Temat: doradztwo, consulting w dziedzinie zarządzania...
Mateusz S.:
tak, chyba nie wyraziłem się precyzyjnie.
zacząłem interesować się analizą strategiczną (jestem w trakcie pisania pracy o tej tematyce, ale nie chciałbym żeby napisaniu tej pracy się skończyło) i zastanawia mnie, czy istnieją jakieś firmy consultingowe zajmujące się doradztwem właśnie w zakresie formułowania strategii przedsiębiorstw. Misja, wizja, cele strategiczne, analiza otoczenia zewnętrznego i wewnętrznego?
Tematu współczuję. Natomiast na ten temat spójrz nieco inaczej. Rozumiem, że fajnie pisze się z wysokiego "C", ale... studia jak to studia mają dać przygotowanie teoretyczne, czasem zapominając o elemencie praktycznym.
Zadajesz nam pytanie - czy firmy to robią?
A zobacz ile firm ma systemy zarządzania zgodnego z ISO? np serii 9000. Jeśli znasz normę, znajdziesz tam pewne ciekawe zapisy. Np zgodność z przepisami prawa. A jak ją zapewnić? Może warto na początek zidentyfikować prawo - to bliższe (lokalne) średnio dalekie (krajowe) i dalekie (unia ale i szerzej - cło, etc). A to przypadkiem nie leci na analizie PEST? Takie narzędzie do strategicznej analizy.
Podobnie pozostałe elementy w PEST - otoczenie ekonomiczne, najczęściej przez działy finansowe - we własnych obszarach, społeczne i technologiczne też mocno ogarnięte w wielu firmach. A to tylko ISO.
Do tego w ISO działa wiele analiz związanych z samym produktem. Same systemy są oparte o politykę, więc... odpowiedź na pytanie o ILOŚĆ jest chyba prosta.
Oczywiście ISO to jeden z modeli zarządzania, co prawda najmocniej opisany, ale nie jedyny. Ale warto zwrócić uwagę - bo bez górnolotnych sformułowań typu "strategiczne zarządzanie" czy "strategiczna analiza" - to treść działania bardzo zbliżona. Tym bardziej, że w latach 90tych ubiegłego wieku był nurt zwany TQM.
Tematyka mnie zainteresowała, powoli ją studiuję, i chciałbym wiedzieć jak wygląda analiza strategiczna w Polsce. W pobliżu mojego miejsca zamieszkania mam dwa miasta powyżej 100 tysięcy mieszkańców, i kilka pomniejszych, jest sporo firm przemysłowych, nawet związanych z nowoczesnymi technologiami czy usługami (np hostersi) a firmę działającą consultingową w zakresie analizy strategicznej znalazłem jedną... jednoosobową jak mniemam. Czyżby tak małe zapotrzebowanie na rynku? A może po prostu małe i średnie firmy nie są świadome swoich potrzeb?
Mam wrażenie, że nieco źle szukasz. Firmy, które działają rzadko kiedy wymagają aż takich nakładów, szczególnie w kryzysie (chyba już permanentnym). Zarządzanie strategiczne to potężne wyzwanie, strategia która zepnie obszary o których wyżej - czyli jakość, bezpieczeństwo, logistyka, to potężna zmiana, ogromne zaangażowanie a co za tym idzie - koszty, w tle (i perspektywie) niepewność skutku.
Na dziś firmy nie podejmują takiego ryzyka, woląc wdrażać strategiczne zarządzanie - ale kawałkami obszarów, co pozwala na uzyskanie efektywności. Gdzieś kiedyś pojawi się potrzeba spięcia tego w jedno, ale na razie problemy bywają nawet w spinaniu obszarów podobnych.
Przykład - zarządzanie ryzykiem. Mimo, że ryzyko jest jedno, ze skalą od pomijalnego do krytycznego, to przecież mamy wiele standardów. ISO 31000 (podobno kompleksowe), 27005 (informacji), 18002 (BHP), 22301 (ciągłość działania), GMP, GHP, 22000, pożarówka, fizyczne etc. I jak spojrzysz - to każdy z tych systemów ma własne ODRĘBNE często systemy zarządzania ryzykiem. Potem jeszcze dodaj te obszary z tzw strategicznego - prawne, ekonomiczne, społeczne, techologiczne, środowiskowe czy polityczne i już... masa informacji do przetworzenia.
Teraz jeśli tylko w bezpieczeństwie taki rozjazd, brak zgodności i brak integracji (tym akurat ja się param) - to jak dużym jest integracja całości organizacji? Sama analiza strategiczna obszarów w których ja pracuję to jest 6 miesięcy i więcej. Wdrożenie systemu - 12-15 miesięcy.
Policz na koszty w innych obszarach HR logistyka, PR, marketing... (koszt utraconych korzyści w związku z pracownikami, którzy pracują nad analizą strategiczną) i wyjdzie naprawdę spora cyfra. Która średnia lub mała firma to udźwignie?
Wiadomo że mniejsze firmy oszczędzają na firmach consultingowych a innowacja czy planowanie strategiczne często jest gdzieś hem hem na liście rzeczy do zrobienia.
Nie są daleko bo tak chce zarząd. Są daleko, bo są kosztowne. Co nieco wykazałem wyżej. Problemem jest to, że naprawdę ciężko jest zrobić dobrą analizę strategiczną organizacji, taką z prawdziwego zdarzenia, ot na banalnych i podstawowych narzędziach jak PEST, 5 sił Portera, wewnętrzną, zakończyć SWOT i dać zalecenia strategiczne. Jeszcze do tego najlepiej BCG dać, żeby pokazać, jak to ułożyć portfelowo.
Rozwiązanie które pokazałem wyżej - ISO jakiekolwiek jest takim systemem zarządzania, który choćby z przyczyny oparcia się o cykl Deminga, wymaga analizy. Więc teoretycznie firmy robią. Jak - to już zależy od organizacji.
Mam nadzieję że rozjaśniłem o co mi chodzi :)