Wypowiedzi
-
6 km z Nukiem
= 141 119 km -
Iwona, pobiegnę kiedyś ten maraton mimo wewnętrznych oporów...
-
Piotr S.:
Piotr S.:
Krzysztof Z.:
no ba, jasne, że tak :)
Piotr S.:
Relacja Hani zjada tą magazynową bez (nomen omen) popitki
relacja z biegu i Hania w wynikach :)
http://www.magazynbieganie.pl/polski-du-medoc-czyli-i-...
Hania
ławkę pamiętam z pierwszych klas szkoły podstawowej.
Super relacja: pełna emocji, humoru i zdjęć.
Dzięki. Krzyś, czekam na Twoją relację piwną; -
Silną wolę ćwiczyłam tylko do godz. 13....czekolada z orzechami...na opakowanie już tylko patrzę....puste.
-
Marcin S.:
Hanna S.:
Na zachętę na przyszły rok- moja relacja na FB.
Ech..............
Gratulacje!
No i świetna relacja. Jestem dumny z mojego miasta ;) Za rok pomyślę o wystartowaniu tam!
Pomyśl, pomyśl...fajna zabawa ! -
Arkadiusz S.:
Hanna S.:
Haniu podaj z łaski swojej linkę
Na zachętę na przyszły rok- moja relacja na FB.
Ech..............
Dzięks
Hanna Sypniewska na face booku, link notatki na moim profilu -
Na zachętę na przyszły rok- moja relacja na FB.
Ech.............. -
Biegaliśmy w ten weekend w całej Polsce i nie tylko !!!
Total 140 925 km -
Natalia, Dominik, GRATULACJE !!!! A gdzie foty?
-
Dziękuję
Warunki były ciężkie, więc czas jest zupełnie przyzwoity, tym bardziej, że odpuściłam w końcowce wiedząc, że na mecie będę druga. a końcówka to były mordercze 3 km ostro pod górę, lasy piachy etc, górski bieg a nie uliczny maraton. Dlatego też ta trasa atestu nie ma. Czas 4 08 ( garmin), 4:10 oficjalny brutto nie powinien dać miejsca na pudle; konkurencja była mało liczna, startowało zaledwie trzydzieści parę pań więc o dobre miejsce trudno nie było.Ten post został edytowany przez Autora dnia 25.08.13 o godzinie 10:33 -
Maraton Wina i miodu
- 42 km
pozostało 833 km -
Ewa S.:
moje - 10 km dziś ;-))
Total 346 875 km -
Powodzenia!!!
-
Lubuski Maraton Wina i Miodu
+ 42 km
= 140 618 km -
Gratuluję!!!
-
Kiedyś była alka prim....
Wracam już do domu, Gniezno;Ten post został edytowany przez Autora dnia 24.08.13 o godzinie 19:44 -
Boli mnie głowa.....
-
Dzięki Natalia; podwójne numery nam dali cobyśmy nie hasali bezpańsko po tych winnicach.
Trasa paskudnie trudna, podbiegów moc ale najgorsze były odcinki leśne- 70 % trasy; Podbiegi po piachach , korzenie, gruz, koleiny z gliny. I pełno górek.
Zdjęcia i relacja za czas jakiś na FB.
Czas 4 godziny 8 minut, miejsce II open ( wśród pań ), czekam na dekoracje. I biesiadę. -
Dopiero teraz doczytałam :
" Bardzo chcieliśmy zrobić w naszym regionie maraton,niestety ukształtowanie terenu jest zbyt trudne by utworzyć atestowaną trasę...."
Chyba jednak skorzystam z tych degustacji po drodze, co mi tam....
a po biegu :
" W Zielonej Górze znajduje się Muzeum Wina i Tortur"
Podróże kształcą....
O 9 start, niebo bez jednej chmurki, no problem, w końcu lato mamy;Ten post został edytowany przez Autora dnia 24.08.13 o godzinie 07:40 -
No to życzę szerokich , chmielowych ścieżek, powodzenia!!