Wypowiedzi
-
- 3.10.2010, 00:03
-
Kanał Augustowski - polecam spływ kajakowy ;)
-
Jacek Dziemidok:
a co do Emigracji 230km od linii wisly to raczej z warszawy lub miast lezacych nad wisla a nie odwrotnie,
a poza tym jak inaczej nazwiesz wyjazd z rodzinnego Chelma do innego miasta?
a kto tutaj mowil tylko o Warszawie?
jesli dobrze zrozumialem zalozycielke tego watku to chodzi ogolnie o ludzi pochodzacych z Chelma i mieszkajacych obecnie w innych miastach, panstwach, wsiach.
A nawiazujac juz zupelnie do watku to ja obecnie mieszkam w Warszawie od jakis 10 lat i byl nawet czas ze planowalem powrot do Chelma ale jakos mi przeszlo. Obecnie rozgladam sie za jakas dzialka w Lublinie i moze w ciagu najblizszych 3 lat przeprowadze sie wlasnie do Lbn.
Pozdrawiam serdecznie wszystkich,
JD
... mi już zeszło chyba z 7 lat, jakoś się zadomowiłem -
aGrzegorz Kobylański edytował(a) ten post dnia 04.03.12 o godzinie 15:18
-
Anna Staniszewska:
witajcie,
ja od 8 lat na emigracji, ale nie żałuję, wyjechałam jak to mówią "za chlebem" ;-) i dobrze mi tutaj;-).
proponuję spotkanie emigrantów co Wy na to;-)
pozdrawiam,
Ania
Jak się nas uzbiera więcej czemu nie
Pozdawiam -
Hmm... zobaczymy życie pokażeGrzegorz Kobylański edytował(a) ten post dnia 04.03.12 o godzinie 15:18
-
Ja Grzegorz Kobylański edytował(a) ten post dnia 03.03.12 o godzinie 18:59
-
Paweł Gawłowski:
wszyscy ktorzy sprzedaja swoj internet i moga dostarczyc pod voip dedykowane pasmo.
alfabetycznie wybrani:
atm
crowley
dialog
exatel
gtsenergis
netia
SUPERMEDIA :)
Paweł Gawłowski edytował(a) ten post dnia 12.07.09o godzinie 16:58
-
Gwarancja
W przypadku gdy dostawca łącza jest również dostawcą usługi VoIP. -
Michał Sajdak:
I zobacz ;> wywołałeś wilka z lasu ;>:
http://banki.onet.pl/2006156,wiadomosci.html
:) Zastanawia mnie:
"Na trop afery policjanci wpadli w toku śledztwa, dotyczącego zainfekowania przez hakerów w lutym tego roku komputerów należących do klientów jednego z banków."
zestawione z:
"Poszkodowanych zostało kilkanaście osób, jednak nie odczuły one tego, że stały się ofiarami przestępstwa. W takich przypadkach odpowiedzialność za bezpieczeństwo transakcji jest po stronie banku."
W sumie nie mówią jasno w jaki sposób goście wyciągali kasę, ale można próbować wnioskować, że były to malware instalowane na stacjach roboczych klientów.
Nie to żebym trzymał stronę banków ;-), ale jaką niby Bank ma odpowiedzialność za bezpieczeństwo na stacjach roboczych klientów?
Na stacjach roboczych Klientów, - Bank nie ponosi odpowiedzialności, można wytoczyć proces cywilny i wtedy dochodzić swoich praw ale nie mam co ukrywać nie jest łatwo wygrać. -
Daniel Starczewski:
Grzegorz Kobylański:
Michał Sajdak:
Miałem już okazję zobaczyć kilka ładnych skowronków :)
Nie będę wymieniał instytucji... ale co się dzieje brak słów.
Nawet mało doświadczony człowiek może dobrze narozrabiać.
Apropos tych mało doświadczonych to czy masz na myśli pewien "zielony" bank, w którym w wyniku 'profesjonalnego' upgrade-u systemu wyzerowało salda kont w systemie transakcyjnym? ;-)
Szkoda słów :)
A na co szkoda tych Twoich słów?
Co wyszło w raporcie.
Co się dzieje w instytucjach finansowych z bezpieczeństwem teleinformatycznym. -
Michał Sajdak:
To co dla osób znających temat widoczne jest na pierwszy rzut oka , niekoniecznie jest widoczne i oczywiste dla przeciętnego klienta, dyrektora, prezesa.
Ja bym też dodał - sensowne planowanie spraw związanych z it security - jest akcją długofalową (począwszy choćby od analizy ryzyka...).
A u nas, w dużych firmach, niestety obserwuję raczej planowanie krótkoterminowe (tj. za moich czasów ma być OK, później jump do innej firmy, a u starego pracodawcy choćby i powódź).
No i last but not least - cała administracja publiczna - tutaj owo krótkoterminowe planowanie jest realizowane z wiadomych względów ;-)
Ciekawe ostatnio ze strony pewnej instytucji można było wysyłać maile, zresztą metodologię chyba każdy zna. Jest tego trochę, a typy ataków każdego dnia pojawia się coś nowego. -
Michał Sajdak:
Miałem już okazję zobaczyć kilka ładnych skowronków :)
Nie będę wymieniał instytucji... ale co się dzieje brak słów.
Nawet mało doświadczony człowiek może dobrze narozrabiać.
Apropos tych mało doświadczonych to czy masz na myśli pewien "zielony" bank, w którym w wyniku 'profesjonalnego' upgrade-u systemu wyzerowało salda kont w systemie transakcyjnym? ;-)
Szkoda słów :) -
Michał Sajdak:
Michał P.:
jeśli brak świadomości to brak potrzeby, dawniej hakerzy/wirusy zostawiali widoczne "wizytówki" które jasno pokazywały ze system został skompromitowany, obecnie włamania są praktycznie dla większości niewidoczne, szczególnie gdy nie ma monitoringu bezpieczeństwa.
Nawet jak są widoczne (dla klienta) to nikt się tym nie chwali :-) W sumie to lekko podejrzane, że jakoś cicho o incydentach w bankach? Maja idealne bezpieczeństwo? ;-) Ostatnia głośna sprawa z pko i cvkami tez jakoś znienacka ucichła...
Miałem już okazję zobaczyć kilka ładnych skowronków :)
Nie będę wymieniał instytucji... ale co się dzieje brak słów.
Nawet mało doświadczony człowiek może dobrze narozrabiać. -
Daniel Starczewski:
Grzegorz Kobylański:
Sam nie wiem, co myśleć, chyba najlepiej założyć swoją firmę audytorską i sprzedawać swoją wiedzę.
Tutaj ceny są ciekawe :) trochę to kosztuje.
Pozdrawiam
Tak?! Spróbuj znaleźć jakiegoś klienta (nie mówię nawet, że takiego z którego się utrzymasz) ;> to pogadamy...
Nie jest źle, a co do banków trochę się ruszyło. -
Sam nie wiem, co myśleć, chyba najlepiej założyć swoją firmę audytorską i sprzedawać swoją wiedzę.
Tutaj ceny są ciekawe :) trochę to kosztuje.
Pozdrawiam