Wypowiedzi
-
Krzysztof, zdecydowanie nie próbowałem Cię obrazić. Kończę :)
-
Zabrałem głos w tej dyskusji tylko ze względu na formę Twojej wypowiedzi. Moim zdaniem, niegrzeczną. Wypowiadasz się tutaj publicznie, reprezentując siebie i Kolejowe Zakłady Łączności. Dlatego moim zdaniem prostackie obrażanie posła RP jest nie na miejscu.
Nie chcę Cię obrazić, mam tylko, płonną podejrzewam, nadzieję, że nie pozostając obojętnym na takie słowa uchronię Cię przed pójściem o krok dalej, być może zbyt daleko i zwrócę uwagę na dość powszechny problem.
Przyznam, że nie rozumiem Twojej złośliwości wobec moich studiów. Podtrzymuję swoją opinię, że nazwanie kogoś "młodym szczeniakiem" jest obelgą. Nawet, jeśli się to wyedytuje...
Nie wykluczam, że moja reakcja była przesadzona, ale wolałbym, żebyśmy oceniali słowa i czyny innych, niż ich samych.
Pozdrawiam :) -
Nie o tym był mój post, nie chcę wdawać się w polemikę na temat posła Olszewskiego. Chciałem tylko powiedzieć, że razi mnie taka forma i ton dyskusji. Prowadzonej przecież publicznie i dostępnej do przeczytania dla każdego.
Odpowiem na Twoje pytanie, ale proszę, nie zadawaj kolejnych.
Uważam, że jest coś pomiędzy "młodym szczeniakiem", a człowiekiem wystarczająco dojrzałym, aby być gwarantem ciągłości Państwa Polskiego. Na pewno zmieściłby się tam dorosły mężczyzna, który zdążył już zdobyć wiele doświadczenia i umiejętności.
Jeśli mogę się odwdzięczyć tropem do przeanalizowania, przypomnij sobie historię wielkich mężów przeszłości i wieku, w którym przewodzili setkom, tysiącom, milionom ludzi. -
Przykro się czyta, kiedy 31-letniego mężczyznę, z 10-letnim doświadczeniem w działalności publicznej nazywa się "młodym szczeniakiem".
Skąd u Ciebie taka łatwość w rzucaniu obelg?
Zastanawiam się często, czy osoby piszące w ten sposób zdają sobie sprawę, że przynoszą ujmę nie tylko sobie, ale także reprezentowanym przez siebie instytucjom/firmom etc.
Nie mówię o autocenzurze, ale o artykułowaniu myśli w sposób bardziej wyważony, przemyślany. Przecież można powiedzieć to samo, zachowując jednocześnie umiar i nie stosując niskich lotów argumentów.
Jako ciekawostkę powiem, że "młody szczeniak" to pleonazm. -
Na Królowej Jadwigi powstaje obiekt, który będzie pełnił nocne dyżury dla NZOZów zrzeszonych w Fundacji Zdrowie dla Ciebie.
http://bydgoszcz.naszemiasto.pl/wydarzenia/1051213.html -
Nie, Wojtku, limit wielkości każdej z SSE jest ustalany centralnie. PSSE dostała dodatkowy limit i przeznaczyła go między innymi na Bydgoszcz.
-
W szpitalu miejskim jest specjalista. Osoby niepełnosprawne, o ile wiem, leczy się w narkozie.
-
Wojtku, chodnik wzdłuż ulicy Tamka jest w planach, nie wiem, kiedy dokładnie rozpocznie się jego budowa.
-
Tak jak napisałem wyżej, zostałem poproszony o zabranie głosu. Przeczytałem pierwszy wpis i napisałem odpowiedź.
To, że teraz muszę się z tego tłumaczyć, to jakieś nieporozumienie. -
Agnieszko, przeczytaj proszę rozpoczynający dyskusję post Wojtka Świtały. Na niego odpowiadałem. Dlaczego postanowiłem wziąć udział w dyskusji? Bo poprosił mnie o to Wojtek, tym razem Stefanowicz, na Facebooku.
Co mnie spotyka w zamian? Atak. Oczywiście ad personam...
Naprawdę nie wiem, czym sobie na to zasłużyłem.
Cóż, teraz widzę, że Wojtek Świtała pisał rok temu... Cóż, czuję się wprowadzony w błąd.
Moje pytanie pozostaje aktualne. Po co od razu tyle jadu? Jeśli jestem tu niepożądanym rozmówcą, bez wahania zrezygnuję z aktywności. Staram się nie atakować rozmówców, nie oceniać ich, oczekuję tego samego.
Odpowiadając na pytanie Wojtka Stefanowicza.
O ile wiem, nie są przewidziane specjalne ciągi nawierzchni zbudowanej z gładkich płytek wbudowane w nawierzchnię niesprzyjającą poruszaniu się na wózku. -
Po co te złośliwości? Co to znaczy wyjdź zza biurka? Rozmawialiśmy o rodzicach z wózkami, a nie o osobach poruszających się na wózkach inwalidzkich, tak to przynajmniej zrozumiałem.
-
Wyspa Młyńska jest pod ścisłym nadzorem konserwatorskim i rodzaj nawierzchni zastosowanej na niej został właśnie przez służby konserwatorskie wybrany.
Jeśli zaś chodzi o podjazdy, to przechodzę Wyspą w zasadzie codziennie i nie wiem, gdzie ich nie ma. -
Absolutnie wątpię w Twój talent. Pozwolę sobie jednak poddać w wątpliwość tę deklarację ;)
Logo nie jest odkrywcze, bo nie takie było jego założenie. Jeśli miasto tytuł otrzyma - na co logo nie ma żadnego wpływu, na pewno zostanie wyłoniony w konkursie odpowiednio nowatorski, innowacyjny znak graficzny. -
Plik .pdf z treścią uchwały i uzasadnieniem do niej jest dostępny w Biuletynie Informacji Publicznej.
http://bip.um.bydgoszcz.pl/binary/940_tcm30-79756.pdf -
A ile plusów to kosztuje?
-
Żeby lizusostwo było pełne i Tobie dam plusa ;)
-
Co się tam będę ;) Masz i ode mnie!
-
Tomku, Artur raczej liczy, że tu się tego dowie ;)
-
Obaj mogliby przegrać? Przepraszam, ale z kim?
Poza tym jako obserwator życia politycznego, powinieneś wiedzieć, że nie ma raczej czegoś takiego jak "ludzie Bruskiego". Na razie wojewoda nie zaczął być samodzielnym politykiem. -
Ciekawa zmiana zazwyczaj zrównoważonego tonu :)
Mandat w Komitecie Regionów wygasa wraz z mandatem dzięki któremu można było w KR zasiadać. W ten sposób stracili tam miejsca Tadeusz Wrona i Jerzy Kropiwnicki.
Czy politologowi wypada tego nie wiedzieć ;) ?