Monika F. Inżynier budownictwa
Temat: Zaginely dwie malamutki w Izabelinie pod Warszawa!
1 listopada, ok. południa po prostu zniknęły bez śladu z kojca w Izabelinie podWarszawą Shilah, 8 lat i Chakoonah (jej córka) 6 lat, dwie malamutki wilczasto-białe.
Nie ma żadnych śladów ucieczki, furtki z kojca zamknięte na zasuwy, brama, furtka
zamknięte, żadnych dziur, żadnych śladów, po prostu wyparowały! Nie możemy zrozumieć,
co się stało. W kojcu został Scotty, który z reguły głośno płacze, jeśli zostaje sam
- prawdopodobnie spał schowany w budzie i nie słyszał kiedy one opuściły kojec. Ok.
11 słyszeliśmy obie, jak wyły, trwało to krótko, niestety to się im czasem zdarza.
Kiedyś z naszej działki można było dość łatwo się wydostać, teraz furtka jest
zamknięta na klucz, brama na zasuwę, którą można otworzyć zzewnątrz, ale nie można
wyważyć. Od paru lat nie zdarzyła nam się ucieczka. W żadnym miejscu siatki nie ma
śladów kopania ani podważania siatki. Szukaliśmy wzdłuż ogrodzenia działki, w kojcu,
w budach. Nigdzie żadnego śladu. Po prostu - zniknęły! Tak, jakby po prostu poszły z
kimś na spacer...
Wczoraj szukaliśmy, chodziliśmy ze Scottym, wystawiliśmy miskę z jedzeniem i
zostawiliśmy na noc otwartą furtkę, w misce nic nie ubyło. Dziś zaczynamy działać
poważniej - policja, straż miejska, weterynarze, schroniska.
Shilah, 8 lat, tatuaż w uchu T30080,
[obrazek]
http://www.chey.sla-w.com/galeria/Shilka/
Chakoona, 6 lat, tatuaż w uchu A444, Chip 985120021911000
[obrazek]
http://www.chey.sla-w.com/galeria/dzieci_shilki2003/ch...
Kontakt do wlascicieli: chey@sla-w.com
22 -722 - 66 - 55