Grzegorz Frątczak

Zaprojektuj swój czas, żyj jak chcesz!

Wypowiedzi

  • Grzegorz Frątczak
    Wpis na tablicy
    Who is your ideal target audience? Here's a step-by-step approach to finding out. @rgallowitz https://t.co/T25GiM8wAI
    • 19.12.2016, 16:04
  • Grzegorz Frątczak
    Wpis na grupie Zarządzanie w temacie jak radzicie sobie z zarządzaniem w czasie? prośba o pomoc
    25.05.2015, 20:57

    Marcin A.:
    Na początku widać wyraźną poprawę efektywności, już samo spisanie wszystkich zadań przynosi efekty. I to trwa jakiś czas, aż z czasem okazuję się że kontrolowanie samego siebie jest bardzo trudne albo wręcz niemożliwe.

    Zastanawiam się po jakim czasie przerywasz powtarzanie planowania?

    Marcin, z tego jak opisałeś swój proces, a i po efektach widać, że jest zbyt trudny dla Ciebie skoro buntuje Ci się organizm. Zadałbym sobie pytanie, czy wszystkie elementy muszą być? Jak go uprościć?
    Moim zdaniem aby zarzadzanie czasem było skuteczne powinno być w dużej mierze po stronie przełożonego. To on powinien decydować jak wygląda macierz, i kontrolować i rozliczać pracownika. Jeśli pracownik robi to sam dla siebie to nie widać w tym często sensu, bo i tak zawsze jest tyle pracy że na bieżąco się nie wyrobimy:)

    Tak przełożony powinien wspierać, ale jeśli tak nie jest, to warto o to samemu zadbać, bo to ułatwia nam pracę. Można przecież zapytać go: Co dla Ciebie jest najważniejsze w mojej pracy? Jakie mamy priorytety na najbliższy miesiąc? Na czym mam skupiać? Z czego będziesz mnie rozliczał?
    Więc tak to w zarządzanie własnym czasem jest sens aby się zagłębiać a z drugiej strony trudno jest je stosować na dłuższą metę:)

    Zarządzanie sobą w czasie to kwestia nawyków, metod pracy, przekonań. A żeby to robić coraz więcej jest wymagana praca, co nie jest łatwe. Z czasem wchodzi to w krew - jako nawyk, jak napisał Czesław.

  • Grzegorz Frątczak
    Wpis na grupie Zarządzanie w temacie jak radzicie sobie z zarządzaniem w czasie? prośba o pomoc
    31.03.2015, 07:41

    Czeslaw K.:

    Blokuja mnie juz nie tyle, moja wszechstronnosc artysty, priorytety, co najbardziej moja wczesna renta. Ktora narazam, juz w przypadku zwyklej rejestracji dzialalnosci, a jeszcze bardziej, gdybym zaczal "za duzo" zarabiac. Powrot jest (w razie wpadki) raczej juz niemozliwy, pytalem w urzedach. Tak na kazdym kroku, ci w bialych(?) kolnierzykach, "ulatwiaja" nam zycie. Bede musial czekac te 5 lat, do regularnej emerytury. Niedawno geniealnie opoznionejj ...Wtedy wszyscy beda zadowoleni.

    Czesław, nie będę mówić co myślę o polskim systemie.

    Z tego co mówisz, to najważniejsze dla Ciebie jest utrzymanie renty.
    Rozumiem potrzebę bezpieczeństwa. Z drugiej strony chcesz sie rozwijać...
    I tu cały kłopot.

    Zastanawiam się, czy na pewno Twoja działalność nie przynosiłaby więcej niż ta renta?
    I co można zrobić, by zminimalizować ryzyko porażki?... ale to pewnie już wszystko przeanalizowałeś....

  • Grzegorz Frątczak
    Wpis na grupie Zarządzanie w temacie jak radzicie sobie z zarządzaniem w czasie? prośba o pomoc
    30.03.2015, 09:13

    Czeslaw K.:
    Male firemki i pojedyncze osoby, nie maja takich mozliwosci. Walczyc samemu, ze swoja strefa komfortu, ograniczeniami (charakter, finanse, brak wiedzy, inne) to taki b. ryzykowny taniec SOLO na linie. Nie pisze tego zeby narzekac ale tez nie lubie miec zbedynch (szkodliwych) zludzen.

    Z tego powodu ukułem sobie twierdzenie, że Twoja firma rozwija się tak szybko, jak Ty :)
    Czeslaw K.:
    Widze ze nie obchodza was problemy, setek tysiecy (jak nie setek milionow) potencjalnych odbiorcow ... A szkoda.
    I w koncu jest sie zawsze zdanym na samego siebie ...

    Ja jestem właścicielem małej firmy. Ja + 2 osoby do pomocy na godziny.
    Wiem z czym to wszystko się je. Wiem, że to gdzie jestem zawdzięczam swojej pracy nad sobą. I nie mówię tutaj o szkoleniach, ale o coachingach, pracy z psychologiem i wiele innych. I widzę jak to pozwoliło mi pójść naprzód.

    Z drugiej strony pracuję z klientami i obserwuje jak z moją pomocą popychają projekty do przodu. Ostatnio miałem spotkanie z kobietą, która od 3 miesięcy nie mogła otworzyć sklepu. Cały czas coś było do poprawy. Spotkaliśmy się w piątek. W poniedziałek sklep był otwarty... Czasami potrzeba drugiej osoby, by pójść do przodu.
    Czeslaw K.:
    A teraz przyklad z zycia:
    u mnie sa aktualnie CZTERY tak samo wazne rzeczy (nie jestem wlasnie jasnowidzem :)
    muzyka, ebooks, finanse, handel na ebay. We wszystkich czterech, juz cos tam zarabialem ... Nie da sie ich naraz ogarnac, a jak robie "po kolei

    Czesław, to brzmi jak zaklęte koło. Wierzę, że z niego jest wyjście, natomiast dokładnie jakie, to musielibyśmy pogadać prywatnie.
    Dominik K.:
    Tak, Ja! ;)

    Dominik, chciałbym miec takiego szefa, który potrafił robić taka macierz dla mnie. To ułatwia znacząco pracę. Na nieszczęście mało takich szefów. Ciekawi mnie jak to wyglądało w praktyce, w szczególach...

    Jan D.:
    Trochę laurka dla siebie. Akurat otrzymałem kartkę świąteczną, jak co roku, od ludzi, którzy ponad 16 lat temu ze mną współpracowali.

    Jan, to nie laurka to się nazywa pokora :).
    Gratuluje, taka kartka to świetny dowód :)

  • Grzegorz Frątczak
    Wpis na grupie Zarządzanie w temacie jak radzicie sobie z zarządzaniem w czasie? prośba o pomoc
    29.03.2015, 12:26

    Magdalena B.:

    Magdo, z tego co czytam, to Ty rządzisz swoją pracą, a przez to swoim czasem :)

    Z moich obserwacji wynika, że macierz Eisenhower'a jest dobra do dwóch rzeczy:
    - uzmysłowieniu sobie jak to jest z moimi zadaniami (raz na jakiś czas można to zrobić, by poukładać sobie priorytety)
    - zastanowieniu się, które z moich zadań są ważne, ale nie pilne... by ich nie odkładać w nieskończoność, co może się źle skończyć.

    Dla mnie ciężko codziennie analizować każde zadanie pod względem ważności/pilności. I jeszcze nie znalazłem osoby, która to by robiła.

    Prostsze narzędzie: wiedz gdzie idziesz i resztę dopasuj do tego.
    Pytaj się: Czy to zadanie przybliża mnie do mojego celu / wizji?
    Odpowiedź na to pytanie od razu definiuje i ważność i pilność.
    A jest chyba prostsze niż: Czy to jest ważne? Czy to jest pilne? bo według jakich parametrów odpowiadać.

  • Grzegorz Frątczak
    Wpis na grupie Zarządzanie w temacie jak radzicie sobie z zarządzaniem w czasie? prośba o pomoc
    29.03.2015, 10:03

    Robert R.:
    Celów.
    No chyba że chodzi o celę , to zwracam honor.

    Mea culpa, już poprawiłem :)

  • Grzegorz Frątczak
    Wpis na grupie Zarządzanie w temacie jak radzicie sobie z zarządzaniem w czasie? prośba o pomoc
    29.03.2015, 09:41

    Czesław K.,
    Właśnie, w co zaangażować się. Co najpierw, co potem, co jest ważniejsze.
    Z mojego doświadczenia wynika, że te same wyzwania są i w firmie i w życiu osobistym. W firmie też są jednostki :)

    "nie wiem co wypali" --> skoro nie wiem, to może podjąć decyzję odnośnie kolejności i się jej trzymać. Trochę jak dobry inwestor, który raz podjętej decyzji trzyma się, bo wie, że gdy ulegnie emocjom przegra z kretesem.... bo emocje zaczną nim rządzić.

    Czesław K., Piotr S.,
    odnośnie delegowania: zgadzam się z Piotrem S. Delegowanie jest proste, ale nie łatwe. Wymaga konkretnego podejścia do pracy i do wyboru ludzi.

    A często widzę, że szefowie nie delegują bo najzwyklej boją się: bo ktoś popsuje, bo stracą władzę, bo...
    i wtedy pracują po 12-14 godzin na dobę.

    Dominik K.:
    Generalnie nie da się zarządzać czasem czy... w czasie, projektować czasu itd. Czas płynie niezależnie od nas i tego nie zmienisz.

    Zgadzam się. Moje "projektowanie czasu" traktuje jak metafore.
    Zgadzam się też z Twoją definicją: Zarządzać swoją pracą w określonej jednostce czasu.
    "Kołczowanie" ludzi na ten temat to tylko opisywanie rzeczywistości przytulniej i w praktyce nieraz po prostu słodziutkie rady jak sobie radzić z faktem, że z żądzy pieniądza ludzie (pracodawcy) tną koszta na podstawowym narzędziu pracy człowieka jakim jest... czas. Trzeba robić szybciej i taniej, a opowiadając o "zarządzaniu w czasie" ktoś jeszcze na tym zarabia i faktycznie, można się pokusić o stwierdzenie, że czas to pieniądz ;)

    Gdyby Pracodawcy nie powodowali, że ich pracownicy mogą zrobić coraz więcej w krótszym czasie, to by z rynku wypadli.
    Jestem wrogiem robienia szybciej i dłużej. Wierzę, że w wielu sytuacjach można pracować mądrzej.
    Bardzo fajnym elementem pomocnym w ogarnięciu swojej pracy i zadań przydzielonych jest tzw. Macierz Eisenhowera. To kwadrat podzielony na cztery równe kwadraty 2x2, kratki opisuje się w zależności od sytuacji np. 1. Ważne i Pilne, 2. Nieważne i Pilne, 3. Niepilne i Ważne, 4. Niepilne i Nieważne. Pracownik, wraz z osobą decyzyjną czy przełożoną mogą decydować jaką etykietę przypinać przydzielonym zadaniom - zapisać na MEMO i nakleić. Maruderzy, którzy się dokładają ze swoimi "megapilnymi" rzeczami, przystudzić określić faktyczny priorytet lub uzgodnić z przełożonym przetasowanie innych zadań na zmianę priorytetu.

    Jak ktoś ma wyraźny problem z oceną własnych osiągnięć i zadań w czasie może odkładac te karteczki, nawet pogniecione w kulkę do jakiegoś np. słoika. Ilość rośnie, wszyscy zadowoleni.

    Dominik, jest to jakaś metoda. Wole prostsze...
    A tak poza tym widziałeś kiedyś kogoś kto na codzień używał macierzey Eisenhower'a w ten sposób? Jeśli tak to daj mi do takiej osoby kontakt proszę, bo dla mnie to taki święty Graal, którego nie mogę znaleźć. Ten post został edytowany przez Autora dnia 29.03.15 o godzinie 10:03

  • Grzegorz Frątczak
    Wpis na grupie Zarządzanie w temacie jak radzicie sobie z zarządzaniem w czasie? prośba o pomoc
    28.03.2015, 21:22

    I faktycznie, wystarczy miec opanowane, zarzadzanie priorytetami. Co w przypadku jednostki, jest duzo trudniejsze, niz w duzym zakladzie, o w miare stabilnym dzialaniu

    to co jest trudniejsze - to już bardzo subiektywna ocena.
    Są ludzie, którzy świetnie radzą sobie z swoim życiem, ale nie firmowym. I na odwrót...

  • Grzegorz Frątczak
    Wpis na grupie Zarządzanie w temacie jak radzicie sobie z zarządzaniem w czasie? prośba o pomoc
    24.03.2015, 07:59

    Czeslaw K.:
    to troche tak, jak bys zatrzymal wskazowki zegara na 2 godziny, zeby "zaoszczedzic" czas ;)
    o zatrzymaniu wskazówek nie pomyślałem, ale to może być dobra metafora :)
    Na etacie, sprawa jest jasna. Pozatym, tylko zelazna dyscyplina, priorytety ale zeby wiedziec, co jest aktualnie wazniejsze, trzeba juz czesto byc jasnowidzem :))

    Uważam, że żelazna dyscyplina jest przereklamowana. A często służy ludziom jako wymówka. A tak naprawdę przyczyna tkwi gdzieś głębiej. I często się okazuje, że jest prozaiczna i do ogarnięcia. A wtedy i żelazna dyscyplina nie jest potrzebna, by zrealizować to co się chce.

    Jasnowidzem nie jestem, ale za to wiem gdzie chce być. A to już jest nie zła latarnia, która wskazuje kierunek i pokazuje co jest ważniejsze. I to co jest najwazniejsze tutaj, to nie samo posiadanie celów, ale odpowiednie ich potem kaskadowanie na dzień dzisiejszy. A o tym wielu ludzi zapomina...

    Zgadzam się w 100% z ty, że "czas mozna jedynie wygrac, robiac cos sprawniej, efektywniej, rezygnujac z czegos, an rzecz czegos innego."
    Nie wiem, czy tego mozna kogos na dluzsza mete uczyc lub egzekwowac, nie bedac szefem ... Mowie z autopsji.

    Zgadzam sie, że szef ma tutaj pole do popisu. Z drugiej strony często ludzie sami to widzą i chcą nad tym pracować. I wtedy jest szansa by komuś pomóc. Jak ktoś nie chce... to nie ma o czym gadać.
    Dlatego sens ma jedynie, pomoc ludziom cos usprawnic, rozpoznac prawdziwe problemy, priorytety. A to ciezka, niewdzieczna syzyfowa robota :)

    Ja lubię tą ciężką , niewdzięczną robotę. I widzę efekty, więc nie uważam jej za syzyfową :)Ten post został edytowany przez Autora dnia 29.03.15 o godzinie 09:34

  • Grzegorz Frątczak
    Wpis na grupie Zarządzanie w temacie Ogłoszenia
    23.03.2015, 15:16

    Witajcie ;)

    Jeśli narzekasz na brak czasu, musisz zabierać pracę do domu i nie możesz poradzić sobie z rozpraszaczami, mam dla Ciebie ciekawą propozycję.

    Organizuję w Warszawie cykliczny warsztat, dzięki któremu poznasz 3 skuteczne strategie, które pozwolą Ci odzyskać 40% czasu pracy każdego dnia…
    Tzn. tak mówią badania, a jak wiemy teoria od praktyki czasem jest daleka. Ale gdybyś odzyskał tylko 30 minut dziennie (a to już - jak potwierdza moja praktyka - jest łatwo osiągalne) to chyba warto zainwestować 2 godziny swojego czasu w spotkanie.

    Nie uważasz?

    Zapraszam na warsztat "Zaprojektuj swój czas"
    Najbliższy już jutro, następny prawdopodobnie w kwietniu. Do zobaczenia!

    Grzegorz Frątczak
    Projektant Czasu

  • Grzegorz Frątczak
    Wpis na grupie Zarządzanie w temacie jak radzicie sobie z zarządzaniem w czasie? prośba o pomoc
    23.03.2015, 14:10

    Witajcie,
    nazywam się Grzegorz Frątczak i zajmuję się coachingiem w zakresie zarządzania sobą w czasie, efektywnej pracy własnej oraz zespołowej.

    Chciałem zapytać Was, jakie macie macie największe wyzwania z zarządzaniem sobą w czasie?
    Chodzi o to, że od jakiegoś czasu zacząłem prowadzić warsztaty ("Zaprojektuj swój czas"), w których pokazuję techniki pozwalające przedsiębiorcom i pracownikom zaoszczędzić do 2 godzin dziennie. Jako że ciągle staram się rozwijać treść wystąpień, z chęcią dowiedziałbym się jakie Wy macie doświadczenia w tym temacie i jakie nowe problemy mógłbym poruszać podczas warsztatu.

    Żeby nie było tak, że ledwo się zapisałem i nic nie daję od siebie, zróbmy tak:
    Najciekawsze odpowiedzi nagrodzę DARMOWĄ godzinną konsultacją na Skype (lub na żywo - w Warszawie), w której spróbujemy skupić się na ściśle dostosowanych do danej osoby i sytuacji rozwiązaniach.

    Z góry dzięki za pomoc :)
    Grzesiek

  • Grzegorz Frątczak
    Wpis na grupie Szkolenia Warsztaty Spotkania biznesowe w temacie Szkolenia otwarte.
    26.02.2013, 21:27

    Chciałbym wszystkich zaprosić na :

    WIELOZADANIOWOŚĆ: błogosławieństwo czy przekleństwo naszych czasów?
    Z cyklu 'Efektywni w działaniu'

    Zapraszamy na cykl spotkań i warsztatów dotyczących efektywności osobistej.

    Czym jest efektywność osobista? Najprościej można ją zdefiniować jako optymalne wykorzystanie własnego czasu i dostępnych narzędzi do realizacji postawionych wcześniej celów. Czy daną czynność możesz wykonać szybciej? Na ile odpowiednie poukładanie zadań, nadanie im priorytetów, może zwiększyć Twoją efektywność? Co Ci przeszkadza w Twoim środowisku pracy? Jakie masz nawyki związane z pracą? Czy częste sprawdzanie poczty i odbieranie telefonów na zawołanie to rzeczywiście najbardziej efektywny sposób działania? A może to tylko społeczne oczekiwanie Twojej dostępności w każdej chwili? Na ile kontrolujesz swoją sytuację, a na ile kontrolują ją zdarzenia i narzędzia które Cię otaczają?

    Na te wszystkie pytania będziemy odpowiadać na kolejnych spotkaniach, ale przede wszystkim będziemy pokazywać najskuteczniejsze rozwiązania, doradzać, zachęcać do zmiany nawyków i wykonywać ćwiczenia.

    Tematem pierwszego spotkania jest: WIELOZADANIOWOŚĆ
    • Wielozadaniowość jest jak powietrze, oddychasz nią na co dzień
    • Jak odróżnić dobrą wielozadaniowość od złej i dlaczego to takie ważne?
    • Sposoby eliminowania złej
    • Metody usprawniania dobrej
    • Twoja autostrada wielozadaniowości

    Spotkanie poprowadzi Grzegorz Frątczak - trener efektywności osobistej, pasjonat zarządzania sobą w czasie. Przetrenował na sobie wiele technik i sposobów podnoszenia efektywności osobistej, obecnie pracuje głównie z managerami i przedsiębiorcami, pozwalając im zaoszczędzić nawet do 2 godzin dziennie poprzez zmianę sposobu działania, nawyków i otoczenia pracy.

    Więcej o Grzegorzu można przeczytać na jego stronie: http://grefektywnie.pl/o-mnie/

    Spotkanie odbędzie się 6 marca, środa, w godzinach 15.00-17.00 w siedzibie Inspiration Space przy ul. Jana Czeczota 8/3 w Warszawie.

    Liczba miejsc ograniczona, obowiązują zapisy:
    http://kalendarz.inspiration-space.com/schedule/Inspir...

    Wiecej o wydarzeniu: https://www.facebook.com/events/338858919548706/

    Opłata: do 28 lutego 47 zł, od 1 marca 77 zł.

    Wpłata na konto Inspiration Space: 93 1140 2004 0000 3102 3498 3759.

    Zgłoszenia przyjmujemy do 4 marca (poniedziałek).
    Liczy się kolejność wpłat. Liczba miejsc ograniczona.

    Jeśli rozmyślisz się przed 4 marca i zgłosisz nam to w formie mailowej
    (efektywni@inspiration-space.com), zwrócimy Ci całą wpłaconą kwotę.

    GWARANCJA SATYSFAKCJI!
    Jeśli przyjdziesz i nie będzie Ci się podobać, to zwrócimy Ci całą wpłaconą kwotę.

  • Grzegorz Frątczak
    Wpis na grupie SZKOLENIA w temacie REKLAMY SZKOLEŃ i ZAPROSZENIA na WARSZTATY- teraz wpisuj...

    Aby mieć możliwość przeczytania tego posta musisz być członkiem grupy SZKOLENIA

  • Grzegorz Frątczak
    Wpis na grupie Prakseologia. Sprawne działanie w temacie Ogłoszenia, oferty...
    26.02.2013, 21:27

    Chciałbym wszystkich zaprosić na :

    WIELOZADANIOWOŚĆ: błogosławieństwo czy przekleństwo naszych czasów?
    Z cyklu 'Efektywni w działaniu'

    Zapraszamy na cykl spotkań i warsztatów dotyczących efektywności osobistej.

    Czym jest efektywność osobista? Najprościej można ją zdefiniować jako optymalne wykorzystanie własnego czasu i dostępnych narzędzi do realizacji postawionych wcześniej celów. Czy daną czynność możesz wykonać szybciej? Na ile odpowiednie poukładanie zadań, nadanie im priorytetów, może zwiększyć Twoją efektywność? Co Ci przeszkadza w Twoim środowisku pracy? Jakie masz nawyki związane z pracą? Czy częste sprawdzanie poczty i odbieranie telefonów na zawołanie to rzeczywiście najbardziej efektywny sposób działania? A może to tylko społeczne oczekiwanie Twojej dostępności w każdej chwili? Na ile kontrolujesz swoją sytuację, a na ile kontrolują ją zdarzenia i narzędzia które Cię otaczają?

    Na te wszystkie pytania będziemy odpowiadać na kolejnych spotkaniach, ale przede wszystkim będziemy pokazywać najskuteczniejsze rozwiązania, doradzać, zachęcać do zmiany nawyków i wykonywać ćwiczenia.

    Tematem pierwszego spotkania jest: WIELOZADANIOWOŚĆ
    • Wielozadaniowość jest jak powietrze, oddychasz nią na co dzień
    • Jak odróżnić dobrą wielozadaniowość od złej i dlaczego to takie ważne?
    • Sposoby eliminowania złej
    • Metody usprawniania dobrej
    • Twoja autostrada wielozadaniowości

    Spotkanie poprowadzi Grzegorz Frątczak - trener efektywności osobistej, pasjonat zarządzania sobą w czasie. Przetrenował na sobie wiele technik i sposobów podnoszenia efektywności osobistej, obecnie pracuje głównie z managerami i przedsiębiorcami, pozwalając im zaoszczędzić nawet do 2 godzin dziennie poprzez zmianę sposobu działania, nawyków i otoczenia pracy.

    Więcej o Grzegorzu można przeczytać na jego stronie: http://grefektywnie.pl/o-mnie/

    Spotkanie odbędzie się 6 marca, środa, w godzinach 15.00-17.00 w siedzibie Inspiration Space przy ul. Jana Czeczota 8/3 w Warszawie.

    Liczba miejsc ograniczona, obowiązują zapisy:
    http://kalendarz.inspiration-space.com/schedule/Inspir...

    Wiecej o wydarzeniu: https://www.facebook.com/events/338858919548706/

    Opłata: do 28 lutego 47 zł, od 1 marca 77 zł.

    Wpłata na konto Inspiration Space: 93 1140 2004 0000 3102 3498 3759.

    Zgłoszenia przyjmujemy do 4 marca (poniedziałek).
    Liczy się kolejność wpłat. Liczba miejsc ograniczona.

    Jeśli rozmyślisz się przed 4 marca i zgłosisz nam to w formie mailowej
    (efektywni@inspiration-space.com), zwrócimy Ci całą wpłaconą kwotę.

    GWARANCJA SATYSFAKCJI!
    Jeśli przyjdziesz i nie będzie Ci się podobać, to zwrócimy Ci całą wpłaconą kwotę.

  • Grzegorz Frątczak
    Wpis na tablicy
    Drzemka to coś takiego co mi daje wielkiego kopa w ciagu dnia! Oberzjyj naukowe dowody potęgi drzemek http://t.co/yRGhN3OK
    • 8.02.2013, 11:13
  • Grzegorz Frątczak
    Wpis na tablicy
    O tym jak działam najlepiej zaświadczają moi klienci. Co myśli o mnie wiceprezes spółki akcyjnej z 200 osobami? -> http://t.co/iVGU5hhM
    • 3.02.2013, 20:01
  • Grzegorz Frątczak
    Wpis na tablicy
    Dlaczego szef Cię nie awansuje? Dlaczego nie dostajesz podwyżki? Odpowiedź znajdziesz w recenzji książki ==> http://t.co/UWNlL5VZ
    • 29.01.2013, 09:01
  • Grzegorz Frątczak
    Wpis na tablicy
    Inspiracji nigdy za wiele... http://t.co/32Un0sWy
    • 27.01.2013, 16:58
  • Grzegorz Frątczak
    Wpis na tablicy
    Myśl o dużych rzeczach, gdy robisz małe, by iść w odpowiednim kierunku... http://t.co/b5alubOH
    • 22.01.2013, 16:58
  • Grzegorz Frątczak
    Wpis na tablicy
    Myśl o dużych rzeczach, gdy robisz małe... tak wynika z poniższego cytatu. Zgadzasz się? “You’ve got to think about the big things while …
    • 22.01.2013, 11:13

Dołącz do GoldenLine

Oferty pracy

Sprawdź aktualne oferty pracy

Aplikuj w łatwy sposób

Aplikuj jednym kliknięciem

Wyślij zaproszenie do