Jarek Szymanski

W Kraju Srodka od 1990...

Wypowiedzi

  • Jarek Szymanski
    Wpis na grupie Chiny w temacie Wyjazd do Chin - co należy wiedzieć ?
    12.05.2010, 18:13

    Kiedys Juliusz Tomeczek zrobil doskonala rozpiske spaceru po Szanghaju, niestety nie pamietam, gdzie jest, ale chetny na pewno znajdzie, a warto.

    Ze swej strony polecam przedstawienie ERA, ktore opracowali ludzie z Circque de Soleil (wystepuja tylko chinczycy) - jest to prawdziwa uczta dla oka i ucha - akrobatyka, muzyka, swiatlo. Ponoc nawet Tom Cruse byl zachwycony, gdy widzial je bedac w Szanghaju (krecil MI3).

    Xintiandi to mocno przereklamowana dzielnica barow niewiele - oprocz wygladu zewnetrznego - majaca wspolnego z Chinami. Drogie knajpy i bary dla tych, ktorzy chca sie pokazac, ze ich na to stac. Mnie odrzuca blichtr tego miejsca.

    W Lujiazui (po drugiej stronie rzeki Huangpu) mozna wjechac albo na Perle Wschodu (wieze TV), Jinmao (88 pietro to pietro widokowe) lub SWTC - "otwieracz", znacznie wyzszy od Jinmao, ze szklana przezroczysta podloga na ponad 400m nad ziemia.

    Od kilku dni przystan dla statkow spacerowych jest znow czynna, wiec mozna poplynac Huangpu np. do mostu Yangpu i - jesli sie zalapie na miejsce siedzace na pokladzie widokowym - spokojnie podziwiac panorame obu brzegow. Jak szanowni przedmowcy pisali wczesniej - warto szczegolnie wieczorem.

    A w sumie to Szanghaj zbyt interesujacym miastem - jak na warunki chinskie - nie jest...

  • Jarek Szymanski
    Wpis na grupie Chiny Państwo Środka Wyzwanie XXI wieku w temacie Chiński Feniks
    10.05.2010, 18:30

    Swietny wywiad, wiele ciekawych, madrych opinii, dzieki za linka!

  • Jarek Szymanski
    Wpis na grupie Import z Chin w temacie czy import z Chin się jeszcze opłaca?

    Aby mieć możliwość przeczytania tego posta musisz być członkiem grupy Import z Chin

  • Jarek Szymanski
    Wpis na grupie Tai chi w temacie Styl Wu w roku 1937
    24.04.2010, 05:25

    Swietne odkrycie - dzieki!
    Dodatkowa informacja - nie zwiazana z TJQ - Chu Minyi byl bliskim wspolpracownikiem marionetkowego rzadu Wang Jingwei'a podczas okupacji japonskiej, i zostal skazany za zdrade i roztrzelany w 1946.

    Bez watpienia kontrowersyjna postac.Jarek Szymanski edytował(a) ten post dnia 24.04.10 o godzinie 05:32

  • Jarek Szymanski
    Wpis na grupie Chiny Państwo Środka Wyzwanie XXI wieku w temacie DZIEŃ CHIŃSKI w Katowicach
    23.04.2010, 15:35

    Gorszego dnia nie mogliscie sobie wybrac (choc moze chinskie przesady tylko w Chinach dzialaja)...

    Swoja droga pozdrowienia dla Krzysztofa Pawlika, ciekawe, czy mnie jeszcze pamieta...

  • Jarek Szymanski
    Wpis na grupie Tai chi w temacie Opowieści i przypowieści
    20.04.2010, 12:52

    Przepraszam za zamieszanie, ktore wywolala moja reakcja na posta Jagody, wyglada na to, ze rzeczywiscie przeczytalem w nim wiecej, niz zamierzala ona przekazac. Na swoje usprawiedliwienie moge tylko dodac, ze czytalem wypowiedzi Jagody od dluzszego czasu, i ta w tym watku byla kropla przepelniajaca czare...:)
    Poza tym nie zapominajmy, ze internet - maile, listy dyskusyjne, etc. - nie sa niestety dobrym medium do przekazywania emocji.

  • Jarek Szymanski
    Wpis na grupie Tai chi w temacie Opowieści i przypowieści
    19.04.2010, 04:39

    Jagoda Kunikowska:
    Stare, odgrzewane kawałki ( np.o Chen Fake z 2001 w Świecie Neija T.Grycana np.). A może by tak świeżonka?

    Nie chcialbym zasmiecac tematu, ale wydaje mi sie, ze zarowno Andrzejowi, jak i Jarkowi naleza sie przede wszystkim podziekowania za dzielenie sie tymi materialami.
    Krytyka - szczegolnie bez wlasnego wkladu we wzbogacenie watku - wydaje sie byc nie na miejscu.

  • Jarek Szymanski
    Wpis na grupie EXPO 2010 Szanghaj w temacie Czy ktos sie wybiera na dzień Polski na Expo 22 Maja?
    17.04.2010, 08:04

    Tak, jesli obowiazki pozwola.

  • Jarek Szymanski
    Wpis na grupie Tai chi w temacie Twórca Tai-Chi???
    17.04.2010, 07:53

    Chen Wangting jest postacia kontrowersyjna, bo w momencie przypisania mu dziela stworzenia TJQ zaczeto jego osobe otaczac legendami, stosujac przy tym pseudo-historyczne triki.

    Najpierw byl Tang Hao, ktorego badania - czy raczej "badania: doprowadzily go do twierdzenia, ze Chen Wangting stworzyl TJQ. Chen Xin wiedzial, jak dawkowac informacje, dopuscil TH do pewnych materialow, nie pokazal innych (np. slawnej "Liu Liu Quanpu"). Chen Ziming byl nieco bardziej otwarty, choc bardziej wobec Xu Zhedonga akurat, niz TH.

    Pomine tutaj kwestie, ze Xu Zhedong, ktory byl glownym adwersarzem Tang Hao, po 1949 byl w jego cieniu i zmarl prawie zapomniany w latach 60tych, natomiast Tang Hao pelnil wazne funkcje polityczne i panstwowe - i to raczej nie tylko dzieki wybitnym osiagnieciom w badaniu sztuk walki, ale dzieki zaangazowaniu w proces "Qi Junzi" w latach 30tych i poparcie dla podziemnego ruchu komunistycznego w Chinach.

    Wracajac do tematu - jeden z dowodow TH to 2 teksty przypisywane CWT - "Chang Duan Ju" i "Quanjing Zongge". Co ciekawe, nie istnieja ich orginaly, a tylko kopie - oczywiscie w tekstach Chen Xina (i Chen Jifu - czyli Chen Zhaopi - cwiczacy Xiao Jia do dzis maja Chen Jifu za zle, ze zabral od Chen Xina czesc jego pism i opublikowal pod wlasnym nazwiskiem).

    Ciekaw jestem, czy Jarek J widzial orginalne pisma autorstwa CWT - gwarantuje mu, ze nie, bo ich po prostu nie ma.

    "Chang Duan Ju" daje obraz czlowieka steranego zyciem, ktory cieszy sie spokojna staroscia i tworzy sztuke walki posilkujac sie taoistycznym klasykiem "Zoltego Dworu". Istnieje bardzo duze prawdopodobienstwo, ze tekst zostal napisany przez samego Chen Xina.
    A w kazdym razie nie ma zadnego dowodu, ze tekst jest autorstwa CWT.

    "Quanjing Zongge" to praktycznie tekst dotyczacy stylu Tongbei, popularnego w polnocnej czesci Henan i Shanxi. Oczywiscie zaraz pojawila sie wygodna historyjka, wg ktorej style ten byl zapoczatkowany przez czlonka rodziny Chen, ktory po popelnieniu przestepstwa zmienil nazwisko na panienskie matki i uciekl z rodzinnej Chenjiagou. Tekst nie ma wiele wspolnego ze wspolczensym TJQ, jakie znamy, czy to w wydaniu rodziny Chen czy innych odmian.

    O przypiskach w kronikach rodu Chen Andrzej juz pisal - pochodzily od Chen Sena i Chen Xina, a nie byly czescia orginalnego tekstu.

    CWT-general - to kolejna ciekawa historia. Ustne przekazy mowia o tym, ze CWT w przyplywie zlosci na skutek niesprawiedliwosci zabil egzaminatora cesarskiego, i uciekl, znajdujac schronienie wsrod anty-Mingowskich powstancow. Po czym nagle okazuje sie, ze CWT dowodzil oddzialom cesarskim w tlumieniu takich powstan (powstanie Li Jiyu).

    Gdy juz idea, ze CWT stworzyl TJQ obrosla w piorka, nagle okazalo sie, ze byl on generalem
    Gu Liuxin znalazl w materialach historycznych generala o nazwisku CWT, tylko ze - jak sie okazalo - byl to ktos zupelnie inny, niz ten pochodzacy z Chenjiagou, zbiezne byly nazwiska. Gu Liuxin w jednym z listow odwolal swe "odkrycie".

    W Chenjiagou istnieje wiele opowiesci o CWT, ze np. wygladal jak general Guan Yu i ze dobrze wladal halabarda. Niektorzy nawet snuja domysly, ze cala idea TJQ i Chansijin moze byc oparta na technice halabardy (tak, jak np. Xinyi jest oparte na wloczni). Ale gdy pojawia sie kwestia kto na slawnym portrecie jest Chen Wangtingiem, a kto Jiang Fa, to nagle okazuje sie, ze siedzacy staruszek to CWT, a stojacy za nim brodaty, trzymajacy halabarde mezczyzna w sile wieku to Jiang Fa.

    Pomine tutaj kwestie slow napisanych przez Chen Xina w 1928, ze sztuka walki zostala przyniesiona przez ojca z corka z Yunnanu do Shanxi, i tam przekazana rodzinie Wang, ktora z kolei przekazala ja Jiang Fa z powiatu Wen. Chen Xin pisze przy tym, ze sztuka walki rodu Chen nie pochodzi od niej, ale zostala przyniesiona przez przodkow (Chen Bu?) do powiatu Wen, i bylo to juz TJQ.
    TH zanegowal pochodzenie TJQ od Chen Bu, ale ciekawe co kierowalo Chen Xinem, ze wspomnial o pochodzeniu sztuki walki samego Jiang Fa? Od ktorego NB pochodzenie przypisuje sobie TJQ z pobliskiego Zhaobao.

    Ostatnie odkrycia sa ciekawe. Wraca postac CWT, ale juz nie jako tworcy, ale wspoltworcy czy osoby systematyzujacej nauki otrzymane w powiecie Bo'ai. Nauki pochodzace ze swiatyni, od mnichow "trzech religii" - ten synkretyzm byl szczegolnie charakterystyczny dla Taoizmu. Uczy sie Tongbei, 13 Form. Kompiluje z kuzynami "Sztuke Pielegnacji Zdrowia Taiji".

    Na jednej z przyswiatynnych steli pojawia sie nawet nazwisko Li Daozi, postaci z okresu dynastii Tang (7-10w), ktora czesto pojawiala sie wymieniana jako mistrz pierwotnego TJQ, obok postaci Zhang Sanfenga.

    Podsumowujac:
    W rodzie Chen bez watpienia cwiczono sztuki walki od wielu pokolen. Chen Wangting byl jednym z czlonkow rodu, ktory wniosl spory wklad w rozwoj rodzinnych sztuk, prawdopodobnie wszczepiajac nowe idee oparte na cwiczeniach Tongbei i taoistycznych sztuk walki.
    Z czasem Tongbei zostal zapomniany. Pozostala miekka sztuka, ktora dzis nazywa sie stylem Chen TJQ, oraz Boks Armatni, ktory jest czescia rodzinnych - prawdopodobnie tych pre-Chen Wangtingowskich - systemow, i zostal zmodyfikowany by bardziej odpowiadac metodom miekkich sztuk.

    Idea "Wzajemnego dopelniania sie twardosci i miekkosci" nie jest metoda charakterystyczna dla TJQ, a raczej dla zewnetrznych sztuk walki, czyli sztuk walki laczacych elementy treningu zewnetrznego z wewnetrznym. TJQ opiera sie na zasadach calkowitej miekkosci. Niestety, budowanie gongfu na ortodoksyjnych zalozeniach TJQ powoduje, ze na tysiace cwiczacych tylko niewielu osiaga praktyczne umiejetnosci. Uzupelnianie cwiczen wewnetrznych zewnetrznymi - w postaci np. potrzasania tyczka - zwieksza efektywnosc treningu.

    To, co jedni moga uznac za degeneracje "orginalnego" TJQ rodu Chen, bedacego - trzeba przyznac dosc udana - synteza wewnetrznych i zewnetrznych metod, inni moga uznac za dazenie do idealu TJQ, w pelnym tego slowa znaczeniu _miekkiej_ sztuki walki - w ktorej nie trzesie sie tyczka, nie podnosi ciezarow, nie cwiczy zapasow, ale buduje "naturalna" sile oparta o doskonala strukture ciala, ktora idealnie wspolgra z grawitacja.

    Ten ideal uosabia w pewnym sensie Zhang Sanfeng - tak, jak w kregach Xingyi/Xinyi byl nim Yue Fei, bohaterski dowodca, doskonaly strateg i nieugiety patriota. Postac Zhang Sanfenga na pol mityczna, na pol historyczna, zwiazana zostala silnie ze sztuka TJQ rozumiana jako polaczenie metod zachowania zdrowia i przedluzenia zycia - w formie sztuki walki. Jako system, gdzie poprzez specyficzne cwiczenia buduje sie umiejetnosc walki oparte na "nienaturalnych odruchach", rozwija wewnetrzne gongfu (zwiazane z zasadami alchemii wewnetrznej), a co zdolniejsi moga podazyc nawet dalej.

    Innymi slowy Zhang Sanfeng utozsamia idee taoistyczne w TJQ.

    Dla zwolennikow pochodzenia TJQ od Zhang Sanfenga problem najpowazniejszy to brak jakichkolwiek dokumentow czy przeslanek mogacych potwierdzic historyczny zwiazek Zhang Sanfenga z TJQ. Byc moze to kwestia czasu, byc moze nigdy nic takiego nie wyplynie. Odkrycie kronik rodu Li z wioski Tang w Bo'ai, i taoistycznych zrodel stylu Chen w swiatyni Qianzai, to pierwszy krok. Miejmy nadzieje, ze beda dalsze.

    Tyle w duzym uproszczeniu - zycze przyjemnej dalszej dyskusji!

    Jarosław Jodzis:
    Nie, nie mozna tego porównać. W przypadku Wu Tunana było to oczywiste, świadome przekłamanie. W przypadku historii Chen Wangtinga nie ma podstaw zarzucania nieprawdy.

    W momencie gdy na potrzeby marketingowe stworzono fikcję z Sanfengiem jako twórcą taijiquan, tworzy sie wrażenie, że w sumie nic nie wiadomo na pewno, nie ma dowodów i wobec tego wszystko można traktować równorzędnie. Próbuje się odebrać coś, od pokolen pielęgnowanego w do dzisiaj istniejacym, autentycznym przekazie, na podstawie fantazji i ambicji, na potrzeby uwiarygodnienia powstających na pocz XX w i później różnych szkół i stylów podpinajacych sie do sławy taijiquan.

  • Jarek Szymanski
    Wpis na grupie Tłumacze w temacie zginal Aleksander Fedorowicz

    Aby mieć możliwość przeczytania tego posta musisz być członkiem grupy Tłumacze

  • Jarek Szymanski
    Wpis na grupie Fotografia cyfrowa w temacie szeroki kat do canona - co polecacie?

    Aby mieć możliwość przeczytania tego posta musisz być członkiem grupy Fotografia cyfrowa

  • Jarek Szymanski
    Wpis na grupie Fotografia cyfrowa w temacie szeroki kat do canona - co polecacie?

    Aby mieć możliwość przeczytania tego posta musisz być członkiem grupy Fotografia cyfrowa

  • Jarek Szymanski
    Wpis na grupie Fotografia cyfrowa w temacie szeroki kat do canona - co polecacie?

    Aby mieć możliwość przeczytania tego posta musisz być członkiem grupy Fotografia cyfrowa

  • Jarek Szymanski
    Wpis na grupie Fotografia cyfrowa w temacie szeroki kat do canona - co polecacie?

    Aby mieć możliwość przeczytania tego posta musisz być członkiem grupy Fotografia cyfrowa

  • Jarek Szymanski
    Wpis na grupie Fotografia cyfrowa w temacie szeroki kat do canona - co polecacie?

    Aby mieć możliwość przeczytania tego posta musisz być członkiem grupy Fotografia cyfrowa

  • Jarek Szymanski
    Wpis na grupie Fotografia cyfrowa w temacie szeroki kat do canona - co polecacie?

    Aby mieć możliwość przeczytania tego posta musisz być członkiem grupy Fotografia cyfrowa

  • Jarek Szymanski
    Wpis na grupie Fotografia cyfrowa w temacie szeroki kat do canona - co polecacie?

    Aby mieć możliwość przeczytania tego posta musisz być członkiem grupy Fotografia cyfrowa

  • Jarek Szymanski
    Wpis na grupie Fotografia cyfrowa w temacie szeroki kat do canona - co polecacie?

    Aby mieć możliwość przeczytania tego posta musisz być członkiem grupy Fotografia cyfrowa

  • Jarek Szymanski
    Wpis na grupie Tai chi w temacie Światowy Dzień Tai Chi i Chi Kung 24 kwietnia 2010
    1.04.2010, 17:51

    Malo kto wie, ze Andrzej jest gleboko wierzacym i oddanym zwolennikiem Zhang Sanfenga. Publicznie Andrzej jest uosobieniem zdrowego rozsadku, opiera sie na faktach, emanuje erudycja i imponujaca wiedza o Chinach. Jednak w zaciszu wlasnego domu Andrzej zapala codziennie kadzidelka na oltarzu przed portretem ZSF, i w pozycji kleczacej (lub czolo-bitnej - gdzie kolana, lokcie i czolo dotykaja ziemi - ponoc szczegolnie sprzyjajacej wchodzeniu w trans) oddaje sie zarliwym modlom/medytacjom majacym na celu uzyskanie natchnienia i duchowego wsparcia od prekursora wewnetrznych sztuk walki.

    Ponoc te wlasnie bardzo prywatne praktyki stoja za Andrzeja umiejetnosciami i postepami w kungfu, i zazdrosnie strzeze on ich sekretow.

    Przepraszam Andrzej, ze zdradzam te informacje, ale nie moglem sie powstrzymac...:)

  • Jarek Szymanski
    Wpis na grupie Medycyna chińska w temacie Pory roku
    6.03.2010, 06:56

    Jesli rozmawiamy o medycynie chinskiej, to trzeba pamietac, ze korzenie kultury Chin sa w srodkowym biegu Zoltej Rzeki, gdzie klimat wcale nie jest tak znowu rozny od naszego.

    Poza tym pojecia por roku sa w Chinach tak samo wzgledne, jak ich odniesienie do naszego klimatu. Dowodem na to moga byc powiedzenia typu "na Qingming koncza sie ostateczne sniegi" (swieto to przypada na poczatek kwietnia, wiec do tego czasu opady sniegu uwazane sa za normalne, mimo ze przeciez wiosna zaczela sie na poczatku lutego) czy tez "na Guyu koncza sie przymrozki" - Guyu przypada 20 kwietnia.

    Tak wiec mimo ze wiosna w Chinach zaczela sie 4 lutego, to zaden Chinczyk nie oczekuje, ze automatycznie od tego momentu nie bedzie sniegu i ujemnych temperatur.

Dołącz do GoldenLine

Oferty pracy

Sprawdź aktualne oferty pracy

Aplikuj w łatwy sposób

Aplikuj jednym kliknięciem

Wyślij zaproszenie do