konto usunięte

Temat: Chory kocurek

paweł piotr:
:((((((((


Zwierzaki zadzwiają mnie coraz bardziej. Dziś rano na progu zobaczyłam Lucka....mimo tego że ma dalej problemy z poruszaniem się wyglądał chyba lepiej niż ka wychodził,wrócił głodny jak wilk...i kochany jak zawsze:)

konto usunięte

Temat: Chory kocurek

Dobra wiadomość!

konto usunięte

Temat: Chory kocurek

Joanna M.:
Dobra wiadomość!


Nawet nie weisz jaka była euforia dziś rano!!!
Trzy dni szukania we wszystkich możliwych dziurach sprawiły że straciłam nadziej że wróci.

AGA

konto usunięte

Temat: Chory kocurek

my to się mamy z tym Luckiem ;)
a jak leczenie, co mówi wet?

psi odpowiednik?

Obrazek
paweł piotr edytował(a) ten post dnia 02.07.09 o godzinie 14:27

konto usunięte

Temat: Chory kocurek

paweł piotr:
my to się mamy z tym Luckiem ;)
a jak leczenie, co mówi wet?

psi odpowiednik?

Obrazek
paweł piotr edytował(a) ten post dnia 02.07.09 o godzinie 14:27
,

Niezłe

Z Luckiem stabilnie choć chodzi tylko jak musi i tak nieporadnie.
W zasadzie od powrotu sie nie rusza ale temp nie ma i ogólne zadowolony. Wet daje na przeczekanie, w niedziele wpadnie i zobaczymy wtedy.

konto usunięte

Temat: Chory kocurek

Niestety wczoraj w nocy Luluś zmarł.

konto usunięte

Temat: Chory kocurek

Oh, Jak mi smutno:(((.
Myślałam o nim czasem. Sądziłam, że miał się lepiej.

konto usunięte

Temat: Chory kocurek

Joanna M.:
Oh, Jak mi smutno:(((.
Myślałam o nim czasem. Sądziłam, że miał się lepiej.


Niestety był bardzo słaby, leki chyba tylko spowolniły rozwój choroby.

konto usunięte

Temat: Chory kocurek

Aga,

A czy kocurek miał zdiagnozowaną chorobę?
Sądziłam, że brak wpisów z Twojej strony oznacza dobre wieści.
Trudno.
Myślę, że ma się dobrze za Tęczowym Mostkiem. Merde.

konto usunięte

Temat: Chory kocurek

Joanna M.:
Aga,

A czy kocurek miał zdiagnozowaną chorobę?
Sądziłam, że brak wpisów z Twojej strony oznacza dobre wieści.
Trudno.
Myślę, że ma się dobrze za Tęczowym Mostkiem. Merde.

MIał pokleszczowa boleriozę. niestety miał przerzuty na stawy. Pod koniec również problemy z wątrobą. Ja też myślę że mu tam dobrze.Choć mógł jeszcze poczekać...

konto usunięte

Temat: Chory kocurek

Agnieszka Zdrzałka-Brdęk:
Joanna M.:
Aga,

A czy kocurek miał zdiagnozowaną chorobę?
Sądziłam, że brak wpisów z Twojej strony oznacza dobre wieści.
Trudno.
Myślę, że ma się dobrze za Tęczowym Mostkiem. Merde.

MIał pokleszczowa boleriozę. niestety miał przerzuty na stawy. Pod koniec również problemy z wątrobą. Ja też myślę że mu tam dobrze.Choć mógł jeszcze poczekać...

może lepsze to, niż by miał się dalej męczyć? :(
szkoda chłopaka - polubiłem go...

konto usunięte

Temat: Chory kocurek

paweł piotr:
Mi w pewnym sensie tez ulżyło. Nie mogłam patrzeć jak leżał tak sobie i nie mógł sie bawic z Czesiem. Byl słaby i wcale mu z tym dobrze nie było a ja nie potrafiłam podjąć decyzji o uśpieniu.

konto usunięte

Temat: Chory kocurek

Agnieszko,

Interesuje mnie czy on miał dużo kleszczy?
Przez długi okres czasu?
Czy to weterynarz stwierdził boreliozę gdy kocurek poczuł się gorzej?
Pytam się, bo sądziłam że koty nie chorują na tą chorobę (chociaż chorują praktycznie na każdą "ludzką" dolegliwość).

Pozdrawiam,

konto usunięte

Temat: Chory kocurek

Joanna M.:
Agnieszko,

Interesuje mnie czy on miał dużo kleszczy?
Przez długi okres czasu?
Czy to weterynarz stwierdził boreliozę gdy kocurek poczuł się gorzej?
Pytam się, bo sądziłam że koty nie chorują na tą chorobę (chociaż chorują praktycznie na każdą "ludzką" dolegliwość).

Pozdrawiam,
Asiu

Lucjan miał jednego kleszcza, nawet niewielkiego. A to weterynarz stwierdził bolerioze. Ten trzeci w kolejce. Bo bylismy u 3 w sumie. A u niego to przyczyna śmierci nie byla sama borelioza a powikłania.
Pierwszych 2 nie zdiagnozowało kotka i prawdopodobnie dlatego nie udało sie go uratować.


a co do boreliozy u kotka to takie są info np w necie:

Borelioza
Choroba nazywana jest także krętkowicą kleszczową, lub chorobą z Lyme, bowiem pierwszy raz wykryto ją w miejscowości Old Lyme na pograniczu USA i Kanady. W początkowym okresie choroby, w miejscu ukąszenia pojawia się krostka, która z czasem zmienia swój kształt przybierając postać czerwonego pierścienia mającego tendencję do rozprzestrzeniania się. Jest to tzw. rumień wędrujący (erythrema migrans). Nie leczony może utrzymywać się nawet 3-4 tygodnie, towarzyszą mu objawy gośćcopodobne i grypopodobne, stany podgorączkowe, apatia, brak apetytu. Rozwijająca się choroba prowadzi także do zaburzeń neurologicznych objawiających się między innymi porażeniami nerwu twarzowego (opadnięte ucho, powieka, warga) porażeniem i opadnięciem żuchwy. W przebiegu choroby pojawić się może tzw. wielostawowe zapalenie, które dotyczy zwykle stawów kolanowych i łokciowych. Pogłębiająca się postać neurologiczna daje obraz niedowładów, paraliżu, ślepoty i zmian psychicznych. Jeśli choroba przybierze formę narządową dominować mogą objawy ze strony zaatakowanych narządów - wątroby, nerek etc. W przypadku ukąszenia przez kleszcza i wystąpieniu rumienia wędrującego konieczne jest podanie amoksycyliny 20 mg/kg doustnie 2 razy dziennie lub doksycykliny 10 mg/kg doustnie raz dziennie (nie stosować w okresie ciąży i u szczeniąt). Podawanie antybiotyku powinno być kontynuowane przez około 30 dni. W przypadku zapalenia stawów maksymalne dawki tetracyklin ( doksycyklina) podawana 2 razy dziennie. W przypadku neuroboreliozy zalecane są cefalosporyny lub benzylopenicylina (Penicillin G) podawana i.v. co 6 godzin.

Więc on miał cały pakiet objawów.
AGAAgnieszka Zdrzałka-Brdęk edytował(a) ten post dnia 26.08.09 o godzinie 12:32

konto usunięte

Temat: Chory kocurek

nieuki, szkoda gadać... ale kasę, i to ciężką brać, to potrafią.
sorry - musiałem :(

konto usunięte

Temat: Chory kocurek

Aga,

Dziękuję bardzo za kompendium wiedzy.

Będę dokładniej oglądać swoje futra.
Obecnie nie wychodzą bo mają reżim pokarmowy - kocurek jest podejrzany o alergię pokarmową.
Są oboje na diecie przymusowej.

Pozdrawiam serdecznie,

konto usunięte

Temat: Chory kocurek

Witam
Mam 7 letnią kotkę na pozór zdrową, ma apetyt, ale od jakiegoś czasu dziwnie się zachowuje . Momentami zaczyna kasłać jakby się dusiła, jak by coś jej przeszkadzało- przy czym przyjmuje pozę jak do wymiotów. Po chwili jej to przechodzi. Zauważyłam też że mruczy głośniej niż zwykle- jak by coś falowało jej w gardle. Kotka nie straciła energii ani apetytu. Dzisiaj kotka ma wizytę u wet. ale chciała bym wiedzieć czy ktos z was spotkał się z podobnym przypadkiem?

konto usunięte

Temat: Chory kocurek

Agata Tkaczyk:
Witam
Mam 7 letnią kotkę na pozór zdrową, ma apetyt, ale od jakiegoś czasu dziwnie się zachowuje . Momentami zaczyna kasłać jakby się dusiła, jak by coś jej przeszkadzało- przy czym przyjmuje pozę jak do wymiotów. Po chwili jej to przechodzi. Zauważyłam też że mruczy głośniej niż zwykle- jak by coś falowało jej w gardle. Kotka nie straciła energii ani apetytu. Dzisiaj kotka ma wizytę u wet. ale chciała bym wiedzieć czy ktos z was spotkał się z podobnym przypadkiem?
tak- ma zapewne bolące gardło.
Kot jak go boli gardło, to kaszle, bo myśli, ze mu coś przeszkadza.



Wyślij zaproszenie do