Wypowiedzi
-
Ostatnio też z tym walczę ale na szczęście tylko na jednym Achillesie
Achilles skrzypi bo spuchł - jak tłumaczył mi lekarz - we właściwym stanie ścięgno znajduje się w czymś jakby rurce wypełnionej cieczą dzięki czemu sprawnie pracuje. Ale jak spuchnie to ścięgno podczas pracy ociera się o tą 'rurkę' i zaczyna hałasować. Sorry za lakoniczny opis ale nie znam się na tym - polecam szybki kontakt z lekarzem, który chce pomóc biegaczowi (zanim z góry zabroni uprawiać mu dalej jakiegokolwiek sportu)
U mnie zaczęło się od małego bólu, potem nie dałem radę biec wysokim tempem, aż poczułem że mi spuchł, zrobiło się zgrubienie i zaczął skrzypieć
Diagnoza była - przeciążenie treningowe - mimo tego, że w ostatnim czasie biegałem dużo mniej i dużo spokojniej niż normalnie
Dostałem jakiś lek przeciwzapalny, przeciwbólowy i ochładzający spray Ketospray i suplement na wzmocnienie stawów Flexus. Do tego zalecenie zrobić jak najdłuższą możliwą przerwę w treningach biegowych + zakaz gry do końca życia w piłkę nożną, squasha i badmintona. W innym wypadku grozi mi w przyszłości zwapnienie ścięgna przez co może łatwiej pęknąć
Tydzień nic nie robiłem, w drugim tygodniu zacząłem chodzić na basen, w trzecim pojechałem na narty i wszystko było OK.
Zaczyna się 4tydzień (a za miesiąc pierwszy start w półmaratonie) - wczoraj po raz pierwszy od długiego czasu w bardzo spokojnym tempie przebiegłem 6km na bieżni - dzisiaj chciałem to powtórzyć i po 1km musiałem skończyć bo znowu zaczął mnie boleć.
Będę wdzięczny za dobre rady - szukam rozwiązania, a bardzo chciałbym wystartować na koniec marca
Kamil Koms:
Witam!
Ja mam inny problem. mianowicie jak zacznę biec to po około 4 kilometrach zaczynają mnie boleć obydwa achillesy a po treningu dłuższym niz 10 km skrzypią... a teraz urosły mi nawet na nich jakieś górki , to chyba zwapnienia od stanu zapalnego . Ktoś wie jak to leczyć? z góry dziękuje:) -
Witam,
W grudniowym 'Bieganiu' trafiłem na artykuł o 'okaleczaniu' butów celem usuwania elementów ograniczających pracę mięśni stopy - a tym samym ją osłabiających wg sugestii autora
Szczególnie zainteresowała mnie kwestia usunięcia zapiętka. Myślałem żeby zrobić to w swoich butach (Kalenji Kiprun 5000) - głównie jednak, aby powiększyć przestrzeń na stopę. Buty są rewelacyjne na krótkie bieganie, na dychę biję kolejne życiówki, ale po godzinie biegania stopa mi puchnie na tyle i zaczyna obcierać pięty, że czasem nie da się kontynuować biegu.
Czy ktoś ma doświadczenia w usuwaniu zapiętka? Dobre rady lub przestrogi? Jak się biega w takich butach? Czy szybciej się niszczą? Czy Achilles jest bardziej narażony i trzeba szczególnie o niego dbać? Czy można w nich biegać w terenie? Czy lepiej po prostu zostawić je na krótkie treningi i starty, a na dłuższe dystanse zaopatrzyć się w coś nowego?
Pozdrawiam -
Biegam w każdej temperaturze, ale jak już jest poniżej -10 to tylko na bieżni na siłowni :)
Ale do minus 10 bluza dry-fit z długim rękawem, kurtka do biegania, getry, cienkie rękawiczki dry-fit, czapka polarowa i komin na rzepy na szyję (zamiast szalika, a komin dodatkowo można sobie nasunąć na usta i nie ma problemów z wdychaniem zimnego powietrza)
Dobrze mi się to sprawdza. Większość tak jak patrzę kupiłem już kilka sezonów temu w Tchibo za śmieszne pieniądze i wiernie mi służy -
Kupiłem kask (Wed'ze Jet z Decathlonu za 120zł) za namową dyskusji na grupie więc czuję się zobowiązany dać jeszcze jakiś amatorski komentarz 'post factum'
Generalnie nie znoszę czapek i w zimie noszę je dopiero przy -20, ale ten kask to jedyna 'czapka' w której dobrze się czuję
Nie jest gorąco bo ma otwory wentylujące, nie jest zimno bo wiatr nie wieje po głowie i uszach, nie jest ciężko bo kask jest lekki, widoczność/słyszalność ta sama co w czapce, trzeba się tylko przyzwyczaić do tego, że ma się 2razy większą głowę :) No i przede wszystkim jest bezpieczniej
Przy wybieraniu dobrze dopasować do rozmiaru głowy, żeby dobrze leżały uszy, pasek wygodnie zapinał się pod brodą, a gogle powinny być dopasowane górną krawędzią do kasku, żeby wiatr się nie przeciskał przez szpary...
Przy zakupie dostałem zestaw gąbek/pianek różnych grubości do podmiany - będę wdzięczny za info kiedy i po co warto z nich korzystać?
No i czym się różnią lepsze/droższe kaski od tych podstawowych?
Dzięki i pozdrawiam -
Powiem tak...ja tak się przyzwyczaiłem do ubrań z Decathlonu, Tchibo i ... Lidla (!), że jak kupiłem niedawno okazyjnie bluzy do biegania z Columbii to - dalej używam starych wyżej wymienionych
Biegam w Kalenji Kiprun 5000 (http://www.kalenji-running.com/EN/kiprun-5000-150315229/)- wybrane spośród 5 innych modeli od Acisca po Mizuno (choć akurat asortyment markowych rzeczy w Decathlonie jest raczej ubogi) dla biegaczy takich jak ja (z nadwagą z perspektywą powrotu do normalnej wagi, lekką pronacją i robiących do 50km tygodniowo na asfaltach). Po godzinie biegania na bieżni (za to po prostu kocham Decathlon...nikt nie stoi nad głową, nie namawia do konkretnego wyboru...dostajesz buty do wyboru, świeże skarpetki i śmigasz aż się zdecydujesz) wybrałem Kalenji i jestem zadowolony. Mają mocną amortyzację, coś jakby łódeczkowy profil podeszwy co wspomaga przetaczanie stopy, a samą kostkę i stopę trzymają już dosyć twardo, więc używam ich głównie na asfaltach i podczas startów. Na maraton i dłuższe wybieganie w terenie dla mnie jednak za twarde...rozmiar wyższy mi w ogóle nie pasował, więc kupiłem takie na styk - zdarte pięty się więc zdarzają
W Tchibo kupywałem przede wszystkim kurtki i bluzy z długim rękawem...nie mam porównania z droższym sprzętem, ale w mojej kurtce za 80zł mogę iść biegać w temp od +5 do -10 bez względu na wiatr i długość treningu, jest dobrze dopasowana, dobrze odprowadza wilgoć przez komin na plecach. Z bluz jestem też zadowolony - mają płaskie szwy i zwiększoną wentylację w miejscach narażonych na pot a kosztują zazwyczaj 50-60zł...choć białe cienkie bluzki z krótkim rękawem po kilku praniach szarzeją.
Polecam też Lidla...mniej więcej 2razy w roku robią tydzień dla biegaczy i za ceny w stylu 19,99 czy 24,99 kupuje się koszulki czy spodenki ich marki Crivit. Są też jakieś kurtki i buty, ale próbowałem tylko koszulki i spodenki...za tą cenę to szukać już chyba tylko na bazarze...
Wszystko zawsze piorę bez detergentów w automacie na szybkim praniu i wirowaniu. Jeszcze nic mi się nigdy nie zniszczyło, nie farbowało, nie rozciągnęło itd.
Polecam :) Za dobrą jakość vs. przystępną cenę -
Ewa S.:
Grzegorz Więcko:
A jak się jeździ teraz w Kamieńsku? Ktoś był?
weekend przed swietami warunki przyzwoite:) troche lodu gdzie nie gdzie bylo i male przetarcia ale ogolnie pozytywne warzenia. obecnie odwilz ale gdzie takiej drugiej gorki szukac w 2h od wawy:)
A jak jest z kolejkami do wyciągów? Ile się czeka w weekend przed południem i koło południa? Tak mniej więcej chociaż - nigdy nie byłem a w końcu trzeba się wybrać -
Grzegorz Więcko:
Magdalena K.:
Grzegorz Więcko:
Magdalena K.:
Rozumiem że chodzi o nadchodzący weekend? Jeżeli tak to ja chętnie bym się wybrała.
Dzięki! - parę osób już się uzbierało
Czy jest ktoś w razie czego z drugim samochodem, kto by dołączył?
Generalnie przypałętało mi się małe przeziębienie więc sobota ze znakiem zapytania - ale niedziela to już na bank!
Czekam na kontakt od zainteresowanych
Pozdrawiam:)
No niestety w niedzielę to ja odpadam. może następnym razem.
pozdrawiam
OK! Trzymam za słowo ;)
Jak wrócę napiszę jakie warunki na stoku
W Bałtowie bardzo fajnie...stoki super naśnieżone, śnieg zmrożony ale nie oblodzony
Ale więcej ludzi niż w zeszłym roku - można postać z 3minuty w kolejce na orczyk ;)
A jak się jeździ teraz w Kamieńsku? Ktoś był? -
No dobra...
To jeszcze ja dopytam bo kwestię decyzji czy kupić mam już za sobą - zgodnie z poruszoną tu dyskusją
Ale jeśli kupić to jaki?
Czym się będzie różnił tani kask z Decathlonu za 120zł czy z Intersportu za 200 czy z Tchibo za 250 od np. UVEXa za 500 zł? -
Magdalena K.:
Grzegorz Więcko:
Magdalena K.:
Rozumiem że chodzi o nadchodzący weekend? Jeżeli tak to ja chętnie bym się wybrała.
Dzięki! - parę osób już się uzbierało
Czy jest ktoś w razie czego z drugim samochodem, kto by dołączył?
Generalnie przypałętało mi się małe przeziębienie więc sobota ze znakiem zapytania - ale niedziela to już na bank!
Czekam na kontakt od zainteresowanych
Pozdrawiam:)
No niestety w niedzielę to ja odpadam. może następnym razem.
pozdrawiam
OK! Trzymam za słowo ;)
Jak wrócę napiszę jakie warunki na stoku -
Magdalena K.:
Rozumiem że chodzi o nadchodzący weekend? Jeżeli tak to ja chętnie bym się wybrała.
Dzięki! - parę osób już się uzbierało
Czy jest ktoś w razie czego z drugim samochodem, kto by dołączył?
Generalnie przypałętało mi się małe przeziębienie więc sobota ze znakiem zapytania - ale niedziela to już na bank!
Czekam na kontakt od zainteresowanych
Pozdrawiam:) -
Aby mieć możliwość przeczytania tego posta musisz być członkiem grupy Ursynów
-
A może ktoś byłby zainteresowany pojechać do Bałtowa? (http://szwajcariabaltowska.pl)
Stok krótszy ale dobrze naśnieżony
W tym roku jeszcze nie byłem, ale z zeszłego roku tylko dobre doświadczenia - na jeden dzień na początek sezonu myślę, że w sam raz.
Szukam kogoś kto chciałby pojechać w sobotę, ewentualnie niedzielę
Wyjazd z Warszawy 7-8rano, z 6-7godzin na stoku i powrót ok. 19-20tej
Ktoś zainteresowany? -
Cześć,
Czy gdzieś w Warszawie można pograć na karcie MultiSport?
Z góry dzięki za odpowiedź,
Pozdrawiam -
Co prawda raczej ambitny początkujący jestem ale w razie czego chętnie
Mam Silvę na sobotę o 11 -
Aby mieć możliwość przeczytania tego posta musisz być członkiem grupy Siatkówka
-
Aby mieć możliwość przeczytania tego posta musisz być członkiem grupy Siatkówka
-
Aby mieć możliwość przeczytania tego posta musisz być członkiem grupy Do you speak English?
-
Aby mieć możliwość przeczytania tego posta musisz być członkiem grupy Siatkówka
-
Aby mieć możliwość przeczytania tego posta musisz być członkiem grupy Siatkówka
-
Aby mieć możliwość przeczytania tego posta musisz być członkiem grupy Siatkówka
- 1
- 2