Wypowiedzi
-
Aby mieć możliwość przeczytania tego posta musisz być członkiem grupy Doradcy Finansowi
-
Aby mieć możliwość przeczytania tego posta musisz być członkiem grupy Doradcy Finansowi
-
Aby mieć możliwość przeczytania tego posta musisz być członkiem grupy Doradcy Finansowi
-
Aby mieć możliwość przeczytania tego posta musisz być członkiem grupy Doradcy Finansowi
-
Aby mieć możliwość przeczytania tego posta musisz być członkiem grupy Doradcy Finansowi
-
Aby mieć możliwość przeczytania tego posta musisz być członkiem grupy Marketing sieciowy - MLM
-
"Własna firma..."
Taaa... Do pierwszej kontroli skarbowej! ;) -
Aby mieć możliwość przeczytania tego posta musisz być członkiem grupy Doradcy Finansowi
-
Aby mieć możliwość przeczytania tego posta musisz być członkiem grupy Doradcy Finansowi
-
Aby mieć możliwość przeczytania tego posta musisz być członkiem grupy Doradcy Finansowi
-
Aby mieć możliwość przeczytania tego posta musisz być członkiem grupy Doradcy Finansowi
-
Aby mieć możliwość przeczytania tego posta musisz być członkiem grupy Sprzedaż
-
Aby mieć możliwość przeczytania tego posta musisz być członkiem grupy Sprzedaż
-
Aby mieć możliwość przeczytania tego posta musisz być członkiem grupy Marketing sieciowy - MLM
-
Januszu - zapewne stać Cię na bardziej merytoryczną odpowiedź dlaczego nie, skoro tak się rozpisałeś przy swoim opisie czym się zajmujesz? :)
Znam takie biuro w podobnej miejscowości oddalonej o 100 km. Właścicielka nawet nie ma biura do spotkań z klientami, bo wystarcza jej strona internetowa + 2 doradców - satelitów. Klientom bardzo podoba się to, że to ona do nich dojeżdża do domu. W 70% transakcje to rynek wiejski wokół tego miasta - pogardzane przez dwa "miastowe" biura z tegoż miasta. Jak to u niej wychodzi:
1. Średnia wartość transakcji za 2012 - 120.000 zł
2. Średnia za 2012 rok - 2 transakcje w miesiącu
3. 80% transakcji - prowizja z obu stron
4. Średnia wartość prowizji - 2,5% netto
5. 70% transakcji z kredytem załatwianym przez zaprzyjaźnionego doradcę.
6. Przychody biura za 2012 rok - 180.000 zł, średnio 15.000/miesiąc.
7. Dochód netto - ok 7.000 miesiąc. Jak dla mnie GITARA - więcej nie potrzebuję. ;)
W przypadku mojego biura dochodzi druga noga przychodowa poza pośrednictwem nieruchomości i kredytami dla moich klientów - prowizje za kredyty dla zewnętrznych partnerów - pracuję jako doradca hipoteczny i współpracuję z ok. 50 pośrednikami w wielu kanałach w promieniu 100 km od mojego miejsca zamieszkania. Czyli - dodatkowy dochód - min. 5.000 netto/miesiąc. Na koniec dodam, że lokal w centrum mojej mieściny mam gratis, bo jest mój. :)
Więc chyba nie mam się nad czym zastanawiać, co? ;)Waldemar Gruszczak edytował(a) ten post dnia 10.02.13 o godzinie 12:30 -
Aby mieć możliwość przeczytania tego posta musisz być członkiem grupy Nieruchomości i Inwestycje
-
Aby mieć możliwość przeczytania tego posta musisz być członkiem grupy Marketing sieciowy - MLM
-
Witam!
Od ok. roku nie daje mi spać pewien pomysł na biznes związany z kijami. Mianowicie:
Posiadam stary dom, który leży w przecudownym miejscu - środek lasu, wszędzie drzewa i drzewa - możliwość wytyczenia kilkunastu tras do łażenia z kijami. W odległości 4 km w owym lesie są 3 jeziora, w wiosce obok stadnina koni z obleganym ośrodkiem kolonijnym dla dzieci w wakacje. Teren czysty ekologicznie - po prostu raj na ziemi.
I w tym raju chciałbym otworzyć CAŁOROCZNY specjalistyczny ośrodek z kijami. Zasada działania? Przez cały rok organizowałbym tygodniowe turnusy dla miłośników NW - od 6 do max. 12 osób na każdym turnusie - ok. 35-40 takich tygodniowych turnusów w roku przez CAŁY rok - wiosna, lato, jesień, zima.
Każdego dnia min. 2 x kije (rano i wieczorem) + 3 posiłki + mnóstwo różnych zajęć pomiędzy - np.: wykłady ze zdrowego odżywiania się, zajęcia w ogrodzie + kursy zakładania ogrodu lub zasad uprawy ekologicznych warzyw i owoców, pieczenie ciast, kuchnia wegetariańska, zbieranie jagód, grzybów, itp. itd. Generalnie promocja wszystkiego co zdrowe, przyjazne dla człowieka i często zapomniane...
Nie miałoby to być kolejne gospodarstwo agroturystyczne z domieszką NW, ale ośrodek NW z domieszką innych w/w zajęć. :)
Gospodarstwa agroturystyczne najczęściej zimą nie działają, a mi np. kije najlepiej smakują na śniegu... ;)
Pytanie - jak Wam się podoba taki pomysł? Gdybyście się dowiedzieli, że funkcjonuje taki ośrodek, to czy rozważylibyście kwestię pojechania np. na tydzień?
Poproszę o Wasze opinie. Z góry dziękuję!!! :) -
Plusy za:
- Waltz
- muzyka
- scena z kapturami - spadłem z krzesła ze śmiechu...
Minusy:
- za długo - pierwszy raz na filmie Tarantino spojrzałem na zegarek...
- mało przewrotności jak na QT
7/10 -
Witojcie!
Jak w temacie. Jest takie miasto w Polsce, w którym nie ma żadnego biura nieruchomości. Populacja - jak w temacie. Od dawna chodzi mi po głowie ruszenie z biurem. Biuro malutkie - tzn. ja i żona. Chciałbym to zrobić perfekcyjnie - czyli np. uniknąć błędów popełnianych nagminnie przez pośredników i pseudopośredników z branży.
Doświadczenie w sprzedaży blisko 20-letnie, w branży pokrewnej - ok 7 lat.
Znacie jakieś biura z porównywalnych prowincji gdzie to hula?
Będę wdzięczny za podpowiedzi.