Wypowiedzi
-
Mam tak małe biurko, że mieści się tylko laptop :)
-
Będę niewyspana bo nie będę spała.
-
Andrzej Rembowski:
Krzysztof Michał Piątek:
Najbardziej znaną jednostką rozliczeniową w dziennikarstwie pisanym jest 1800 znaków. Sprawdza się znakomicie :)
Dokladnie tak. Stawki za liczbe znakow na poziomie 0,00000000xx zl to brzmi dziwnie. A Michal Gajewski jest najtanszym autorem jakie mialem przyjemnosc poznac - 0,015 gr za znak to daje 27 groszy za strone!:)
30 zlotych za strone to dolna granica w moim przekonaniu i tylko przy zalozeniu, ze tekstow jest sporo, a wspolpraca ma charakter trwaly. Uczciwa dla obu stron stawka jest 50 zl netto. Piszacy moze sensownie zarobic, kupujacy dostaje w pelni nowy, ciekawy tekst. Choc oczywiscie sa sytuacje, gdy stawki sa duzo wyzsze.Sonia Grodek:
Myślę, że są tu mylone dwie rzeczy-
5zł za 1000 znaków - taka cena dotyczy pisania "precli" czy jakichś pozycjonujących zapełniaczy, chodzi o teksty, które każdy maturzysta może napisać w godzinę, często nawet nie muszą być poprawne ani składne.
a 50zł za 1000znaków- to dotyczy artykułów, np do prasy, tradycyjnych artykułów, i w tej dziedzinie myślę że polityka może płacić nawet więcej :)
mówię tak po swoich doświadczeniach - piszę do pism z drugiej ligi, i mniejwięcej tyle wychodzi.
pozdrawiam
To tylko Twoi przedmówcy z tej samej strony... proszę, czytaj zanim coś napiszesz ;) -
Aby mieć możliwość przeczytania tego posta musisz być członkiem grupy Język giętki
-
Aby mieć możliwość przeczytania tego posta musisz być członkiem grupy Quot capita tot sensus
-
Aby mieć możliwość przeczytania tego posta musisz być członkiem grupy Copywriters Group
-
Aby mieć możliwość przeczytania tego posta musisz być członkiem grupy Copywriters Group
-
plac zabaw, nowy, ledwo oddany przez dewelopera
od czasu wykonania foto zmieniło się tyle, że zniknął śnieg oraz taśmy^^ -
znowu piłeś? ]:>
-
Tak długo jak nie mają przewagi liczebnej nie musisz się ich obawiać.
Nie jestem płodna myślowo, a muszę szybko myśl jakąś spłodzić. -
No OK, nie zabiorę całego i się podzielę. Widać, że darmo to nikt już nic robić nie chce...
-
zrobione u stomatologa
mój dziwny kot
//edit
i moje mniej dziwne, ale jednak, dzieci ;)
Justyna Turwanicka edytował(a) ten post dnia 29.03.10 o godzinie 14:07 -
Aby mieć możliwość przeczytania tego posta musisz być członkiem grupy Quot capita tot sensus
-
Aby mieć możliwość przeczytania tego posta musisz być członkiem grupy Quot capita tot sensus
-
Aby mieć możliwość przeczytania tego posta musisz być członkiem grupy Quot capita tot sensus
-
Aby mieć możliwość przeczytania tego posta musisz być członkiem grupy Quot capita tot sensus
-
Aby mieć możliwość przeczytania tego posta musisz być członkiem grupy Quot capita tot sensus
-
Aby mieć możliwość przeczytania tego posta musisz być członkiem grupy Quot capita tot sensus
-
Aby mieć możliwość przeczytania tego posta musisz być członkiem grupy Quot capita tot sensus
-
foto amarylisa, gdy mi zakwitł niespodziewanie po kilku latach i ikonę łondowskiego kosza...