Wypowiedzi
-
Aby mieć możliwość przeczytania tego posta musisz być członkiem grupy ZŁOTA LINIA grupa twórców różnych
-
Aby mieć możliwość przeczytania tego posta musisz być członkiem grupy ZŁOTA LINIA grupa twórców różnych
-
Aby mieć możliwość przeczytania tego posta musisz być członkiem grupy Śmigła
-
Aby mieć możliwość przeczytania tego posta musisz być członkiem grupy Śmigła
-
Aby mieć możliwość przeczytania tego posta musisz być członkiem grupy Śmigła
-
Aby mieć możliwość przeczytania tego posta musisz być członkiem grupy ZŁOTA LINIA grupa twórców różnych
-
Aby mieć możliwość przeczytania tego posta musisz być członkiem grupy Śmigła
-
Aby mieć możliwość przeczytania tego posta musisz być członkiem grupy ZŁOTA LINIA grupa twórców różnych
-
Aby mieć możliwość przeczytania tego posta musisz być członkiem grupy ZŁOTA LINIA grupa twórców różnych
-
Aby mieć możliwość przeczytania tego posta musisz być członkiem grupy ZŁOTA LINIA grupa twórców różnych
-
Aby mieć możliwość przeczytania tego posta musisz być członkiem grupy Śmigła
-
Aby mieć możliwość przeczytania tego posta musisz być członkiem grupy Śmigła
-
Aby mieć możliwość przeczytania tego posta musisz być członkiem grupy Śmigła
-
Aby mieć możliwość przeczytania tego posta musisz być członkiem grupy Śmigła
-
Aby mieć możliwość przeczytania tego posta musisz być członkiem grupy Śmigła
-
Aby mieć możliwość przeczytania tego posta musisz być członkiem grupy Śmigła
-
mój bezprawny mąż
Tristan z wyboru
ojciec z natury
nie jest do życia
ręce ma chore
na suchoty
umysł przenikliwy
nosi poza głową
ni prawdy nie ma
na języku
nawet dzieci
od ust sobie odjął
i żyje na kredyt
zaufania -
DOM
miejsce rodzinne
nieaktualne
i przestarzałe
we wspomnieniach
jak w kajdanach
nami osierocone
jak wyspa
na wyspie
z nogami
rozrzuconymi
na dywanie -
Aby mieć możliwość przeczytania tego posta musisz być członkiem grupy Śmigła
-
kobieta
kochana za byle jak
niedokończona
nietrwała
jak jednodniowy motyl
odarta z pieszczot
na amen
z różańcem łez na szyi
popękanej w tysiące zmarszczek
piersiami
w aureoli sutek
dojrzała by śnić się Bogu
święta