Daniel Gorbaczuk

Daniel Gorbaczuk Director,
Independent
TrANSLATORS gROUP

Temat: MAURICE LACROIX PONTOS VALGRANGES

Witam szanownych Grupowiczów,

Chciałbym prosić o opinie o modelu ML wyszczególnionym w tytule.

Rozważam zakup tego zegarka, jednak chciałbym dowiedzieć się wpierw czegos więcej o jego mechanizmie, niezawodności oraz ewentualnie kosztach serwisu tegoż modelu.

W pracy muszę wyglądać dobrze i chodzi mi o zegarek komplementujący garnitur.

Będę wdzięczny za wszelkie opinie oraz wskazówki

Łącze pozdrowienia
Daniel Gorbaczuk
Daniel Gorbaczuk

Daniel Gorbaczuk Director,
Independent
TrANSLATORS gROUP

konto usunięte

Temat: MAURICE LACROIX PONTOS VALGRANGES

Valgranges to mechanizm w zasadzie z krótką historią.
Jest większy od 7750 (fi 36,6 mm), ale też dlatego bardziej pasuje do dużych chrono lepiej wypełniając kopertę :)
Rezerwa chodu jest też większa, niż w 7750.
Zegarki z V będą droższe od 7750, choćby dlatego, że jest to nowość.
Rozwiązania techniczne są bardzo podobne - vide mikroregulacja.
Co do awaryjności - aczkolwiek nie ma jeszcze długiej historii serwisowej, to nie sądzę, by odbiegała od 7750.

Ten ML jest bardzo ładny, ale po pierwsze bardzo duży, więc zalecałbym przymiarkę na żywo. Pamiętaj, że on ma 47 mm bez koronki, więc nie u każdego będzie wyglądał stosownie do budowy ciała:).
Chrono i garniak trochę się kłóci, ale dopasowanie to rzecz indywidualna. Nie każdy chce mieć Piageta Altiplano, co to pasuje...
Weź też proszę pod uwagę to, że taki duży grubas niestety może po prostu literalnie "gryźć się" z koszulą, zwłaszcza gdy mankiet nie należy do szczególnie obszernych.

Po drugie cena.. Cytryny na V kosztują np. coś koło 6-6,5 kpln o ile się nie mylę.
W pierwszym linku od wujka Google cena tego Pontosa to niecałe 7 kpln u pewnego sprzedawcy...

Ale jeśli oba te aspekty są dla Ciebie OK, to brać.

Pozdrawiam
Daniel Gorbaczuk

Daniel Gorbaczuk Director,
Independent
TrANSLATORS gROUP

Temat: MAURICE LACROIX PONTOS VALGRANGES

Bardzo dziękuję za rzeczowe uwagi. Na pewno wpłyną na ostateczną decyzję. W przyszłym tygodniu będę miał możliwość przymiarki na żywo wiec się zobaczy.

Czy pokazywałeś swoja kolekcję zegarków gdzieś na sieci?
Pytam z czystej ciekawości.

Jeszcze raz wielkie dziwki za uwagi. Jeszcze o tym pomyślę.

Daniel

konto usunięte

Temat: MAURICE LACROIX PONTOS VALGRANGES

Daniel Gorbaczuk:
Jeszcze raz wielkie dziwki za uwagi.

Daniel


Daniel, aż tak się w tej podzięce nie fatyguj :)

A kilka zdjęć swoich zegarków mam na KMZIZ, ale tam nie występuję pod nazwiskiem, łatwo mnie jednak namierzyć :)

Pozdrawiam
Piotr Sobota

Piotr Sobota www.glycine.pl,
www.aerowatch.pl

Temat: MAURICE LACROIX PONTOS VALGRANGES

VALGRANGES chrono niestety są bardziej awaryjne niż VJX i do tego droższe dlatego większość producentów w dalszym ciągu stosuje stare, poczciwe VJX. Myślę, że od razu szukaj kontrkandydatów do mierzenia, zeby po 10 razy nie latać :). Wysokość koperty prawie 16 mm będzie trudno ukryć pod mankietem. Wystawać będzie Ci również kawał zegara. No chyba, że masz ponad 20cm w nadgarstku. ML jest w polskich salonach mocno przeszacowany. Jeśli Ci się spodoba, poszukaj w sieci.

konto usunięte

Temat: MAURICE LACROIX PONTOS VALGRANGES

A nie lepiej?
http://allegro.pl/iwc-portuguese-chronograph-nowy-i164...

ML to dość obciachowa firma.

konto usunięte

Temat: MAURICE LACROIX PONTOS VALGRANGES

Krzysztof, tylko że tego Pontona można dostać za 7kpln, a rzecz oczywista przepięknego Portugalczyka za.. no właśnie i tu dochodzimy do sedna.

Gusta mogą być różne, ja jednak uznaję ML za niesłychanie zdolnego konkurenta uznanych marek. Od kilku lat Maurycy odszedł od odpustowej i dość generycznej stylistyki nawiązującej do nieśmiertelnej, aczkolwiek nudnej klasyki na rzecz własnej drogi stylistycznej. Mamy więc udaną linię Pontos, mamy też zwieńczenie kolekcji na jak to producent nazywa - inhousach - w postaci linii Masterpiece. Moim zdaniem Le Chronograph oraz Retrograde w kilku mutacjach należą do czołówki wzorniczej obecnych czasów. Jestem miłośnikiem stylu vintage, jednak z szacunem dla ML muszę przyznać, że oni się odróżniają. I to na plus. Zegarki są nowoczesne i po prostu inne. Do tego firma bezkompromisowo adresuje rozmiary zegarków do raczej wyrazistych osobowości = jak moda na duże, to robimy duże i nie udajemy, że kiedyś robiliśmy małe i dlatego musimy robić małe.
Bardzo lubię Pontosy Decentryki - to też jest świeże. Nie trawię tylko szkieleciorów, bikolorów i linii klasycznych ML z dawnych lat.
A to, że ML nie cieszy się "uznaniem" - hm, to młoda marka, z lat 70-tych bodajże. Kto lubi młode wilczki...? Rynek zegarków się zmienia po prostu, za chwilę wejdą Chińczycy z dobrymi zegarkami, które zdobędą rynek bardzo szybko. Jeszcze rok temu chińskie auta były czystymi "podróbami" aut zachodnich - zakres kopii obejmował auta od Pandy bo bodajże Bentleye. Podobno w tym roku na salonie w Szanghaju wystawiono wiele konstrukcji wzorniczo niezależnych od istniejących aut... To samo będzie pewnie z zegarkami.

Pozdrawiam
Piotr Sobota

Piotr Sobota www.glycine.pl,
www.aerowatch.pl

Temat: MAURICE LACROIX PONTOS VALGRANGES

Ireneusz Kolasiński:
Krzysztof, tylko że tego Pontona można dostać za 7kpln, a rzecz oczywista przepięknego Portugalczyka za.. no właśnie i tu dochodzimy do sedna.

Gusta mogą być różne, ja jednak uznaję ML za niesłychanie zdolnego konkurenta uznanych marek. Od kilku lat Maurycy odszedł od odpustowej i dość generycznej stylistyki nawiązującej do nieśmiertelnej, aczkolwiek nudnej klasyki na rzecz własnej drogi stylistycznej. Mamy więc udaną linię Pontos, mamy też zwieńczenie kolekcji na jak to producent nazywa - inhousach - w postaci linii Masterpiece. Moim zdaniem Le Chronograph oraz Retrograde w kilku mutacjach należą do czołówki wzorniczej obecnych czasów. Jestem miłośnikiem stylu vintage, jednak z szacunem dla ML muszę przyznać, że oni się odróżniają. I to na plus. Zegarki są nowoczesne i po prostu inne. Do tego firma bezkompromisowo adresuje rozmiary zegarków do raczej wyrazistych osobowości = jak moda na duże, to robimy duże i nie udajemy, że kiedyś robiliśmy małe i dlatego musimy robić małe.
Bardzo lubię Pontosy Decentryki - to też jest świeże. Nie trawię tylko szkieleciorów, bikolorów i linii klasycznych ML z dawnych lat.
A to, że ML nie cieszy się "uznaniem" - hm, to młoda marka, z lat 70-tych bodajże. Kto lubi młode wilczki...? Rynek zegarków się zmienia po prostu, za chwilę wejdą Chińczycy z dobrymi zegarkami, które zdobędą rynek bardzo szybko. Jeszcze rok temu chińskie auta były czystymi "podróbami" aut zachodnich - zakres kopii obejmował auta od Pandy bo bodajże Bentleye. Podobno w tym roku na salonie w Szanghaju wystawiono wiele konstrukcji wzorniczo niezależnych od istniejących aut... To samo będzie pewnie z zegarkami.

Pozdrawiam
Piszesz o odczuciach subiektywnych natomiast ML jest mocno przewartościowany w stosunku do tego co reprezentuje. Dlatego jest obieg poza oficjalną siecią, w którym kosztują połowę cen sklepowych. Jest to też firma która próbuje piąć się w hierarchii prestiżu nie rozwiązaniami technicznymi lecz bełkotem marketingowym. Mam tu na myśli model Memory limitowany do 10 szt którego nikt nigdy nie widział a podobno sprzedał się jak ciepłe bułeczki. Nawet na targach pokazali tylko niedziałający prototyp...Piotr Sobota edytował(a) ten post dnia 02.06.11 o godzinie 17:55

konto usunięte

Temat: MAURICE LACROIX PONTOS VALGRANGES

Piotr Sobota:

Piszesz o odczuciach subiektywnych natomiast ML jest mocno przewartościowany w stosunku do tego co reprezentuje. Dlatego jest obieg poza oficjalną siecią, w którym kosztują połowę cen sklepowych.

Niestety nie ma obiektywnej miary wartości zegarka. To oczywiste, że to moje odczucie subiektywne, podobnie jak i Twoje. Fakt istnienia cen grubo niższych od tzw. rekomendowanych dotyczy wielu marek i producentów. Myśląc o modelu biznesowym ML pamiętajmy, że gdyby był aż taki zły, to już dawno ML nie byłoby na rynku. Może i firma jest obecnie zadłużona, może upadnie, a może nie - kwitnie, rozwija się itp.- nie znam faktów dotyczących wyników biznesowych.
Jest to też firma która próbuje piąć się w hierarchii prestiżu nie rozwiązaniami technicznymi lecz bełkotem marketingowym. Mam tu na myśli model Memory limitowany do 10 szt którego nikt nigdy nie widział a podobno sprzedał się jak ciepłe bułeczki. Nawet na targach pokazali tylko niedziałający prototyp...

Tzw. bełkot dotyczy wielu producentów w praktycznie wszystkich dziedzinach życia. Dlaczego zegarki miałyby być wyjęte spod praw marketingu? No pewnie dlatego, że tzw. prawdziwy miłośnik zegarków NIE jest typowym "konsumentem" zegarkowym. Ja na pewno nie jestem, Ty pewnie też nie. Interesuje nas po części co innego, niż gościa, który ma do wydania x pln, chce mieć ładny i dobry towar, który doda mu prestiżu, pewności siebie i innych niezwiązanych z funkcją mierzenia czasu korzyści.

Co do prototypu, to prosta analogia - czym innym jest prototyp samochodu x wystawiany na salonie - istniejący w 1 egzemplarzu, a czym innym seryjne auto wprowadzane na ulice po 3 latach. Swoje 3 gr dołożyli technologowie, aerodynamicy, ekolodzy, wykonawcy podzespołów itp., a w największym stopniu - po prostu finansiści. Prototyp auta po pierwsze pokazuje potencjał technologiczny firmy (to jest dokładnie przypadek ML - oni chcą pokazać - patrzcie - my jesteśmy liderem technologii),sonduje rynek, zbierane są opinie, komentarze, które są jedynie bazą do opracowania finalnej wersji.

Napisałem tylko, że ML moim zdaniem in plus wyróżnia się wzornictwem, które uważam za świeże i konsektwentne. Za to też płaci się premium.

NB - nie posiadam żadnego ML i na razie posiadać nie zamierzam, cobym nie był posądzany o stronniczość :)

PozdrawiamIreneusz Kolasiński edytował(a) ten post dnia 02.06.11 o godzinie 19:15
Piotr Sobota

Piotr Sobota www.glycine.pl,
www.aerowatch.pl

Temat: MAURICE LACROIX PONTOS VALGRANGES

Irku, wierzysz w intencje wprowadzenia Memory do produkcji choćby 10szt? Ja nie.
Taki zegarek, gdyby w ogóle miał szanse zaistnieć byłby rzeczywiście innowacyjny i wywindowałby pewno ML dużo wyżej niż jest obecnie. Pozostał tylko nie smak bo nawet cerina czy tissot mogą ogłosić, że mają np. mechaniczny kalkulator w zegarku i zrobić nie działający prototyp i postawić go w gablocie dla mediów. Ja cenię firmy zegarkowe za własny styl, charakter bądź choćby za próby zrobienia czegoś nowego, innego ale czegoś co może ujrzeć światło dzienne. Przykład: taki pewno tutaj niewiele nikomu mówiący niemiecki Schaumburg ze swoim moonwatchem. Niby niewiele a jednak absolutnie innowacyjnie. Na inhousie fazy księżyca pokazane są w postaci odzwierciedlenia widocznej części księżyca.

Obrazek


Obrazek

ciemna tarcza wykonana jest z meteorytu.
Oczywiście księżyc wypełniony jest superluminową.
Dodam, że wskazanie faz księżyca różni się od właściwego 1 dzień na 122 lata!!!! A nie jak w innych zegarkach z fazami, 1-2 dni na miesiąc.Piotr Sobota edytował(a) ten post dnia 03.06.11 o godzinie 10:18
Pawel Sobota

Pawel Sobota Chrono Online Sp.j.

luksusowe-zegarki.pl

Temat: MAURICE LACROIX PONTOS VALGRANGES

Ostatnio u Riske na ebayu ML Masterpiece chrono ten szkielet co kosztuje w Aparcie nie wiadomo za co 45000 PLN rynek wycenił na ..... 3000 EUR.
osobiscie podobają mi się MLe jesli chodzi o design, ale polityka masowej wyprzedazy od 1 EUR do mnie nie trafia. Stąd potem na Allegro oferty z przeceną nawet 60% od detalu.Pawel Sobota edytował(a) ten post dnia 03.06.11 o godzinie 10:13

konto usunięte

Temat: MAURICE LACROIX PONTOS VALGRANGES

1. Re - Schaumburg
Na rynku jest MASA niezależnych producentów, którzy mają swoje unikatowe pomysły i wzornictwo. Produkują zegarki piękne i nowatorskie.
Pomysł, by w jednej linii stawiać producenta zegarków wielkoseryjnych z niszowymi uważam za kompletnie pozbawiony sensu.,
To tak jakby samochód Koenigsegg porównywać z Porsche - jaki to ma sens? Który jest lepszy? Co to znaczy lepszy?

2. Re - ceny
Doleciał do mnie niedawno Kamikaze :) z Dalekiego Wschodu - z importu równoległego.
Zapłaciłem za niego mniej więcej połowę RSP. Czy mam na tej postawie uważać, że Seiko jest kiepskim producentem, bo pozwala na takie praktyki? Czy tym samym zegarki Seiko są kiepskie?

Raz jeszcze powtórzę - nie porównujmy jabłek z gruszkami. ML ma swój mainstreamowy model biznesowy i jakoś (ale nie wiem jak) się w nim sprawdza. Konsument ML nigdy pewnie nie usłyszy nazwy Schaumburg. Konsument Schaumburga oczywiście "brzydzi się" zegarkami ML. Panowie - ale przecież to normalne - są ludzie wyznający w zakupach zasadę "chcę to co wszyscy", jak i ci, którzy hołdują twierdzeniu "chcę to, czego nikt nie nosi". Jedni i drudzy mają "rację".
Tak jak napisałem proponuję tolerancję dla jednych i drugich. Pojęcie "lepsze zegarki" jest jak najbardziej względne.

A ten Moonwatch jest po prostu ładny.

PozdrawiamIreneusz Kolasiński edytował(a) ten post dnia 04.06.11 o godzinie 15:53

«

Oceanus

|

Bulova

»


Wyślij zaproszenie do