Wypowiedzi
-
Aby mieć możliwość przeczytania tego posta musisz być członkiem grupy Kuchnia włoska. La Cucina Italiana.
-
Jolanta K.:
Przypomina mi się jakąs konferencja czy posiedzenie, na którym prezes Kaczyński całował wszystkim paniom ręce jedna po drugiej, tak długo aż się zagapił i wycałował chyba Sikorskiego. To tak od drugiej strony.
Pozwolę sobie być tendencyjna i zwrócę uwagę na jeden aspekt - podawanie ręki pani bedacej w grupie panów. Zdarza mi sie to dość często - stoimy w grupie znajomych zarówno panie jak i panowie, rozmawiamy- przychodzi kolega i wita sie po kolei z wszytkimi facetami. Wiadomo, dziewczyna pierwsza podaje rękę - więc podaję a tu pan ..... omija mnie i podaje rękę wszytkim panom. Głupia sprawa.
pewnie zrobił to przez pomyłke - po prostu nie miał odwagi podać mi reki jako pierwszy a nie przewidział że ja to zrobie, bo też wilele pań nie podaje ręki w takich sytuacjach, ale sytuacja jest niezręczna. Dlatego sugerowałabym jednak :jak już podawać rękę to wszytkim dookoła- bez wyjatku dla pań - to przykre zostać pominiętą.
W ogóle wydaje mi się niepotrzebne podawanie ręki każdej kolejnej osobie w większej grupie - wystarczy skinienie głowy i donośne "cześć!". Albo sytuacja jak znanym filmie o szpiegach: "Doctor, doctor, doctor, doctor aaaand... doctor!" ;) -
Marian K.:
Ja chyba czułbym się niekomfortowo mając np. spinki ze złotymi elementami do srebrnego paska i zegarka.
I dobieram je raczej do koloru krawata, a nie do klamry paska. -
Gdyby jeszcze pojawiły się w Poznaniu, to proszę o info :)
-
Zbyszek C.:
Zbyszku, gdybym wiedział, to nie zadałbym mojego pytania kilka postów wcześniej:
Nie ujawnia się danych biznesowych w taki sposób.
Wiesz ile kosztował krój (Bienvenue) dla Telekomunikacji Polskiej SA?
Wiesz ile kosztował krój dla Empiku?Chodzi o krój korporacyjny, który będzie wykorzystywany do korespondencji,
>
komunikacji marketingowej czy wenwętrznych oznaczeń i prezentacji.Jakiego rzędu są to kwoty?
-
Zbyszek C.:
W Polsce.
Pytasz w Polsce czy na świecie?
Typowy font sprzedaje się w MyFonts.Com w nakładzie od kilkuset do kilkudziesięciu tysięcy licencji. Typowa cena fontu to 25$. Typowa rodzina kroju to 4 odmiany.
Licząc minimalne ceny 4x25$x500 szt. masz minimalną sumę.
Rozumiem, że zdarzyło Ci się więcej niż raz zainkasować za font 50+ k zł? -
Aby mieć możliwość przeczytania tego posta musisz być członkiem grupy Identyfikacja Wizualna
-
Zastanawiam się nad zleceniem zaprojektowania fontu dla naszej szkoły, jako alternatywy dla zakupu kilkunastu licencji na gotową czcionkę. Chodzi o krój korporacyjny, który będzie wykorzystywany do korespondencji, komunikacji marketingowej czy wenwętrznych oznaczeń i prezentacji.
Jakiego rzędu są to kwoty? Czy ktoś z Was chciałby zacząć rozmawiać o takim zleceniu (priv)? Być może okaże się, że niestety szkoły nie stać na taki zbytek w tej chwili, ale chciałbym doprowadzić do momentu, w którym zdecydujemy sie na zaprojektowanie własnego fontu - dlatego chciałbym już zacząć rrozmawiać z potencjalnymi wykonawcami.
Proszę o informacje :) -
Maria B.:
Łe tam, o tym to już nawet nie wspominam ;)
Jakub Król:
hmmm....ja tam walcze z sila grawitacji, zeby mi glowa na biurko nie opadla z niewyspania :))))))
to jeszcze musimy walczyć z siłą grawitacji, która nieuchronnie stara się ocierać mankiety o ciągle kurzące się biurko.
OT: Co znaczy, że 5 dzień z rzędu jesteś zmęczona?
Piątek ;) -
Hmm, mi jednak mankiety na spinki przeszkadzają trochę w codziennej pracy przy komputerze - nie dość, że ciąży dwukrotnie większa ilość materiału, to jeszcze musimy walczyć z siłą grawitacji, która nieuchronnie stara się ocierać mankiety o ciągle kurzące się biurko.
Niemniej jednak, spinki są cudowne, to miło, kiedy nieśmiało wychylają się gdzieś spod rękawa, interesując i kusząc swoją estetyką. Cieszę się, że coraz popularniejsze i śmielsze w propozycjach casualowych i biznesowych są koszule z podwójnym mankietem - myślę, że taka np. gęsta vichy krata sprzężona z fikuśnymi spinkami (choćby apple powyżej) potrafią wnieść trochę świeżego spojrzenia w klasykę. Podoba mi się to!
Niezmiennie również uważam za szczyt elegancji i formalności białą koszulę zakończoną elegancką stonowaną spinką w wieczornym zestawie - taką noszę już na specjalne okazje, przez to w sumie czynię to jeszcze chętniej i z większą przyjemnością!
Grzegorz! Nie ma nic złego w 23-latku z estetycznymi spinkami!
(hehe, jakbym sam miał jakoś dużo więcej ;) ) -
Piotr O.:
Bo można było sobie wybrać kolor kierunków.
co do liftu to nie wiem, miałem 2002.07 z pomarańczowymi kierunkami
Tomasz Serwański:
Korzystaj z polskich znaków.
juz po lifcie (halogeny okragle, kierunki biale, nowy ksztalt lamp), i pierwsza moja mysl - rabany przod.. sprzedajacy deklaruje ze auto jest bezwypadkowe. -
Emilia Pietrzykowska:
Kojarzy mi się to z Sherlockiem Holmesem: "Nie uważa Pan tego za dziwne, Watsonie?"
Jakub Król:
Emilia Pietrzykowska:
Dla mnie to niekonsekwencja: albo per pan, albo bezpośrednio.
A co myślisz o konstrukcji (przykładowo):
Porusza Pan bardzo interesujące kwestie, Jakubie.
?
Spotkałam się z tym w jakiejś książce, podobno kiedyś się tak mówiło, myślałam, że może wiesz coś więcej na ten temat. W tamtej książce określili to jako szarmanckie:)
Może w takiej formie - zwracania się do kogoś jednak nieformalnie, ale z utrzymaniem pewnych konwenansów? Przytoczysz fragment? -
Emilia Pietrzykowska:
Dla mnie to niekonsekwencja: albo per pan, albo bezpośrednio.
A co myślisz o konstrukcji (przykładowo):
Porusza Pan bardzo interesujące kwestie, Jakubie.
? -
Swoją drogą, ciekawym, ale i niepokojącym jest prawie już umocowane duplikowanie zaimka przy zwracaniu się do kogoś w sposób oficjalny, np. zamiast powiedzieć:
"Pozwoli Pani, że podam Jej płaszcz?"
na porządku dziennym jest użycie formy:
"Pozwoli Pani, że podam Pani płaszcz?".
Pierwsza konstrukcja wywołuje, jeśli nie śmiech, to co najmniej zdziwienie :| -
Piotr Adamowicz:
tak
Czy będąc z kimś "na Pan" i wypowiadając zdanie typu:
"Jest taki bank, gdzie możesz sobie wejść i coś tam załatwić"
jest wówczas formą zwrócenia się do kogoś na Ty?
Czy nie lepiej powiedzieć wówczas:
zdecydowanie grzeczniej. Najlepiej jeszcze pomijając to "sobie":
"Jest taki bank, gdzie można sobie wejść i coś tam załatwić"?
"Jest taki bank, do którego można wejść i załatwić w nim ..."
Podobne zdanie to np.:
jak wyżej.
"Tam udzielasz odpowiedzi na pytanie i po wszystkim".
Czy nie lepiej wtedy powiedzieć
"Tam Pan udziela odpowiedzi..." lub "Tam można udzielić odpowiedzi..."? -
Polecam grupę: http://www.goldenline.pl/forum/1-dla-opp
-
Michał Gruszka:
http://www.goldenline.pl/forum/1989326/tymi-autami-jez...
Ostatnio usłyszałem, że w przeprowadzonych badaniach w Europie, dotyczących tego, kogo boimy się na drogach najbardziej, na pierwszym miejscu byli kierowcy BMW, na drugim przedstawiciele handlowi, dostawcy, a na trzecim TAXI... -
Według kanonów monk shoes stoją w hierarchii formalności pomiędzy oxfordami a derbami.
Jak w praktyce, w codziennych Polskich warunkach, są odbierane? Raczej jako pretensjonalny wynalazek czy stylowe eleganckie obuwie? -
Krzysztof Panas:
Hmm, dość to ciekawe spostrzeżenie - ani na tych nielicznych, w których brałem udział, ani w tych licznych, które oferuje moja szkoła na pewno większości słuchaczy nie stanowią osoby bezrobotne. Rozumiem, że chciałeś odjąć wartości tej formie kształceniowej, ale chyba postawiłeś na dość mizerny argument.
Na podyplomówkach większość to bezrobotni bo koszt ich studiów pokrywa urząd pracy, tak więc nie robiłbym wielkiego halo z tych studiów. Jeśli jak piszesz na co dzień ubiera się elegancko i czuje się w tym swobodnie to nie widzę potrzeby zmiany wizerunku specjalnie na zajęcia.
Dodatkowo nie rozumiem dlaczego status zatrudnienia miałby wpływać na obniżenie standardów ubioru? Zwłaszcza, jeśli weźmiesz pod uwagę, że na studia podyplomowe są przyjmowane osoby z wyższym wykształceniem - jeśli chciałbyś utożsamiać osoby bezrobotne z ludźmi o mniejszym obyciu czy wyczuciu.