Agnieszka
K.
Być może dla świata
jesteś tylko
człowiekiem ale dla
niek...
Temat: Julek niesamowity golden który potrzebuję pomocy ludzi...
Na początku sierpnia Julek skrajnie zaniedbany trafił do jednego ze schronisk na pomorzu.Na strasznie wyglądającego psiaka zwróciła uwagę jedna z niezwykłych Wolontariuszek „stanęła na głowie” żeby błyskawicznie wyciągnąć Julka ze schroniska i umieścić gdziekolwiek.
Przez ponad tydzień mieszkał u Pani, która wpadła na pomysł aby poinformować o moim istnieniu Fundację Warta Goldena.
Na ciele 6 letni Julek miał dwie paskudne rany, które nie chciały się goić.
Miał również bolesność lewa przednia łapka co powodowało także problemy z chodzeniem.
Dodatkowo Julek miał uszkodzonę lewe oczko
Ponieważ Goldenek nie mógł za długo mieszkać u Pani, która wyciągnęła go ze schroniska ludzie z „Warty Goldena” rozpoczęły poszukiwanie dla mnie psiaka innego miejsca. Julek przejechał całą Polskę i zamieszkał w Krakowie u Pana Andrzeja, który działa w Fundacji Psi Los i niejedno zwierzęce istnienie ocalił i nie jednemu pomógł.
Pan Andrzej i dwie fundacje otoczyły Julka opieką. Julek Odwiedził weterynarza,okazało się że .oczka nie da się już „naprawić”
Kilka dni później Julek miał operację. Przez dziesięć dni chodził w specjalnym kaftan.Julek wracał do zdrowia jedząc specjalną karmę i odżywki.
Dzięki uprzejmości Pani Ani z salonu pielęgnacji zwierząt Karusek psiak przeszedł darmowe zabiegi pielęgnacyjne. Zostałem wytrymowany, wyczesany i wykąpany.
Ostatnią rzeczą którą pozostała do zrobienia to „naprawienie” chorych łapek. Pan doktor, który mnie badał zdiagnozował u mnie problem z lewą przednią łapką i prawym biodrem.
Pomoc w „naprawieniu” moich łapek zaoferowała cudowna Pani Ania, która poza sklepem z artykułami dla czworonogów i salonem piękności prowadzi także niesamowity gabinet rehabilitacji i stawia na nogi wszystkie stworzenia małe i duże.
No i teraz najważniejsze.
Słuchajcie Julek potrzebuję zebrać tysiąc złotych żeby zapłacić za naprawę jego łapek.
Wiem, że dla niektórych to zaporowa suma czasem nawet tyle nie mają na przeżycie ale wiem też że wiecie razem możemy więcej prawda?
Niejednokrotnie to udowodniliście bo dzięki ludziom takim jak wy wiele istnień zostało ocalonych
Gdyby Julek mówił powiedziałby na pewno jak bardzo docenia to że chcecie pomóc w zebraniu funduszy na jego rehabilitacje i leczenie.
I wiecie co to tak miło wiedzieć że zrobiliśmy coś dobrego -nie wiecie jakie to uczucie to macie okazje sprawdzić
Jeżeli ktoś z Was chciałby pomóc mi w zebraniu środków na leczenie łapek Julka proszę o przekazanie dowolnej wielkości darowizny na podany poniżej rachunek bankowy.
Psi Los Fundacja im. Joanny Krupińskiej
30-071 Kraków, ul. Rolnicza 4/23
Bank PEKAO S.A.
Numer rachunku bankowego:
45 1240 1431 1111 0010 4203 5193
Tytuł wpłaty: JULEK
poniżej link do historii i zdjęcia Julka
http://psilos.org/mam-na-imie-julek-i-zbieram-na-lecze...