Temat: Repliki
Skoro odgrzewasz kotleta, to zakładam, że przeczytałeś wątek dokładnie.... ale czy aby na pewno?
1) Stronę wcześniej podano definicję repliki. Replika może być wznowieniem dawno nie produkowanego modelu przez oryginalnego producenta (czyli innymi słowy reedycją) lub przez podmiot przez niego upoważniony. Podstawowym kryterium jest więc świadomość i zgoda właściciela praw do znaku towarowego, patentu lub marki. W pewnych przypadkach możemy mieć także z produkcją egzemplarza, co do którego prawa wygasły (lub np. oryginalny producent nie istnieje) - tribute to.
2) Podstawowym pojęciem wyróżniającym podróbkę jest brak wiedzy lub zgody oryginalnego producenta, a przede wszystkim stosowanie znaku towarowego, logo lub nazwy, do której nie ma się prawa. Nie mówimy tu o kwestii wyboru konsumenta (który rzekomo dostaje to samo za niższą cenę), ale o łamaniu prawa - ściganym na drodze postępowania karnego i cywilnego.
Kwestią nieco inną jest produkowanie modeli przypominających oryginał, ale pozbawionych oryginalnego logo (co stosują producenci chińscy dość powszechnie). Jest to działanie na granicy prawa do znaku lub własności intelektualnej (wzoru, patentu).
3) Jeszcze o replice - zwykle jest ona wiernym i dosłownym odwzorowaniem pierwowzoru. Podróba świadomie jest wykonana z materiałów niższej jakości i pozbawiona części funkcjonalności. Jej celem nie jest odwzorowanie pierwowzoru, ale jego udawanie.
Zostawiam na boku kwestie etyczne, chociaż widząc menadżera broniącego podróbek, to zaczyna mnie zastanawiać, czy czegoś jednak na ten temat nie napisać.
Teraz odnosząc się do Twojego postu - skoro piłka jest, jak piszesz, legalnie sprzedawana, to jaka to podróbka?
Dwa - dyskusja na temat części samochodowych nie ma z tym tematem nic wspólnego. Zamienniki nie zawierają podrobionego logo, są oficjalnie sprzedawane pod markami swoich producentów (podobnie jak leki). Co innego, gdyby ktoś kupował tarcze firmy Krzak i wspólnicy pod logo Brembo...
Wreszcie - po co ta agresja?