Jerzy Kozłowski

Inspektor spawalnik, SLV-GSI Polska Sp. z o.o.

Wypowiedzi

  • Jerzy Kozłowski
    Wpis na grupie Zarządzanie Jakością w temacie GRUPA dead !
    6.11.2016, 16:59

    Taka moja drobna uwaga do dyskusji.
    Kompetentny, "twardo stąpający po ziemi" "pełnomocnik", znający procesy w swojej organizacji, oczywiście odpowiednio umocowany (nie tylko na schemacie organizacyjnym) da sobie radę z każdym audytorem - tym czepialskim i tym dającym "jedyne" rozwiązania.

    Przecież niejasne i czasem pokrętne wywody audtorskie należy wyjaśnić jeszcze podczas audytu - tak? "Dobry" pełnomocnik sobie poradzi.

    Pytanie audytora po 11-tu miesiącach o co mu chodziło (coś takiego przywołał pan Piotr) - to już trochę po niewczasie. Przynajmniej mnie się tak wydaje..

    Problem, że o tych dobrych pełnomocników trochę trudno...

  • Jerzy Kozłowski
    Wpis na grupie Zarządzanie Jakością w temacie Brak Księgi Jakości
    13.09.2016, 15:54

    Już oczami wyobraźni widzę jak Prezes firmy niesie "kaganek wiedzy jakościowej" na stanowiska pracy i dzierży przed sobą "całe systemy jakościowe". :-).
    Naiwne podejście do zbawczej roli "dołów" struktury organizacyjnej w procesach jakościowych, bez stymulowania ich działania przez świadome swojej roli i możliwości

    Niezmiernie podoba mi się to określenie.

  • Jerzy Kozłowski
    Wpis na grupie Zarządzanie Jakością w temacie Brak Księgi Jakości
    11.09.2016, 12:26

    Alfreda P.:
    U mnie Księga Jakości i Procedury stanowią dokumentację dla ISO i CE.
    Jestem po audycie CE i audytorki nie wyobrażają sobie bym nie miała procedur dla CE,mogę nie mieć Księgi Jakości.
    !8 sierpnia mam audyt ISO i ciekawa jestem jakie będzie stanowisko audytorów w tym względzie.
    Wymagania nowej normy muszę wdrożyć w 2018r.
    Witam
    I jakie było stanowisko audytorów na audycie ISO 9001?
    Przypatrując się dyskusji Pani z Panem Piotrem - zauważam troche "dwa światy" - jeden to podejście tylko z punktu widzenia ISO 9001, a drugi to ten że ISO 9001 to nie wszystko, i że mamy w organizacjach jeszcze inne systemy - choćby wymóg wspomnianego CE, a co za tym pewnie idzie Zakładowa Kontrola Jakości.
    A jak ktoś jeszcze ma do czynienia z "dobrymi" audytami klienta - to wie, ze bez zapisanych uregulowań - to się nie bardzo da dobrze funkcjonować.
    Spojrzenie na "nowa" normę, że nie trzeba procedur, że nie trzeba "pełnomocnika" - kojarzy mi się z dawnym kabaretem - w którym J. Kobuszewski twierdził - "u nas to już teraz sama świadomość wystarcza".:)

  • Jerzy Kozłowski
    Wpis na grupie Zarządzanie Jakością w temacie KARTA KONTROLI DOSTAW
    10.09.2016, 22:27

    Witam
    Czegoś tu nie rozumiem.
    Poruszę tylko temat zakupu stali. W zamówieniu stli należy określić wszystkie niezbędne parametry. Norma EN 10025-1 w pkt. 5 podaje informacje, które powinien podać zamawiający. Wraz z dostawą powinien dotrzeć "atest"
    I teraz kontrola odbiorcza, w ramach której należy sprawdzić gatunek, wymiary itd. - wszystkie wymagania zawarte w zamówieniu. Koniecznie należy wymóc by dostawca na dokumencie dostawy np. WZ wpisał numer wytopu - pozwoli on na powiązanie dostarczonej stali z dostarczonym "atestem". Zdarza się niestety nierzadko, ze jeśli tego nie kontrolujemy to dostajemy stal i "jakiś atest".
    Najważniejsze jest czy w zamówieniu właściwie określacie gatunek stali oraz wymagania.
    Jeśli zamówienie nie określa wszystkich niezbędnych dla Was parametrów - to każdy dostawca "wykręci się" z takiej reklamacji.
    Podsumowując - kontrola odbiorcza zaczyna się już na etapie właściwego zamówienia
    pozdrawiam
    jk

Dołącz do GoldenLine

Oferty pracy

Sprawdź aktualne oferty pracy

Aplikuj w łatwy sposób

Aplikuj jednym kliknięciem

Wyślij zaproszenie do