Wypowiedzi
-
Aby mieć możliwość przeczytania tego posta musisz być członkiem grupy Savoir Vivre
-
andrzej W.:
Andrzej, możesz rozwinąć?
Maria B.:
UBS to jeden z bankow, ktory najbardzie dostal po 4 literach w ramach kryzysu (stracili okolo 50 miliardow dolarow). W ramach procesu naprawczego musi zwolnic z pracy prawie 9 tysiecy osob do konca tego roku (a juz zwolniono 11 tysiecy), wiec moze jest to przykrywka zwolnien :))))
nic dziwnego jak maja takich fachowcow od "zasad" na kierowniczych stanowiskach..
i z takim wybieraniem kogo zwolnic straca jeszcze dwa razy tyle klientow...
ale jako darmowa reklama to mogli znalesc cos lepszego...
Bo ja bym powiedział, że to jeden z elementów dbałości o klienta i obsługę, co buduje wartość dodaną, co z kolei może wpływać na to, że chociaż jeden na stu wahających się klientów doceni starania i zostanie. -
Przemek G.:
no pochwal się :)
proszę o wybaczenie ale dziś mam baaardzo dobry dzien :)))] -
Adam Jarczyński:
Link do dokumentu (au francais):
A poniżej pełna informacja - ot ciekawostka.
http://www.letemps.ch/rw/Le_Temps/Quotidien/2010/12/09... -
Aby mieć możliwość przeczytania tego posta musisz być członkiem grupy Savoir Vivre
-
Wiele zapisów formalnych, z którymi się spotkałem zalecało/wymagało niewiele wystających za opuszki zadbanych paznokci z maksymalnie francuski manicure (czy jak to się nazywa ;) ).
-
Jakub Łoginow:
No właśnie - jeszcze kwestia, jak reguluje to prawo słowackie.
A później stopka jest większa niż zasadnicza treść e-maila :)
Dlatego moja stopka w e-mailu wygląda tak:
I nic więcej. Przynajmniej jest to rozwiązanie idealne bez względu na język, w którym prowadzę korespondencję, a jest ich trochę. Oczywiście w razie potrzeby do tych informacji dopisuję inne, które w danej sytuacji wydają mi się zasadne.
Ułatwiają życie różne podpisy.
A jeszcze bardziej upraszcza sprawę program The Bat!, w którym można zdefiniować szablony odpowiedzi wywoływane konkretnymi klawiszami. -
Marek Woźniak:
"Witaj" to polecenie, a jak można komuś kazać się przywitać? :)
A ja proszę o rozwinięcie tematu, bo dotychczas używałem "witaj" jako synonim "dzień dobry". Czy powinno się używać zwrotu "Witaj" tylko w roli gospodarza? -
Przemek G.:
Lubię bd z krawatem, ale tutaj się z Tobą zgadzam w pełnej rozciągłości.Swoją drogą bardzo podoba mi się ten drugi look...
calkiem ok kombinacja choc kolnierzyk jest najslabsza czescia tej kompozycji. Powyginany, IMHO nie jest to kolnierzyk do krawata (niektore bd beda sie po prostu zle ukaldaly z krawatem, odkryte i ukryte tez.
EDIT: ale gra kolorów moim zdaniem - pierwsza klasa!Jakub Król edytował(a) ten post dnia 13.12.10 o godzinie 00:35 -
Rafał D.:
Dzięki, dzisiaj oglądałem, chyba na nich stanie. Cena przystępna (350zł), ale pewnie trochę odbije się to na jakości skóry :/
Widziałem brązowe z takim przeszyciem jak na Twoim Jakub pierwszym zdjęciu tylko bez tych dziurek na nosku na cienkiej podeszwie (w mojej ocenie podeszłyby pod garnitur dzienny), wiązane, wysokie ale bez ocieplenia w Gino Rossi.
Przemek G.:
Dzisiaj szukałem i nie w poznańskim MD ich nie znalazłem :(
Mozesz tez obejrzec buty z Massimo Dutti (499PLN) ktore maja gruba podeszwe ale z garniturem wygladaja bardzo przywoicie. Wieczorem wkleje zdjecia.
Bardzo fajne zdjęcie, sam robiłeś? :)
EDIT: łee, właśnie widzę, że to presskit MassimoJakub Król edytował(a) ten post dnia 13.12.10 o godzinie 01:04 -
Do tej pory myślałem, że button down to taka koszula:
Ale w takim razie, jak nazywa się taka:
Reverse BD? Hidden BD? Tak z ciekawości pytam.
Swoją drogą bardzo podoba mi się ten drugi look... -
Aby mieć możliwość przeczytania tego posta musisz być członkiem grupy Savoir Vivre
-
Po części tutaj:
http://www.goldenline.pl/idzdo/?url=http%3A%2F%2Fwww.g...
W sumie to i tak lepsze "Witam" niż "Witaj" :)Jakub Król edytował(a) ten post dnia 12.12.10 o godzinie 02:00 -
Michał K.:
Możemy narzekać i drwić, ale fakt jest faktem - większość ludzi zaczyna swoją przygodę od czarnego garnituru. Smutne, ale taka prawda.Ksawery Kuśnierkiewicz:
Widzisz problem polega na tym, że garnitur jest właśnie czarny ;D Taki już ze mnie konserwatysta jeśli chodzi o ubiór formalny.
Czyli kelner lub grabarz? Nie wspominając o obsługiwanym przez ostatniego?
Teraz dylemat:
- czy lepiej iść w formalnym, ale czarnym
- czy lepiej iść w nieformalnym, ale kolorystycznie ok?
W sumie chyba druga opcja. Załóż do tego jasną koszulę. -
Joanna Szczerba:
Po kilku godzinach napisz ponownie "Hej" czy "Cześć", ale wymieniając mail za mailem nie musisz tego robić - to tak, jakbyś wchodziła co 10 minut do pokoju obok i za każdym razem się witała :)
Mam tylko problem z przypadkiem, gdy z jedną osobą koresponduję wielokrotnie w ciągu dnia, często co kilka minut. Wtedy zwykle opuszczam powitanie, pisząc tylko treść wiadomości, ale niespecjalnie mi się to podoba. Ktoś ma jakiś pomysł? Może powinnam zaczynać takie maile od "Hej!" albo "Yo!"? :D
Katarzyna K.:
Gdzie tu zapożyczenie?Jakub Król edytował(a) ten post dnia 12.12.10 o godzinie 01:51
W kontaktach mniej formalnych przechodze do zapozyczenia z angielskiego, gdzie uzywa sie tylko imienia (tu w wolaczu) np. 'Marysiu/Tomku'. -
Jeśli czujesz się dobrze w garniturze, to serio nie widzę problemu, żebyś go założył tylko dlatego, że idziesz do agencji reklamowej. Załóż garnitur (nie czarny), do tego koszulę z długim rękawem button-down (z kołnierzem na guziczki), bez krawata, kolorowa poszetka.
Dzięki temu będziesz elegancki, ale przy tym na luzie i z lekkim umiejętnym złamaniem zasad (koszula).
Pytanie 2: Do garnituru nie zakładaj trekków. Ten raz dasz radę się poprzemieszczać w eleganckich butach, luz :) weź tylko ze sobą chusteczki i przetrzyj buty przed wejściem na rozmowę. -
Robert Piekut:
tuszę, iż taka, żeby podobała się Twojej żonie ;)
a włąśnie troszkę zboczę z tematu, ja jej jeszcze nie mam ale jaka powinna byc ta obrączka...? -
Marcin Południkiewicz:
Ostatnio w "Uwaga TVN" czy podobnym programie "społecznym" prezentowano reportaż o chłopaku, który zdobył licencję kierowcy driftu, choć nie miał rąk. I naprawdę zawodowo śmigał bokiem :) Da się!
Trzeba by dostosować samochód i by się dało.
:)
Trochę dziwi mnie nie dotykanie wózka.
Mniemam, iż bardziej chodzi o sytuację np. prowadzenia rozmowy czy spotkania, opierania się o wózek czy dotykania go bez wyraźnej prośby.
A jeśli dana osoba chce by pomóc jej dostać się na piętro a nie ma schodów? -
Żeby uniknąć takich sytuacji w stopce dodawanej automatycznie do maila mam tylko nazwisko, stanowisko i dane kontaktowe.
Zwroty grzecznościowe dodaję każdorazowo, stosownie do okazji.
Unikam dzięki temu absurdu, kiedy przy wymianie maili, o jakiej mówisz, każdorazowo zaczynam od "Dzień dobry!" (skąd to protekcjonalne "Witam" lub jeszcze bardziej "Witaj!"?) a kończę na "Pozdrawiam!".
Przy szybkiej wymianie listów pomijam te formuły i skracam podpis do inicjałów (jeżeli mogę sobie na to pozwolić). Kiedy indziej stosuję "pozdrawiam" a kiedy indziej "łączę wyrazy szacunku". Wstawianie tego automatycznie to IMO złudna oszczędność czasu i okazanie braku należytego szacunku rozmówcy. -
Piotr F.:
kontekstowa, mój błąd.
ale ja wlasnie prosze o wyjasnienie genialnosci tej koncepcji bo jak na razie to napisales ze podoba ci sie koncepcja bo jest koncepcyjna.