Temat: Rosnąca świadomość społeczeństwa - przykłady
widać, ze nie wszyscy kupują "jedyną szłuszną prawdę o uchodżcach" i dostrzegają coś co jest bardzo realne w najbliższej przyszlości a co właśnie zostało rozpoczęte jako akcja
Łukasz Warzecha: Imigranci, a nie "uchodźcy", czyli manipulacje i szantaż moralny
"- Martwy chłopczyk na plaży. Mała dziewczynka z laleczką na dworcu Keleti w Budapeszcie. Niemcy oklaskujący przyjeżdżających do nich imigrantów. Jarosław Kurski w „Gazecie Wyborczej” piszący niczym natchniony kaznodzieja o obowiązkach moralnych wobec „uchodźców”. To wszystko elementy wielkiej medialnej manipulacji i moralnego szantażu, jakim próbuje się poddawać nie tylko Polaków, ale Europejczyków w ogóle – pisze Łukasz Warzecha w felietonie dla Wirtualnej Polski. "
Panie Łukaszu dziękuję za napisanie prawdy o Kosowie (już o tym kilka razy w tym wątku nawiązywałem)
"Cofnijmy się o 16 lat. W kosowskiej wsi Raczak Albańczycy odnajdują 45 ciał. Ogłaszają, że za zbrodnią stoją Serbowie. Następnego dnia rzekoma serbska zbrodnia jest już na ustach całego świata za sprawą mediów, które mają jasną linię: tzw. Kosowarzy są dobrzy, a Serbowie źli. „Masakra w Raczaku” przyspiesza interwencję NATO.
Po paru latach nie ma wątpliwości: to była sprytna ustawka. Albańczycy zwieźli do Raczaku zwłoki własnych bojowników zabitych podczas walki w różnych miejscach i upozorowali ich na cywilów. Zachód dał się nabrać jak małe dziecko. Ogromną rolę odegrało tu granie na emocjach i sentymentach mało przenikliwej i niewyrobionej publiki. Oszustwo w końcu wyszło na jaw, ale konsekwencji nie dało się cofnąć. W efekcie mamy dziś w Europie przestępcze pseudopaństewko Kosowo, odgrywające zresztą pewną rolę także w obecnym kryzysie. "
Panie Łukaszu felieton jest rzeczowy i fenomenalny w obecnej medialnej paplaninie, mam nadzieje ze go Paniu nie zdejma szybko z WP.PL w imię poprawności politycznej i cąłkowicie zgadzam się z Pana konkluzją:
"Lewica oszalała. Jest całkowicie ślepa na dramatyczne skutki multi-kulti i głucha na argumenty, że masowa imigracja z krajów muzułmańskich oznacza spotęgowanie konfliktów. Nie interesują ją koszty ani kulturowe, ani społeczne, ani finansowe. Poziom fanatyzmu w tej sprawie jest niebywały – i dlatego nie powinniśmy się mu poddawać. Państwo – nie tylko polskie, ale każde – ma obowiązek dbać przede wszystkim o swoich obywateli i nie kierować się sentymentami, ale interesem. W naszym interesie z całą pewnością nie leży masowa imigracja z Afryki czy Bliskiego Wschodu.
A prawdziwi uchodźcy? Oni przecież także są w tym tłumie. I są w tej sytuacji najbardziej pokrzywdzeni. Ale nie my, Polacy, ponosimy za to winę. "
to nie jest odosobniona opinia
Wielka wędrówka ludów czy zaplanowana inwazja?
"Orban na łamach niemieckiej prasy oskarżył unijną politykę imigracyjną i wezwał do ochrony granic przed tą współczesną wędrówką ludów. Obecna masa uchodźców zalewająca Europę to skutek stworzenia Państwa Islamskiego, czego dokonały zachodnie służby wspierające tak zwaną „syryjską opozycję”. Pomogło też zniszczenie Iraku i pozostawienie tego kraju w stanie bez przywództwa.
Zastanawiające jest też to jak bardzo nakręciła się skala napływu uchodźców. Przecież na żadnym z frontów wojennych wywołanych przez USA i kraje UE, nie doszło ostatnio do szczególnej eskalacji, która uzasadniałaby tak wielkie migracje. Gdy jednak dziennikarze pytają uchodźców skąd pochodzą, coraz częściej słyszą, że są oni z Pakistanu, Nigerii, Ghany. Wygląda to tak jakby ktoś dał zielone światło i nagle wszyscy ruszyli do Europy."
Operacja fałszywej flagi? Wiele na to wskazuje…
polecam dotrzeć do końca powyższego artykułu i przejrzeć sekcję Aktualizacja
Marian Piłka: Inwazja
"Mamy do czynienia z muzułmańską inwazją na Europę. To nie jest kryzys imigracyjny. To jest agresja wymierzona przeciwko Chrześcijaństwu i przeciwko naszej cywilizacji.
(...)
Dziś potrzebna jest obrona Europy przed muzułmańską inwazją. Dziś nie płyną statki z muzułmańskimi młodymi mężczyznami do Australii, ani do innych zamożnych krajów azjatyckich. Nie mówiąc już o bogatych krajach arabskich Zatoki Perskiej. Australia w sposób zdecydowany przeciwstawiła się tej imigracji i dziś żaden statek z muzułmanami nie dobija go granic tego państwa. Podobnie jasne stanowisko wobec jakiejkolwiek imigracji muzułmańskiej maja zamożne państwa azjatyckie. Natomiast państwa Zatoki Perskiej nie przyjmują imigrantów z prostego powodu. To są państwa muzułmańskie więc nie ma powodu do ich islamizacji. Europa, tak jak Węgry musi się bronić, aby przetrwać. Potrzebna jest zdecydowana obrona naszego kontynentu wszelkimi możliwymi środkami, nie wyłączając środków militarnych. Nie polityka przyjmowania imigrantów i ich rozprowadzania po różnych krajach, ale deportacja wszystkich nielegalnych imigrantów i zawracanie statków na morzu mogą tylko powtrzymać tą inwazję. A także przywrócenie kontroli na granicach państw w celu uniemożliwienia ich przekraczania przez imigrantów i ich wyłapywania w celu deportacji. Tylko zdecydowana polityka antyimigracyjna może powtrzymać tą inwazję."
i bardziej wierzę w analizy historyków niż polityków, a poniższe zdarzenie popiera postawiona powyżej tezę o zaplanowanej inwazji w celu przerzucenie "spiochów" do serca Europy
Znaleźli broń w kontenerze z pomocą dla uchodźców
"W Grecji odkryto, że przybyły kontener z pomocą dla muzułmańskich uchodźców wypełniony jest… bronią. Kontener możecie zobaczyć na filmie poniżej – opublikowano go na „YouTube” 9 września 2015 r. W tzw. mediach głównego nurtu jak na razie o odkryciu greckich celników ani słowa…"
https://youtu.be/xn-UCR5p0y0
pytanie tylko kiedy zostanie ogłoszona "krwawa noc" i obudzi nas ryk „Allahu akbar”
pozdrawiam
MM