Temat: Każdy sobie poradzi
"Druga rzecz nie podrzucaj do ręki na bok tylko do góry. Ona lecąc w dół wpadnie Ci w rękę, jeśli nie zostanie za wysoko i za mocno wyrzucona."
Rafał, nie wiem czy dobrze Cie zrozumiałem, ale zasadą żonglowania jest wyrzucanie w bok. Trzeba wyrzucac w bok, ponieważ jeśli rzucamy tylko do góry - piłki mogą zderzyć się ze sobą. Wyrzucają na bok - uczymy się rzutów na bok a nie do przodu.
"Być może w lepszym opanowaniu podrzutów, by nie leciały Ci do przodu i byś nie musiał biegać za nimi jest stanięcie przed ścianą, murkiem w odległości nieco mniejszej niż 50 cm. Piłki jeśli zostaną wyrzucone za bardzo do przodu powinny odbić się od ściany i wrócić do Ciebie. Trzeba nadawać też piłką rotację do siebie. "
Żonglowanie piłek przed ścianą jest typową pomocną techniką, z którą... do końca się nie zgadzam. Po pierwsze nie należy odbijać piłek od ściany ponieważ nabędziemy nawyk odbijania od ściany a nie żonglowania. Poza tym, obserwując ludzi uczących się, zauważam, że kończą swoje próby, kiedy piłka odbije się od ściany. A jeśli osoba idfzie lub biegnie za nią, może zrobić więcej wyrzutów. Jeżeli żonglować przed ścianą to traktować ją jako obiekt, któego piłki nie mogą dotknąć.
TAJEMNICZA SPRAWA UCIEKAJĄCYCH DO PRZODU PIŁEK
Jeżeli piłki uciekają do przodu, jest na pewno ku temu powód, lub kilka :).
1. Najczęstszym z ich jest złe wyrzucanie kolejnych piłek, np. wyrzucamy pierwszą piłkę dobrze, druga już leci do przodu, wiec zaczynamy iść za nią i wyrzucamy niechlujnie trzecią piłkę ponieważ nie mamy czasu skupić się na wyrzucie tej trzeciej, gdyż skupiamy się na gonieniu tej drugiej
2. Piłki lecą na nierówną wysokość. Szczególnie jest to trudny problem przy początkach żonglowania. Wyrzucamy pierwszą piłkę wysoko, drugą niżej, na wyrzut trzeciej nie ma już praktycznie czasu. A więc najważniejsze - równe wyrzuty, równy rytm! Koncentracja na piłkach które powodują złe wyrzuty - to poprzednie piłki, które są źle wyrzucane!