Izabela Jankowska

CIMA Student

Wypowiedzi

  • Izabela Jankowska
    Wpis na grupie CIMA - The Chartered Institute of Management Accountants w temacie CIMA Gateway assesstment
    14.02.2014, 15:40

    Będę uczyć się sama - pracodawca nie sponsoruje niestety żadnych zewnętrznych kursów, jedynie online. A na resztę mnie niestety nie stać :) Zakupiłam Kaplana - CIMA Study Text CGA Gateway Assesment (mam nadzieję, że jest kompatybilne z Master's gateway route, z opisu wygląda, że tak ;)
    Oprócz tego zakupiłam Master's gateway package, czyli opcję z materiałami (P2, F2, E2 i do wyboru z wybranych pozycji Operational i Certificate)

    No nic, muszę teraz znaleźć czas na przeczytanie tego wszystkiego, bo decyduję się na maj, a póki co niczego jeszcze nie tknęłam....

    Pozdrawiam i dziekuję :)

  • Izabela Jankowska
    Wpis na grupie CIMA - The Chartered Institute of Management Accountants w temacie CIMA Gateway assesstment
    11.02.2014, 11:31

    Dziekuję bardzo, jeszcze mnie tylko zastanawia, kiedy zaczęli się uczyć, bo ja jeszcze nic nie ruszyłam (cały czas czekałam na odpowiedź odniośnie 'exemptions') :)
    Pozdrawiam, Iza

  • Izabela Jankowska
    Wpis na grupie CIMA - The Chartered Institute of Management Accountants w temacie CIMA Gateway assesstment
    10.02.2014, 15:55

    Ja również właśnie otrzymałam informację o możliwości uczestniczenia w Master's gateway route. Natomiast na samej stronie nie dostrzegłam informacji, kiedy jest dokładny termin tego egzaminu, czy mogę próbować podchodzić do sesji majowej (o ile w ogóle jest sens ;)
    Z tego, co wyczytałam/zrozumiałam ;) przystępuję do jednego egzaminu, który zwalnia z 11-stu....I jest on w maju lub listopadzie (dokladneij daty nie podano). Znacie może jakieś dalsze szczegóły?

    Pozdrawiam

  • Izabela Jankowska
    Wpis na grupie Nie polecam ! w temacie Sygma Bank - raty/kredyt
    22.05.2012, 18:27

    Chciałam bardzo podziękować, ponieważ dzięki pomocy pana Damiana mój problem został rozwiązany :)

  • Izabela Jankowska
    Wpis na grupie Nie polecam ! w temacie Sygma Bank - raty/kredyt
    6.04.2012, 11:12

    w ogóle zignorowałabym takie pismo- odpisałabym nie jako reklamację, tylko że umowa była podpisana, kredyt spłacony i uznajesz pismo za pomyłkę. i tyle.

    Karolina - masz świętą rację :) I to mam zamiar zrobić :)

    Roman. I tak nie rozumiem, co ma piernik do wiatraka. Ja rozumiem do czego pijesz, tylko nie rozumiem, co to ma do przedmiotu dyskusji. Bank to złożona instytucja, są tam różne działy i pracownicy pracują na różnych stanowiskach. Z tego, co przeczytałam z Twojej wiadomości, odniosłam wrażenie, że myślisz, że pracują tam tylko i wyłącznie ludzie od sprzedawania kredytów i wciskania kitu. O.o
    Otóż nie :)
    Pracując w banku, trzymając się ściśle zasad prawnych, wszelakich procedur, jestem ZSZOKOWANA, że inne instytucje stosują takie zagrywki! I nie porównuj Citi do jakiejś Sygmy ;)

    Po drugie: gdzie ja daję się robić w balona? To mnie PRÓBUJĄ zrobić w balona, a to RÓŻNICA, czyż nie? :)

    Ja wiem, co powinnam zrobić. Ale samo pisanie reklamacji, szukanie mojej umowy, wydzwanianie, pisanie o tym na forum (!) jest dla mnie OGROMNĄ stratą czasu, dlatego mam zamiar zgłosić to "wyżej". Bo, pomimo zakończenia umowy, oni nadal szukają dziury w całym, chociaż DOSKONALE WIEM, ŻE NIE MAJĄ DO TEGO ŻADNYCH PRAW. Oni szukają ludzi, którzy dla świętego spokoju będą płacić - ale w każdym przypadku, niestety, trzeba dzwonić i pytać, o co chodzi, trzeba coś wyjaśniać itp. Nie zostawisz wezwania do zapłaty "ot, tak sobie", bo zaraz będziesz w BIK-u, a ja w przyszłości chcę np. kupić mieszkanie - a z takim czymś w papierach....no cóż.....raczej kredytu hipotecznego nie otrzymam. Przeczytaj posty ludzi wyżej - ten pseudo-bank np. gubi płatność klienta i po kilku latach przesyła wezwania do zapłaty! A co, jeżeli np. ktoś zmienił bank i nie ma już potwierdzenia spłaty kredytu? Ja tu mówię o takich przypadkach. To nie jest robienie w balona, to zwykła próba wyłudzenia pieniędzy i oszustwo. Takie rzeczy TRZEBA zgłaszać wyżej, prawda?

  • Izabela Jankowska
    Wpis na grupie Nie polecam ! w temacie Sygma Bank - raty/kredyt
    5.04.2012, 15:59

    Roman - doskonale wiem, kiedy wygasa umowa kredytu. Ale-list moj zawierał prośbę o usunięcie danych osobowych, ponieważ wydzwaniali do mnie bez przerwy usiłując mi np. wmówić, ze mam kartę kredytową itp.
    Poza tym w nowym regulaminie nakreslili iż mogą zawierać umowy z klientami przez telefon- w ten sposób właśnie wysłali mi pewnego dnia wiadomość, że mam ubezpieczenie dla całej rodziny....
    Poza tym zaświadczenie jest czasem potrzebne, żeby uniknąć sytuacji, które Sygma robi, jak widzisz, bardzo często-przeczytaj poprzednie posty- a ma wielki problem z zakańczaniem umów- wolę mieć pewność, ze nie zagubiła moich wpłat itp.

    Poza tym co ma moje miejsce pracy do tego? Przecież nie pracuję w kancelarii prawnej/UKOiK/KNF/przy konstrukcji bomb? ;)

  • Izabela Jankowska
    Wpis na grupie Nie polecam ! w temacie Sygma Bank - raty/kredyt
    4.04.2012, 18:12

    Jolanta I.:
    Tak Was czytam i nie wiem, czy powinnam się bać?
    W lipcu spłaciłam kredycik (bo to całe 6 rat było) w Sygmie i na razie cisza, mam się bać, że dostanę jakieś pismo od nich albo będą mnie ścigać, bo coś w ich systemie jest nie halo?

    Dodam, że to był mój drugi lub trzeci kredyt w Sygmie i póki co, do tej pory nie było żadnych problemów.

    TAAAAK! Przeczytaj mój post z nimi! Też spłaciłam w sześciu ratach, też wszyściutko. PO PÓŁTOREJ ROKU SOBIE STWIERDZILI, ŻE JAKĄŚ PROMOCJĘ COFAJĄ!!!

  • Izabela Jankowska
    Wpis na grupie Nie polecam ! w temacie Sygma Bank - raty/kredyt
    4.04.2012, 18:08

    Nie uwierzycie, jaką drogę przez mękę mam przez Sygmę.

    W sierpniu roku 2010 - czyli ponad półtorej roku temu zawarłam z bankiem umowę na kredyt ratalny 0% w celu zakupienia sprzętu.
    Podpisując umowę bank UDZIELIŁ MI PROMOCJI NA RATY 0%.

    Całkowicie kredyt został spłacony w przyjętych w umowie ratach.
    W maju 2011 roku wysłałam do banku pismo z prośbą o zakończenie umowy kredytowej i informacją, że raty zostały przeze mnie w całości spłacone.

    Oczywiście bank do dnia dzisiejszego na pismo nie odpowiedział.

    Natomiast wysłał mi pod koniec marca 2012 roku (!!!) wezwanie do zapłaty, ponieważ......po półtorej roku stwierdził, że jednak promocji na raty 0% MI NIE UDZIELI!!! O tej decyzji zostałam powiadomiona telefonicznie w dniu 03 kwietnia 2012 roku.... (Informację tą udzielił mi konsultant z działu windykacji po moim uprzednim telefonie w sprawie powyższego wezwania do zapłaty - czas oczekiwania na rozmowę - ok. 20 minut, bo listownie nie raczył mnie o tym powiadomić)

    Szczerze powiedziawszy - wszystkie kończyny mi opadły.
    Powiedziano mi o możliwości reklamacji - czas (wg konsultanta) 2 tygodnie do miesiąca.
    Oczywiście przez ten czas odsetki są cały czas naliczane.

    Nie wiem teraz, czy zgłosić reklamację czy od razu udać się do KNF-u ze skargą na bank. Szczerze powiedziawszy po tym, jak traktują klientów (zdobyć -wyssać jak najwięcej - zrobić wszystko, żeby klienci unikali ich jak ognia), stwierdzam, że wysyłając reklamacje trzeba załączać odpowiednie instytucje - Bankowy Arbitraż Konsumencki przy Związku Banków Polskich, Sąd Polubowny przy KNF...Oraz złożyć jednocześnie odpowiednią skargę na bank do KNF-u...: https://www.knf.gov.pl/dane_wspolne/Serwis_konsumenta/p...
    Wcale mi się nie uśmiecha: pisać, wysyłać reklamacje, czekać, wysyłać kolejne pisma, czekać, a przede wszystkim: STRESOWAĆ SIĘ, STRESOWAĆ SIĘ, STRESOWAĆ SIĘ!!!!!

    Jak sądzicie?

Dołącz do GoldenLine

Oferty pracy

Sprawdź aktualne oferty pracy

Aplikuj w łatwy sposób

Aplikuj jednym kliknięciem

Wyślij zaproszenie do