Temat: Ciekawe zastoswanie generowania siły.
Będąc od dłuższego czasu na tym forum nauczyłem się, że należy być ostrożnym z nazywaniem czegoś Taijiquan jeśli to coś nie ma żadnego związku z Chen Wantingiem. Nauczyłem się także, że nie każde Taijiquan posiada główną zasadę, którą można nazwać Taiji (cyt. za Grzegorzem Tai Chi). Choć mógłbym przysiąc, że CXW w jednym z cytowanych przeze mnie gdzieś na tym forum wywiadów taką zasadę podawał. Ale mogę się mylić, a na szukanie najzwyczajniej nie mam czasu. Kto jest zainteresowany, sam znajdzie w internecie.
W mojej wypowiedzi nie napisałem, że Akuzawa reprezentuje jakiś nurt Taijiquan. Natomiast napisałem, że to co robi oparte jest na (potocznie nazywanej) zasadzie Taiji. A ta zasada jest... raczej powinna być wykorzystywana w Taijiquan. Dyskusja na temat tego czy taka zasada jest, czy też nie jest dla mnie równie jałowa jak rozmowa o tym czy są drzewa, czy nie. Jest i kropka. Z zasady tej korzystają wszystkie style walki oparte na unikaniu konfrontacji czysto siłowej - np. Taijiquan (choć chyba nie wszystkie szkoły) oraz pokrewne chińskie style, Aikido, Systema i co tam jeszcze.
Mimo, że nie ma jakiejś ogólnie przyjętej definicji czym jest Taiji w sztukach walki to każdy (no może prawie każdy;) mistrz wymienionych wcześniej szkół opowie o cykliczności ruchu oraz "stanie" pustki i pełni. A dlaczego? Ponieważ każde ciało ludzkie w ruchu, a także w interakcji z innym ciałem pod wpływem grawitacji oraz sił zewnętrznych wytwarza naprężenia wewnętrzne potrzebne do przemieszczenia się w przestrzeni. Mechanizm tych naprężeń odbierany jest sensorycznie w formie pustego i pełnego. Mając wiedzę na temat dokładnego działania mechanizmu można większość naprężeń w układzie ciało-ciało przenieść na jedną stronę, czym zaburzymy konstrukcję oraz ruch drugiej strony. Można to wykonać przy kontakcie długotrwałym, krótkotrwałym oraz bez kontaktu, ponieważ zainicjowany już ruch jest obarczony podświadomie wykonywanym programem.
Można też nie przejmować się przenoszeniem naprężeń w układzie i generować je po obu stronach do momentu aż słabsze ogniwo pęknie. Czyli siła za siłę. Ale tu ciężko mówić o zasadzie Taiji i dotyczy to wszystkich Karate-podobnych stylów.
Mam nadzieję, że zwerbalizowałem to co "miszczowie" i klasyka przemilczeli.
Pierwsze filmy Akuzawy widziałem lat temu 7 czy 8. Część z nich (może nawet większość) nie jest już dostępna w sieci. Z całym przekonaniem stwierdzam, że to co robi opiera się na zasadzie potocznie rozumianej jako Taiji.