Wypowiedzi
-
Hej!
Robię badanie do pracy magisterskiej nt. stylu życia warszawskiego studenta. Jeżeli zaliczasz się do grupy warszawskich studentów, będę bardzo wdzięczny za Twoją pomoc:
http://e-ankieta.org/1-8/index.php?sid=26864〈=pl
A może masz znajomych, którzy mogli by pomóc?
Jeżeli interesują Cię wyniki - daj znać :)
Pozdrawiam ciepło -
Hej!
Robię badanie do pracy magisterskiej nt. stylu życia warszawskiego studenta. Jeżeli zaliczasz się do grupy warszawskich studentów, będę bardzo wdzięczny za Twoją pomoc:
http://e-ankieta.org/1-8/index.php?sid=26864〈=pl
A może masz znajomych, którzy mogli by pomóc?
Jeżeli interesują Cię wyniki - daj znać :)
Pozdrawiam ciepło -
Hej!
Robię badanie do pracy magisterskiej nt. stylu życia warszawskiego studenta. Jeżeli zaliczasz się do grupy warszawskich studentów, będę bardzo wdzięczny za Twoją pomoc:
http://www.e-ankieta.org/1-8/index.php?sid=26864&lang=pl
A może masz znajomych, którzy mogli by pomóc?
Jeżeli interesują Cię wyniki - daj znać :)
Pozdrawiam ciepło
Jan Bałdyga -
BARBARA C.:
A od którego papieża? ;-) Byli tacy, co mieli kobiety i dzieci?
Jan VII był kobietą:) -
Kamila K.:
Dodatkowo ludzie którzy wykrywają kłamstwa (potwierdzone badaniami)-z trafnością nie większą, niz poziom czytsego zgadywania.
PSYCHIATRZY I PSYCHOLOGOWIE NIE SA W TYM WZGLĘDZIE LEPSI OD INNYCH.
Jakimi badaniami?
Uważam, że mimo niedoskonałości czytania mowy ciała kłamcy, gdy zwracasz uwagę na to co robi druga osoba to, że zauważasz więcej. Co więcej z czasem dużo łatwiej zauważyć kontekst danej mowy ciała i kiedy się ona pojawia.
Zgadzam się, że psychologowie czy psychiatrzy nie są w tym względzie lepsi od innych, gdyż GENERALNIE nie są edukowani, w wykrywania kłamstw czy nawet czytania mowy ciała. Co więcej większość z nich nie zajmuje się tym na co dzień. -
Wydaje mi się, że klucz w czytaniu czy ktoś kłamie czy nie, nie leży w jakiejś konkretnej mowie ciała czy grupie takich sygnałów. Wszystkie powszechnie uznawane sygnały kłamania, mogą pojawić się też gdy ta osoba się zestresuje.
Podstawowym warunkiem jest to, żeby kontrolować rozmowę, poprzez zadawanie pytań i zabawę kontekstem. Dopiero wtedy można, moim zdaniem powiązać z tym kto gdzie się denerwował i dlaczego. I tak, też działają specjaliści od przesłuchań.
Totalnie zgadzam się z Gosią, gdy ktoś o czymś mówi i ma "objawy" to niezależnie od tego czy kłamie czy ma inne powody to dobrze to delikatnie zbadać. Może dowiemy się czegoś ciekawego o drugiej osobie, dzięki czemu nasza relacja stanie się jeszcze bliższa. -
Wydaje mi się, że w naszej kulturze osoby, które mają mocną energię i duże ego
często są uznawane za pewne siebie. Jeśli jesteś głośny, dużo gadasz w towarzystwie, udowadniasz swoją rację, masz mowę ciała jak Pudzian czy Margaret Thatcher. Często okazuje się, że gdy bliżej poznasz taką osobę to często jest to tylko jej zbroja.
Osoba pewna siebie nie musi pokazywać, że jest pewna siebie. Nie musi się chwalić, dużo mówić o sobie itp. Bo ona zna już swoją wartość. Dlatego właśnie ma luźną mowę ciała, ma dystans do siebie i do życia. Bo życie dla niej to fajna zabawa a nie zawody. -
Kiedyś rozmawiając z dziewczyną w klubie miałem założoną nogę na nogę.
Ona - Prawdziwi mężczyźni nie zakładają nogi na nogi.
Ja - Prawdziwi mężczyźni mają w dupie to co myślisz o tym jak siadają prawdziwi mężczyźni.
Ona - No w sumie... chyba masz rację.
To tyle w temacie:)Jan Kiejstut Bałdyga edytował(a) ten post dnia 30.07.10 o godzinie 14:39 -
Jest to naturalna postawa, europejski odpowiednik amerykańskiej 4. Nie jestem zwolennikiem czytania statycznej mowy ciała, dużo lepiej działa patrzenie na to jak te sygnały się zmieniają wraz ze zmianą rzeczywistości zewnętrznej.
Mocno "męska mowa" ciała w moim odczuciu często jest oznaką spięcia, potrzeby kontroli czy kreowania swego wizerunku jako prawdziwego jedynego w swoim rodzaju samca alfa. -
Aby mieć możliwość przeczytania tego posta musisz być członkiem grupy Antymanipulacja
-
Aby mieć możliwość przeczytania tego posta musisz być członkiem grupy Antymanipulacja
-
Aby mieć możliwość przeczytania tego posta musisz być członkiem grupy ZAAWANSOWANA PERSWAZJA
-
Argumenty co do tworzenia własnego języka czy arogancji są są mało profesjonalne. Postawy socjologii mówią, że każde grupy tworzą swój język, jak idę na imprezę gdzie wszyscy są socjologami to wszyscy używają języka, którego przeciętny Polak by nie zrozumiał. Arogancja jest rzeczą bardzo subiektywną, mogę użyć słowa pewny siebie na tą samą osobę, to jakiego słowa używasz jest wynikiem twoich postaw(opinia połączona z emocją.
Co do nauki to mam pytanie jakiej metody użyto do sprawdzenia skuteczności NLP. W naszej kulturze jest bardzo duże zaufanie do nauki, mimo tego, że nie wie w jaki sposób przeprowadzano badania, takie bezkrytyczne podejście nie jest dobre. CZytałem wiele badań, które były na bardzo niskim poziomie, na prawie każdy temat można znaleźć przeciwne ekspertyzy.
Prawda to jest słowo bardzo mocne w naszym społeczeństwie, to czy ktoś wierzy w obiektywizm czy uznaje, że wszystko jest subiektywne zależy od naszej wiary i punktu widzenia, nie ma sensu dyskutować na ten temat.
Z moich własnych doświadczeń: ludzie, którzy korzystali z NLP są łatwiejsi w kontakci, po prostu jest milej i przyjemniej, gdyż załatwiają swoje cele poprzez motywacje i tworzenie fajnej atmosfery. Wszyscy manipulujemy, od dziecka, tupiąc płacząc, potem mamy zagrywki emocjonalne, obrażamy się, krzyczymy po to żeby druga osoba zachowała się w taki sposób jaki od niej oczekujemy.
Co do twojego artykułu to jeśli chcesz zrobić dobry materiał to zapisz się na kurs i potrenuj, poznaj z czym masz doczynnienia, wtedy sam zobaczysz czy to jest skuteczne:) -
Aby mieć możliwość przeczytania tego posta musisz być członkiem grupy Szkolenie NLP XII.2007 WIP
-
Aby mieć możliwość przeczytania tego posta musisz być członkiem grupy Antymanipulacja
-
Karolinka bardzo fajny tekst, rozłożyłaś standardowy proces wyrywania przez internet na czynniki pierwsze:)
Co do tematu to:na razie osobno(jak to było "luźne związki" i "szukam przyjaciółki"?:) a w przyszłości pewnie razem.
Co do randkowania z osobami poznanymi na internecie to w moim przypadku nie, zwracam bardzo dużą uwagę na mowę ciała (najseksowniejszy nie jest wygląd tylko to czy kobieta umie uwieść swoim ciałem i gestami). A ciężko to ocenić poprzez chat, gg itp.
Pozdrawiam -
Aby mieć możliwość przeczytania tego posta musisz być członkiem grupy Antymanipulacja
-
Aby mieć możliwość przeczytania tego posta musisz być członkiem grupy flirt
-
Aby mieć możliwość przeczytania tego posta musisz być członkiem grupy Psychologia wyglądu
-
Masz rację, każdy z nas chce mieć to uczucie bliskości i ciepła, i jednocześnie życie singla jest rewelacyjne, gdyż ma się dużo więcej wolności, niezwykłych, nieprzewidywalnych momentów, ciągłe poznawanie nowych ludzi. Moment kiedy poznaje się kobietę, to uczucie niepewności kim ona jest. Priceless. W pewnym momencie przyjdzie czas, że zwiążesz się na dłużej z jedną osobą. Wtedy będziesz już miała wiele pięknych, intensywnych doświadczeń i poczujesz, że to z tą osobą chcesz być na zawsze. Wtedy pojawi się pewna stabilność, przywiązanie co też jest piękne. W swoim czasie...
- 1
- 2