пропозиції роботи
Wypowiedzi
-
Zresztą z praktykiem sprzeczać, się nie będę, dopiero po planowanym zestawieniu 5-7 starszych serwerów x345 w klaster wydajnościowy i oparciu na nim infrastruktury w formie wirtualnych maszyn będę mógł popierać propozycje konkretynym zastosowaniem u siebie, tymczasowo są to jednak narazie czyste plany.
A co do zastosowania wirtualnych maszyn, do rozważań wziąłem pod uwagę budżet i możliwość uniezależnienia usługi od jednej z maszyn fizycznych, nie tracąc przy okazji dostępnych zasobów sprzętowych.
Oczywiście w środowiskach produkcyjnych, w których stawia się klastry na zastosowanie jednej aplikacji nie ma to sensu. -
No ja tak jak mówiłem, nie jestem zapaleńcem technologii wirtualizacji, jednak w tym konkretnym przypadku, kiedy rozpatrywać będziemy wersję niezawodną, wtedy na oko serwery nie będą wykorzystywane nawet w 20%, a zestawienie dwóch maszyn w klaster i oparcie na tym klastrze serwera wirtualnych maszyn, uchroni środowisko od przestojów w przypadku padu jednej z maszyn fizycznych, nie marnując jednocześnie dostępnych zasobów, które wykorzystać można w bardzo elastyczny sposób dzięki wirtualizacji.
A co do licencji modułów, z tego co się orientuję, wersja podstawowa VMware Server'a jest bezpłatna, nie do końca orientuję się na jak zaawansowane zarządzanie dostępnymi zasobami pozwala.
-
No sprzeczać się nie będę, że jest to rozwiązanie kosmetyczne, tyle, że biorąc pod uwagę zapotrzebowanie na te 500 kont, zasoby sprzętowe nie będą wykorzystane nawet w 20%. Także wirtualizacja w tym przypadku jest o tyle wskazana, że pozwoli na postawienie dodatkowych maszyn wirtualnych, które będą wykorzystywały dostępne zasoby. Ale jeszcze do końca nie testowałem wirtualizacji także upierać się nie będę.
-
Więcej szczegółów jest wskazane, jednak można też podsunąć rozwiązania w oparciu o budżet.
Ostatnio byłem na konferencji dotyczącej wirtualizacji organizowanej przez DNS (VMware), Sun, AMD i Oracle.
Także o ile wirtualizacja wydaje mi się lekko abstrakcyjną sprawą w środowiskach produkcyjnych, o tyle jest to dobra sprawa pod kątem dostępności biznesowej.
Także w spojrzeniu rozwojowym jak również failover, w takim budżecie mógłbym polecić jakieś dwa serwerki, ja osobiście mam dobre doświadczenia z IBM'em. Kupowane od ręki z dwoma prockami i rozszerzonym RAM'em, i do tego jakaś macierz w przyzwoitej cenie.
Licencja na dedykowany system do wirtualizacji kosztuje chyba 600$, jeśli obu maszynach postawione będą takie systemy. VMware posiada mechanizmy wykrywania zwisów/uszkodzeń sprzętowych. I odpala wirtualne maszyny na działającym serwerze. Jest też możliwość przenoszenia maszyn bez potrzeby ich wyłączania jeśli zależy nam na maksymalnej dostępności usługi, na jednej z prezentacji przedstawiciele VMWare'a przy VM Motion przenosili działającą wirtualną maszynę z serwera na serwer przy odpalonym jednocześnie divx'ie. Jedyną rzeczą, która dyskwalifikuje dla mnie takie rozwiązania jest to, że danej wirtualnej maszynie nie da się przyznać więcej zasobów niż posiada maszyna hostująca nawet przy dwóch połączonych serwerach, co właśnie deklasuje takie rozwiązania w porównaniu do klastra.
Ogólnie tak jak mówiłem, jest to fajna sprawa, jednak narzuca to straszne ograniczenia wydajnościowe, więc w najbliższej przyszłości mam w planach zestawienie klastra i oparcia właśnie na nim serwera wirtualnych maszyn, w celu maksymalnego wykorzystania dostępnych zasobów.
Teraz po wysłaniu wiadomości doczytałem, że tak na dobrą sprawę rozpisałem się o wirtualizacji, jednak tak na dobrą sprawę, takie rozwiązania proponowałbym przy założeniu rozszerzania ilości kont jak również wymagania dotyczącego ciągłości biznesowej.
Jarosław Dobromiski edytował(a) ten post dnia 16.03.07 o godzinie 00:15 -
Tematyka podobna do bezpłatnych warsztatów BI w SAS.
Co nie zmienia faktu, że agenda wygląda ciekawie. Tyle, że nie na kieszeń studenta. :)
-
Tymaczasowo troszke jestem w tyle, gdyż postawiłem sobie dodatkowy serwerek na CentOS'ie i wyszły mi lekki problemy sprzętowe, najpierw z sieciówką, teraz z dyskiem.
Ale już niebawem bedę testował rozwiązania.
Dziękuję za sugestie.
Jarosław Dobromiski edytował(a) ten post dnia 15.03.07 o godzinie 23:37 -
Z tego, co mi się obiło jakiś czas temu o uczy, P4 planuje wejść na rynek proponując przede wszystkim usługi multimedialne, troszkę odkurzyłem przegladarke:) i włala:)
http://www.computerworld.pl/news/89981.html
Jarosław Dobromiski edytował(a) ten post dnia 07.03.07 o godzinie 12:37 -
Witam,
Coś nic się nie dzieje na grupie, nie wiem, czy mogę zadać pytanie czysto techniczne.
Otóż tak jak mam w opisie jako pracę inżynierską projektuję HD z procesami ETL oraz warstwą prezentacji. Szkielet mam już mniejwięcej dopracowany, przynajmniej tak mi się wydaje, jednak chciałem się zorientować, czy czas ładowania nie jest zbyt długi.
Bazę Oracle 10gR2 oraz Warehouse Buildera mam odpalone na Celeronie Mobilnym 1,4 z 756 MB ramu, wiem wiem, ze to kiepska maszyna do takich zastosowań, no ale ...
No więc zaczynam od ładowania wymiaru czasu z dokładnością do sekund, plik od początku notowań giełdowych ma 1,7GB, czyli tak na dobrą sprawę nie tak dużo.
Dane przechodzą z tabeli zewnętrznej, przez wyrażenie łączące datę i godzinę do typu timestamp, pozniej są deduplikowane i kolejnym wyrażeniem zawierającym funkcje to_char rozrzucane są po wymiarach.
I tak sie zastanawiam, czy 200 tys rekordów z 35 mln powinno się ładować 4 godziny? czy może coś w ustawieniach mapowania, tabel zewnętrznych, czegokolwiek mogę mieć źle skonfigurowane?
Co o tym sądzi grono praktyków HD? :) -
Aby mieć możliwość przeczytania tego posta musisz być członkiem grupy GL - Uwagi/Propozycje
Dołącz do GoldenLine
Oferty pracy
Sprawdź aktualne oferty pracy
Aplikuj w łatwy sposób
Aplikuj jednym kliknięciem
