konto usunięte

Temat: Szok co wy na to?

i o tym trzeba pamiętać
viewers can see for themselves that Gardner's arguments are not only flawed, but extremely harmful to children and the protective parent, whether mother or father, who has raised the issue of possible sexual abuse.
http://www.intermedia-inc.com/title.asp?sku=DE06

tłum. ogladajacy sami mogą się przekonać, że argumenty Gardnera nie tylko nie trzymaja sie kupy ale są bardzo szkodliwe dla dzieci i chroniących ich rodziców zarówno matek jak i ojców, którzy podejrzewają wykorzystywanie seksualneSabina Gatti edytował(a) ten post dnia 25.09.07 o godzinie 08:38
Maciej Wojewódka

Maciej Wojewódka analityk, manager,
badacz, organizator,
uhonorowany za kr...

Temat: Szok co wy na to?

Sabino, mam prośbę. Wszyscy uczestnicy naszej grupy są ludźmi inteligentnymi. Dlatego, proszę, przestań używać wobec nas technik manipulacyjnych typu "argumenty Gardnera nie tylko nie trzymają się kupy ale są bardzo szkodliwe dla dzieci i chroniących ich rodziców zarówno matek jak i ojców, którzy podejrzewają wykorzystywanie seksualne".

Zamiast takich zachowań, postaw, proszę, konkretne zarzuty, z którymi stwierdzeniami Gardnera się konkretnie nie zgadzasz, abyśmy mogli na ten temat podyskutować i albo je odrzucić albo przyznać Ci rację.

Wszyscy zdajemy sobie sprawę, że nadużycia seksualne wobec dzieci są złe ale nie można nadużywać cierpień dzieci poddanych temu procederowi do pozbawiania ochrony dzieci, którym dominujący rodzice wzbudzają lęki, obawy, niepokoje, złość czy nienawiść, aby móc traktować je jako swoją własność, czy też nadużywać je seksualnie w fałszywie rozumianych celach wychowawczych czy sprawiających tym rodzicom przyjemność.Maciej Wojewódka edytował(a) ten post dnia 25.09.07 o godzinie 12:36

konto usunięte

Temat: Szok co wy na to?

Maciej W.:
Sabino, mam prośbę. Wszyscy uczestnicy naszej grupy są ludźmi inteligentnymi. Dlatego, proszę, przestań używać wobec nas technik manipulacyjnych typu "argumenty Gardnera nie tylko nie trzymają się kupy ale są bardzo szkodliwe dla dzieci i chroniących ich rodziców zarówno matek jak i ojców, którzy podejrzewają wykorzystywanie seksualne".

Maciej, inteligentni ludzie nie dają sie manipulować. Więc nie musisz się bać, ze moje pisanie coś zmieni w ich myśleniu oni myślą własną głową i mają swoje własne zdanie. Czytając to co ty piszesz i to co ja piszę + własna ich wiedza na ten temat sami sobie znajdą odpowiedz o co tu chodzi w tym całym syndromieSabina Gatti edytował(a) ten post dnia 25.09.07 o godzinie 13:02

konto usunięte

Temat: Szok co wy na to?

Maciej pisze: Wg materiałów Dallam Gardner uważał, że syndrom oddzielenie od jednego z rodziców wywołuje znacznie większe szkody w psychice dziecka niż nadużycia seksualne

Jak coś takiego można twierdzić?? nie zgadzam się z tym jako rodzic i jako osoba dorosła.

MAciej pisze: i dlatego twierdził, że chociaż dziecko powinno zostać odizolowane od sytuacji nadużywania seksualnego to nie powinno oddzielać się winnego temu procederu ojca (o postępowaniu wobec molestującej matki nic Dallam nie wspomina w swojej publikacji).

A na to stwierdzenie to po prostu brak mi słów. To pytam się każdego rodzica czytającego ten post, czy wiedząc/podejrzewając że matka albo ojciec molestuje seksualnie dziecko chciałaby/chlałby, żeby jego dziecko miało kontakt sam na sam z takim ojcem/matką ?? Jak odpowiedź będzie tak to pytam się o co wam chodzi tak naprawdę??Sabina Gatti edytował(a) ten post dnia 25.09.07 o godzinie 13:03

konto usunięte

Temat: Szok co wy na to?

Maciwj pisze:

...."Nie zrozumiałe jest także atakowanie chęci pomocy dziecku, którego matka w jego obecności robi awantury ojcu, trzaska drzwiami podczas odprowadzania go przez ojca ze spotkania, manipulując jego lękami i złością lub korzysta z innych brudnych metod, budzących u dziecka nienawiść do ojca, jednocześnie prowadząc destrukcję delikatnej dziecięcej psychiki"......

To zwykłe zachowanie niezrównoważonej emocjonalnie osoby i nie potrzeba to wiedzy o teoriach Gardnera, żeby to pojąć.

konto usunięte

Temat: Szok co wy na to?

Maciej W.:
ale nie można nadużywać cierpień dzieci
poddanych temu procederowi do pozbawiania ochrony dzieci, którym dominujący rodzice wzbudzają lęki, obawy, niepokoje, złość czy nienawiść, aby móc traktować je jako swoją własność,

To cechy rodzica niezrównoważonego emocjonalnie
Maciej Wojewódka

Maciej Wojewódka analityk, manager,
badacz, organizator,
uhonorowany za kr...

Temat: Szok co wy na to?

Dziękuję Sabino, za podjęcie merytorycznej dyskusji. W ten sposób na pewno osiągniemy znacznie więcej i mamy szanse na zrobienie czegoś więcej niż tylko debata na istotny temat, którym tutaj się zajmujemy.

Pozwól, że i ja podzielę się z Tobą moimi subiektywnymi przemyśleniami.

1. Oczywiście, że ludzie inteligentni nie dają się sobą manipulować ale takie próby są dla nich obraźliwe.
2. Nie wiem czy syndrom oddzielenia od jednego z rodziców wywołuje znacznie większe szkody w psychice dziecka niż nadużycia seksualne. Mnie też wydaje się tak nie jest ale nasze poglądy kształtowały się w konkretnym otoczeniu cywilizacyjnym. Dlatego dobrze byłoby przeprowadzić na ten temat badania, aby wyjaśnić wszelkie wątpliwości.
3. Też nie jestem zwolennikiem sytuacji, aby dziecko poddawane molestowaniu seksualnego przebywało sam na sam z dokonującym tych patologicznych aktów rodzicem.
4. O molestowaniu seksualnym dzieci rozpoczęliśmy już dyskusję pod poniższym tematem:
http://www.goldenline.pl/forum/syndrom-gardnera-pas/14...
Zachęcam Ciebie do szerszego, konstruktywnego, udziału w niej.
5. Zachowania matki robiącej awantury ojcu w obecności dziecka, takie jak trzaskanie drzwiami, podczas odprowadzania go przez ojca ze spotkania, manipulowanie jego lękami i złością czy korzystanie z innych brudnych metod, budzących u dziecka nienawiść do ojca, z jednoczesnym prowadzeniem destrukcji delikatnej dziecięcej psychiki wcale nie muszą być efektem niezrównoważenia emocjonalnego, a działaniami prowadzonymi z premedytacją. To samo dotyczy wzbudzania u dzieci lęków, obaw, niepokojów, złości czy nienawiści, aby móc traktować je jako swoją własność, czy też nadużywać je seksualnie w fałszywie rozumianych celach wychowawczych czy sprawiających stosującemu taką taktykę rodzicowi przyjemność.
Niezależnie od przyczyn tych zachowań prowadzą one do wytwarzania syndromu oddzielenia od jednego z rodziców, a możliwość ich występowania ułatwia obowiązujące prawo rodzinne. Spotykane tłumaczenie (również dokonywane przez niektórych specjalistów) takich zjawisk, jako zachowań tylko emocjonalnych jest próbą ich usprawiedliwiania, która w efekcie doprowadza do ich legitymizacji i bezkarnego stosowania.Maciej Wojewódka edytował(a) ten post dnia 25.09.07 o godzinie 13:51

konto usunięte

Temat: Szok co wy na to?

Maciej W.:
Wszyscy zdajemy sobie sprawę, że nadużycia seksualne wobec dzieci są złe ale nie można nadużywać cierpień dzieci poddanych temu procederowi do pozbawiania ochrony dzieci, którym dominujący rodzice wzbudzają lęki, obawy, niepokoje, złość czy nienawiść, aby móc traktować je jako swoją własność, czy też nadużywać je seksualnie w fałszywie rozumianych celach wychowawczych czy sprawiających tym rodzicom przyjemność.Maciej Wojewódka edytował(a) ten post dnia 25.09.07 o godzinie 12:36

Jeszcze raz dużymi literami, Macieju co chciałeś powiedzieć? Ja z tego zdania na 8 linijek wiele nie zrozumiałam...

konto usunięte

Temat: Szok co wy na to?

Sabina G.:
Maciej pisze: Wg materiałów Dallam Gardner uważał, że syndrom oddzielenie od jednego z rodziców wywołuje znacznie większe szkody w psychice dziecka niż nadużycia seksualne

Jak coś takiego można twierdzić?? nie zgadzam się z tym jako rodzic i jako osoba dorosła.

MAciej pisze: i dlatego twierdził, że chociaż dziecko powinno zostać odizolowane od sytuacji nadużywania seksualnego to nie powinno oddzielać się winnego temu procederu ojca (o postępowaniu wobec molestującej matki nic Dallam nie wspomina w swojej publikacji).

A na to stwierdzenie to po prostu brak mi słów. To pytam się każdego rodzica czytającego ten post, czy wiedząc/podejrzewając że matka albo ojciec molestuje seksualnie dziecko chciałaby/chlałby, żeby jego dziecko miało kontakt sam na sam z takim ojcem/matką ?? Jak odpowiedź będzie tak to pytam się o co wam chodzi tak naprawdę??Sabina Gatti edytował(a) ten post dnia 25.09.07 o godzinie 13:03

Przyłączam się... gdybym wiedziała jako rodzic o takim nadużyciu, to zrobiłabym wszystko, żeby facet poszedł za kratki. Wybaczcie, ale to jest przestępstwo!!! Macieju jakie jest Twoje zdanie na ten temat, tylko Twoje, nie interesują mnie w tej chwili żadni naukowcy i ich teorie. Gdybyś wiedział, że matka wykorzystuje Twojego syna, co robisz? Proste pytanie.

konto usunięte

Temat: Szok co wy na to?

Maciej W.:
Dziękuję Sabino, za podjęcie merytorycznej dyskusji. W ten sposób na pewno osiągniemy znacznie więcej i mamy szanse na zrobienie czegoś więcej niż tylko debata na istotny temat, którym tutaj się zajmujemy.

Pozwól, że i ja podzielę się z Tobą moimi subiektywnymi przemyśleniami.

1. Oczywiście, że ludzie inteligentni nie dają się sobą manipulować ale takie próby są dla nich obraźliwe.
2. Nie wiem czy syndrom oddzielenia od jednego z rodziców wywołuje znacznie większe szkody w psychice dziecka niż nadużycia seksualne. Mnie też wydaje się tak nie jest ale nasze poglądy kształtowały się w konkretnym otoczeniu cywilizacyjnym. Dlatego dobrze byłoby przeprowadzić na ten temat badania, aby wyjaśnić wszelkie wątpliwości.
3. Też nie jestem zwolennikiem sytuacji, aby dziecko poddawane molestowaniu seksualnego przebywało sam na sam z dokonującym tych patologicznych aktów rodzicem.
4. O molestowaniu seksualnym dzieci rozpoczęliśmy już dyskusję pod poniższym tematem:
http://www.goldenline.pl/forum/syndrom-gardnera-pas/14...
Zachęcam Ciebie do szerszego, konstruktywnego, udziału w niej.
5. Zachowania matki robiącej awantury ojcu w obecności dziecka, takie jak trzaskanie drzwiami, podczas odprowadzania go przez ojca ze spotkania, manipulowanie jego lękami i złością czy korzystanie z innych brudnych metod, budzących u dziecka nienawiść do ojca, z jednoczesnym prowadzeniem destrukcji delikatnej dziecięcej psychiki wcale nie muszą być efektem niezrównoważenia emocjonalnego, a działaniami prowadzonymi z premedytacją. To samo dotyczy wzbudzania u dzieci lęków, obaw, niepokojów, złości czy nienawiści, aby móc traktować je jako swoją własność, czy też nadużywać je seksualnie w fałszywie rozumianych celach wychowawczych czy sprawiających stosującemu taką taktykę rodzicowi przyjemność.
Niezależnie od przyczyn tych zachowań prowadzą one do wytwarzania syndromu oddzielenia od jednego z rodziców, a możliwość ich występowania ułatwia obowiązujące prawo rodzinne. Spotykane tłumaczenie (również dokonywane przez niektórych specjalistów) takich zjawisk, jako zachowań tylko emocjonalnych jest próbą ich usprawiedliwiania, która w efekcie doprowadza do ich legitymizacji i bezkarnego stosowania.Maciej Wojewódka edytował(a) ten post dnia 25.09.07 o godzinie 13:51

Macieju, przepraszam, że to napisze, ale bardzo ciężko czyta się Twoje posty. Zdania są tak długie, że w połowie gubię sens, nie wiem czy taki jest cel, żeby było długo...

Przeprowadziłam całą masę rozmów z ojcami, kobietami i dziećmi. Wiem jedno, nie zrzucimy wszystkiego na karb emocji, ani wyrachowania. O nie. Większość kobiet (co potwierdzają psycholodzy z jakimi rozmawiałam)działa w amoku, pod wpływem chwili, z chęci zemsty, bo są często zranione. One NIE zdają sobie do końca sprawy z tego, co robią. Owszem, są też wyrachowane panie, oczywiście. Ale Myślę, że większość mści się nieświadomie, a my tu demonizujemy. Nie naszą rolą są tego typu rozmowy. Rolą moją, jako dziennikarza, jest opisywanie PASu, uświadamianie rodziców (nie tylko matek, ojców również!) co robią dzieciom i żeby się obudzili w końcu i przestali ranić niewinne osoby. Taki powinien być cel także tej grupy. W potoku zdań jak spaghetti to ginie.

konto usunięte

Temat: Szok co wy na to?

Nie chcę sie powtarzać juz na jednym poście powiedziałam o syndromie nie syndromie tzn. o niewłaściwych zachowaniach rodziców w stosunku do siebie i dzieci należy dyskutować z osobami które przerobiły temat, przerobiły traum, nie projektują sie na partnerów , nie obrażają się itp, itp. Z ludźmi, którzy się obrażają za prawdę trudno prowadzić konstruktywne dyskusje bo prowadzą do nikąd nie patrzy się na dobro ogólne tylko swoje.

konto usunięte

Temat: Szok co wy na to?

Maciej W.:

1. Oczywiście, że ludzie inteligentni nie dają się sobą manipulować ale takie próby są dla nich obraźliwe.

Maciej jedno zaprzecza drugiemu inteligentny nie może się obrażać bo niby o co? - nikogo nie obraziłam do nikogo osobiście się nie zwracam piszę ogólnie więc nie rozumiem. Kto sie obraża?
No i widzisz Maciej oni (nie wiem kto nie znam ich ale ci inteligentni co się obrażają ) się obrażają tylko za to co piszę więc pomyśl sobie co czuje żona/mąż jak ona/ona się muszą obrażać jak zostaną zostawieni, odrzuceni, zdradzeni, itp.więc chcą "dopieprzyć" temu kto ich skrzywdził a nie wiedzą, ze zamiast

konto usunięte

Temat: Szok co wy na to?

marnować swoja energię na to, żeby uprzykrzać życie swojemu/swojej ex + mieszając w to dzieci, zużyliby ją na to, żeby zorganizować sobie na nowo życie samemu lub z kimś poukładanym, i zapewnić dzieciom spokój i jeszcze raz spokój - więc niech rodzice zaczną pracować nad sobą tak jak już o tym pisałam ja i Agnieszka i to muszą zrozumieć to jest podstawa żeby uniknąć syndromu Gardnera czy innego mądrego. Ale praca nad sobą to spojrzenie prawdzie w oczy jak juz pisałam to boli więc lepiej besztać druga strone i mieszać w to dzieci - to skandal w XXI wieku, ze ludzie nie chcą tego zrozumieć - sorry ale jestm już lekko wkurzona, a najchętniej użyłabym bardziej dobitnego słowa tylko zbyt wulgarne.
Dla mnie to jest gmatwanie, gmatwanie i jeszcze raz gmatwanie, bo sprawa jest prosta tylko coś mi się wydaje, że chodzi o własne interesy a nie o interes dziecka - widać jeszcze nam daleko do tej wrażliwości, która jest tak rzadka w tym nieprzychylnym dla dzieci swiecie.Sabina Gatti edytował(a) ten post dnia 25.09.07 o godzinie 17:33

konto usunięte

Temat: Szok co wy na to?

Agnieszka K.:
Macieju jakie jest
Twoje zdanie na ten temat, tylko Twoje, nie interesują mnie w tej chwili żadni naukowcy i ich teorie. Gdybyś wiedział, że matka wykorzystuje Twojego syna, co robisz? Proste pytanie.

A ja poprosiłabym wszystkich rodziców, którzy czytają te posty o ich odpowiedzi, to byłoby b. interesujące bo wtedy może wreszcie zrozumiałoby sie czy my rzeczywiście walczymy o dobro dziecka czy o to żeby choremu ojcu/chorej matce zapewnić ofiarę.
Tomasz T.

Tomasz T. za gorąco...;)

Temat: Szok co wy na to?

Bardzo możliwe, ze coś pominę, bo rozpisaliście się wszyscy...
Mam bardzo przykre wrażenie, że rzeczywiście to forum zamienia sie na pole walki i to walki irracjonalnej...
Czepiacie się słówek...prowadząc wojnę podjazdową...
A moze pozwólmy sobie do jasnej anielki na posiadanie swojego własnego zdania i opowiedzmy o sobie...
Tematem forum jest syndrom gardnera, pas, czy nazwijmy go nawet alfa do 3, ale za tą nazwą kryje się pewien problem, którego nikt nie chce rozwiązać...

Każdy z nas coś przezył, jako rodzic lub jako dziecko, może zacznijmy to opisywać pod kątem syndromu...?

Jest jeszcze jedno drogie Amazonki, za molestowanie seksualne można uznać nawet trwajace dłużej niż 30 s spojrzenie, więc proszę, trochę rozwagi w wypowiedziach... Na stronie z linku chyba Sabinki znalazłem hasło, że traktowanie partnerskie dzieci jest wykorzystaniem seksualnym...i poniekąd się z tym zgadzam, ale nie przesadzajmy...

konto usunięte

Temat: Szok co wy na to?

Tomasz T.:

Mam bardzo przykre wrażenie, że rzeczywiście to forum zamienia sie na pole walki i to walki irracjonalnej...

Jak się nie mylę jesteśmy zgodne z Agnieszką co do tego, że rodzic musi zacząć pracę nad sobą i mówimy o konkretach - ja podałam źródło z którego można zacząć czerpać potrzebną wiedzę (http://www.gandalf.com.pl/b/terapia-wewnetrznego-dziec...

To jest nieracjonalne ??

nieracjonalny
1. «nieoparty na rozumie»
2. «niekierujący się rozumem»
3. «nieoparty na nowoczesnych, naukowych metodach»
• nieracjonalnie • nieracjonalność

konto usunięte

Temat: Szok co wy na to?

więc jakby co to jesteśmy właśnie odwrotnością powyższego

1. «oparty na nowoczesnych, naukowych metodach, dobrze zaplanowany i dający dobre wyniki»
2. «oparty na logicznym rozumowaniu»
3. «kierujący się rozumem, logiką»
• racjonalnie • racjonalność
http://www.erodzina.com/index.php?id=65,969,0,0,1,0

konto usunięte

Temat: Szok co wy na to?

Więc ja proponuję zacząć działać - kupić książkę i zacząć ją czytać

a wy co proponujecie??

konto usunięte

Temat: Szok co wy na to?

Tomasz T.:
..
A moze pozwólmy sobie do jasnej anielki na posiadanie swojego własnego zdania i opowiedzmy o sobie...

A kto tobie nie pozwala mieć twojego zdania?? Ja też mam swoje i je wypowiadam i piszę, żeby pomóc tym, którzy mają problemy żeby zrozumieli gdzie leży przyczyna, co zrobić, żeby było lepiej. Nie zgadzasz się z tym ok nie musisz. Ja problemów nie ma bo je sobie już dawno rozwiązałam więc wiem o czym mówię.

konto usunięte

Temat: Szok co wy na to?

Tomasz T.:
Tematem forum jest syndrom gardnera, pas, czy nazwijmy go nawet alfa do 3, ale za tą nazwą kryje się pewien problem, którego nikt nie chce rozwiązać...
No właśnie nazwijmy go jak chcemy np. polski syndrom manipulowanego dziecka lub XXXXXXXX no i co??

1.jaka tego przyczyna??
2.bo ona/on manipulują dzieckiem?
3. a dlaczego manipulują?
4. bo są perfidne/i,okrutne, egoistki, wredne, podłe itpp
5. kto ma te cechy charakteru??
6 Osoba zrównoważona emocjonalnie??
nie, więc terapia, najpierw terapia

a wy co proponujecie?
>

Następna dyskusja:

Przeżyłam dziś szok!




Wyślij zaproszenie do