wyssane z palca albo Interesy barona Laborde’a
Teatr Wytwórnia ul.Markowska 18, Warszawa
Poniedzialek, 07.06.2010 - godz. 19.00 - WSTĘP WOLNY
przekład: MACIEJ GANCZAR
opieka reżyserska: MAGDALENA ŁAZARKIEWICZ
występują:
JULIA KIJOWSKA
MARIA SEWERYN
PIOTR BOROWSKI
SŁAWEK HOLLAND
ARKADIUSZ JANICZEK
LECH ŁOTOCKI
TOMEK SOLICH
Komedia Moralna. Tytułowy bohater, baron Laborde, to chuligan i hochsztapler, który za cel życia obiera beztroskę i przygody. Ale czy jest on naprawdę baronem? Poznajemy go w chwili, gdy bawi w nobliwym hotelu z baronową Stasi. W pierwszym akcie pojawia się prezes koncernu bankowego, Seidler, jego córka Agnes oraz Walther Ruthart, dyrektor w banku Seidlera, a prywatnie narzeczony Agnes. Towarzystwo znajduje się na skraju załamania, są bliscy odebrania sobie życia - każdy na swój sposób. Życie zawdzięczają jedynie własnej nieudolności nawet w tej dziedzinie. Ponadto okazuje się, że wystarczy jedna, wydawałoby się nic nie znacząca noc, by następnego dnia na wszystko patrzeć z nadzieją.
Zawierane już od rana nowe znajomości wydają się być panaceum na wszelkie bolączki. W przeciągu kolejnych dwóch dni rzeczony hochsztapler staje się wzorem gentlemana, obiektem westchnień tkwiącej w związku bez przyszłości Agnes oraz błogosławieństwem zesłanym z nieba dla pogrążonego w długach bankiera Seidlera. To właśnie on - wzór cnót, przez lata sumiennie prowadzący interesy - gotów jest pójść na ustępstwa w sprawach moralnych. Dla dobra banku, oczywiście. Z inicjatywy barona sprzeda ropę, której nie ma, żeby tylko upłynnić jakoś swoje bezwartościowe akcje. Kiedy wszystko zdaje się być na dobrej drodze, Laborde znika bez pożegnania, otwartym pozostawiając pytanie, ile z tego, co mówił, jest prawdą... Żądza pieniędzy, spekulacje na giełdach, sprzeciw wobec ról, jakie narzuca życie, pogoń za wolnością oraz poszukiwanie samego siebie - to tylko niektóre z wątków napisanej w roku 1934 komedii Hermanna Brocha, która najwyraźniej wcale nie straciła na aktualności. -
Wyssane z palca albo Interesy barona Laborde’a
Teatr Wytwórnia ul.Markowska 18, Warszawa
Poniedzialek, 07.06.2010 - godz. 19.00 - WSTĘP WOLNY
przekład: MACIEJ GANCZAR
opieka reżyserska: MAGDALENA ŁAZARKIEWICZ
występują:
JULIA KIJOWSKA
MARIA SEWERYN
PIOTR BOROWSKI
SŁAWEK HOLLAND
ARKADIUSZ JANICZEK
LECH ŁOTOCKI
TOMEK SOLICH
Komedia Moralna. Tytułowy bohater, baron Laborde, to chuligan i hochsztapler, który za cel życia obiera beztroskę i przygody. Ale czy jest on naprawdę baronem? Poznajemy go w chwili, gdy bawi w nobliwym hotelu z baronową Stasi. W pierwszym akcie pojawia się prezes koncernu bankowego, Seidler, jego córka Agnes oraz Walther Ruthart, dyrektor w banku Seidlera, a prywatnie narzeczony Agnes. Towarzystwo znajduje się na skraju załamania, są bliscy odebrania sobie życia - każdy na swój sposób. Życie zawdzięczają jedynie własnej nieudolności nawet w tej dziedzinie. Ponadto okazuje się, że wystarczy jedna, wydawałoby się nic nie znacząca noc, by następnego dnia na wszystko patrzeć z nadzieją.
Zawierane już od rana nowe znajomości wydają się być panaceum na wszelkie bolączki. W przeciągu kolejnych dwóch dni rzeczony hochsztapler staje się wzorem gentlemana, obiektem westchnień tkwiącej w związku bez przyszłości Agnes oraz błogosławieństwem zesłanym z nieba dla pogrążonego w długach bankiera Seidlera. To właśnie on - wzór cnót, przez lata sumiennie prowadzący interesy - gotów jest pójść na ustępstwa w sprawach moralnych. Dla dobra banku, oczywiście. Z inicjatywy barona sprzeda ropę, której nie ma, żeby tylko upłynnić jakoś swoje bezwartościowe akcje. Kiedy wszystko zdaje się być na dobrej drodze, Laborde znika bez pożegnania, otwartym pozostawiając pytanie, ile z tego, co mówił, jest prawdą... Żądza pieniędzy, spekulacje na giełdach, sprzeciw wobec ról, jakie narzuca życie, pogoń za wolnością oraz poszukiwanie samego siebie - to tylko niektóre z wątków napisanej w roku 1934 komedii Hermanna Brocha, która najwyraźniej wcale nie straciła na aktualności. -
Wyssane z palca albo Interesy barona Laborde’a
Teatr Wytwórnia ul.Markowska 18, Warszawa
Poniedzialek, 07.06.2010 - godz. 19.00 - WSTĘP WOLNY
przekład: MACIEJ GANCZAR
opieka reżyserska: MAGDALENA ŁAZARKIEWICZ
występują:
JULIA KIJOWSKA
MARIA SEWERYN
PIOTR BOROWSKI
SŁAWEK HOLLAND
ARKADIUSZ JANICZEK
LECH ŁOTOCKI
TOMEK SOLICH
Komedia Moralna. Tytułowy bohater, baron Laborde, to chuligan i hochsztapler, który za cel życia obiera beztroskę i przygody. Ale czy jest on naprawdę baronem? Poznajemy go w chwili, gdy bawi w nobliwym hotelu z baronową Stasi. W pierwszym akcie pojawia się prezes koncernu bankowego, Seidler, jego córka Agnes oraz Walther Ruthart, dyrektor w banku Seidlera, a prywatnie narzeczony Agnes. Towarzystwo znajduje się na skraju załamania, są bliscy odebrania sobie życia - każdy na swój sposób. Życie zawdzięczają jedynie własnej nieudolności nawet w tej dziedzinie. Ponadto okazuje się, że wystarczy jedna, wydawałoby się nic nie znacząca noc, by następnego dnia na wszystko patrzeć z nadzieją.
Zawierane już od rana nowe znajomości wydają się być panaceum na wszelkie bolączki. W przeciągu kolejnych dwóch dni rzeczony hochsztapler staje się wzorem gentlemana, obiektem westchnień tkwiącej w związku bez przyszłości Agnes oraz błogosławieństwem zesłanym z nieba dla pogrążonego w długach bankiera Seidlera. To właśnie on - wzór cnót, przez lata sumiennie prowadzący interesy - gotów jest pójść na ustępstwa w sprawach moralnych. Dla dobra banku, oczywiście. Z inicjatywy barona sprzeda ropę, której nie ma, żeby tylko upłynnić jakoś swoje bezwartościowe akcje. Kiedy wszystko zdaje się być na dobrej drodze, Laborde znika bez pożegnania, otwartym pozostawiając pytanie, ile z tego, co mówił, jest prawdą... Żądza pieniędzy, spekulacje na giełdach, sprzeciw wobec ról, jakie narzuca życie, pogoń za wolnością oraz poszukiwanie samego siebie - to tylko niektóre z wątków napisanej w roku 1934 komedii Hermanna Brocha, która najwyraźniej wcale nie straciła na aktualności. -
Aby mieć możliwość przeczytania tego posta musisz być członkiem grupy Kulturalnie w Warszawie
-
Wyssane z palca albo Interesy barona Laborde’a
Teatr Wytwórnia ul.Markowska 18, Warszawa
Poniedzialek, 07.06.2010 - godz. 19.00 - WSTĘP WOLNY
przekład: MACIEJ GANCZAR
opieka reżyserska: MAGDALENA ŁAZARKIEWICZ
występują:
JULIA KIJOWSKA
MARIA SEWERYN
PIOTR BOROWSKI
SŁAWEK HOLLAND
ARKADIUSZ JANICZEK
LECH ŁOTOCKI
TOMEK SOLICH
Komedia Moralna. Tytułowy bohater, baron Laborde, to chuligan i hochsztapler, który za cel życia obiera beztroskę i przygody. Ale czy jest on naprawdę baronem? Poznajemy go w chwili, gdy bawi w nobliwym hotelu z baronową Stasi. W pierwszym akcie pojawia się prezes koncernu bankowego, Seidler, jego córka Agnes oraz Walther Ruthart, dyrektor w banku Seidlera, a prywatnie narzeczony Agnes. Towarzystwo znajduje się na skraju załamania, są bliscy odebrania sobie życia - każdy na swój sposób. Życie zawdzięczają jedynie własnej nieudolności nawet w tej dziedzinie. Ponadto okazuje się, że wystarczy jedna, wydawałoby się nic nie znacząca noc, by następnego dnia na wszystko patrzeć z nadzieją.
Zawierane już od rana nowe znajomości wydają się być panaceum na wszelkie bolączki. W przeciągu kolejnych dwóch dni rzeczony hochsztapler staje się wzorem gentlemana, obiektem westchnień tkwiącej w związku bez przyszłości Agnes oraz błogosławieństwem zesłanym z nieba dla pogrążonego w długach bankiera Seidlera. To właśnie on - wzór cnót, przez lata sumiennie prowadzący interesy - gotów jest pójść na ustępstwa w sprawach moralnych. Dla dobra banku, oczywiście. Z inicjatywy barona sprzeda ropę, której nie ma, żeby tylko upłynnić jakoś swoje bezwartościowe akcje. Kiedy wszystko zdaje się być na dobrej drodze, Laborde znika bez pożegnania, otwartym pozostawiając pytanie, ile z tego, co mówił, jest prawdą... Żądza pieniędzy, spekulacje na giełdach, sprzeciw wobec ról, jakie narzuca życie, pogoń za wolnością oraz poszukiwanie samego siebie - to tylko niektóre z wątków napisanej w roku 1934 komedii Hermanna Brocha, która najwyraźniej wcale nie straciła na aktualności. -
Wyssane z palca albo Interesy barona Laborde’a
Teatr Wytwórnia ul.Markowska 18, Warszawa
Poniedzialek, 07.06.2010 - godz. 19.00 - WSTĘP WOLNY
przekład: MACIEJ GANCZAR
opieka reżyserska: MAGDALENA ŁAZARKIEWICZ
występują:
JULIA KIJOWSKA
MARIA SEWERYN
PIOTR BOROWSKI
SŁAWEK HOLLAND
ARKADIUSZ JANICZEK
LECH ŁOTOCKI
TOMEK SOLICH
Komedia Moralna. Tytułowy bohater, baron Laborde, to chuligan i hochsztapler, który za cel życia obiera beztroskę i przygody. Ale czy jest on naprawdę baronem? Poznajemy go w chwili, gdy bawi w nobliwym hotelu z baronową Stasi. W pierwszym akcie pojawia się prezes koncernu bankowego, Seidler, jego córka Agnes oraz Walther Ruthart, dyrektor w banku Seidlera, a prywatnie narzeczony Agnes. Towarzystwo znajduje się na skraju załamania, są bliscy odebrania sobie życia - każdy na swój sposób. Życie zawdzięczają jedynie własnej nieudolności nawet w tej dziedzinie. Ponadto okazuje się, że wystarczy jedna, wydawałoby się nic nie znacząca noc, by następnego dnia na wszystko patrzeć z nadzieją.
Zawierane już od rana nowe znajomości wydają się być panaceum na wszelkie bolączki. W przeciągu kolejnych dwóch dni rzeczony hochsztapler staje się wzorem gentlemana, obiektem westchnień tkwiącej w związku bez przyszłości Agnes oraz błogosławieństwem zesłanym z nieba dla pogrążonego w długach bankiera Seidlera. To właśnie on - wzór cnót, przez lata sumiennie prowadzący interesy - gotów jest pójść na ustępstwa w sprawach moralnych. Dla dobra banku, oczywiście. Z inicjatywy barona sprzeda ropę, której nie ma, żeby tylko upłynnić jakoś swoje bezwartościowe akcje. Kiedy wszystko zdaje się być na dobrej drodze, Laborde znika bez pożegnania, otwartym pozostawiając pytanie, ile z tego, co mówił, jest prawdą... Żądza pieniędzy, spekulacje na giełdach, sprzeciw wobec ról, jakie narzuca życie, pogoń za wolnością oraz poszukiwanie samego siebie - to tylko niektóre z wątków napisanej w roku 1934 komedii Hermanna Brocha, która najwyraźniej wcale nie straciła na aktualności. -
Wyssane z palca albo Interesy barona Laborde’a
Teatr Wytwórnia ul.Markowska 18, Warszawa
Poniedzialek, 07.06.2010 - godz. 19.00 - WSTĘP WOLNY
przekład: MACIEJ GANCZAR
opieka reżyserska: MAGDALENA ŁAZARKIEWICZ
występują:
JULIA KIJOWSKA
MARIA SEWERYN
PIOTR BOROWSKI
SŁAWEK HOLLAND
ARKADIUSZ JANICZEK
LECH ŁOTOCKI
TOMEK SOLICH
Komedia Moralna. Tytułowy bohater, baron Laborde, to chuligan i hochsztapler, który za cel życia obiera beztroskę i przygody. Ale czy jest on naprawdę baronem? Poznajemy go w chwili, gdy bawi w nobliwym hotelu z baronową Stasi. W pierwszym akcie pojawia się prezes koncernu bankowego, Seidler, jego córka Agnes oraz Walther Ruthart, dyrektor w banku Seidlera, a prywatnie narzeczony Agnes. Towarzystwo znajduje się na skraju załamania, są bliscy odebrania sobie życia - każdy na swój sposób. Życie zawdzięczają jedynie własnej nieudolności nawet w tej dziedzinie. Ponadto okazuje się, że wystarczy jedna, wydawałoby się nic nie znacząca noc, by następnego dnia na wszystko patrzeć z nadzieją.
Zawierane już od rana nowe znajomości wydają się być panaceum na wszelkie bolączki. W przeciągu kolejnych dwóch dni rzeczony hochsztapler staje się wzorem gentlemana, obiektem westchnień tkwiącej w związku bez przyszłości Agnes oraz błogosławieństwem zesłanym z nieba dla pogrążonego w długach bankiera Seidlera. To właśnie on - wzór cnót, przez lata sumiennie prowadzący interesy - gotów jest pójść na ustępstwa w sprawach moralnych. Dla dobra banku, oczywiście. Z inicjatywy barona sprzeda ropę, której nie ma, żeby tylko upłynnić jakoś swoje bezwartościowe akcje. Kiedy wszystko zdaje się być na dobrej drodze, Laborde znika bez pożegnania, otwartym pozostawiając pytanie, ile z tego, co mówił, jest prawdą... Żądza pieniędzy, spekulacje na giełdach, sprzeciw wobec ról, jakie narzuca życie, pogoń za wolnością oraz poszukiwanie samego siebie - to tylko niektóre z wątków napisanej w roku 1934 komedii Hermanna Brocha, która najwyraźniej wcale nie straciła na aktualności.