Wypowiedzi
-
Adam W.:
Q: Why is there an "Athlete Mode"?
A: The Athlete mode was developed to provide a more accurate reading for athletic body types. Athletic body types are physiologically different than standard adult body types, due to muscle mass and hydration level differences. Athletes tend to have greater muscle mass and tend to be more dehydrated. These differences would skew the body fat reading high, when taken with the standard Adult mode.
Tanita defines "athlete" as a person involved in intense physical activity of approximately 10 hours per week and who has a resting heart rate of approximately 60 beats per minute or less.
Tanita's athlete definition includes "lifetime of fitness" individuals who have been fit for years but currently exercise less than 10 hours per week. Tanita's athlete definition does not include "enthusiastic beginners" who are making a real commitment to exercising at least 10 hours per week but whose bodies have not yet changed to require the Athlete mode.
......że co???? -
- 16 km
=342 914 km -
Rześko dzisiaj
+ 16 km
= 150 738 km -
Marcin S.:
Mnie wylosowali, ale zrezygnowałem. Będę Wam kibicował :)
????????????????????????????????
Marcin, jedż ze mną na Grenlandię........ -
Robert Z.:
Róża Z.:
Hanna S.:
Trzeba pogadać z Wielmożnym Panem Organizatorem ;)
A może sześć?
Ja prawdopodobnie będę się kręcić w okolicach robertonowych połówek ;)
Wielmożnego nie znaju, ale sumiennie obiecuję rozpatrzeć wnioski. I o 6k i o połówki - znowu będzie suszyło rano ;)
Choć specyfika płaskiej zapętlonej trasy i atmosfera Święta nie sprzyjają wydłużaniu dystansu. Rozciągnie się w czasie..., zobaczymy. Myślę raczej o starcie w falach i o dłuższej trasie, zobaczymy... :)
Ci nawiedzeni mogą przybieżyć wcześniej....
A zimą też możnaby jeszcze jedno kółeczko z ogonkiem dokręcić... -
Krzysztof Z.:
Jedyna mądra decyzja. Powodzenia.
Tak zrobię, Haniu.
Umówię się do fizjo, niech mi zapisze jakiś turbo-callanetics i koniec leserowania -
Józef, wybierz drogę Marangu ( Coca- Cola), po drodze są schroniska, cieplej niż w namiotach a i ciuchy można rozłożyć, gdy zmokną. W kwietniu na 90% będzie i zimno, i mokro. Życzę powodzenia choć trudno będzie.
-
Róża Z.:
A może sześć?
Hanna S.:
Haniu, przecież na Robertonie każdy sam sobie ustala dystans...można dychę, można pięć dych ;)
Roberton po asfalcie nie jest...nie rób nam tego... -
Krzysztof Z.:
Miałam to samo...Krzyś, nie katuj się lodem, odstaw ortopedę i od razu grzej do fizjoterapeuty. Już po kilku zabiegach poczujesz się lepiej. Lekarze tylko wyciągają kasę...
Po półtorej miesiącu czekania/odstawki od biegania poszedłem na umówione USG tylko po to, by dowiedzieć się, że... na USG nic nie widać i trzeba zrobić rentgen. Nie byle jaki rentgen - najpierw trzeba pójść do ortopedy, niech się ów ortopeda zastanowi nad ułożeniem nóg do zdjęcia, potem zrobić zdjęcie i dopiero wówczas MOŻE będzie coś wiadomo.
Z opisu bólu wywnioskowano, że mogą to być mikronaderwania przyczepów powięziowych, które nie leczą się same. Mowiąc krótko, odstawka od biegania nic tu nie da(ła). Potrzebna jest krioterapia (czyli okłady z lodu, które robię od miesiąca - bez skutku) oraz rehabilitacja, która ma pobudzić jakieś tkanki, które coś tam coś tam...
Reasumując: półtorej miesiąca psu w d*.
Noga raz boli, raz nie boli i ogólnie nikt nic nie wie.
A najbliższy wolny termin u ortopedy za 8 dni... -
Rafał S.:
Rafał, wracaj szybko do zdrowia!
Adam W.:
Mariusz M.:
podobnie jak Adam biegałem dzisiaj na "letniaka" piękne słońce i dość ciepło, aż się miło biegło;)
u Was było 12 stopni, u nas 6 :)
ale ja gorący chłopak jestem, mi jest ciepło jak jest powyżej zera.. :D
hehe a mnie przewiało cholera jasna :/ a jestem gorący, niepotrzebnie się zatrzymywałem na szczycę GÓRY :D nie będę biegał w stanie bolące gardło grypa chyba 2 lata nie chorowałem.
Poniedziałek
= 150 640 km -
Marcin S.:
>
Marcin S.:
No to wstępnie na 2014:
Maraton, o ile pobiegnę, chciałbym <3h25min.Decyzja zapadła. Nie biegnę "płaskiego" maratonu w 2014. Robię przerwę od monotonnego klepania asfaltu. W październiku będzie za to Maraton Bieszczadzki. Juhu!
Roberton po asfalcie nie jest...nie rób nam tego... -
- 14 km
= 342 930 km -
Grad mnie stłukł.
Gdy wracałam do domu słońce pokazało swój pyszczek.
Zezowate szczęście....
+ 14 km
= 150 602 km -
Jerzy C.:
Hanna S.:
Tak zaczynam .
Witaj Jerzy,
Zaczynasz biegać?
Ale interesuje mnie to zagadnienie również z punktu widzenia zawodowego jako fizjoterapeutę i masążystę.
Witaj w klubie! -
Jerzy C.:
Adam W.:
[author]Jerzy C.:[/autho
Dzięki!
Trudno było mi znaleźć po tytułach, ale chodziło mi raczej o przygotowanie-przed-biegiem:)
Witaj Jerzy,
Zaczynasz biegać? -
Wojciech W.:
Krzysztof Z.:
Mieć w d... wszelkie wyniki. Wywalić do kosza wszelkiego rodzaju elementy związane z opomiarowaniem czegokolwiek (i tak tego nie lubię). Przejść na turystykę biegową. Starty = kompletny spontan. Wyłącznie bawić się bieganiem.
Wojtek, wyjąłeś mi to z ust. -
Ula, witaj!
Bieg Niepodległości w Gdyni
- 10 km
= 342 985 kmTen post został edytowany przez Autora dnia 11.11.13 o godzinie 21:34 -
Arkadiusz G.:
Następnym razem bez czapki, bo Cię ludzie nie mogą poznać!
+ dzisiejsze 10km = 150 474
= 150 474 km -
Andrzej F.:
Poprawiłeś życiówkę o prawie 6 minut...wybaczamy!!
to ja się pomyliłem :) sorry :)
Biegaliśmy dzisiaj w całej Polsce, jak ja lubię takie dni!
= 150 464 kmTen post został edytowany przez Autora dnia 11.11.13 o godzinie 20:48 -
Joasia L.:
I ja !!!!
Adam W.:
Czyli ja tez ograłam Pana premiera ;)
Hanna S.:
A w jakim czasie pan premier przybiegł?
3760 10 TUSK Donald POL 57 M55/52 M / 3463 00:49:44 04.58 +0:19:41 0:11:50 / 2924 0:24:36 / 3506 0:37:38 / 3716