Wypowiedzi
-
- 21 km
pozostało 343 667 km -
+ 21 km
= 146 791 km -
Dzieki, ale o pudle i wygranej kategorii dowiedzialam sie dopiero wczoraj, przegapili mnie na wreczaniu nagrod, jade do Punta Arenas swego medalu szukac, w nocy wylot do Europy.
Pozdrawiam goraco
do Ksiezyca 343 773 km -
Alez pedzicie, az sie kurzy!!
- 63 km Patagonian Marathon
- 20 km bosmy jeszcze dzien "po "po gorach lazili
razem - 83 km
pozostalo 343 786 km -
II Patagonian Marathon dystans ultra
+ 63 km
= 146 417 km
Pozdrawiam Was goraco z Chile!!!! -
Gratuluje wszystkim i bardzo ciesze sie na spotkanie za dwa tygodnie w POZNANIU !!!!!!!
-
- 10 km
= 344 430 km -
+ 10 km z Nukiem
= 145 168 km -
Wojciech W.:
>
A życiówki rzeczywiście lepiej bić w Berlinie, Frankfurcie, Warszawie, Rotterdamie, Londynie i ponoć jeszcze w Dubaju (nie sprawdzałem tej informacji). Moim zdaniem nieźle się do tego może nadawać również Paryż. Choć internetowe źródła i koledzy jakoś tej trasy nie wymieniają.
Przetestujemy w kwietniu. -
Adam W.:
numer startowy:
12052
(biegnę na jakieś 30%) :/
Wiedziałam!! -
Chciałabym zabrać się z Wami
-
Bartłomiej J.:
Pani zaspamowała swoim blogiem niemal wszystkie grupy podróżnicze, więc nie pocieszajmy się że o dyskusję tu idzie...
A Ty Bartek co- zazdrość Cię zjada? Dziewczyna spełnia swe marzenia, dzieli i zaraża swoją pasją, pokazuje, że można inaczej- nie z biurem, a na własną rękę, a może o to chodzi? że sama i biurom zarobić nie da? Opieki faceta nie potrzebuje? Radzi sobie? KOBIETA???
Też podróżuję sama po świecie, swoje relacje umieszczam na fb i dobrze, że nie tu, zaraz dostałabym po głowie od takich Bartków.
Aniu, jestem pod wrażeniem, nie przejmuj się niektórymi opiniami, grupy podróżnicze są właśnie tymi miejscami, gdzie należy dzielić się wrażeniami ze swych eskapad. Liczę na kolejne.
Bartek, plusik pod Twą wypowiedzią wrzuciłam przez pomyłkę. -
Zabieram do nad Sekwanę przyjaciółkę, Agatę, będzie kibicować. Ktoś jeszcze chce na wycieczkę do Paryża?
-
Anetka, życzę szybkiego powrotu do formy, w 100% zgadzam się z Marcinem, szkoda czasu i pieniędzy na lekarzy, najlepszy jest fizjoterapeuta, mówię to z własnego doświadczenia.
-
- 21 km
= 344 489 km -
+ 21 km
= 144 801 km -
Wyrzuciłam ten pasek od pulsu i teraz nareszcie biegam ze spokojną głową....
-
Jest taka grupa "GL-Uwagi/Propozycje" , w temacie "GL się sypie " jest więcej o problemach, niestety ani słowa o ich usunięciu, directorzy GL pewnie wciąż na wakacjach
-
I znowu...tym razem na Maraton Poznański, napisałam długi tekst a gdy chciałam wysłać- przeczytałam komunikat- nie ma takiej strony!