Tomasz N.

Tomasz N. Praktyk i nauczyciel
Tai Chi Chuan,
Visual artist, autor
...

Temat: Tai Chi i inne rodzaje sztuki - Jakie macie doświadczenia?

> Marcin Południkiewicz:

> Zatem wydaje mi się, że rysunek i Tai Chi mają ze sobą coś wspólnego.
> Bowiem obydwa zajęcia pozwalają się skoncentrować.
> Oba można wykonać na podstawie obserwacji natury.
> Oraz zarówno Tai Chi jak i rysunek potrafią odprężyć, odstresować.

To prawda. Mam podobne doświadczenia jak Ty Marcinie.
Tai Chi i rysunek mają wiele wspólnego ze sobą. Jest to ciekawy temat.

Jest to fragment wypowiedzi Marcina i mojej przeniesiony z innego tematu.
Temat który poruszył Marcin wydaje mi się na tyle ciekawy, że może warto porozmawiać.

Jakie macie doświadczenia, pomysły i przemyślenia na temat Tai Chi i inne rodzaje sztuki?

Pozdrawiam,

Tomasz Nowakowski
Dariusz Szymik

Dariusz Szymik nauczyciel, zs nr 1

Temat: Tai Chi i inne rodzaje sztuki - Jakie macie doświadczenia?

a tai chi przy muzyce ?czy muzyka do tai chi?
Jarosław Jodzis

Jarosław Jodzis Nauczyciel
Taijiquan,
akcesoria do
treningu (import z
Chin)

Temat: Tai Chi i inne rodzaje sztuki - Jakie macie doświadczenia?

Wielu mistrzów jesli miało tzw. dobre konfucjanskie wychowanie i edukacje oprócz sztuki walki poznawało literature, muzyke, kaligrafie, filozofie, czesto medycyne w podstawowym zakresie. Tak było np w przypadku Chen Wangtinga, i jego nastepcow, pochodzacych z zamoznych rodzin. Tak było w przypadku wielu mistrzow z innych szkół walki. W pełnej edukacji, na ktora mogly pozwolic sobie dobrze sytuowane rodziny sztuki walki jesli były w ich rodzinnym przekazie zawsze laczono z, jak wspomniałem, szeroką konfucjanska edukacja.

Nawet jesli w czasach biedy np. w Chenjiagou, w ostatnich ca 120-130 lat trudno było studiowac cos wiecej ponad sztuki walki,wielu mistrzów jak np CXW czy jego ojciec (grał na instrumencie pipa)
a kaligrafie CXW sa niezwykle cenione, maja naturalny talent i inteligencje.

Trening rozwija cały potencjał jakim dysponujemy, wpływa na inteligencje i wrazliwosc zmysłow.
Kaligrafia, jak czesto powtarza mistrz, ma te same zasady tworzenia i wyrazu intencji jak forma taijiquan.

Trening przy muzyce odradzałbym na dłuzsza mete. Fajnie jest sie pokołysac przy lagodnej muzyce, złapac tzw. 'flow,' ale łatwo sie na tym zawiesic i uzaleznic,, gubiac wrazliwosc wewnetrznego przepływu.
Dla wielu ktorzy traktuja taichi jako łagodne kolysanie z nogi na noge, odpowiednia chinska 'plynaca' muzyka daje glebszy relaks i czucie 'plyniecia' ruchu. Wiec zalezy jak traktujemy nasz trening i czego szukamy.
Tomasz N.

Tomasz N. Praktyk i nauczyciel
Tai Chi Chuan,
Visual artist, autor
...

Temat: Tai Chi i inne rodzaje sztuki - Jakie macie doświadczenia?

Dariusz Szymik:
a tai chi przy muzyce ?czy muzyka do tai chi?

Ze swojej strony odpowiem Ci Darku na to pytanie cytatem mojej wypowiedzi z innego wątku poruszanego na naszym forum przed rokiem:
Tomasz Nowakowski:
Oleg P.:
Czy trening przy muzyce jest błędem, czy tylko może nim być?:)
Sa melodie, przy których o wiele ciekawiej mi się ćwiczy:)

Witaj Olku,

Również u nas, w naszym stylu ćwiczy się w ciszy, bez muzyki. Ma to swoje konkretne uzasadnienia.

Metodyka naszej praktyki bardzo jest nastawiona na rozwijanie i poszerzanie granic świadomej percepcji z wykorzystaniem wszystkich zmysłów. Rozwijanie umiejętności obserwacji bardzo subtelnych zmian w jakości ruchu. Odczuwanie własnych reakcji na wykonywany ruch i stanów emocjonalnej równowagi lub braku tej równowagi.
Zmysł kinestetyczny pozwala nam na czucie równowagi fizycznej i zdolność dostrzegania jej naruszenia oraz natychmiastowego powrotu do stanu równowagi.

W ćwiczeniach z partnerem: Tap Sao, Tuishou, Ta Lu i innych, rozwijamy zdolność dostrzegania i interpretowania zjawisk związanych ze zmianami w ruchu przez dotyk.

I wiele, wiele innych aspektów. Muzyka po prostu w tym wszystkim przeszkadza.

Ćwiczenie Tai Chi przy muzyce jest bardzo popularne współcześnie, cieszy się też dużym powodzeniem wśród ćwiczących Tai Chi, ponieważ muzyka daje poczucie rytmu osobom początkującym i jednocześnie poczucie pewnego powierzchownego rozluźnienia. Ale nie o takie rozluźnienie w Tai Chi (Tai Chi Chuan) nam chodzi.

Dlatego też, z naszego punktu widzenia ćwiczenie przy muzyce jest błędem. U nas ćwiczy się w ciszy. A muzyki się słucha poza ćwiczeniem, lepiej ją odbierając dzięki rozwojowi percepcji o której wcześniej wspomniałem.

Pozdrawiam Cię serdecznie,

Tomasz Nowakowski
Dariusz Szymik

Dariusz Szymik nauczyciel, zs nr 1

Temat: Tai Chi i inne rodzaje sztuki - Jakie macie doświadczenia?

bardzo dziękuje,swoją drogą to w tych wątkach niełatwo się pogubić :)
Tomasz N.

Tomasz N. Praktyk i nauczyciel
Tai Chi Chuan,
Visual artist, autor
...

Temat: Tai Chi i inne rodzaje sztuki - Jakie macie doświadczenia?

Znalazłem ciekawy film. Z jednej strony pokazuje uniwersalność zasad Tai Chi. Z drugiej, że można dojść do wysokiej jakości ruchu zgodnego z zasadami Tai Chi innymi metodami.
Nie wiem czy kiedykolwiek Valerie Inertie Tai Chi uprawiała, ale nawet jeśli nie zajmowała się zasadami Tai Chi w sensie formalnym to realizuje je na bardzo dobrym poziomie.
Oprócz prezentacji pięknej sztuki i ekspresji ruchu, świetnie rusza się z centrum, ruch ma bardzo dobrze koordynowany, bardzo dobre wyczucie przestrzeni i timing oraz świetną równowagę w dynamice ruchu.

http://www.youtube.com/watch?v=r4eBw4wxzzA
Dariusz Szymik

Dariusz Szymik nauczyciel, zs nr 1

Temat: Tai Chi i inne rodzaje sztuki - Jakie macie doświadczenia?

http://www.lifeartsmedia.com/opening-dao-taoism-martia...
Tomasz N.

Tomasz N. Praktyk i nauczyciel
Tai Chi Chuan,
Visual artist, autor
...

Temat: Tai Chi i inne rodzaje sztuki - Jakie macie doświadczenia?

Ciekawy film Darku.
I dobrze zrobiony od strony warsztatowej, mam na myśli realizację filmu. Autor pan
Gennaro Ambrosino zrobił sporo dobrej pracy.
W samym filmie podobają mi się wypowiedzi o związkach Qi z oddechem i w prosty sposób podane przykłady. Oraz wypowiedzi o związkach Qi z obiegiem krwi. Niby to proste i oczywiste rzeczy ale zawsze warte przypomnienia. Tym bardziej, że dyskusje o istnieniu lub nieistnieniu Qi nie mają końca:-)
Jarosław Jodzis

Jarosław Jodzis Nauczyciel
Taijiquan,
akcesoria do
treningu (import z
Chin)

Temat: Tai Chi i inne rodzaje sztuki - Jakie macie doświadczenia?

Tomasz N.:
Znalazłem ciekawy film. Z jednej strony pokazuje uniwersalność zasad Tai Chi. Z drugiej, że można dojść do wysokiej jakości ruchu zgodnego z zasadami Tai Chi innymi metodami.
Nie wiem czy kiedykolwiek Valerie Inertie Tai Chi uprawiała, ale nawet jeśli nie zajmowała się zasadami Tai Chi w sensie formalnym to realizuje je na bardzo dobrym poziomie.
Oprócz prezentacji pięknej sztuki i ekspresji ruchu, świetnie rusza się z centrum, ruch ma bardzo dobrze koordynowany, bardzo dobre wyczucie przestrzeni i timing oraz świetną równowagę w dynamice ruchu.

http://www.youtube.com/watch?v=r4eBw4wxzzA

O jakiej uniwersalnosci zasad tai chi piszesz w kontekscie tego filmiku. Chyba tylko ogólnej filozofii yin/yang, że wszystko jest w ruchu i ciagle sie zmienia. W tym co robi ta sympatyczna pani, bardzo ładnie zreszta, nie ma nic ze sztuki taijiquan. Jezeli kazdy w miare skoordynowany ruch miałby odzwierciedlac zasady ruchu taijiquan, to kazdy taniec, balet czy inne zabawy ruchowe tez sa zgodne z tak pojmowanymi zasadami. Oznacza to, ze w sumie nie rozroznia sie co naprawde charakteryzuje taijiquan.
Kazdy kto przez długi czas powtarza okreslone ruchy nabiera w tym biegłosci i robi to ciałem bez myslenia. Jest w tym koordynacja, pewna swoboda jakas naturalna gracja. Nijak sie to ma jednak do zjednoczonego ruchu zachowujacego strukture i prowadzonego z centrum zdolnemu zastopowac i przekierowac zewnetrzna siłe.
Tomasz N.

Tomasz N. Praktyk i nauczyciel
Tai Chi Chuan,
Visual artist, autor
...

Temat: Tai Chi i inne rodzaje sztuki - Jakie macie doświadczenia?

Jarosław Jodzis:
Tomasz N.:
Znalazłem ciekawy film. Z jednej strony pokazuje uniwersalność zasad Tai Chi. Z drugiej, że można dojść do wysokiej jakości ruchu zgodnego z zasadami Tai Chi innymi metodami.
Nie wiem czy kiedykolwiek Valerie Inertie Tai Chi uprawiała, ale nawet jeśli nie zajmowała się zasadami Tai Chi w sensie formalnym to realizuje je na bardzo dobrym poziomie.
Oprócz prezentacji pięknej sztuki i ekspresji ruchu, świetnie rusza się z centrum, ruch ma bardzo dobrze koordynowany, bardzo dobre wyczucie przestrzeni i timing oraz świetną równowagę w dynamice ruchu.

http://www.youtube.com/watch?v=r4eBw4wxzzA

O jakiej uniwersalnosci zasad tai chi piszesz w kontekscie tego filmiku.

Zapomniałeś Jarku znaku zapytania na końcu zdania? Czy, może nie jest to pytanie skierowane do mnie?
Chyba tylko ogólnej filozofii yin/yang, że wszystko jest w ruchu i ciagle sie zmienia. W tym co robi ta sympatyczna pani, bardzo ładnie zreszta, nie ma nic ze sztuki taijiquan. Jezeli kazdy w miare skoordynowany ruch miałby odzwierciedlac zasady ruchu taijiquan, to kazdy taniec, balet czy inne zabawy ruchowe tez sa zgodne z tak pojmowanymi zasadami. Oznacza to, ze w sumie nie rozroznia sie co naprawde charakteryzuje taijiquan.
Kazdy kto przez długi czas powtarza okreslone ruchy nabiera w tym biegłosci i robi to ciałem bez myslenia. Jest w tym koordynacja, pewna swoboda jakas naturalna gracja. Nijak sie to ma jednak do zjednoczonego ruchu zachowujacego strukture i prowadzonego z centrum zdolnemu zastopowac i przekierowac zewnetrzna siłe.
Bartosz S.

Bartosz S. Psychoanalityk
jungowski,
psychoterapeuta

Temat: Tai Chi i inne rodzaje sztuki - Jakie macie doświadczenia?

Ja tu widzę świetny chansijin prowadzony z centrum...
Sebastian Z.

Sebastian Z. Konsultant /
Freelancer jako
Feerie Software

Temat: Tai Chi i inne rodzaje sztuki - Jakie macie doświadczenia?

Zasady taijiquan opierają się na tym jak zbudowany jest człowiek i na fizyce świata w jakim żyjemy (grawitacja, pęd). Jako takie, nie są czymś unikalnym i wyjątkowym na tyle, by odstawać od całej pozostałej wiedzy świata. Do pewnych rzeczy można dojść wieloma drogami. Związku Pani kręcacej się w kółku z taiji jednakże ja także nie widzę (choć artystycznie to jest ładne), ponieważ Pani raczej wykorzystuje pęd i masę do balansowania, natomiast taijiquan osadzone jest w połączeniu z podłożem. Tak samo, Pani na filmiku tylko się rusza, a nie walczy, bądź trenuje walki - aplikuje więc inny zakres władania ciałem.
Tomasz N.

Tomasz N. Praktyk i nauczyciel
Tai Chi Chuan,
Visual artist, autor
...

Temat: Tai Chi i inne rodzaje sztuki - Jakie macie doświadczenia?

Z punktu widzenia moich doświadczeń patrzę na zasady Tai Chi w szerszym pojęciu niż tylko w zastosowaniu do walki. Ruch z centrum, timing, wyczucie przestrzeni (dystansu) itp. mają o wiele więcej zastosowań niż tylko w walce.
Chociaż zakorzenienie w Tai Chi gra decydującą rolę, to jednak zachowanie równowagi w dynamice ruchu możliwe jest nie tylko w kontakcie z podlożem. Jak wyjaśnisz na przykład, skoki w niektórych formach Tai Chi i aplikacjach?Tomasz N. edytował(a) ten post dnia 24.03.13 o godzinie 20:52
Sebastian Z.

Sebastian Z. Konsultant /
Freelancer jako
Feerie Software

Temat: Tai Chi i inne rodzaje sztuki - Jakie macie doświadczenia?

Zgoda, ale bez jakiegoś skonkretyzowania czy skodyfikowania, to można powiedzieć, że większa część życia to jest używanie zasad taiji - przy chodzeniu, bieganiu, przy kierowaniu samochodem, mieszaniu chochlą w garnku i prowadzeniu pędzla w kaligrafii. I tak zapewne jest, ale to już są jakieś tam odnogi, zasady fragmentaryczne, częściowe. Tak jak powiedziałem, taiji nie jest czymś super unikatowym, większość sztuk dochodzi w swoich obrębach do ekonomicznego, wydajnego ruchu. Można do tego wkładać taiji - ja po prostu za tym nie przepadam - dla mnie taijiquan to albo wszystko albo nic. Tylko tyle.

Co do skoków w formach. Przede wszystkim jest ich mało, bardzo mało. W formach Yang od Chengfu i synów Zhengduo/Shouzhong bodaj nie ma chyba w ogóle, nie mam pewności co do skoków w tych formach z YMAA od Jwing-Minga, dawno już ich nie robiłem. W Chenowej laojia yilu są bodaj dwa. W zestawieniu z innymi ruchami i ilością ich powtórzeń, można wyciągnać wniosek, że są dodane "dla kompletności", ale raczej nie na nich opiera się styl (niemniej jednak, jeśli się mylę, niech mnie ktoś poprawi). Niemniej jednak - mechanika skoku przecież też jak najbardziej opiera się na odpowiednim zakorzenieniu i ułożeniu ciała (ba, niejednokrotnie czasem w uproszczeniu tłumaczy się fa-jin jako "skok" w płaszczyźnie horyzontalnej, co jest całkiem dobrym wyobrażeniem), a i lądowanie (cześć stopy, kolejność, ułożenie ciała w stosunku do pędu) wciąż ma na uwadzę masę i grawitację. Można skoczyć i upaść źle, a można i dobrze. Tak rozumiem obecność skoków w formach taijiquan.

Wszechstronność jest wskazana, ale skoki są obosieczną bronią - dodają pędu i elementu zaskoczenia, ale wystawiają na atak, a nade wszystko, poprzez fizykę, pozwalają na łatwą predykcję miejsca i czasu lądowania (tutaj gracze komputerowi się na pewno uśmiechają). Argumentu o zachowaniu równowagi w powietrzu nie rozumiem - brakuje mi chyba kontekstu albo definicji - dla mnie ktoś w pędzie podczas skoku, równowagi w ujęciu fizyki klasycznej - osiągnąć nie może (chyba że mówimy np. o skoku na koniu). Cios zadany lecącemu w powietrzu wielokrotnie zwieksza szansę niepomyślnego lądowania i upadku, domyślam się więc, że mistrzowie taijiquan raczej wolą być bliżej ziemi :)
Tomasz N.

Tomasz N. Praktyk i nauczyciel
Tai Chi Chuan,
Visual artist, autor
...

Temat: Tai Chi i inne rodzaje sztuki - Jakie macie doświadczenia?

Sebastian Z.:

Co do skoków w formach. Przede wszystkim jest ich mało, bardzo mało. W formach Yang od Chengfu i synów Zhengduo/Shouzhong bodaj nie ma chyba w ogóle, nie mam pewności co do skoków w tych formach z YMAA od Jwing-Minga, dawno już ich nie robiłem. W Chenowej laojia yilu są bodaj dwa. W zestawieniu z innymi ruchami i ilością ich powtórzeń, można wyciągnać wniosek, że są dodane "dla kompletności", ale raczej nie na nich opiera się styl (niemniej jednak, jeśli się mylę, niech mnie ktoś poprawi). Niemniej jednak - mechanika skoku przecież też jak najbardziej opiera się na odpowiednim zakorzenieniu i ułożeniu ciała (ba, niejednokrotnie czasem w uproszczeniu tłumaczy się fa-jin jako "skok" w płaszczyźnie horyzontalnej, co jest całkiem dobrym wyobrażeniem), a i lądowanie (cześć stopy, kolejność, ułożenie ciała w stosunku do pędu) wciąż ma na uwadzę masę i grawitację. Można skoczyć i upaść źle, a można i dobrze. Tak rozumiem obecność skoków w formach taijiquan.

Dużo tego napisałeś, dlatego rozdzielę to na części.
Dziś pierwsza, potem następne, żebyśmy nie spędzili całej nocy przy komputerze:-)

Na Tai Chi nie można patrzeć jedynie przez formy.
Chodzi mi o to, że jeżeli czegoś nie widać w formach podstawowych stylu to, nie oznacza, że tych elementów nie ma w metodyce treningu stylu.

Nawet jednak, jak oprzemy się jedynie o formy podstawowe to, w stylu Yang jak najbardziej są skoki, na przykład, w formie miecza. I bynajmniej mają zastosowania nie tylko w szermierce.

W każdym stylu forma jest ważnym elementem praktyki, ale nie jest jedynym. O ile styl jest praktykowany jako kompletny styl. Oczywiście poziom treningu zależy od poziomu zaawansowania.

Forma ma niezliczone ilości aplikacji, w tym tzw. aplikacji ukrytych. Stąd trening Tai Chi Chuan jest daleko bardziej wszechstronny niż to można wywnioskować na pierwszy rzut oka z formy.

Oczywiście można skoczyć lepiej lub gorzej. W tym punkcie obaj się zgadzamy. Dynamika fa jing w skoku zależy od odbicia z bardzo dobrej równowagi struktury, czyli dobrego zakorzenienia. i jak najbardziej lądować też trzeba umieć:-)

Pani Valerie Inertie (ta z filmu) chociaż akurat nie walczy i nie ćwiczy formy Tai Chi (na filmie, jak jest naprawdę nie wiemy), obie rzeczy, jesli już skacze wykonuje bardzo dobrze. Nie ma problemów ani z dynamiką skoku, ani z równowagą w lądowaniu.Tomasz N. edytował(a) ten post dnia 24.03.13 o godzinie 22:42
Tomasz N.

Tomasz N. Praktyk i nauczyciel
Tai Chi Chuan,
Visual artist, autor
...

Temat: Tai Chi i inne rodzaje sztuki - Jakie macie doświadczenia?

Sebastian Z.:

Wszechstronność jest wskazana, ale skoki są obosieczną bronią - dodają pędu i elementu zaskoczenia, ale wystawiają na atak, a nade wszystko, poprzez fizykę, pozwalają na łatwą predykcję miejsca i czasu lądowania (tutaj gracze komputerowi się na pewno uśmiechają). Argumentu o zachowaniu równowagi w powietrzu nie rozumiem - brakuje mi chyba kontekstu albo definicji - dla mnie ktoś w pędzie podczas skoku, równowagi w ujęciu fizyki klasycznej - osiągnąć nie może (chyba że mówimy np. o skoku na koniu). Cios zadany lecącemu w powietrzu wielokrotnie zwieksza szansę niepomyślnego lądowania i upadku, domyślam się więc, że mistrzowie taijiquan raczej wolą być bliżej ziemi :)

Do tematu równowagi w powietrzu i defincji równowagi Tai Chi jeszczę wrócę, o fizyce możemy porozmawiać ale może w innym temacie. Nie chcę przez to powiedzieć, że równowaga Tai Chi nie podlega prawom fizyki. Żeby nie było nieporozumień:-)
Na razie tylko dodam, że to co tu piszesz o fizyce, moim zdaniem dość znacznie upraszczasz.
Grawitacja przecież działa na nas zawsze, w locie w powietrzu również, nie tylko na podłodze.
Przykładem może być lecący samolot, dzięki utrzymywaniu odpowiedniej szybkości i sterowności zachowuje równowagę w powietrzu. Jeśli wymagane warunki jego stabilności nie są zachowane, spada.
Tomasz N.

Tomasz N. Praktyk i nauczyciel
Tai Chi Chuan,
Visual artist, autor
...

Temat: Tai Chi i inne rodzaje sztuki - Jakie macie doświadczenia?

Sebastian Z.:
Zgoda, ale bez jakiegoś skonkretyzowania czy skodyfikowania, to można powiedzieć, że większa część życia to jest używanie zasad taiji - przy chodzeniu, bieganiu, przy kierowaniu samochodem, mieszaniu chochlą w garnku i prowadzeniu pędzla w kaligrafii. I tak zapewne jest, ale to już są jakieś tam odnogi, zasady fragmentaryczne, częściowe. Tak jak powiedziałem, taiji nie jest czymś super unikatowym, większość sztuk dochodzi w swoich obrębach do ekonomicznego, wydajnego ruchu. Można do tego wkładać taiji - ja po prostu za tym nie przepadam - dla mnie taijiquan to albo wszystko albo nic. Tylko tyle.

Zanim odpowiem Ci na trzecią część Twojej wypowiedzi mam pytanie:

Co rozumiesz przez stwierdzenie: „Można do tego wkładać taiji - ja po prostu za tym nie przepadam - dla mnie taijiquan to albo wszystko albo nic."?

Szczególnie interesuje mnie to „wszystko albo nic", co chcesz przez to powiedzieć?
Jarosław Jodzis

Jarosław Jodzis Nauczyciel
Taijiquan,
akcesoria do
treningu (import z
Chin)

Temat: Tai Chi i inne rodzaje sztuki - Jakie macie doświadczenia?

Wciaz wiekszosc praktykujacych, nawet przez wiele lat kojarzy taijiquan jako takie "efemeryczne" luzne kołysanie sie w zwolnionym tempie. Płynne koliste, zwiewne machanie rekoma, rozluznienie to ma niby byc głowna cecha taijiquan. W takim podejsciu kazdy jak pisałem balet czy taniec to rowniez trening taijiquan no bo zasady ruchu te same tylko cel i zastosawanie inne.
Od lat pisze o tym ze to wypaczone rozumienie taijiquan. Zwiewne bieganie na paluszkach i wygibasy chocby nie wiem jak pełne wdzieku i gracji to nie jest taijiquan, przynajmniej w moim rozumieniu tej sztuki. Moze dla kogos kto nie widział rzeczywistego chansijin to hasło kojarzy sie z tego typu zabawa.
Nasladujac zewnetrzne aspekty treningu formy w jakims jej jednostronnym aspekcie tworzy sie jakies teorie i zasady podpierajac klasycznymi tekstami o energii, przepływie i rozluznieniu.
Nasladowanie luznego kołysania sie z nogi na noge i krazenia rekoma to jeszcze nie taijiquan

A propos skokow w taijiquan to chociaz takie wystepuja, nie sa to skoki w takim potocznym rozumieniu. Nie ma intencji wybicia sie w góre, nie ustawia sie energii na wznoszenie gdy odrywaja sie nogi, ale paradoksalnie na opadanie, ciazenie w dół. Podskok czy przeskok jest wynikiem kumulacji fali jin, gdzie oderwanie stop wzmacnia efekt kumulacji, poprzez dodanie całej masy ciała.
Podobnie jak z chansijin i cała reszta istotnych dla taijiquan tematów, mało kto to ma o tym wieksze pojecie i nasladowcy tylko podskakuja bez zadnej w tym zasady.
Tomasz N.

Tomasz N. Praktyk i nauczyciel
Tai Chi Chuan,
Visual artist, autor
...

Temat: Tai Chi i inne rodzaje sztuki - Jakie macie doświadczenia?

Jest w tym co piszesz Jarku sporo racji. Faktycznie istnieje spora grupa ludzi którzy uprawiają Tai chi w sposób jaki tu opisujesz.

Jednak jest też bardzo dużo ludzi w różnych stylach, którzy uprawiają Tai Chi Chuan na bardzo dobrym poziomie. I jest ich coraz więcej.

Dlatego nie ma powodu do pesymizmu i nie można uogólniać.

Wiesz, takie uogólnienia są bardzo niebezpieczne. Jeszcze ktoś z czytelników forum pomyśli, że stajemy się „starymi zgryźliwymi dziadkami" wiecznie niezadowolonymi, narzekającymi i krytykującymi wszystko i wszystkich:-)

Do postawy „mądrych starców" dzielących się swoimi doświadczeniami z takim myśleniem jest bardzo daleko:-)Tomasz N. edytował(a) ten post dnia 25.03.13 o godzinie 13:05
Sebastian Z.

Sebastian Z. Konsultant /
Freelancer jako
Feerie Software

Temat: Tai Chi i inne rodzaje sztuki - Jakie macie doświadczenia?

Jarosław Jodzis:
A propos skokow w taijiquan to chociaz takie wystepuja, nie sa to skoki w takim potocznym rozumieniu. Nie ma intencji wybicia sie w góre, nie ustawia sie energii na wznoszenie gdy odrywaja sie nogi, ale paradoksalnie na opadanie, ciazenie w dół. Podskok czy przeskok jest wynikiem kumulacji fali jin, gdzie oderwanie stop wzmacnia efekt kumulacji, poprzez dodanie całej masy ciała.

Faktycznie, dobrze to jest powiedziane. O to mi chodziło w poprzedniej wypowiedzi.

Taijiquan "wszystko albo nic" to innymi słowy rozumienie i aplikowanie wszystkich zasad ze źródła (czy jest nim Chen, czy coś innego, pomijam te debaty) i to w taki sposób, by przynosiły one wyraźny efekt, by działały zgodnie z pierwotną ideą i zamierzeniem. Wybieranie częściowe bądź nadintepretowanie i tworzenie własnych konstruktów jest dla mnie sygnałem niebezpiecznego oddalania się od istoty tej sztuki, a wtedy rygorystycznie odmawiam takim próbom nazwy taijiquan. Nie znaczy to, że nie są wartościowe i skuteczne - po prostu dla mnie nie są już taijiquan. Niemniej jednak jest to bardzo arbitralne i płynne, ponieważ jak wiemy, każda sztuka jakoś tam się rozwija, transformuje, żyje. Co uznamy za odbicie za daleko, a co za ewolucję - jest dość problematyczne.

Następna dyskusja:

Ruch z centrum i uderzenie ...




Wyślij zaproszenie do