пропозиції роботи
Wypowiedzi
-
.Ten post został edytowany przez Autora dnia 23.04.15 o godzinie 20:16
-
Krzysztofie - komisja zdaje sobie sprawę, że na niektóre pytania odpowiada się w 3 zdaniach, a o innych można mówić bez końca. Przytoczyłeś przykład pytania o vacatio legis - akurat tak się składa, że miałem je na swoim ustnym - wyczerpałem temat w minutę (za pytanie 6pkt/6pkt). Z drugiej strony było też pytanie o doręczenie pism na gruncie ordynacji i tu konia z rzędem jeśli ktoś odpowie na maksymalną ilość punktów w takim czasie. Co chcę powiedzieć - są pytania na które odpowiedź to "krótka piłka", a są również wieloaspektowe i komisja doskonale o tym wie i bierze pod uwagę przy ocenie.
Mam nadzieję, że pomogłem.
Pozdrawiam
Krzysztof L.:
Bartłomiej K.:
>
Wynik 38 pkt :-/
Bartek czy możesz zdradzić wrażenia po egzaminacyjne, sugestie co byś zmienił i poprawił w swoim sposobie nauki. Jestem na początku tej drogi nurtują mnie pytania jak szeroko odpowiadać na pytanie. Przerabiam I cześć i jest ona dla mnie oczywista i na niektóre pytania można odpowiedzieć 2-3 zdaniami tylko nie wiem czy to zadowoli komisję! Np. w pytaniu dot. vacatio legis.Ten post został edytowany przez Autora dnia 23.04.15 o godzinie 20:17 -
Panie Januszu,
Obawiam się, że nie ma (i być nie może) jednego uniwersalnego sposobu. Gdyby był to zapewne od szkoły podstawowej wszyscy byśmy go stosowali.
Z mojej strony - podziwiam wytrwałość i konsekwencję w nauce - to na pewno zaprocentuje. Pomysł z próbą udzielenia odpowiedzi na pytanie po jej przeczytaniu też wydaje się właściwą drogą, ale sugerowałbym zmianę kolejności (najpierw próba odpowiedzi, potem jej przeczytanie - lepiej zostaje w pamięci). Sugeruję jeszcze na sam koniec (powiedzmy 2-3 tygodnie przed egzaminem) ćwiczenie polegające na wylosowaniu pytania i próbie odpowiedzi na nie co najmniej przez 3-4 minuty. Również niezłą metodą nauki jest mieszanie pytań z różnych działów (według mnie lepiej utrwala się wiedza).
Znam też metody polegające na pisaniu odpowiedzi (dobre dla "ekstremalnych" wzrokowców), przygotowywania fiszek, nagrywaniu własnych odpowiedzi (tu dla typowych słuchowców), etc.
Proszę też przeglądnąć archiwum tego tematu - problem "jak się uczyć" pojawia się dość często i na pewno znajdzie Pan coś dla siebie.
Pozdrawiam i życzę powodzenia w nauce!
Janusz K.:
Jeśli nie jest to tajemnicą mam pytanie do przygotowujących się do egzaminu jakie macie systemy nauki do ustnego? Rozpocząłem naukę w październiku, ale zastanawiam się czy może jest jakiś bardziej efektywny system od mojego, który warto by wdrożyć ;) Wygląda to tak, że przez październik i listopad postanowiłem przeczytać całe opracowanie POW - wygląda to tak, że staram się przeczytać każdą odpowiedź ze zrozumieniem (z wyjątkiem akcyzy gdzie ze zrozumieniem mam problem) i w wybranych przypadkach zaglądam do ustaw by doczytać. Jak łatwo wyliczyć dziennie przypadka mi do przerobienia 12,5 pytania, ale nawet wliczając niektóre weekendy bez nauki udaje mi się działać konsekwentnie. Na grudzień, styczeń i luty zaplanowałem przeczytać wszystko ponownie z tą różnicą, by po każdym przerobionym pytaniu udzielić na nie odpowiedzi bez opracowań. I tu nie wiem czy jest to wykonalne patrząc na dotychczasową pracę :/ Wszystko rozbija się o ilość materiału. Dodam, że nauczyć muszę się wszystkiego bo nie mam kompletnie żadnego doświadczenia zawodowego w podatkach, nie jestem też prawnikiem ani księgowym. I tu moje pytanie czy ktoś wypracował jakiś sposób, który okazuje się efektywny i zechce się nim podzielić? -
Panie Karolu,
Pierwsza część mojej wypowidzi odnosiła się raczej do komentarzy dotyczących mojego nazwiska ;). Nie oceniam zachowań egzaminujących/zdających ani przepisów prawa pod kątem śmieszności...
Кarol К.:
.... Wydawało mi się to logiczne. Skoro na pisemnym można było... sprawdziłam teraz w Rozporządzeniu w sprawie PKE (...) że o możliwości posiadania materiałów mowy nie ma... No nic, trzeba zmienić sposób nauki.
Jakieś 70-80% pytań polega pewnego rodzaju wyrecytowaniu ustawy. W tym tkwi chyba największa trudność :)
Jakub P.:
Powiem tak - też się uśmiechnąłem pod nosem jak to przeczytałem ;) No hard feelings though ;)
Pani Karolino - skąd założenie, że na egzaminie ustnym można korzystać z ustaw?
Nie ma w tym nic szczególnie śmiesznego. Dydaktycy prawa zwykli mawiać, że "student powinien mieć głowę w kodeksie, a nie kodeks w głowie". -
Powiem tak - też się uśmiechnąłem pod nosem jak to przeczytałem ;) No hard feelings though ;)
Pani Karolino - skąd założenie, że na egzaminie ustnym można korzystać z ustaw?
Asia P.:
:)
Agata K.:
Chyba czucie się jak P/pacan nie znaczy nic złego ;)
Asia P.:
zaczynam się czuć traktowana jak pacan
"Jakub Pacan.:
Praca oceniona na 18 punktów czyli raczej nieźle." -
Pani Asiu,
Komentarz Beck'a ma spis treści, który nie stanowi aktu prawnego, a zatem jest niedozwolony. Dodatkowo opisy przy poszczególnych artykułach też nie należą do aktu prawnego i mogą być potraktowane jako komentarz. W zdecydowanej większości przypadków komisja przymyka na to oko, ale niech Wam się trafi na terminie jakiś przewrażliwiony sędzia NSA, który uważa, że przepisy trzeba znać na pamięć i co wtedy?
Generlanie proszę się nie stresować na zapas, ale polecam przygotować się na każdą ewentualność (zarządzanie ryzykiem jest elementem pracy doradcy podatkowego ;)).
Asia P.:
Pe G.:
Czyli to może nie przejść http://www.wydawnictwo-odnowa.pl/114-kodeks-postepowan...
Rozumiem, że z Podatki 2014 Beck też mogą być problemy.
Czy opisy w kwadratowych nawiasach przy przepisie są traktowane jako komentarz?
Moim zdaniem akty prawne powinni zapewniać :D
Jakie mogą być problemy ze zbiorem aktów prawnych Podatki 2014 Beck? Że pomarańczoiwa okładka i razi po oczach? Poważnie, nie rozumiem... -
Tak, ja już jestem po pisemnym, obecnie na etapie kompletowania dokumentów niezbędnych do wpisu.
Akurat mój kazus jest niereprezentatywny - u mnie było zażalenie, które z zasady jest "krótką formą wypowiedzi". O ile dobrze pamiętam skończyłem na 2,5 strony A4 (było kilka skreśleń, więc może realnie z 2 strony tekstu). Praca oceniona na 18 punktów czyli raczej nieźle.
Magdalena R.:
Jakub P.:
Rozumiem że jest Pan juz po pisemny egzaminie . Kazus mnie przeraża - dosłownie uczyłam się dużo ale jak się nie ma doświadczenia w pisaniu pism procesowych to jest ciężko - mam pytanie czy dużo pisał Pan na egzaminie i ile punktów Pan otrzymał za tą część ?
Z doświadczenia ;).
Komisja nie pozwala korzystać z części aktów prawnych, o czym (przynajmniej u mnie) była mowa zaraz przed rozpoczęciem części kazusowej. W najlepszym razie zostanie Ci zabrane opracowanie, w najgorszym zakończysz egzamin przed czasem z wynikiem negatywnym. Tak czy siak - gra nie warta świeczki.
Dorota H.:
Magdalena R.:
Skąd wiadomo, ze nie można części aktów prawnych?
niestety nie można drukować części aktów prawnych , muszą być wydrukowane pełne.
Ja też mam pytanie o podobnej treści - czy można mieć ze sobą Rozporządzenie w sprawie wysokości opłat od wpisu w p.p.s.a ?
Z góry dziękuję za odpiwedź -
Z doświadczenia ;).
Komisja nie pozwala korzystać z części aktów prawnych, o czym (przynajmniej u mnie) była mowa zaraz przed rozpoczęciem części kazusowej. W najlepszym razie zostanie Ci zabrane opracowanie, w najgorszym zakończysz egzamin przed czasem z wynikiem negatywnym. Tak czy siak - gra nie warta świeczki.
Dorota H.:
Magdalena R.:
Skąd wiadomo, ze nie można części aktów prawnych?
niestety nie można drukować części aktów prawnych , muszą być wydrukowane pełne.
Ja też mam pytanie o podobnej treści - czy można mieć ze sobą Rozporządzenie w sprawie wysokości opłat od wpisu w p.p.s.a ? -
Panie Wiktorze,
Co do długości mojej nauki odpowiedź jest już w poprzednich postach.
Jeśli chodzi o metodę to uczyłem się praktycznie wyłącznie z POW. W przypadku wątpliwości lub jeśli chciałem rozwinąć odpowiedź korzystałem z Forum. Z samych ustaw korzystałem bardzo sporadycznie.
Wiktor P.:
Jak długo Panie Jakubie się Pan przygotowywał? Jakaś podpowiedź co do metody tj. opracowania równolegle z aktami prawnymi, czy może jakaś inna metoda? -
Mogę się wypowiedziec tylko w odniesieniu do dwóch opracowań:
- Podatkowa Oficyna Wydawnicza - bardzo fajnie opracowane + aktualizacje przy zmianie stanu prawnego; niektóre rzeczy zbyt szeroko, inne zbyt wąsko, ale myślę, że to bardziej zależy od predyspozycji uczącego się.
- FORUM - bardzo słabo opracowane; często odpowiedzi polegają tylko na wylistowaniu pewnych rzeczy bez ich omówienia (najbardziej mnie rozśmieszyła lista krajów, z którymi Polska ma podpisane UPO - wątpię, żeby ktoś chociaż próbował się tego uczyć ;)). Niemniej stanowiło dobre uzupełnie dla POW.
Aneta B.:
A jakie opracowania polecasz?
Jakub P.:
Obawiam się, że faktycznie - szans na termin listopadowy jeszcze przed 6 są raczej niewielkie. Mam jednak nadzieję, że nie będzie Ci potrzebny ;)
Nie wiem co rozumiesz przez wiedzę ustaowową - teoretycznie odpowiedzi na zdecydowaną większość pytań faktycznie znajdziesz w ustawach (może za wyjątkiem niektórych pytań działu I), jednak dobrze zapoznać się z jakimś opracowaniem.
Ja się akurat przygotowywałem dość długo - zacząłem w styczniu i, pomijając kilka kryzysów, uczyłem się dość regularnie po przynajmniej godzinę dziennie (w weekendy oczywiście więcej).
Wskazówki? Wejść z pewnością siebie i mówić, mówić, mówić :). No....i to co już wiele razy było podnoszone na tym forum - odpowiedzieć na wszystkie pytania :).
Aneta B.:
Jakieś wskazówki co do ustnego? jak długo się przygotowywałeś? wiedza ustawowa wystarczy? zamierzam podejść w październiku - do listopada mam czas a niestety wcześniej nie miałam możliwości, ponieważ miałam egzaminy na aplikacji i niestety zostało jedno podejście. Niby mam czas do 6 listopada, ale wątpię że wyznaczyliby mi jeszcze termin w listopadzie przed 6 :p
Jakub P.:
Ustny zdałem w czerwcu. Nie chwaląc się - za pierwszym podejściem ;)
Aneta B.:
Już po egzaminie ustnym?
Jakub P.:
Ja co prawda nie wykorzystałem całego czasu na kazus, ale jak dzisiaj pamiętam, ze wyszedłem z sali o 13.15. Egzamin na pewnio musiałby się skończyć przed 15 (to, że tak było u mnie nie znaczy, że tak jest zawsze). -
Obawiam się, że faktycznie - szans na termin listopadowy jeszcze przed 6 są raczej niewielkie. Mam jednak nadzieję, że nie będzie Ci potrzebny ;)
Nie wiem co rozumiesz przez wiedzę ustaowową - teoretycznie odpowiedzi na zdecydowaną większość pytań faktycznie znajdziesz w ustawach (może za wyjątkiem niektórych pytań działu I), jednak dobrze zapoznać się z jakimś opracowaniem.
Ja się akurat przygotowywałem dość długo - zacząłem w styczniu i, pomijając kilka kryzysów, uczyłem się dość regularnie po przynajmniej godzinę dziennie (w weekendy oczywiście więcej).
Wskazówki? Wejść z pewnością siebie i mówić, mówić, mówić :). No....i to co już wiele razy było podnoszone na tym forum - odpowiedzieć na wszystkie pytania :).
Aneta B.:
Jakieś wskazówki co do ustnego? jak długo się przygotowywałeś? wiedza ustawowa wystarczy? zamierzam podejść w październiku - do listopada mam czas a niestety wcześniej nie miałam możliwości, ponieważ miałam egzaminy na aplikacji i niestety zostało jedno podejście. Niby mam czas do 6 listopada, ale wątpię że wyznaczyliby mi jeszcze termin w listopadzie przed 6 :p
Jakub P.:
Ustny zdałem w czerwcu. Nie chwaląc się - za pierwszym podejściem ;)
Aneta B.:
Już po egzaminie ustnym?
Jakub P.:
Ja co prawda nie wykorzystałem całego czasu na kazus, ale jak dzisiaj pamiętam, ze wyszedłem z sali o 13.15. Egzamin na pewnio musiałby się skończyć przed 15 (to, że tak było u mnie nie znaczy, że tak jest zawsze). -
Ustny zdałem w czerwcu. Nie chwaląc się - za pierwszym podejściem ;)
Aneta B.:
Już po egzaminie ustnym?
Jakub P.:
Ja co prawda nie wykorzystałem całego czasu na kazus, ale jak dzisiaj pamiętam, ze wyszedłem z sali o 13.15. Egzamin na pewnio musiałby się skończyć przed 15 (to, że tak było u mnie nie znaczy, że tak jest zawsze). -
Ja co prawda nie wykorzystałem całego czasu na kazus, ale jak dzisiaj pamiętam, ze wyszedłem z sali o 13.15. Egzamin na pewnio musiałby się skończyć przed 15 (to, że tak było u mnie nie znaczy, że tak jest zawsze).
-
1. Podatki Becka - jak najbardziej tak. Plotka głosi, że kiedyś komisja kazała wyrywać spis treści, ale ja miałem na swoim pisemnym i nie było z tego powodu problemów
2. Bez różnicy - żadne opracowanie nie jest wolne od błędów. Ja korzystałem z Forum i, przynajmniej w części kazusowej, byłem zadowolony
3. Sam wybierz. Ja miałem wszystkie ustawy jakie mogły być potrzebne i wyszedł segregator + wspomniane wyżej Podatki Becka.
4. Nettax
Pozdrawiam,
Kuba
Alfred G.:
Cześć Wszystkim
Mam parę pytań dotyczących egzaminu pisemnego:
1. W części z kazusami można mieć akty prawne, czy może to być coś w stylu pomarańczowego - Podatki 2014 Becka z rozporządzeniami, czy tylko czysty tekst ustaw i rozporządzeń. Nie wiem czy podatki 2014 Becka mogą być bo mają opisy artykułów (Oszacowanie straty, ulga podatkowa itp.) - może wymagają tylko czystego tekstu ustawy?
2. Które z opracowań testów i kazusów polecacie: Beck czy z Podatkowej Oficyny Wydawniczej, a może coś innego?
3. Do kazusów potrzebne również są ustawy w stanie prawnym z wcześniejszych okresów, wychodzi dość sporo tych materiałów do druku, które warto mieć tylko w aktualnej wersji, a które trzeba koniecznie wydrukować?
4. Prosiłbym też o wskazanie testów online godnych polecenia?
Będę bardzo wdzięczny za wskazówki i odpowiedzi.Ten post został edytowany przez Autora dnia 04.03.14 o godzinie 10:51 -
Nazwa mojego stanowiska może być myląca - specjalistą od egzaminu na doradcę podatkowego niestety jeszcze nie jestem ;). Nie polecę żadnego wydawnictwa, bo zwyczajnie nie mam jeszcze rozeznania. Otworzyłem co prawda materiały z POW i wydają się dobrze opracowane, ale to wszystko.
Ustny planuję zdawać w marcu/kwietniu (zależy od terminów i obłożenia pracą zawodową). W związku z tym wniosek pewnie będe wysyłał nie wcześniej niż w lutym.
Aneta B.:
Jakubie kiedy zamierzasz zdawać egzamin ustny? Wysyłasz wniosek miesiąc przed terminem czy wcześniej? Polecasz jakieś wydawnictwo do nauki?
Pozdrawiam
Jakub P.:
Nigdy nie jest za wcześnie :).
MF przetrzyma Twój wniosek w jakiejś dolnej szufladzie biurka w kącie i wyciągnie jak będzie przygotowywał listy osób przystępujących do egzaminu. Jak chcesz sobie zagwarantować zdawanie pisemnego w najbliższym terminie to sugeruję jednak składać wniosek jak najwcześniej (doświadczenie własne).
Agnieszka T.:
Czyli z tego by wynikało, że jeśli chcę zdawać w kwietniu (o ile będzie egzamin w tym miesiącu), to na razie za wcześnie na składanie wniosku (chyba?). -
Nigdy nie jest za wcześnie :).
MF przetrzyma Twój wniosek w jakiejś dolnej szufladzie biurka w kącie i wyciągnie jak będzie przygotowywał listy osób przystępujących do egzaminu. Jak chcesz sobie zagwarantować zdawanie pisemnego w najbliższym terminie to sugeruję jednak składać wniosek jak najwcześniej (doświadczenie własne).
Agnieszka T.:
Czyli z tego by wynikało, że jeśli chcę zdawać w kwietniu (o ile będzie egzamin w tym miesiącu), to na razie za wcześnie na składanie wniosku (chyba?). -
Tak - można było.
Aneta R.:
a można było mieć swoje przegryzki i wodę?
Jakub P.:
Zaczęliśmy test po 9, druga część zaczynała się o 11, więc pomiędzy można było mieć przerwę na przekąszenie. Wszystko zależało o której się wyszło z sali po pierwszej części. Paluszki i woda/kawa niestety były tylko dla komisji ;)
Aneta R.:
międzynarodowe pikuś ale KPA mi nie wchodzi
A powiedz jest jakaś przerwa, dają jeśc i pić, bo w końcu to trwa jakieś 5 godzin?
Jakub P.:
Hmm...ciężko powiedzieć, bo nie liczyłem dokładnie. Niemniej bardzo mało było z rachunkowości (chyba 2) i z etyki i funkcjonowania samorządu DP (może z 4). Z tego co zapamiętałem to sporo było z międzynarodowego i z KPA (ale może tylko po prostu mi utkwiły w pamięci :)).
Aneta R.:
A powiedz z jakiej dziedziny było najwięcej pytań?
jak się rozłożyły siły?
Jakub P.:
Dla zainteresowanych - dzisiaj był kazus polegający na sporządzeniu zażalenia na postanowienie WSA w przedmiocie odmowy przywrócenia terminu do złożenia skargi (nie pamiętam niestety jaki numer, chyba 41).
Test wyjątkowo prosty się trafił :).
Pozdrawiam zdających dzisiaj i powodzenia zdającym jutro i w czwartek. -
Zaczęliśmy test po 9, druga część zaczynała się o 11, więc pomiędzy można było mieć przerwę na przekąszenie. Wszystko zależało o której się wyszło z sali po pierwszej części. Paluszki i woda/kawa niestety były tylko dla komisji ;)
Aneta R.:
międzynarodowe pikuś ale KPA mi nie wchodzi
A powiedz jest jakaś przerwa, dają jeśc i pić, bo w końcu to trwa jakieś 5 godzin?
Jakub P.:
Hmm...ciężko powiedzieć, bo nie liczyłem dokładnie. Niemniej bardzo mało było z rachunkowości (chyba 2) i z etyki i funkcjonowania samorządu DP (może z 4). Z tego co zapamiętałem to sporo było z międzynarodowego i z KPA (ale może tylko po prostu mi utkwiły w pamięci :)).
Aneta R.:
A powiedz z jakiej dziedziny było najwięcej pytań?
jak się rozłożyły siły?
Jakub P.:
Dla zainteresowanych - dzisiaj był kazus polegający na sporządzeniu zażalenia na postanowienie WSA w przedmiocie odmowy przywrócenia terminu do złożenia skargi (nie pamiętam niestety jaki numer, chyba 41).
Test wyjątkowo prosty się trafił :).
Pozdrawiam zdających dzisiaj i powodzenia zdającym jutro i w czwartek. -
Hmm...ciężko powiedzieć, bo nie liczyłem dokładnie. Niemniej bardzo mało było z rachunkowości (chyba 2) i z etyki i funkcjonowania samorządu DP (może z 4). Z tego co zapamiętałem to sporo było z międzynarodowego i z KPA (ale może tylko po prostu mi utkwiły w pamięci :)).
Aneta R.:
A powiedz z jakiej dziedziny było najwięcej pytań?
jak się rozłożyły siły?
Jakub P.:
Dla zainteresowanych - dzisiaj był kazus polegający na sporządzeniu zażalenia na postanowienie WSA w przedmiocie odmowy przywrócenia terminu do złożenia skargi (nie pamiętam niestety jaki numer, chyba 41).
Test wyjątkowo prosty się trafił :).
Pozdrawiam zdających dzisiaj i powodzenia zdającym jutro i w czwartek. -
Dla zainteresowanych - dzisiaj był kazus polegający na sporządzeniu zażalenia na postanowienie WSA w przedmiocie odmowy przywrócenia terminu do złożenia skargi (nie pamiętam niestety jaki numer, chyba 41).
Test wyjątkowo prosty się trafił :).
Pozdrawiam zdających dzisiaj i powodzenia zdającym jutro i w czwartek.
Dołącz do GoldenLine
Oferty pracy
Sprawdź aktualne oferty pracy
Aplikuj w łatwy sposób
Aplikuj jednym kliknięciem
