Joanna Karpeta

mgr inż. biotechnologii, inż. technologii żywności

Wypowiedzi

  • Joanna Karpeta
    Wpis na grupie a teraz mama w temacie Zasady uczestnictwa w grupie / od kiedy jestem...

    Aby mieć możliwość przeczytania tego posta musisz być członkiem grupy a teraz mama

  • Joanna Karpeta
    Wpis na grupie Karmienie piersią w temacie Pytania i odpowiedzi
    4.10.2010, 21:52

    O! Bardzo dziękuję za podpowiedź. W tym całym zamieszaniu żywieniowym zupełnie zapomniałam o indeksie glikemicznym... Zwrócę na to uwagę! A z tym karmieniem wyłącznie piersią to macie rację, na pewno nie działa na niego odchudzająco (jedynie na mnie ;) bo Janek po odstawieniu tych zupek jarzynowych i karmieniu wyłącznie piersią i tak dużo przybrał - w ciągu 3 dni - 24 dag.

  • Joanna Karpeta
    Wpis na grupie Karmienie piersią w temacie Pytania i odpowiedzi
    1.10.2010, 23:09

    Bardzo dziękuję za odpowiedź. Moja matczyna intuicja też mi podpowiada żeby nie rezygnować całkowicie z jarzyn, co najwyżej ograniczę mojemu łakomczuszkowi wielkość porcji zupki ;-)

  • Joanna Karpeta
    Wpis na grupie Karmienie piersią w temacie Pytania i odpowiedzi
    1.10.2010, 18:16

    Witam drogie mamy! Potrzebuję porady, bo może któraś z Was miała taki problem...
    Jaś, gdy się urodził miał 3,7 kg i 56 cm. Karmię go piersią "na żądanie", a że ma bardzo duży apetyt - je przeciętnie co 2 godziny w dzień, w nocy rzadziej tak co 3-4godziny. No i bardzo szybko przybiera.
    Przyrosty wyglądały następująco:
    1,5 miesiąca - 5,5 kg 60 cm
    2,5 miesiąca 6,97 kg 64 cm
    3 miesiące 7,22 kg (nie zawsze był mierzony)
    3,5 miesiąca 8,23 kg 66 cm
    4 miesiące 8,85 kg 69 cm
    5 miesięcy 10,22 kg.
    Lekarka w przychodni wręczyła mi na którejś wizycie NOWE zalecenia odnośnie wprowadzania pokarmów stałych, z których wynikało, że po skończeniu 4 miesiąca mam wprowadzać przecier jarzynowy. Więc ja posłusznie wprowadziłam - stopniowo- marchew, potem ziemniaka, pietruszkę, brokuła plus pół łyżeczki kaszy manny (oswajanie z glutenem). Pytałam lekarki ile mam tego dawać - odpowiedziała, że "ile zje". I tu był chyba mój błąd bo Janek ma ogromny apetyt! Cieszy się jak mu zakładam śliniaczek. Zjadał po 40, 50, 60 ml takiego przecieru i domagał się więcej, więc czasem dostał nawet 80-90 ml i nigdy nie odmówił ;) (plus oczywiście bez zmian karmienie piersią).
    Wczoraj trochę się przeziębił, więc spanikowana poszłam prywatnie do innej lekarki (nawiasem mówiąc bardzo doświadczonej i cieszącej się ogromnym uznaniem), która przyjmuje w pobliżu i...się załamałam. Przeziębienie to nic, po pierwsze stwierdziła, że dziecko jest ZA DUŻE jak na swój wiek (fakt, że 8.10. skończy dopiero 6 miesięcy a waży już 10,66 kg więc wyskoczył poza siatkę centylową) a po drugie obsunęła mnie dlaczego tak wcześnie wprowadziłam pokarm stały. Kazała mi natychmiast odstawić pokarmy stałe i przez najbliższe 2 miesiące wrócić wyłącznie do piersi.
    Już sama nie wiem co mam o tym myśleć i kogo słuchać. Nie wiem czy mój Jasiek ma już nadwagę (a podobno nie ma nadwagi u dzieci karmionych piersią) i czy jest to z mojej winy czy po prostu taka jego uroda? Bardzo bym nie chciała, żeby przeze mnie walczył potem z otyłością. Pokarmy wprowadziłam zgodnie z zaleceniami innej lekarki (i dawałam "tyle ile zje"). Poza tym nie wiem czy taki nagły powrót do samej piersi jest dobry dla zdrowia dziecka?
    Trochę się rozpisałam... Ale bardzo proszę o odpowiedź jeśli któraś z Was miała podobny problem ze swoim "grubaskiem".

  • Joanna Karpeta
    Wpis na grupie SUPER MAMA w temacie Witajcie Super Mamy

    Aby mieć możliwość przeczytania tego posta musisz być członkiem grupy SUPER MAMA

  • Joanna Karpeta
    Wpis na grupie Śluby w temacie Śluby w 2009r.
    13.11.2008, 18:36

    Joanna & Łukasz
    13 czerwca 2009 :)

    Pozdrawiam wszystkie nie-przesądne pary! ;)

Dołącz do GoldenLine

Oferty pracy

Sprawdź aktualne oferty pracy

Aplikuj w łatwy sposób

Aplikuj jednym kliknięciem

Wyślij zaproszenie do