Tomasz N.

Tomasz N. Praktyk i nauczyciel
Tai Chi Chuan,
Visual artist, autor
...

Temat: Tai Chi Chuan - paradoksalna sztuka

Robert Obara:
Jarosław Jodzis:
Robert Obara:
Wywiad z Yang Zhenduo (1990):

T'AI CHI: Is there chan ssu jing (silk reeling energy)in the Yang style?
Yang Zhenduo: The Yang style does not have such a word as chan ssu jing. Chen style is unique to have that. But in the Yang style what we have is twisting and continuous motion. It has the chan ssu jing element, but we do not call it chan ssu jing.

T'AI CHI: Czy jst chan ssu jing w stylu Yang?
Yang Zhenduo: Styl Yang nie ma takiego słowa jak chan ssu jing. Styl Chen jest pod tym względem wyjątkiem. Ale w stylu Yang mamy skręcający i ciągły ruch. To jest element chan ssu jing ale my nie nazywamy go chan ssu jing.
Rownie dobrze mozna to przetłumaczyc tak:
"W stylu Yang nie mamy takiego pojecia (idei) jak chansijin. Styl Chen jest pod tym wzgledem wyjątkowy...."
Tłumaczenie "nie ma takiego słowa" moze sugerowac ze jest taka idea, tylko inaczej okreslana. Nie jest to prawda. Taka idea w ogole tu (w Yang) nie wystepuje.
Ciagłosc i rotacje/skrecanie sa cechami ruchu i oczywiscie w chansijin wystepują, jak wyraził sie YZD, ale to tylko pewien zewnetrzny element. Nie na tym polega chansijin.
Dlatego tez YZD uczciwie zaznaczył, nie mamy i nie uzywamy takiego pojecia.
Byłoby to zbyt trywialne zeby ta podstawowa idea tworzenia zjednoczonego ruchu z centrum sprowadzała sie tylko do ciagłosci i skrecania tułowia i ramion w czasie ruchu.


Być może masz rację, być może nie. Nie chcę robić za adwokata rodziny Yang lub Chen. Nie jestem też "anglistą", żeby analizować co dokładnie oznacza użycie takiego czy innego słowa. Mam jednak wrażenie, że w tej wypowiedzi rozchodzi się o używanie słowa „chansijin”, a nie o ideę. Jeśli czyta to ktoś bardzo biegły w języku angielskim to proszę o komentarz.

W pierwszym zdaniu Yang Zhenduo mówi:
"The Yang style does not have such a word as chan ssu jing."
Oznacza to: „W stylu Yang nie ma takiego slowa jak chan ssu jing." W znaczenu terminu, pojęcia.

A w następującym zdaniu Yang Zhenduo mówi: "Chen style is unique to have that." Można to przetłumaczyć w kontekście poprzedniego zdania jako: Pojęcie to występuje tylko w stylu Chen.

Co mogłoby nasuwać wniosek, że chodzi o pojęcie również w sensie ideii.

Ale w następnym fragmencie mamy:
"But in the Yang style what we have is twisting and continuous motion. It has the chan ssu jing element, but we do not call it chan ssu jing."

"Ale to co mamy w stylu Yang, to skręcający się i ciągły (nieprzerwany) ruch. Jest to elementem (w znaczeniu podstawą) chan ssu jing, ale my nie nazywamy tego rodzaju ruchu chan ssu jing."

Czyli chodzi jednak tak, jak przetłumaczył to Robert o słowo, o termin chan ssu jing.
Ewentualnie o jego podkreślanie i częste używanie tego terminu charakterystyczne wyłącznie dla stylu Chen.

Można interpretować formę czynną twisting jako rotację tak jak sugeruje tu Jarek. Ale przymiotnik od tego czasownika twisted oznacza dokładnie skręcony. Tak jak w makaronie typu „świderki" na przykład.
Czyli chodzi o ruch spiralny , który jest naturalnym procesem w przyrodzie i sposobem tworzenia siły wewnętrznej w różnych stylach sztuk walki. Nie tylko w stylu Yang lub Chen. Dla porównania, twister (tornado) spiralny ruch powietrza o potężnej sile.

Element co prawda można interpretować jako część (jest to trochę niezręczne użycie), ale z kontekstu całej wypowiedzi bardziej odpowiada to podstawie (esencji) chan ssu jing. Czyli nieprzerwany połączony w całość, ciągły ruch spiralny.
Gdyby chodziło tylko o element w znaczeniu części raczej byłoby dodane słówko "only" (tylko) lub „some of elements". W znaczeniu mamy w stylu Yang niektóre elementy chan ssu jing.

Taka jest moja interpretacja tej wypowiedzi. Oparta nie tylko na znajomości angielskiego ale też przede wszystkim na doświadczeniach pracy z ruchem spiralnym w stylu Yang i innych stylach T'ai Chi Ch'uan.Tomasz Nowakowski edytował(a) ten post dnia 02.02.12 o godzinie 19:01
Tomasz N.

Tomasz N. Praktyk i nauczyciel
Tai Chi Chuan,
Visual artist, autor
...

Temat: Tai Chi Chuan - paradoksalna sztuka

Jarosław Jodzis:
Tomasz Nowakowski:
Robert Obara:

Potem powstał styl Yang w formie jaką znamy obecnie. Można wyciągnąć wnioski, że chansijin nie zostało przekazane lub zostało zatracone. Jednak jeśli ktoś widział Chen Taijiquan z przekazu z przed Chen Fake zobaczy, że nie jest ono takie koliste jak znane obecnie. Podobnie pozycja ciała jest inna niż przekazywana obecnie. Rodzi się pytanie, czy chansijin nie jest czasem „młodą” koncepcją?

Jest to prawdopodobnie koncepja z czasów Chen Fake. Dlatego w innych stylach ta koncepcja metodyki treningu nie występuje. Prawdopodobnie nie występowała też wcześniej w stylu Chen przed Chen Fake.
Dlatego ponieważ Yang Lu Chan uczył się wcześniejszej wersji stylu Chen w stylu Yang i pochodzącym z niego stylu Wu nie wykorzystuje się tej koncepcji.
Tomku, nie fantazjuj. Juz Chen Xin to opisywał i trzeba rozumiec chansijin, zeby miec przekonanie ze musi to byc podstawa sztuki od poczatku jej powstania.
To główny i jedyny jej wyroznik, reszta to warianty ruchow i form. nieistotne z p. widzenia podstawowej zasady.
Jak mowi CXW, gdyby nawet wszystkie formy zostały utracone ale zasada byłaby jasna sztuka nie zginie.

Jarku. To co staram się powiedzieć to nie to, że ruch spiralny prowadzony z centrum nie istniał wcześniej w T'ai Chi lub, że nie istnieje. Ale to, że podkreślanie tego ruchu w formie czyli to co nazywasz chansijin jest bardziej zasadą metodyczną charakterystyczną dla stylu Chen. I to podkreślanie pojawiło się stosunkowo niedawno.
Po za tym napisałem prawdopodobnie. Co oznacza, że jak było dokładnie nie wiem.
Nie zmienia to faktu, że ruch spiralny prowadzony z centrum występuje w każdym stylu T'ai Chi i nie tylko T'ai Chi.Tomasz Nowakowski edytował(a) ten post dnia 02.02.12 o godzinie 16:18
Tomasz N.

Tomasz N. Praktyk i nauczyciel
Tai Chi Chuan,
Visual artist, autor
...

Temat: Tai Chi Chuan - paradoksalna sztuka

Jarosław Jodzis:
Tomasz Nowakowski:
Robert Obara:

Potem powstał styl Yang w formie jaką znamy obecnie. Można wyciągnąć wnioski, że chansijin nie zostało przekazane lub zostało zatracone. Jednak jeśli ktoś widział Chen Taijiquan z przekazu z przed Chen Fake zobaczy, że nie jest ono takie koliste jak znane obecnie. Podobnie pozycja ciała jest inna niż przekazywana obecnie. Rodzi się pytanie, czy chansijin nie jest czasem „młodą” koncepcją?

Jest to prawdopodobnie koncepja z czasów Chen Fake. Dlatego w innych stylach ta koncepcja metodyki treningu nie występuje. Prawdopodobnie nie występowała też wcześniej w stylu Chen przed Chen Fake.
Dlatego ponieważ Yang Lu Chan uczył się wcześniejszej wersji stylu Chen w stylu Yang i pochodzącym z niego stylu Wu nie wykorzystuje się tej koncepcji.
Tomku, nie fantazjuj. Juz Chen Xin to opisywał i trzeba rozumiec chansijin, zeby miec przekonanie ze musi to byc podstawa sztuki od poczatku jej powstania.

Tak Jarku, piszesz: „Juz Chen Xin to opisywał..."
Co to znaczy według Ciebie „już" w kontekście mojej wypowiedzi którą cytujesz?

Popatrzmy na kilka dat:

1. Yang Lu Chan 1799-1872
2. Chen Fake 1887-1957
3. Chen Xin 1849-1929. Swoją książkę opublikował podobno w 1919 roku. Czyli kiedy Chen Fake miał 32 lata.
A Yang Lu Chan nieżył od 47 lat.

Więc co to znaczy już?

Po za tym Chen Xin prawie jedną trzecią swojej książki poświęcił powiązaniom T'ai Chi Ch'uan z I Chingiem. Co zdaje się nie za bardzo lubisz. Niedawno polemizowałeś na ten temat z Bartoszem.
Chen Xin nie pisał wyłacznie o chansijing w kontekście T'ai Chi Ch'uan.
Konrad Dynarowicz

Konrad Dynarowicz Nauczyciel Taijiquan
(Tai Chi Chuan) oraz
Qigong (Chi Kung)

Temat: Tai Chi Chuan - paradoksalna sztuka

Tomasz Nowakowski:
1. Yang Lu Chan 1799-1872
2. Chen Fake 1887-1957
3. Chen Xin 1849-1929. Swoją książkę opublikował podobno w 1919 roku. Czyli kiedy Chen Fake miał 32 lata.
A Yang Lu Chan nieżył od 47 lat.

Więc co to znaczy już?


Oznacza to tendencyjną interpretację faktów a nie realny ogląd rzeczywistości, widzisz co CHCESZ widzieć....

Po za tym Chen Xin prawie jedną trzecią swojej książki poświęcił powiązaniom T'ai Chi Ch'uan z I Chingiem. Co zdaje się nie za bardzo lubisz. Niedawno polemizowałeś na ten temat z Bartoszem.
Chen Xin nie pisał wyłacznie o chansijing w kontekście T'ai Chi Ch'uan.


Rozumiem, że DOKŁADNIE przestudiowałeś książkę Chen Xina i rzeczywiście rozumiesz o czym jest tam mowa....
Robert Obara

Robert Obara Praktyk Tai Chi

Temat: Tai Chi Chuan - paradoksalna sztuka

A tu film ( wg mnie ciekawy) dla osób zajmujących się Chenem. Tian Xu, uczeń Chen Fake, wykonuje formę Yilu.
http://www.youtube.com/watch?v=eGWJxJndw6o&feature=rel...
Jarosław Jodzis

Jarosław Jodzis Nauczyciel
Taijiquan,
akcesoria do
treningu (import z
Chin)

Temat: Tai Chi Chuan - paradoksalna sztuka

Tomasz Nowakowski:

Popatrzmy na kilka dat:

1. Yang Lu Chan 1799-1872
2. Chen Fake 1887-1957
3. Chen Xin 1849-1929. Swoją książkę opublikował podobno w 1919 roku. Czyli kiedy Chen Fake miał 32 lata.
A Yang Lu Chan nieżył od 47 lat.

Więc co to znaczy już?

Po za tym Chen Xin prawie jedną trzecią swojej książki poświęcił powiązaniom T'ai Chi Ch'uan z I Chingiem. Co zdaje się nie za bardzo lubisz. Niedawno polemizowałeś na ten temat z Bartoszem.
Chen Xin nie pisał wyłacznie o chansijing w kontekście T'ai Chi Ch'uan.
I o czym niby te daty maja swiadczyc?
Ksiazka Chen Xina została opublikowana po jego smierci. A pisał ja przez bodajże 20 lat albo i wiecej. To co zreszta w niej podaje nt chansijin to taki uproszczony schemat spiralnego ruchu i połaczenia tego z dantian.
Tak jak pisałem wczesniej, trzeba rozumiec chansijin, zeby wiedziec że była to podstawa sztuki od poczatku jej wyodrebnienia.

Nie ma sensu kontynuowac i snuc domysłów i kolejnych przypuszczen, gdy tak naprawde nie ma sie wiekszego pojecia, ani o temacie, ani o faktach.
Konrad Dynarowicz

Konrad Dynarowicz Nauczyciel Taijiquan
(Tai Chi Chuan) oraz
Qigong (Chi Kung)

Temat: Tai Chi Chuan - paradoksalna sztuka

Jarosław Jodzis:
Tomasz Nowakowski:

Popatrzmy na kilka dat:

1. Yang Lu Chan 1799-1872
2. Chen Fake 1887-1957
3. Chen Xin 1849-1929. Swoją książkę opublikował podobno w 1919 roku. Czyli kiedy Chen Fake miał 32 lata.
A Yang Lu Chan nieżył od 47 lat.

Więc co to znaczy już?

Po za tym Chen Xin prawie jedną trzecią swojej książki poświęcił powiązaniom T'ai Chi Ch'uan z I Chingiem. Co zdaje się nie za bardzo lubisz. Niedawno polemizowałeś na ten temat z Bartoszem.
Chen Xin nie pisał wyłacznie o chansijing w kontekście T'ai Chi Ch'uan.
I o czym niby te daty maja swiadczyc?
Ksiazka Chen Xina została opublikowana po jego smierci. A pisał ja przez bodajże 20 lat albo i wiecej. To co zreszta w niej podaje nt chansijin to taki uproszczony schemat spiralnego ruchu i połaczenia tego z dantian.
Tak jak pisałem wczesniej, trzeba rozumiec chansijin, zeby wiedziec że była to podstawa sztuki od poczatku jej wyodrebnienia.

Nie ma sensu kontynuowac i snuc domysłów i kolejnych przypuszczen, gdy tak naprawde nie ma sie wiekszego pojecia, ani o temacie, ani o faktach.


Dokładnie.
Andrzej Kalisz

Andrzej Kalisz Kung Fu, Tai Chi,
Qigong

Temat: Tai Chi Chuan - paradoksalna sztuka

:)
No cóż, można dyskusję opierać na "głębokiej wierze", albo na dostępnych źródłach, i nie wciskać pozostałym jako absolutną prawdę tego, co w dostępnych źródłach nie ma mocnego oparcia...
Bartosz S.

Bartosz S. Psychoanalityk
jungowski,
psychoterapeuta

Temat: Tai Chi Chuan - paradoksalna sztuka

Konrad Dynarowicz:
Oznacza to tendencyjną interpretację faktów a nie realny ogląd rzeczywistości, widzisz co CHCESZ widzieć....

To jak z ulubieńcem Jarka - Gurdżijewem: chcesz widzieć kanarka, widzisz kanarka ;-).Bartosz S. edytował(a) ten post dnia 03.02.12 o godzinie 17:55
Jarosław Jodzis

Jarosław Jodzis Nauczyciel
Taijiquan,
akcesoria do
treningu (import z
Chin)

Temat: Tai Chi Chuan - paradoksalna sztuka

Andrzej Kalisz:
:)
No cóż, można dyskusję opierać na "głębokiej wierze", albo na dostępnych źródłach, i nie wciskać pozostałym jako absolutną prawdę tego, co w dostępnych źródłach nie ma mocnego oparcia...
Tak dyskutowac o czyms moga osoby z zewnatrz, nie czujace, nie rozumiejace tematu. Wtedy opieraja sie na czyichs opisach tzw. 'zrodłach' lub na "głebokiej wierze"
Jesli jest sie w temacie "od srodka", pewne sprawy sa od razu oczywiste.
Jesli miałoby sie opierac tylko na "zapisanych zrodłach" połowa albo i wiecej przekazów by nie istniała.
To taki 'odchył' historyków, ze co nie zapisane, to nie istnieje, albo istnieje od czasu gdy ktos to opisze. Trudno przyjac, ze jesli np Chen Xin opisywał zasady rodzimej sztuki przekazywane od wielu pokolen, to opisywał cos, co było podstawa, a nie wymyslał cos nowego.
Chen Xin poza tym, nie był wybitnym mistrzem, na tle innych z jego pokolenia. Jak sam sie wyraził, załuje ze nie mogł poswiecac na trening tyle czasu, co np jego brat i jego osiagniecie sa w porownaniu z nim niewielkie. Bardziej poswiecał sie studiowaniu literatury i filozofii niz treningowi.
Jest oczywiste, ze chansijin była podstawa sztuki od poczatku. To nie jest kwestia "głebokiej wiary," to pewnosc.
Jarosław Jodzis

Jarosław Jodzis Nauczyciel
Taijiquan,
akcesoria do
treningu (import z
Chin)

Temat: Tai Chi Chuan - paradoksalna sztuka

Bartosz S.:
Jarosław Jodzis:
Miał taki epizod w młodosci, gdy imał sie najrozniejszych zajec, aby zdobyc srodki na swoje podrooze i badania kultur.
Nie były to gołebie, tylko wroble, ktore troche przystrzygał i malujac na zołto sprzedawał miejscowym snobom jako 'amerykanskie' kanarki.

Ładnie to ująłeś. Oczywiście nie ma nic złego w oszukaniu paru miejscowych snobów, jeśli cel jest tak wyniosły jak propagowanie wielkich nauk. Podobnie jak Gurdżijew z wróblami wielu dziś postępuje ze sztukami walki. Oczywiście po to, by zdobyć środki na wzniosłe cele. Może stąd powinowactwo :-).
Epizod z wroblami, był w latach gdy G. był młodziencem z fantazja. Czesto bez grosza ladował w jakims miescie i zawsze swietnie sobie radził. Potrafił naprawic niemal wszystko i miał niezwykły talent do interesów. To trzeba znac mentalnosc ówczesnych bazarow Azji Mniejszej i Zakaukazia aby docenic jego zmysł i zajomosc ludzkich charakterow
Zawsze był b. uczciwy wobec zwykłych niezamoznych ludzi, bogatych snobow bez skrupułow doił z kasy. Gdy spowazniał i zaczął nauczac swego Systemu Doskonalenia Człowieka, czesto utrzymywał swoich uczniow i finansował wiele przedsiewzięć.
Bardzo niesprawiedliwy jest podsumowanie G. a..., to ten co oszukiwał sprzedajac malowane wroble jako kanarki. Był wielkim myslicielem i propagatorem głebokich nauk o funkcjonowaniu ludzkich umysłow i swiata jako całosci.

A propos epizodu z wroblami i odniesienia do propagatorow szt walki. Tak to prawda, wielu farbuje szare wroble i prezentuje je jako egzotyczne kanarki.
Nagminnie w CV instruktora pojawiaja sie rozne 'kolory' majace ubarwic ich doswiadczenie.
Ktos liznał epizodycznie np chent taijiquan z jakiegos trzeciorzednego przekazu, przez kilka m-cy i podaje, ze poznał rozne style taijiquan m.in chen itp.
"Kanarek" musi miec odpowiednie kolory. Lepiej sie sprzedaje.
Andrzej Kalisz

Andrzej Kalisz Kung Fu, Tai Chi,
Qigong

Temat: Tai Chi Chuan - paradoksalna sztuka

Jest oczywiste, ze chansijin była podstawa sztuki od poczatku. To nie jest kwestia "głebokiej wiary," to pewnosc.

To znaczy od kiedy?

I jak to w ogóle możliwe, że powstały sztuki nie opierające się na tej koncepcji w takim ujęciu?

To tak trochę wygląda na chęć wiary, że "u nas od zawsze była absolutna doskonałość" :)
Jarosław Jodzis

Jarosław Jodzis Nauczyciel
Taijiquan,
akcesoria do
treningu (import z
Chin)

Temat: Tai Chi Chuan - paradoksalna sztuka

Andrzej Kalisz:
Jest oczywiste, ze chansijin była podstawa sztuki od poczatku. To nie jest kwestia "głebokiej wiary," to pewnosc.

To znaczy od kiedy?

I jak to w ogóle możliwe, że powstały sztuki nie opierające się na tej koncepcji w takim ujęciu?

To tak trochę wygląda na chęć wiary, że "u nas od zawsze była absolutna doskonałość" :)
Zasada ruchu z centrum chansijin jest przekazywana z pokolenia na pokolenie. Nauczyciel podaje zasade pokazuje ruch i reszta lezy w gestii ucznia. Zasady nie sposob od razu uchwycic w praktyce.
Dlatego choc wielu o niej słyszy, niewielu osiaga wybitny rezultat. Dopiero intensywny trening ukierunkowany i z korektą w podstawowych punktach, rozwija potrzebna wrazliwosc, strukture i poczucie wewnetrznego ruchu.
To musi sie tez łączyc z przygotowaniem fizycznym, stawow sciegien i miesni. Ktos kto zaczyna w srednim wieku, nie zbuduje potrzebnej struktury, aby wytrzymac intensywnosc treningu niezbedna do osiagniecia wysokiego poziomu.
Idea zjednoczonego ruchu całego ciała jest obecna niemal w kazdej sztuce walki. Tylko kwestia intensywnosci treningu i metod jest, w jakim stopniu maksymalnie to sie realizuje

Od kiedy jest przekazywana?
CXW uczył sie głownie od C.Zhaopeia i Zhaokuia, oni od Chen Fake ten od ojca i wujów itd.
W przekazach podaja, ze głowna postacia od ktorej zaczeło sie nowa jakosc, był CWTing.
Dlaczego miałoby to byc nieprawda?
W genealogii jest linia jeszcze 8 pokolen wsztecz do Chen Bu.
z jakiegos powodu to dopiero w IX pokoleniu CWTing został tu wyrozniony, dlatego ze wprowadził nowe metody i zasady praktyki. kontynuowane do dzisiaj.
Skad wiadomo ze to on?
Ja słyszałem na własne uszy od CXw, ten od swego ojca i wujów, oni od swoich itd. To rodzinny przekaz z pokolenia na pokolenie. Znana jest linia przekazu i to nie w pojedynczych kontynuatorach. Wielu z nich zapisało sie w historii i kronikach epoki.
Nikt tu nie wymyslił przodka sprzed kiluset lat ktoremu sie cos przysniło.Jarosław Jodzis edytował(a) ten post dnia 06.02.12 o godzinie 10:53
Jarosław Jodzis

Jarosław Jodzis Nauczyciel
Taijiquan,
akcesoria do
treningu (import z
Chin)

Temat: Tai Chi Chuan - paradoksalna sztuka

Ta a propos przekazów i zapisków.
Czy są jakies zapisane konkluzje nt taijiquan robione osobiscie przez Y. Luchana?
Jakies jego wskazówki, komentarze?
Czy to co zapisane jako klasyka Yang siega dalej niz YCFu?
Andrzej Kalisz

Andrzej Kalisz Kung Fu, Tai Chi,
Qigong

Temat: Tai Chi Chuan - paradoksalna sztuka

No przekaz w rodzinie Chen z pewnością ma dłuższą historię niż przekaz w rodzinie Yang, ale pytanie brzmi co kiedy pojawiło się w przekazie rodziny Chen? Odpowiedź, bo ja tak czuję, to tak zapewne jest, raczej przez większość spoza grona "kościoła" nie zostanie potraktowana poważnie. "Bo my tak twierdzimy, to dlaczego miałoby być inaczej?" :)

Idea zjednoczonego ruchu całego ciała jest obecna niemal w każdej sztuce walki, ale inaczej jest ujmowana koncepcyjnie, inne są szczegóły, a czasem w sporej części samo rozumienie pojęcia zjednoczonego ruchu całego ciała jest inne, całkiem inaczej podchodzi się do treningu shenfa itd.

No więc, skąd ta pewność, że Chen Wangting już to tak ujmował?

Poza tym nurtem, który na bazie sztuki walki z Chenjiagou wyewoluował we współcześnie popularne style taijiquan, istnieją też inne systemy, w których też ćwiczy się powoli, też odwołuje się do pojęć yin i yang, też mówi się o centrum, a w praktyce wygląda to inaczej, i wcale nie dlatego, że "zagubiono przekaz rodziny Chen". Istnieje wiele takich systemów, o historii mniej lub bardziej jasnej lub niejasnej, ale bez wyraźnych związków z nurtem nazywanym dziś taijiquan. Kilka przykładów: rozmaite shaolińskie rouquan, liuhebafaquan, taiyi wuxingquan. Shenfa (metoda pracy ciała) w tych systemach bywa różna, czasem znacznie odległa od chenowej, a nawet pozostałych odmian taijiquan.

Gdy doszło do kontaktu przedstawicieli liuhebafaquan i taijiquan konkluzja tych od liuhebafa brzmiała: tego nie da się ćwiczyć razem - wszystko odwrotnie :) Wprawdzie był to kontakt głównie ze stylem Yang, ale w przypadku Chen po prostu różnica byłaby jeszcze większa...

Kiedyś czytałem wywiad z ekspertem taiyi wuxingquan, który potem zaczął się uczyć stylu Yang taijiquan. Zapytany dlaczego, wyjaśnił, że taijiquan (Yang w tym przypadku) ma całościową pracę ciała, czego brakuje w starszym, bardziej pierwotnym (można też przetłumaczyć prymitywnym) taiyi wuxingquan. A przecież taiyi wuxingquan też niby odwołuje się do tych samych koncepcji... a jednak...

Więc powtarzam, skąd wiadomo, że w przekazie rodziny Chen takie, jakie dziś ujęcie shenfa pojawiło się właśnie u Chen Wangtinga? Dlaczego przyjmowanie czegoś za fakt, gdy większość historii rozwoju stylu rodziny Chen jest po prostu białą plamą? Bo tak chcemy, żeby było, więc tak jest?
Tomasz N.

Tomasz N. Praktyk i nauczyciel
Tai Chi Chuan,
Visual artist, autor
...

Temat: Tai Chi Chuan - paradoksalna sztuka

Jarosław Jodzis:
Tomasz Nowakowski:

Popatrzmy na kilka dat:

1. Yang Lu Chan 1799-1872
2. Chen Fake 1887-1957
3. Chen Xin 1849-1929. Swoją książkę opublikował podobno w 1919 roku. Czyli kiedy Chen Fake miał 32 lata.
A Yang Lu Chan nieżył od 47 lat.

Więc co to znaczy już?

Po za tym Chen Xin prawie jedną trzecią swojej książki poświęcił powiązaniom T'ai Chi Ch'uan z I Chingiem. Co zdaje się nie za bardzo lubisz. Niedawno polemizowałeś na ten temat z Bartoszem.
Chen Xin nie pisał wyłacznie o chansijing w kontekście T'ai Chi Ch'uan.
I o czym niby te daty maja swiadczyc?
Ksiazka Chen Xina została opublikowana po jego smierci. A pisał ja przez bodajże 20 lat albo i wiecej.

Nie wiem ile czasu pisał, ale jeśli została rzeczywiście opublikowana w 1919,
to na dziesięć lat przed jego śmiercią. A nie po jego śmierci.

Nie ma sensu kontynuowac i snuc domysłów i kolejnych przypuszczen, gdy tak naprawde nie ma sie wiekszego pojecia, ani o temacie, ani o faktach.

Dokładnie.
Jeśli chce się pokazać, że ma się pojęcie, to dobrze jest też uważnie czytać, nie tylko książkę i wypowiedzi które się cytuje, ale też daty i dobrze jest też umieć liczyć ;-)

Przy okazji faktów, skąd wiesz, że Chen Xin pisał swoją książkę przez dwadziescia lat lub więcej? Z jakich źródeł?Tomasz Nowakowski edytował(a) ten post dnia 07.02.12 o godzinie 00:17
Tomasz N.

Tomasz N. Praktyk i nauczyciel
Tai Chi Chuan,
Visual artist, autor
...

Temat: Tai Chi Chuan - paradoksalna sztuka

Bartosz S.:
Konrad Dynarowicz:
Oznacza to tendencyjną interpretację faktów a nie realny ogląd rzeczywistości, widzisz co CHCESZ widzieć....

To jak z ulubieńcem Jarka - Gurdżijewem: chcesz widzieć kanarka, widzisz kanarka ;-).

Dokładnie tak. A skoro może być Gurdżijew, to może też Kaszpirowski mógłby być inspiracją do zrozumienia chansijin? ;-)Tomasz Nowakowski edytował(a) ten post dnia 07.02.12 o godzinie 00:16
Tomasz N.

Tomasz N. Praktyk i nauczyciel
Tai Chi Chuan,
Visual artist, autor
...

Temat: Tai Chi Chuan - paradoksalna sztuka

Jarosław Jodzis:
Ta a propos przekazów i zapisków.
Czy są jakies zapisane konkluzje nt taijiquan robione osobiscie przez Y. Luchana?
Jakies jego wskazówki, komentarze?
Czy to co zapisane jako klasyka Yang siega dalej niz YCFu?

Oczywiście, że sięga. Klasyczne teksty wyjaśniające zasady praktyki w stylu Yang i nie tylko w Yang, to nie tylko dziesięć punktów Yang Cheng Fu.
Po za tym, wskazówki i wymagania zawarte w „dziesięciu punktach" nie zostały wymyślone przez Yang Cheng Fu. Były przez niego podkreślane jako istotne elementy praktyki stylu. A zapisane zostały przez Chen Wei Minga, ucznia Yang Chen Fu.Tomasz Nowakowski edytował(a) ten post dnia 07.02.12 o godzinie 00:25
Tomasz N.

Tomasz N. Praktyk i nauczyciel
Tai Chi Chuan,
Visual artist, autor
...

Temat: Tai Chi Chuan - paradoksalna sztuka

Konrad Dynarowicz:
Tomasz Nowakowski:

1. Yang Lu Chan 1799-1872
2. Chen Fake 1887-1957
3. Chen Xin 1849-1929. Swoją książkę opublikował podobno w 1919 roku. Czyli kiedy Chen Fake miał 32 lata.
A Yang Lu Chan nieżył od 47 lat.

Więc co to znaczy już?


Oznacza to tendencyjną interpretację faktów a nie realny ogląd rzeczywistości, widzisz co CHCESZ widzieć....

Masz Konradzie dziwną interpretację moich wypowiedzi od poczatku Twojej obecności na forum.
Ale to już nie mój problem. Jak sam mówisz, widzisz co chcesz widzieć :-)

Po za tym Chen Xin prawie jedną trzecią swojej książki poświęcił powiązaniom T'ai Chi Ch'uan z I Chingiem. Co zdaje się nie za bardzo lubisz. Niedawno polemizowałeś na ten temat z Bartoszem.
Chen Xin nie pisał wyłacznie o chansijing w kontekście T'ai Chi Ch'uan.


Rozumiem, że DOKŁADNIE przestudiowałeś książkę Chen Xina i rzeczywiście rozumiesz o czym jest tam mowa....

Tak. Dobrze rozumiesz. Przeczytałem dokładnie i często do niej wracam. W celu porównań z innymi tekstami o T'ai Chi. Interesują mnie takie porównania.
Bartosz S.

Bartosz S. Psychoanalityk
jungowski,
psychoterapeuta

Temat: Tai Chi Chuan - paradoksalna sztuka

Jarosław Jodzis:
Zasada ruchu z centrum chansijin jest przekazywana z pokolenia na pokolenie. Nauczyciel podaje zasade pokazuje ruch i reszta lezy w gestii ucznia. Zasady nie sposob od razu uchwycic w praktyce.
Dlatego choc wielu o niej słyszy, niewielu osiaga wybitny rezultat. Dopiero intensywny trening ukierunkowany i z korektą w

Po czym można poznać, że ktoś osiągnął wybitny rezultat w chansijin?

Następna dyskusja:

Styl Hao Tai Chi Chuan




Wyślij zaproszenie do