Marcin D.

Marcin D. Psycholog /
Psychoterapeuta

Temat: Piłeczki do żonglowania - zrób to sam

Witam wszystkich :) Od niedawna postanowiłem rozpocząć przygodę z żonglowaniem :) Nie mam jeszcze ani własnych chust, ani piłek i przemierzając bezkresne otchłanie Internetu natknąłem się na coś takiego:
http://www.youtube.com/watch?v=QMAlw0dpbFs
I w związku z tym, chciałbym zapytać, co myślicie o tego typu piłeczkach? Może ktoś próbował sobie zrobić takie? Albo żonglował takowymi? Myślicie, że się nadadzą dla początkującego ;)

konto usunięte

Temat: Piłeczki do żonglowania - zrób to sam

.Ten post został edytowany przez Autora dnia 20.05.16 o godzinie 20:44
Łukasz Jabcoń

Łukasz Jabcoń The Only Thing That
Is Constant Is
Change

Temat: Piłeczki do żonglowania - zrób to sam

Ja zacząłem od tenisowych bez żadnych wypełnień itd. zabawa przednia ale na otwartej przestrzenie chyba że masz duży pokój i możesz coś rozbić ;). Później kupiłem coś takiego wiadomo że jakoś nie powala ale jak na początek to myślę że wystarczy, przynajmniej mi wystarcza, http://allegro.pl/nowe-pilki-pileczki-do-zonglerki-rus..., co prawda nie ma takiej satysfakcji z własnoręcznie zrobionych ale coś za coś. Ewentualnie zawsze można zainwestować od razu w coś bardziej profesjonalnego.Łukasz Jabcoń edytował(a) ten post dnia 26.08.10 o godzinie 22:57

konto usunięte

Temat: Piłeczki do żonglowania - zrób to sam

Kilka lat temu wypełniałem piłki tenisowe kaszą, zaklejałem i nakładałem na nie balony. Po jakimś czasie stwierdziłem, że lepsza niż balony będzie taśma izolacyjna - część z tych piłek trzyma się nieźle do dziś, choć już raczej zbierają kurz niż latają w powietrzu.

Rusałki są naprawdę świetne - w porównaniu do piłek tenisowych mają tę przewagę, że są miękkie, dzięki czemu łatwiej je chwycić. Poza tym jak upadną, to leżą w miejscu i nie trzeba za nimi biegać. Polecam je każdemu, sam żongluję nimi od dawna i nie zamieniłbym ich na nic innego :)
Marcin D.

Marcin D. Psycholog /
Psychoterapeuta

Temat: Piłeczki do żonglowania - zrób to sam

Dziękuję za podpowiedzi :) Ja na początku chciałem kupić sobie takie piłeczki: http://www.zongluj.pl/index.php?main_page=product_info..., bo używa ich moja koleżanka i są naprawdę fajne. Jednak są trochę drogie... Myślałem też o takich http://www.zongluj.pl/index.php?main_page=product_info.... Te mają przystępniejszą cenę, ale jak dla mnie mogłyby być nieco cięższe... No i przyznam, że ja, jako początkujący nie chcę na razie inwestować zbyt wiele w sprzęt, bo nie wiem, na ile mnie to wciągnie :) A te Rusałki wydają się być w porządku i są w przystępnej cenie :) Dzięki za pokazanie ich :)
Lechosław K.

Lechosław K. o jaki jestem
profesjonalny

Temat: Piłeczki do żonglowania - zrób to sam

Łukasz Jabcoń:
http://allegro.pl/nowe-pilki-pileczki-do-zonglerki-rus..., edytował(a) ten post dnia 26.08.10 o godzinie 22:57[/edited]


no i kupilem 4 w koncu trzba nauczyc sie 4 a nie tylko trzema.
narazie musze sie do nich przyzwyczaic bo nie ukrywam ze inaczej sie zongluje niz tenisowymi.
pozdr

konto usunięte

Temat: Piłeczki do żonglowania - zrób to sam

Te z balonów i kaszy są okej, chociaż sam wolałbym każdą inną kaszę, ryż itp. tylko nie gryczaną, jest zbyt delikatna i zmieli się po prostu. Owijanie piłek tenisowych balonami to przesada, a wypełnianie ich kaszą czy innym grysem to strata czasu - ja wstrzykuję wodę i nie muszę sklejać, zaklejać taśmą itp. Wodę po roku, dwóch trzeba uzupełnić. Jeżeli się komuś nie chce uzupełniać to proponuję wstrzyknąć krochmal czyli rzadki kisiel z mąki ziemniaczanej - mam takie 5 lat i mają tą samą wagę. I cały czas nimi żongluję
Najlepiej uszyć, ale do tego trzeb a mieć żonę i maszynę do szycia :)
Ewa Zawalska

Ewa Zawalska KUGLARZE -
artystyczna oprawa
wydarzeń

Temat: Piłeczki do żonglowania - zrób to sam

Znajomi napełniają piłeczki plastikowe (te do basenów dziecięcych) ... solą- tak do nie do pełna i zaklejają. Dobre do nauki bo przy upadku nie uciekają zbyt daleko.



Wyślij zaproszenie do