Wypowiedzi
-
Witam,
Jak w temacie: moja córka urodzona i mówiąca po chińsku, z racji mojego obywatelstwa, posiada także obywatelstwo polskie. Generalnie na dzień dzisiejszy nie jesteśmy z żoną do końca pewni, czy będzie większość czasu spędzać w Chinach, czy w Polsce, dlatego też nie chcielibyśmy na ten moment rezygnować z żadnego z jej obywatelstw.
Zastanawiam się, czy ktoś z Szanownych Forumowiczów miał osobiście taki przypadek, bądź może słyszał, jak w takim razie można dolecieć do Polski?
Myśleliśmy o tym, żeby wylecieć (wjechać) z Chin do Hongkongu na chińskim paszporcie, a później do Polski na polskim. Czy coś takiego jest możliwe?
Pozdrawiam,
JS -
Ciekawe, kiedy odblokują YouTube, Twitter'a i Facebook'a, skoro ten internet dla nich taki ważny?
-
Aby mieć możliwość przeczytania tego posta musisz być członkiem grupy Bezpieczny import z Chin
-
Zamiast kupowania od importera, proponujemy zakup bezpośrednio z Chin. Kontakt w języku polskim. Więcej informacji: nagrobki z Chin
-
Gdyby byli Państwo zakupem chińskich nagrobków bezpośrednio od producenta, z pominięciem polskich pośredników - zapraszam do kontaktu i współpracy.
W cenie wyrobu oferujemy m.in. dokładną (dokonywaną przez Polaka) kontrolę jakości towaru na miejscu, w Chinach, przed jego wysłaniem do Klienta.
Zapewniamy wysoką jakość w możliwie najniższej cenie.
Zapraszam.
http://www.ajgranit.com -
Z mojego podwórka: mimo podwyżek cen ciągle z Chin wypływa mnóstwo kontenerów z granitem (do Polski - głównie nagrobki).
-
Polityka "jednego dziecka" i wzrost gospodarczy zaczynają dawać namacalne skutki.
Rodzice chuchają i dmuchają na swoje dzieci, rzadko który rodzic chce, aby dziecko skończyło jako pracownik fabryki - to też jeden z powodów, dla których nie ma ludzi do pracy. Żeby zatrzymać lub zdobyć nowych robotników, płacę muszą iść do góry. Do tego podniesienie minimalnych płac - i mamy pełny obraz sytuacji, w której chińskie wyroby przestają powoli być konkurencyjne na ogólnoświatowym rynku. -
Też zaliczam się do tego grona - jeden z miliona dwudziestu tysięcy, czyż to nie brzmi dumnie? ;)
-
Aby mieć możliwość przeczytania tego posta musisz być członkiem grupy Bezpieczny import z Chin
-
Aby mieć możliwość przeczytania tego posta musisz być członkiem grupy Bezpieczny import z Chin
-
Monika M.:
Tak, jest możliwe takie formatowanie, ale trzeba by było każdą komórkę z ceną formatować RĘCZNIE.
Założenie, że wyrażenie "/kpl." jest wpisane w komórkę, po liczbie, bo jeśli zastosowano niestandardowe formatowanie, które komórkom w formacie liczbowym wyświetla dodatkowe wyrażenie na końcu, to nie zadziała.
No i o to mi właśnie chodziło.
Nie chcę robić tego ręcznie.
Komórka ma liczyć wartość i za liczbą wstawiać "/kpl" automatycznie, że się tak wyrażę. Nie jest to niezbędne, ale lubię, jak coś wygląda tak, jak ja chcę :)
Pozdrawiam,
Jakub -
Witam,
Od jakiegoś czasu męczę się z jedną rzeczą - może ktoś tutaj będzie mi umiał pomóc.
Mam taki fragment tabelki:
A chciałbym, żeby komórka wyglądała tak:
Tutaj jest to zrobione na dwóch oddzielnych komórkach, ale mi zależy na tym, żeby był ten sam efekt w jednej.
Czy jest to możliwe? I ewentualnie jak?
Pozdrawiam,
Jakub -
Aby mieć możliwość przeczytania tego posta musisz być członkiem grupy Darmowa reklama i pozycjonowanie
-
Jarek Jagielski:
na podstawie zdania które napisałeś
Swoją drogą w głowie mi się nie mieści, jak można dać pieniądze nieznanej osobie,
nie znam 100 % chińczyków , tajwańczyków i koreańczyków a wysyłam pieniądze i pracuje ...
z tego powodu wniosek mało lub wogule nie znasz realii
Jasne, niezbyt precyzyjnie się wyraziłem.
Miałem na myśli ten jeden, konkretny przypadek. Chociaż w sumie już się gubię, nie do końca rozumiem, czy gość zrobił dobre pierwsze wrażenie, czy wręcz odwrotnie.
Wybierając się na drugi koniec świata na spotkanie, w jakimś celu się na to spotkanie jedzie. Zazwyczaj, a przynajmniej tak mi się wydawało, po to, żeby mieć jakieś ogólne wrażenie odnośnie przyszłego współpracownika.
Tak jak się dzisiaj doczytałem w tych wcześniejszych wypowiedziach Pana Mariusza, dziwne zachowanie na lotnisku, późniejsza jazda autobusem, za którą należało samemu zapłacić, "fundowanie" kawy - to wszystko, mnie osobiście, do późniejszej współpracy by nie zachęcało. I takiej, tej konkretnej osobie, żadnej kasy bym nie przelewał. -
Bardzo ciekawy artykuł.
Ale nie do końca prawdziwy w rejonie, gdzie ja mieszkam (Xiamen, Fujian - południowe Chiny).
Tutaj wręcz odwrotnie - brakuje ludzi do pracy w fabrykach w okolicznych wioskach, większość młodych ludzi kończy uniwersytety i ani im w głowie praca za 800 juanów miesięcznie w brudnych i śmierdzących fabrykach.
To też zaczyna być problemem tego kraju. I z tego co się orientuję, nie tylko w tej okolicy.
Pozdrawiam,
Jakub -
Witam,
Sam też kiedyś przez chwilę myślałem nad tego typu biznesem, ale na myśleniu się skończyło.
Nie wiem natomiast, czy coś takiego może wypalić.
Ze swojego własnego doświadczenia mogę powiedzieć, że większość Chińczyków, których znam, jest przyzwyczajona do "chińskiego jedzenia". Ciężko ich namówić na coś innego, czego nie znają.
Ale możliwe, że to tylko ja mam takie "szczęście" :)
Moja żona (Chinka) uwielbia polską kiełbasę. Placków ziemniaczanych jeszcze jej nie próbowałem robić.
Proszę dać znać, gdzie/czy powstała restauracja. Jak będę w Pekinie/Szanghaju, na pewno chętnie odwiedzę.
Pozdrawiam i powodzenia,
Jakub -
No risk - no fun
-
Jarek Jagielski:
też niebywałe że ktoś podpisuje się prawie chińczyk a nie wie jak się pracuje z chińczykami / płatności
Na jakiej podstawie Pan wnioskuje, że nie wiem, jak się pracuje z Chińczykami?
Co innego płatności, a co innego jak się jedzie na spotkanie z gościem i ten ktoś każe płacić za bilet autobusowy, kawę i jakieś inne pierdoły.
Sorry, ale ja po takim spotkaniu miałbym ograniczone zaufanie do takiej osoby, bardzo ograniczone. -
Cóż.. Nie pierwszy Pan i nie ostatni. Chociaż na pewno trochę mu Pan krwi popsuł swoimi opisami jego "zacnej" osoby.
Swoją drogą w głowie mi się nie mieści, jak można dać pieniądze nieznanej osobie, zwłaszcza jeżeli zrobiła ona tak niekorzystne wrażenie, jak p. Całka po tym, jak go Pan spotkał.
Niebywałe. -
Aby mieć możliwość przeczytania tego posta musisz być członkiem grupy Import z Chin
- 1
- 2