Wypowiedzi
-
Marcin K.:
Jacek Kliis:
Widać jakie Waść atrakcje lubisz i jakie o świecie pojęcie masz, a może Waść nadal z torbą na głowie? Eeeee, wygląda mi to bardziej na wdychanie czegoś śmierdzącego...Masz chłopie jazdę.
Wenn ist das Nunstück git und Slotermeyer? Ja! ... Beiherhund das Pcim die Flipperwaldt gersput.
No tak odebrało język... -
Arkadiusz T.:
Czy Pcim to ta miejscowość słynąca z hodowli królików??
Prawie tak, specjalizujemy się w hodowli baranów, uprawiamy buraki oraz głąby kapuściane. Później te produkty zbieramy, pakujemy w busa i zawozimy do Sejmu! -
A mówiłem zeby tego nie jeść! Ja wiedziałem, że tak bedzie...
-
Magda B.:
Jacek Kliis:
Jak mawiał pewien człowiek klasy ziemi owej ...Działjcie! i działają, to zdjęcie ma coś w sobie, a złom w Pcimiu stoi po 60 gr. Nie wiesz w którym to jest miejscu Pcimia?
Za późno. Ze złomu został już zmontowany przenośny komputer dla Johna, wydajniejszy nawet od martwej ryby - o papudze nie wspominając:
prawda, że pyszna..., kiedyś było nawet "metro", a w Warszawie dopiero jeden odcinek -
Jacek Kliis:
Magda B.:
Jacek Kliis:
Każdy oddał by wiele by mieć taki pomysł i strategie reklamy, ale wypalone mózgi mogą tylko szydzić, bo to agonia szarych komórek. POlecam troche świeżego powietrza z zboczy gór Pcimia, może uda się coś jeszcze uratować.
Wypalone mózgi (MY BRAIN HURTS!!!) dziękują za tak pożyteczną rekomendację, tym bardziej, iż najwyższe wzniesienie Ziemi Pcimskiej, liczące sobie 45,2 m n.p.m. zostało już nazwane na cześć sprawcy całego zamieszania:
Magda B. edytował(a) ten post dnia 31.03.08 o godzinie 23:06
Jak mawiał pewien człowiek klasy ziemi owej ...Działjcie! i działają, to zdjęcie ma coś w sobie, a złom w Pcimiu stoi po 60 gr. Nie wiesz w którym to jest miejscu Pcimia?
Zaraz zaraz, przecież to jest obok stadionu dziesięciolecia, ta wysokośc by się zgadzała, czego to Warszaewa nie wymysli, żeby Johna krewnych znaleźć... -
Magda B.:
Jacek Kliis:
Każdy oddał by wiele by mieć taki pomysł i strategie reklamy, ale wypalone mózgi mogą tylko szydzić, bo to agonia szarych komórek. POlecam troche świeżego powietrza z zboczy gór Pcimia, może uda się coś jeszcze uratować.
Wypalone mózgi (MY BRAIN HURTS!!!) dziękują za tak pożyteczną rekomendację, tym bardziej, iż najwyższe wzniesienie Ziemi Pcimskiej, liczące sobie 45,2 m n.p.m. zostało już nazwane na cześć sprawcy całego zamieszania:
Magda B. edytował(a) ten post dnia 31.03.08 o godzinie 23:06
Jak mawiał pewien człowiek klasy ziemi owej ...Działjcie! i działają, to zdjęcie ma coś w sobie, a złom w Pcimiu stoi po 60 gr. Nie wiesz w którym to jest miejscu Pcimia? -
Magda B.:
Pcim poszukuje ciotki Johna Cleese'a:
http://wiadomosci.wp.pl/wiadomosc.html?kat=12611&wid=9...
Przy tej okazji ostrzegamy: ktokolwiek udziela schronienia ciotce Johna Cleese'a, będzie decyzją starszyzny skazany na ukamienowanie!
Ujawnił się juz wujek Jasia Fasoli, kręci z ciotką Johna. -
Jakub Kowalczyk:
Odcinek 12B
Jak rozpoznawać miejscowości z dużej odległości
Nr 1
PCIM
Bardzo nieaktualne zdjecie, aczkolwiek fajnie wyszedłem. Tamtędy prosze pana juz pan jechał zapewne 2 pasami ruchu do "Zakopconego", wcale się nie dziwię jak pan umie liczyć tylko do jednego. -
Jakub Kowalczyk:
Squire: Look... are you insinuating something?
Man: Oh, no, no, no... yes.
Squire: Well?
Man: Well, you're a man of the world, squire.
Squire: Yes...
Man: I mean, you've been around a bit, you know, like, you've, uh... You've 'done it'...
Squire: What do you mean?
Man: Well, I mean like,... you've BEEN to Pcim...
Squire: Yes...
Man: What's it like?
Ciocia i ciocia, a ty chyba jesteś synem Jana, prawie premiera z Krakowa, cóż za podobieństwo hmmmm.... -
Marcin K.:
Poniżej: manifestacja mieszkańców miasta oburzonych bezprawnym wykorzystywaniem nazwy gminy Pcim w reklamach komercyjnych bez wnoszenia stosownych opłat na rzecz Rady Gminy.
Marcin K. edytował(a) ten post dnia 09.03.08 o godzinie 19:59
Po pierwsze to jest Pcim, ale nie wypowiadaj tego głosno bo bedziesz miał torbe na głowie. Pół biedy, jeśli będzie ona z papieru. Podejrzewam, że jak pisałes ten komentarz to miałeś ją na głowie, trzeba sobie było wyvciąć chociaż dziurki na oczy. -
Magda B.:
Tak się zdobywa uznanie w Pcimiu!
OOOOOOO Karol! -
Jakub Kowalczyk:
To moja ciotka z Pcimia.
Trochę śmierdzi, ale ma złote serce.
Chłopie! Coco Chanell nie śmierdzi tylko pachnie, w odróżnieniu od szarego mydła z Biedronki, aaaaa w środe ma być nowa dostawa i promocja. -
Marcin Z.:
Magda B.:
Dla niewtajemniczonych:
http://miasta.gazeta.pl/krakow/1,35798,4994033.html
My, niżej podpisani, stanowczo protestujemy przeciwko zmasowanej kampanii ośmieszania naszej uroczej miejscowości zapoczątkowanej przez Johna Cleese'a. Mamy wiele ciotek, ale tylko niektóre z nich są z Pcimia! Żądamy wycofania emisji tej bluźnierczej reklamy, od której boli mózg. W przeciwnym razie będziemy zmuszeni podjąć kroki prawne.
Podpisano:
Pan burmistrz jednak daje radę ;)
http://miasta.gazeta.pl/krakow/1,88159,5021890.html
...Kulminacją imprezy ma być Festiwal Dziwnych Kroków. Nazwa nawiązuje do słynnego skeczu Monty Pythona, w którym nienagannie ubrany John Cleese przechadza się po Ministerstwie Dziwnych Kroków. Festiwal odbędzie się 20 lipca w ramach lokalnego święta - Dni Kliszczaka. W tym jednak przypadku - jak zastrzegają pomysłodawcy - zbieżność nazwy z nazwiskiem Cleese jest niezamierzona...Marcin Z. edytował(a) ten post dnia 31.03.08 o godzinie 08:40
Ogromnie cieszy fakt, że Święto Kliszczaka to nie jest już świeto loklane, a ogólnopolskie. Po 20 lipca bedzie europejskie, a to dzieki Pani i za to dziekuję.
Przysłowiowe "Bóg Zapłać" dobra kobieto.