Lelio Michele L.

Lelio Michele L. Informatyk,
programista /
Administrator
systemów Unix-Lin...

Temat: Forma Ojca

Forma Ojca, z tego co czytam i słyszę, jest podstawą TaiKiKung. Forma jest jednak, jak na mój gust, trochę monotonna. Przynajmniej wykonywana przeze mnie :-)))) Staram się ją wykonywać regularnie ale gdy ćwiczę ją kilka dni pod rząd to później przez dłuższy czas czuję do niej duże zniechęcenie i przez następne dni ćwiczę coś zupełnie innego bo czuję wielką potrzebę bardziej dynamicznego ruchu i różnorodności ruchów. Najbardziej nie lubię tego, że forma Ojca jest wykonywana stojąc w jednym miejscu (no prawie).

Co zrobić, żeby wykonywanie Formy Ojca nie było tak nużące? Zdaję sobie sprawę (tak myślę) z wagi Formy Ojca i dlatego pytam. A może istnieje jakaś bardziej dynamiczna alternatywa?

konto usunięte

Temat: Forma Ojca

Michał L.:
Forma Ojca, z tego co czytam i słyszę, jest podstawą TaiKiKung. Forma jest jednak, jak na mój gust, trochę monotonna. Przynajmniej wykonywana przeze mnie :-)))) Staram się ją wykonywać regularnie ale gdy ćwiczę ją kilka dni pod rząd to później przez dłuższy czas czuję do niej duże zniechęcenie i przez następne dni ćwiczę coś zupełnie innego bo czuję wielką potrzebę bardziej dynamicznego ruchu i różnorodności ruchów. Najbardziej nie lubię tego, że forma Ojca jest wykonywana stojąc w jednym miejscu (no prawie).

Co zrobić, żeby wykonywanie Formy Ojca nie było tak nużące? Zdaję sobie sprawę (tak myślę) z wagi Formy Ojca i dlatego pytam. A może istnieje jakaś bardziej dynamiczna alternatywa?
Witaj Michale!
Z tym staniem w jednym miejscu,to rzeczywiście masz problem i nic na to nie mozna poradzić tylko po prostu ,,wystać,,:-}}
W temacie montonności,to zwykle nasz Umysł jest monotonny,co do dynamiki możesz Forme Ojca wykonywać trochę szybciej,co najwyżej tetno podskoczy Ci letko.
Jednakże z Forma Ojca jest następująco - musisz z Nią trochę popracować zanim Forma zacznie pracować z Tobą.
Taki z nie leniuszek.
Pociesze Cię,że tak naprawde wezmie sie za Ciebie po około 10 latach praktyki.
Nie oznacza to,że teraz nie działa,po prostu potrzeba TROCHĘ czasu
abyś się pozbył napięć i nawykowego myślenia.
A Czas jak wiadomo jest pojęciem względnym,więc może będzie to jak w jednym filmie.
Uczeń zapytał jak długo potrwa Nauka.
..-15 lat odpowiada Nauczyciel,ale/dodaje/-jeżeli pominiemy pewne ważne elementy nauki to tylko lat 14 sic!!

Pozdrawiam Witek
Lelio Michele L.

Lelio Michele L. Informatyk,
programista /
Administrator
systemów Unix-Lin...

Temat: Forma Ojca

Witam Witku!

Niestety pisanie skryptów i administrowanie serwerami zmusza mnie do siedzącego trybu pracy więc mój umysł odczuwa potrzebę ruchu.
Nic w tym dziwnego, że po pracy nie mogę usiedzieć w miejscu. Odreagowuję jak mogę. Przed chwilą zlazłem z orbitreka. Gdyby było cieplej wróciłbym raczej z biegania po lesie lub długiego szybkiego spaceru :-)) Dodatkowo wieczorem wykonam jakieś ćwiczenia Tai Chi.
Dobrze jednak, że oprócz Formy Ojca wykonujemy też inne formy bo inaczej byłoby naprawdę monotonnie, przynajmniej przez te pierwsze 10 lat hehehe. Czytałem gdzieś jednak o formie Syna/Dzieci w TaiKiKung. Wiesz coś na ten temat?

konto usunięte

Temat: Forma Ojca

Michał Lattari:
Witam Witku!

Niestety pisanie skryptów i administrowanie serwerami zmusza mnie do siedzącego trybu pracy więc mój umysł odczuwa potrzebę ruchu.
Nic w tym dziwnego, że po pracy nie mogę usiedzieć w miejscu. Odreagowuję jak mogę. Przed chwilą zlazłem z orbitreka. Gdyby było cieplej wróciłbym raczej z biegania po lesie lub długiego szybkiego spaceru :-)) Dodatkowo wieczorem wykonam jakieś ćwiczenia Tai Chi.
Dobrze jednak, że oprócz Formy Ojca wykonujemy też inne formy bo inaczej byłoby naprawdę monotonnie, przynajmniej przez te pierwsze 10 lat hehehe. Czytałem gdzieś jednak o formie Syna/Dzieci w TaiKiKung. Wiesz coś na ten temat?
Powiem,krótko.TAK!!
Są.Jednakże gdyby zrozumienie TAI CHI polegało na nauczeniu się
wszystkich części danego stylu/YANG Długa Forma/Ziemia,Człowiek,Niebo/to osiągnąłbyś Oświecenie w przeciągu maksymalnie 3 lat.
Najważniejszy jest Początek Formy.
Tak jak w formie Ojca,ale także i w innych formach najważniejsze
są te praktyki,które angażują najbardziej narażone na zmęczenie
stawy tzn.kolana,stopy,biodra,gdyż one dzwigają nasz tułow,tak i początek Długiej Formy stylu YANG,czy też Formy Matki realizuje
kilka/około 8/z 13 podstawowych pozycji[ruch do przodu,spojrzenie w lewo,prawo,odparcie,zawinięcie,ch hwytanie ptasiego ogona itd].
Sieganie po dalsze części związane jest bardziej z kolekcjonerstwem.
Na Forum obok,ktoś powiedział,że wykonywane wolno ruchy TAI CHI mogą się przyczynić bardziej do kontuzji/oczywiście zle wykonywane/.
Akcent położony został na powolne ruchy.
Nie jest to dla mnie argument,bo jeżeli coś się robi zle,tzn nie wg
sprawdzonych metod to i puchowym piórkiem można sobie złamać nogę.
Reasumując,więcej ćwiczyć co nie znaczy więcej gromadzić.
Pozdro Witek
Lelio Michele L.

Lelio Michele L. Informatyk,
programista /
Administrator
systemów Unix-Lin...

Temat: Forma Ojca

Witaj ponownie Witku!

Nie chodzi mi o gromadzenie form (znam ich już bardzo dużo z innych sztuk walki) tylko o coś co skłaniałoby moje ciało do większego wysiłku pozostając w zakresie TaiKiKung/TaiChiChuan. Czuję, że forma Ojca mnie nie męczy wystarczająco ani nie wymaga ode mnie jakiegokolwiek wysiłku. Powtarzam to co pisałem już w innym wątku. Po wykonaniu formy Ojca moje tętno nieznacznie przyśpiesza :-)) Dlatego też Forma wydaje mi się monotonna. Z tej właśnie przyczyny chciałem wiedzieć czy są jakieś inne ćwiczenia TaiChi-Kung/Chuan, które można by robić równolegle do formy Ojca w celu zwiększenia np. wydolności aerobowej organizmu, porządnego rozciągnięcia się itp. Ale być może nie w tym leży cel TaiChi-Kung/Chuan. No i chyba pozostaje mi tylko opcja uzupełnienia zakresu ćwiczeń bieganiem lub, w zimę, orbitrekiem :-)

Pozdrawiam

konto usunięte

Temat: Forma Ojca

Nic nie stoi na przeszkodzie,abyś ćwiczył inne rzeczy jesli taka odczuwasz potrzebe.
Forma Ojca po prostu działa na całość organizmu i potrzeba na to czasu,aby stawy jak i organy wewnetrzne zaczęly optymalnie funkcjonować,oczywiście pamietając o realizacji zasad/pozycja naturalna/
Co do rozciagnięcia podejmiemy ten temat na najblizszych zajęciach,podstawą rozciagniecia jest oddech,rozluznienie oraz ruch z Centrum.
Co do wydolnosci organizmu myslę że na ,,już,, rzeczywiście inne formy ruchu moga byc bardziej pomocne.
Co do TAI CHI a konkretnie Formy Ojca,powtórzona w szybszym tempie przy większej ilości powtórzeń każdego ćwiczenia plus wykonanie tej formy dwa razy pod rząd może dać ciekawe efekty,ale UWAGA!!
Forma Ojca jest naprawde efektywna ale jak ze wszystkimi praktykami,które zostały opracowane w długofalowym planie,
nie jest dobrze przesadzić.
Np.Falowanie przez godzine.
Natomiast potrzeba tzw,,zmeczenia,,wymaga na pewno innych ćwiczeń.
Moim zdaniem,a na pewno jezeli chodzi o Naszą Szkołę,nie ma innych bardziej jak to powiedziałeś areobowych ćwiczeń.
Na pewno jednak ćwiczenie Formy Ojca zwiększy twoje siły motoryczne do większego wysiłku.np orbitrek.
Co do tej monotonii podkreslam jeszcze raz,problem leży w Umysle.
Nie można jednak lekceważyć swoich odczuć.
Dobrze byłoby przejść ponad to.
Ale niem koniecznie,ważne abyś sie dobrze czuł a to zależy tylko od Ciebie,a nie od nawet najbardziej efektywnych i tajemnych PRAKTYK duchowo-energetycznych.
Myślę też że ten Mnich Tybetański,którego efekty było widać w postaci poskakujących uczniów świadczy o jego wielkiej dynamice
tylko jest to zesrodkowanie w Umyśle.
Z absolutną pewnością tak jest.
Problem i Rozwiazanie jest w Umysle.
Tylko co zrobić z EGO??
Lelio Michele L.

Lelio Michele L. Informatyk,
programista /
Administrator
systemów Unix-Lin...

Temat: Forma Ojca

Dzięki Witku!

Rozumiem. Spróbuję inaczej podejść do Formy Ojca.

A co do przesadzania to ciekawe jak bym się czuł po takim godzinnym falowaniu :-)))))))) Chyba jak jakiś balon wiszący w powietrzu :-)))

Dziękuję za wyjaśnienia i pozdrawiam
Lelio Michele L.

Lelio Michele L. Informatyk,
programista /
Administrator
systemów Unix-Lin...

Temat: Forma Ojca

Czy Forma Ojca likwiduje jakieś blokady (na poziomie energetycznym lub fizycznym) w przepływie Qi/Chi, które mogą powstać w różnych częściach ciała?

Pozdrawiam
Tomasz N.

Tomasz N. Praktyk i nauczyciel
Tai Chi Chuan,
Visual artist, autor
...

Temat: Forma Ojca

Michał Lattari:
Czy Forma Ojca likwiduje jakieś blokady (na poziomie energetycznym lub fizycznym) w przepływie Qi/Chi, które mogą powstać w różnych częściach ciała?

Pozdrawiam

Dobre pytanie Michale.
Tak, jest to jedno z zadań jakie spełnia forma „Ojca" w naszym stylu (Tai Ki Kung). Regularna praktyka tej formy usuwa napięcia, bloki w naszym ciele nagromadzone w wyniku naszych reakcji emocjonalnych na spotykające nas sytuacje życiowe.
Takie bloki ograniczają prawidłowe, naturalne krążenie Chi w meridianach i krążenie krwi w całym organiźmie.
Nie jest to jedyny cel praktyki tej formy, ale bardzo istotny.

Pozdrawiam serdecznie,

Tomasz NowakowskiTomasz Nowakowski edytował(a) ten post dnia 08.02.10 o godzinie 23:44
Lelio Michele L.

Lelio Michele L. Informatyk,
programista /
Administrator
systemów Unix-Lin...

Temat: Forma Ojca

Panie Tomaszu, dziękuję za odpowiedź.

Staram się przekonać do Formy Ojca :-)
Niekiedy po jej wykonaniu coś dostrzegam ale nie zawsze.

Pozdrawiam

Michał
Tomasz N.

Tomasz N. Praktyk i nauczyciel
Tai Chi Chuan,
Visual artist, autor
...

Temat: Forma Ojca

Michał Lattari:
Panie Tomaszu, dziękuję za odpowiedź.

Staram się przekonać do Formy Ojca :-)
Niekiedy po jej wykonaniu coś dostrzegam ale nie zawsze.

Pozdrawiam

Michał

Witaj Michale,

Mówmy sobie po imieniu. Bardzo lubię jak się do mnie mówi Tomaszu.
W czasie praktyki formy „Ojca" wiele osób spotyka się z problemem o którym wspominasz. Mówiąc dokładniej ludzie dzielą się z grubsza na dwie grupy. Jedni już od początku są tą formą zafascynowani. Innym trudno jest się w niej odnaleźć, ale tylko na początku. W miarę prawidłowo prowadzonej praktyki i nabierania doświadczenia forma staje się coraz ciekawsza. Odkrywa się w niej fascynujące rzeczy związane z różnymi aspektami studiowania ruchu. Ponadto jest to co prawda sprawa indywidualna, ale średnio licząc po dwóch miesiącach w miarę regularnej praktyki wyraźnie odczuwa się jej efekty.

Chętnie Ci pomogę przebrnąć przez te początkowe trudności, chociaż przez internet będzie to trochę trudne. Gdybym Cię miał pod ręką i mógł pokazać parę sposobów pracy z formą „Ojca", zajeło by to nam o wiele mniej czasu. Ale będziemy próbować.

Na razie zacznij od świadomego obserwowania jak prowadzisz ruch w kolejnych krokach formy i jak on na Ciebie działa. Spróbuj mi opisać co poczułeś i co zaobserwowałeś. Nie musi być tego dużo, ani specjalnie coś wyjątkowego. Po prostu wrażenia które świadomie uchwycisz. Napisz mi też jak często i jak długo ćwiczysz tą formę.

Pozdrawiam Cię serdecznie,

Tomasz Nowakowski
Lelio Michele L.

Lelio Michele L. Informatyk,
programista /
Administrator
systemów Unix-Lin...

Temat: Forma Ojca

Witaj Tomaszu!

Formę Ojca ćwiczę od ponad pół roku. Zademonstrował mi ją Witek kilkakrotnie. I z tego co zauważyłem jest on wielkim pasjonatem tej formy i jest bardzo do niej przekonany :-))
Na początku wykonywałem Formę codziennie, dodając stopniowo nowe elementy ruchu. Chciałem ją dobrze zapamiętać. Witek zostawił mi też DVD z Formą no i nagrywaliśmy ją też po jakimś czasie ponownie.
Ostatnio trochę zaniedbałem Formę Ojca, poświęcając więcej czasu pierwszej części długiej formy Yang. Ale wczoraj do niej powróciłem i muszę przyznać, że już po jednym
wykonaniu formy, prawie całkiem ustąpił ucisk/napięcie w przełyku/tchawicy, które mnie męczyło od 2 tygodni z niejasnej przyczyny. Stąd też, po wykonaniu formy,
zaskoczony efektem, zadałem wczoraj na forum pytanie na temat blokad w przepływie Qi, które Forma Ojca mogłaby pomóc usunąć, bo rzeczywiście coś musiało zadziałać. Teraz odczuwam tylko 15%-20% napięcia/ucisku.
Generalnie po wykonaniu Formy Ojca czuję się "miękki" i bardzo spokojny. Ilość pojawiających się myśli jest wtedy bardzo mała :-)
Jak bym powrócił do dzieciństwa hehehe. Ale nie za każdym razem uzyskuję ten efekt.

W Formie Ojca staram się oczywiście wyprowadzać ruch z Centrum.

Z powodu generalnego braku czasu mam do Ciebie jeszcze takie pytanie: czy Formę można wykonywać np. co drugi dzień? Np. jednego dnia inne ćwiczenia (może długa forma) a drugiego dnia Forma Ojca?

A czy można niektóre ruchy powtarzać więcej razy a inne mniej?

Pozdrawiam serdecznie

Michał
Lelio Michele L.

Lelio Michele L. Informatyk,
programista /
Administrator
systemów Unix-Lin...

Temat: Forma Ojca

Witam ponownie!

Chciałem jeszcze dodać, że po kolejnym wykonaniu Formy Ojca w dniu dzisiejszym, opisana przeze mnie wyżej dolegliwość zniknęła całkowicie. Może przypadek? Tego nie wiem :-)

Pozdrawiam serdecznie

Michał

konto usunięte

Temat: Forma Ojca

Quod erat demonstratum,jak mawiali Rzymianie.
Po prostu Forma Ojca tak działa,chodzi jednak o to aby wzmacniać
ciało i ducha dla utrzymania dobrej kondycji,a nie leczenia przypadłości.
Taka jest idea,oczywiscie kiedyś ciało sie zepsuje,ale warto doczekać tego casu w lepszej formie.
W jednej z nerek,nie pamietam której zgromadzona jest chi przedurodzeniowa,ta która otrzymujemy od rodziców w momencie poczęcia.
Jest to akumulator raz naładowany i nie mozna uzupełnić tego CHI,a jedynie ja oszczędzać poprzez umiarkowane życie.
Alkohol,papierosy,narkotyki,zbyt duża ilość seksu,stresy wyczerpują ten,,akumulatorek do czasu aż się całkowicie rozładuje i wtedy...arideverci Roma...po prostu zmieniamy wcielenie.
Forma Ojca,w ogole Tai Chi uzupełnia,tak jakodżywianie,oddychanie
CHI,ktore jest odnawialne,także te ćwiczenia powodują[plus umiarkowane życie],oszczędne korzystanie z energii przedurodzeniowej.
Pozdrawiam Vittorio

konto usunięte

Temat: Forma Ojca

p.s. oczywiście arivederci Roma,jakoś mi sie literki przestawili
V.
Lelio Michele L.

Lelio Michele L. Informatyk,
programista /
Administrator
systemów Unix-Lin...

Temat: Forma Ojca

Chyba się przekonałem :-)
Tomasz N.

Tomasz N. Praktyk i nauczyciel
Tai Chi Chuan,
Visual artist, autor
...

Temat: Forma Ojca

Vithold Thym:
W jednej z nerek,nie pamietam której zgromadzona jest chi przedurodzeniowa,ta która otrzymujemy od rodziców w momencie poczęcia.
Jest to akumulator raz naładowany i nie mozna uzupełnić tego CHI,a jedynie ja oszczędzać poprzez umiarkowane życie.

Witajcie,

Trochę to uzupełnię. Według medycyny chińskiej tzw. „Chi przedurodzeniowa" lub inaczej „Chi wcześniejszego nieba" jest energią życiową którą dziedziczymy po rodzicach. Tak jak pisze o tym Witek jest ona nieodnawialna. Zgromadzona jest w obu nerkach i nadnerczach.
Stopniowo w procesie życia wyczerpuje się i kiedy jest jej za mało umieramy.

Drugi rodzaj Chi to odnawialna energia, „Chi pourodzeniowa" lub inaczej „Chi późniejszego nieba".
Ten rodzaj energii czerpiemy z pożywienia, picia, energii słonecznej, promieniowania kosmicznego i przede wszystkim z procesu oddychania. Jej ilość i jakość zależy od jakości wspomnianych źródeł, ale również od stanu wewnętrznej równowagi naszego organizmu.

Jednym z wielu zadań jakie spełnia forma „Ojca" jest oczyszczanie i harmonizacja obu rodzajów Chi. Jak również tworzenie wewnętrznej równowagi organizmu umożliwiającej swobodne działanie i ekonomiczne, optymalne korzystanie z obu rodzajów energii.

I jeszcze na koniec mam prośbę do Ciebie Michale. Nie ucz się formy Ojca z filmu DVD.
W praktyce Tai Ki Kung bardzo ważny jest tak zwany żywy przekaz, bezpośrednio z nauczyciela na ucznia. Formy mają wiele niuansów ruchu, które film z trudem przekazuje ze względu na dwuwymiarowy obraz. Ponadto forma nieznacznie ewouluuje wraz z rozwojem osoby ćwiczącej. Mógłbym jeszcze rozwinąć ten temat ważności bezpośredniego, żywego przekazu. Ale nie chę żeby ten tekst był zbyt długi.

Pozdrawiam serdecznie,

Tomasz Nowakowski
Lelio Michele L.

Lelio Michele L. Informatyk,
programista /
Administrator
systemów Unix-Lin...

Temat: Forma Ojca

Bardzo dziękuję Tomaszu!

Dobrze jest o tym wszystkim wiedzieć. Są to dla mnie ciekawe i bardzo przekonujące argumenty.

Pozdrawiam serdecznie

MichałMichał Lattari edytował(a) ten post dnia 27.01.10 o godzinie 22:18

Następna dyskusja:

Długa forma przy "gapiach"




Wyślij zaproszenie do