Temat: pomoc zwierzakom

Akcja Życia Warszawy Porzucone zwierzęta czekają na pomoc 08.02.09

Potrzebne są jedzenie, ciepłe koce, legowiska i szczotki do czesania. Zbieramy dary dla schronisk.
- Każda pomoc jest nam potrzebna. Istniejemy wyłącznie dzięki darom od dobrych ludzi – mówi Izabela Działak ze schroniska w Celestynowie - Teraz potrzebujemy dodatkowych koców, legowisk, a nawet ręczników, bo zimą wszystko szybciej się niszczy. Czworonogom z przytuliska w Boguszycach Małych, koło Rawy Mazowieckiej grozi głód. Tam pieniędzy na jedzenie wystarczy jeszcze tylko na kilka dni. Apelujemy więc o przyłączenie się do naszej akcji „Pełna miska dla psa”. Czekamy na suchą karmę i konserwy, ale też wspominane już legowiska czy środki czystości. Przydadzą się także garnki, kuwety, kosze, budy, miski, smycze, obroże, szczotki do czesania, preparaty do odpchlenia. Zwierzęta potrzebują też czystych bawełnianych prześcieradeł. Podczas naszej akcji szukamy również domów dla porzuconych przez właścicieli zwierzaków. Ci, którzy chcą wesprzeć schroniska darami, mogą je przynosić codziennie do redakcji „Życia Warszawy” przy ul. Prostej 51. Wcześniej jednak prosimy o kontakt pod nr tel. 022 622 75 98. Zachęcamy także do pisania e-maili na adres: nbet@zw.com.pl.
Dary, jakie otrzymamy w ciągu dwóch tygodni, trafią do czworonogów, m.in. do Azylu pod Psim Aniołem, Społecznego Schroniska dla Bezdomnych Zwierząt w Celestynowie, Schroniska na Paluchu oraz przytuliska w Boguszycach Małych.

Cały artykuł pod linkiem: http://zw.com.pl/artykul/333096.html

Temat: pomoc zwierzakom

świetna akcja. w redkacji powiedzieli, że każdego dnia ludzie coś przynoszą. super :)

Temat: pomoc zwierzakom

Super!
Warto taka akcje rozpisac wsrod znajomych i kolegow z firmy. Czesto przynosi bardzo pozytwyne rezultaty. Ja zbieram tak od ludzi niepotrzebne im reczniki, posciel, wiaderka i zawoze do schroniska.

Temat: pomoc zwierzakom

zadzwonię pod ten nr i się zorientuję czy to jeszcze działa ale dla chcącego nic trudnego. w ten czy inny sposób na pewno można pomóc, choćby wpłacając kasę. zachęcam wszystkich do pojechania do schroniska np na paluchu by zabrać jakiegoś pieska na spacer. może przy okazji wpadnie nam jakiś w oko i będziemy mogli go uratować? tuż obok jest schronisko (chyba dokładnie przytulisko) dla kotków. mówi się że zwierzęta męczą się w blokach, ciasnych mieszkaniach itd. jednak nie porównujmy tego do życia w ciasnej klatce bez właściciela który czasem pogłaska i przytuli swojego pupila.
życie w schronisku to piekło dla tych "bogu ducha winnych" zwierzaków. one na prawdę nas potrzebują... pozdrawiam wszystkich :)