Jakub Soplica

Student, Uniwersystet Jana Kochanowskiego

Wypowiedzi

  • Jakub Soplica
    Wpis na grupie Fundusze inwestycyjne w temacie NOVISION
    1.06.2012, 18:50

    Tomasz Kręciewski:
    Dariusz Rorat:
    Tomasz Kręciewski:
    Dariusz Rorat:
    (...) Nie można szpanować super drogimi samochodami czy rezydencjami bo to może się bardzo > źle skończyć.

    To fakt. Ci "menadżerowie" bardzo często mają później poważne problemy finansowe, włącznie z wejściem komornika, ale to góra na nich wymusza super drogie fury w leasing i szpanerstwo przed współpracownikami/klientami.

    Co to znaczy wymusza? Takie wymuszanie można podciągnąć pod KK, pewnie co najwyżej można proponować komuś wzięcie samochodu w leasing ale tylko i wyłącznie proponować.

    Nie bądźmy naiwni, forum wszystko przyjmie, można pisać o paragrafach, prokuraturze, ale w rzeczywistości wszystko wygląda inaczej. Pewnie, że to się nie odbywa przez polecenie służbowe, ja nie byłem osobiście świadkiem ani stroną takiej sytuacji, ale i tak umiem to sobie wyobrazić. Presja otoczenia, gadanie dyrektorów o standardach firmy, szkolenia z NLP, gdzie wiadomo ważne jest pierwsze wrażenie, być może sugestia w rodzaju "u nas kierownik jeździ taką i taką furą", inaczej ciężko o awans... Przecież to nie jest przypadek, że bardzo charakterystyczny rodzaj szpanerstwa występuje na stanowiskach kierowniczych właśnie w tej branży, wygląda podobnie we wszystkich firmach. Sam byłeś uczestnikiem szkoleń, więc wiesz ile w tym środowisku jest gadania o sukcesie, nieograniczonych możliwościach itp., a nawet od pewnego stopnia wtajemniczenia pogarda dla "frajerów" etatowców, którzy do wszystkiego dochodzą powoli, małymi krokami.

    zgadzam się z Tobą w 100%. Jest dokładnie tak jak opisujesz. Osobiście nie byłem na tzw. "InfoSeminarze" gdzie właśnie spotykały się osoby które zdobyły już jakieś wyższe stanowisko, ale wiem jak to wygląda bo moi znajomi byli. Ogólnie atmosfera tam jest nieziemska, ale jest właśnie tak jak mówisz. A najbardziej mnie dobija wyśmiewanie się z innych ludzi pracujących na etacie. Niektórzy nie chcą w taki sposób pracować
    Wzniosłe hasła, że jest się kimś więcej, kimś wyjątkowym. Że nie jest się akwizytorem a konsultantem planowania finansowego. Najgorsze, że takie firmy biorą wszystkich pod swoje skrzydła, nawet osoby, które nigdy w życiu nie miały do czynienia z giełdą i wmawiają mu, że po 2 SBI to już będzie fachowcem.

  • Jakub Soplica
    Wpis na grupie Fundusze inwestycyjne w temacie NOVISION
    1.06.2012, 12:58

    Wojciech Kurzyński:
    Dariusz Rorat:
    Dla mnie sprawa jest jasna, jeżeli ja włożę na początek 20 000 zł to ta kasa musi się zwrócić. Inaczej jest strata. Istotne jest również to, że powinno być jasne kiedy ten moment może nastąpić. To nie powinno się opierać tylko na zapewnieniach że można odnieść sukces. Z tego powodu niestety tylu ludzi się tutaj wyżala.

    Darku masz rację. W tym właśnie jest problem. Gdy planujemy biznes, robimy biznesplan, określamy kiedy i jak będziemy kontrolować nasz biznes, co musimy zrobić, aby się on powiódł, jakie będą koszty. Badamy czy nasze założenia co do zwrotu z inwestycji są zasadne (np. badania rynku).

    Jeśli inwestujemy to.... mamy nadzieje, na duże zyski. Ślepo wierzymy reklamie, doradcy, bez żadnej weryfikacji danych. Nie wiemy co i jak powinniśmy zrobić aby odnieść sukces. itd.

    Porównanie tych 2 postaw jasno wskazuje gdzie leży przyczyna porażki tak wielu osób.
    Brutalne ale prawdziwe.
    Inwestowanie to także biznes. Wymaga przede wszystkim odrobinę pracy. Nie ma pieniędzy za darmo.

    A przyglądając się sytuacji Jakuba. Nie wiem jakim był sprzedawcą. Ale inwestorem niestety nie specjalnym. Świadczy o tym ten wpis:
    http://www.goldenline.pl/forum/2929216/sprzedam-progra...
    I aby było jasne, to jest tylko stwierdzenie faktu. Nie analizuję kto tu zawinił.
    Przykre jest także to, że "ślepy prowadził ślepego". Niestety tak to wygląda w przypadku wielu doradców/sprzedawców.

    Ja wszystko miałem wrzucone w program Multinavigator, tak wielce chwalony przez wszystkich. Dłuższy czas nie interesowałem się programem, wszedłem po jakimś czasie a tu moim oczom ukazała się kwota o 2 tys mniejsza. Przez to, że pracowałem w biznesie MLM (Novision) zacząłem się zastanawiać nad jedną rzeczą. Zakłada sobie ktoś program za 3 tys. zł na rok. Koszt programu to około 15-30 zł na miesiąc. Osoby które dostają prowizję: ten który sprzedał program, osoba nad nim, osoba kolejna, dyrektor oddziału, dyrektor regionu, dyrektor czegoś tam jeszcze, i jeszcze jakiś dyrektor jakby tego było mało. No i oczywiście jak mogę nie wspomnieć o % od kapitału wypłacanych corocznie tym osobom. Więc jaka jest realna wartość tego programu? żadna. Wygląda to identycznie jak podczas zakupu jakiejkolwiek innej rzeczy przez t ego typu pośrednika, podam głupi przykład np. odkurzacz - super wypiasiony - akwizytor mówi mi 5 tys zł. Ile tak naprawdę kosztuję ten odkurzacz jeśli nie byłoby kilku osób po drodze które muszą dostać kasę?
    To jest nabijanie w przysłowiową butelkę. Skandia nie jest jedynym programem który oferowałem. Kiedyś przedawałem też generali omniprofit, moi klienci potracili identycznie po 1000-1500 zł mimo tego, że dostawali co miesiąc na maila strategie inwestowania od firmy XYZ. Zraziłem się raz i już w życiu drugiego takiego błędu nie popełnie. Nie dziwię się ludziom, którzy pewnego czasu mi odmawiali, tłumacząc, że wolą lokate.

  • Jakub Soplica
    Wpis na grupie Fundusze inwestycyjne w temacie NOVISION
    1.06.2012, 09:50

    Witam
    współpracowałem z firmą Novision około 3 lat temu. Jeżeli chodzi o moją opinie na jej temat, to firma jak każda inna zajmująca się programami inwestycyjnymi. Na początku wzniosłe hasła niezależności finansowej, tego że pomagamy innym ludziom, żebyśmy nie słuchali tego co inni o nas mówią. Ogólnie początek był bardzo fajny. Problemy zaczęły się nieco później. Pokończyły się kontakty do bliskich i znajomych i interes przestał się kręcić, ludzie zaczęli tracić na swoich programach i dzwonią do mnie do dzisiejszego dnia( mimo tego, że już u nich nie pracuję). Jeżeli kogoś interesuje praca akwizytora (nie oszukujmy się, jest to normalna sprzedaż w domu jak każda inna) to proszę bardzo. Mam tylko jedną radę. Nie zakładajcie programów najbliższym osobom. Otwierajcie je tylko ludziom z którymi nic was nie łączy - zaoszczędzicie sobie problemów. Piszę to ponieważ później osoby z rodziny i znajomi was męczą dlaczego cały czas tracą skoro miało byc ok 10% rocznie. Pewnie zaraz odezwą się głosy obrońców Novision. Miałem tam okazje pracować i wiem na czym to wszystko polega. Ogólnie gdybym mógł cofnąć czas to nie rozpocząłbym z nimi drugi raz współpracy

  • Jakub Soplica
    Wpis na grupie Fundusze inwestycyjne w temacie Sprzedam program Skandia Multportfel Złoty Wiek
    1.06.2012, 09:39

    Witam
    Sprzedam na zasadzie cesji program inwestycyjny Multiportfel Złoty Wiek.
    Składka roczna 3000 zł.
    Suma wpłaconych składek 9000 zł.
    Wartość polisy 7000 zł.
    Okres trwania umowy to 30 lat. Ze względu na opłacone 3 składki zostało jeszcze 27 lat.
    Po 7 latach wpłacania można przejść na okres bezskładkowy. Czyli zostały jeszcze 4 lata do okresu bezskładkowego.
    Można też zawiesić program na okres jednego roku.
    Data kolejnej wpłaty : 11.2012r.
    Cena 5000 zł do negocjacji

    adres e-mail: kaka188@o2.plJakub Soplica edytował(a) ten post dnia 07.06.12 o godzinie 11:12

Dołącz do GoldenLine

Oferty pracy

Sprawdź aktualne oferty pracy

Aplikuj w łatwy sposób

Aplikuj jednym kliknięciem

Wyślij zaproszenie do