Wypowiedzi
-
Malvina P.:
Malvina, przeczytałam jednym tchem!
Jakby ktoś był zainteresowany relacją z biegu... :)
http://www.malvina-pe.pl/post/68-8-polmaraton-warszaws... -
Z noclegami w Krakowie jednak krucho.....podobno maraton jakiś w tym czasie. Zarezerwowałam wszakże korzystając z podpowiedzi- hostel DECO przy ul. Mazowieckiej 3A.Dwójka, jedynek nie mają. Od piątku do poniedziałku rano, niechrapiącego mogę przewaletować (gratis);
-
Krzysztof Wojciechowski:
Dają, mam taki za 15 zł.............
Hanna Sypniewska:
Nie, skrzynkowo-pocztowy spam :)
Tankowałeś na Shellu?
A tam rozdają? Na BP nie ma takich atrakcji :/ Za to punkty Payback wymienię chyba sobie na pulsometr :D -
[author]Robert Zakrzewski:[/autho
kilka razy ćwiczyłem, fajna przygoda ;)
polecam jednak korytarze, na salach zwykle za dużo ludzi chrapie ;-)
Musiałabym zaszyć się w łazience... -
Gdzie zamierzacie zatrzymać się w Krakowie?
-
Krzysztof Wojciechowski:
Tankowałeś na Shellu?
A ja po półmaratonie zachowuję się jak rozkapryszona kobietka w błogosławionym stanie :D
Śpię ile mogę, choć czasu na to wiele nie miałem, więc senność usprawiedliwiona i wsuwam wszystko i to w dziwnych kombinacjach. Odświeżyłem sobie znajomość z lokalną pizzerią, po czym zagryzłem jej dzieło pudełkiem lodów zmieszanych z mieszanką studencką.
A dziś rano wpadły mi w ręce kupony rabatowe do McD. Przyłącza się ktoś? :D -
Adam K.:
Temperatura wzrosła aż do -6'C, bomba. No i waga spadła o 4kg, też bomba.
+ 5 km
= 115 968 km
BOMBA! -
Już Wam kibicuję!!!!!
-
Wygląda ciekawie...
-
Adam W.:
Acha, dzięki. Chillout to ja miałam gdy z tej Warszawy wyplątać się chciałam. Co próbowałam wstrzelić się w Wisłostradę to lądowałam pod palmą. Dobrze że nikt nie widział, jak przed wjazdem po raz kolejny na most zawracałam na wszystkich możliwych ciągłych pasach;
Hanna Sypniewska:
Gdybym jeszcze wiedziała co ten chillout znaczy...
http://www.miejski.pl/slowo-Chillout
Lubię tę palmę, ale ile razy w ciągu dnia można ją oglądać? -
Robert Zakrzewski:
Gdybym jeszcze wiedziała co ten chillout znaczy...
to na pewno, ja biegłem trening właściwie, a Hania chillout jak sądzę :))
A apetyt...zmiatam wszystko, co mi do ócz wpadnie; -
Robert Zakrzewski:
Mam tak samo..........
a ja muszę powiedzieć, że żadnych dolegliwości nie czuję, nawet nogi bez żadnych zgrzytów skowytów dziś, aż dziwnie się czuje. No ale to tylko się cieszyć wypada. Od jutra znowu treningi do maratonu ... -
Wojciech Wrzesień:
Musisz być taki zdyscyplinowaaaaaaaaaaany?
Gratuluję wszystkim! Odnotowałem kilka życiówek. Adam pięknie poprowadził zespół i przy okazji złamał 90min :) Chyba wszyscy "kontuzjowani" i "niedysponowani" ukończyli. Dwie "impry" - przed i po - się odbyły. Pełen sukces Golden Teamu. :D
Po wynikach widzę, że to był szybki bieg.
Ostatecznie zdecydowałem się zrezygnować z tego startu na rzecz dłuższego wybiegania.
Ale muszę przyznać, że wczoraj o 9:00 miałem moment zawahania. Ciężko przyszło mi przywołanie się do porządku i realizacja zdroworozsądkowych planów treningowych :( -
Piotr Łuczynski:
Było naprawdę miło,szczególnie w taki ziąb jaki mieliśmy w ten weekend.
Pani Hanno,
W imieniu swoim i obsługi dziękuję za dobre słowa :). Cieszę się, że ogłoszenie okazało się pomocne. Zawsze miło jak praca nie idzie na marne.
Co do zjadliwych ludzi, po prostu nie wszystkim da się dogodzić...
Pozdrawiam
Pozdrawiam także i myślę, że zobaczymy się jeszcze nie raz. -
Dzięki temu info miałam gdzie zatrzymać się w W-wie a przyjechałam na warszawski półmaraton. Wszędzie blisko, pokoje wygodne, obsługa na najwyższym poziomie, bardzo życzliwa, podchodząca elastycznie do potrzed gości, łazienki czyściutkie, kuchnia do dyspozycji z pełnym wyposażeniem, kawą, herbatą do oporu. Bezpiecznie, strzeżony parking, pełny monitoring. Sniadanie w cenie noclegu.
Bardzo polecam, nie słuchajcie zjadliwych ludzi którzy najwięcej do powiedzenia mają o czymś, czego na oczy nie widzieli.
Nocowałam kiedyś na Służewcu i pól dnia traciłam na dojazdy. I wcale nie było tam tak tanio. -
Olga S.:
Sylwia Z.:
nie tak wspaniały , jak twój, ale dla mnie zwycięski 2.06;)
Olga S.:
Sylwia Z.:
dziękuję, jestem spełniona 100%;D
a jak tam u Ciebie Olga?
jaki wynik?
Brawo Olga! -
Adam W.:
Właśnie, ja też.
to ja czekam na propozycje noclegu w Krakowie.. :D
z Warszawy będzie nas jechała większa grupa chyba.. -
WARSZAWA - polecam hostel CAMERA przy ul. JASNEJ 22. Pokoje od jednoosobowych po zbiorowe, ceny od 30 do 100 zł od osoby w zależności od wielkości pokoju; łazienki na korytarzu, cztery na moim piętrze, czyste, przyzwoite, do dyspozycji kuchnia, kawa, herbata do oporu przez całą dobę, w cenie noclegu śniadanie.
Największą zaletą tego hostelu jest lokalizacja- absolutne centrum, 5 min. do Pałacu Kultury, kilka min. do stacji SKM,10 min. do St. miasta.
W tym samym budynku mieści się pizzeria Du Za Mi Ha, za kilkanaście zł. najecie się do syta.
Doba hotelowa kończy się o 11 ale po maratonie bez problemu mogłam zatrzymać pokój do godz. 15 .
tel. 22 828 86 00 -
Zapisując się na zawody jednocześnie szukamy odpowiedniego lokum. Podrzucajmy tu adresy miejsc o których wiemy, że są przyjazne i nie urwą naszych kieszeni
-
Taka refleksja mnie naszła- gwarno tu jak w ulu, zamiast odpoczywać po wczorajszym ...prawda ci to, wszystko w głowie siedzi.....