Temat: Arystokracja IT - kontrowersyjny artykuł o fanaberiach...

Tomasza Molga, na łamach http://natemat.pl/105597,it-arystokracja rozpisuje się w kwestiach rynku pracy IT. Sypiąc wyrwanymi z kontekstu, wątpliwej jakości danymi i nie możliwymi do weryfikacji „karierami IT” nieudolnie próbuje dowodzić, że polski programista to nielojalny cwaniak, który pomimo zarobków będących poza zasięgiem „przeciętnego Kowalskiego” zmienia pracodawców jak rękawiczki, kradnąc przy tym projekty i służbowe Volva. Biedni prezesi przywoływanych przez autora spółek wpadają więc do salonu Renault i kupują 100 aut, żeby je „rozdać chłopakom”.
Czy to prawdziwy obraz programisty?
Zapraszam do dyskusji http://www.wykop.pl/link/2032050/it-arystokracja-a-kar...

Temat: Arystokracja IT - kontrowersyjny artykuł o fanaberiach...

Mateusz K.:
Tomasza Molga, na łamach http://natemat.pl/105597,it-arystokracja rozpisuje się w kwestiach rynku pracy IT. Sypiąc wyrwanymi z kontekstu, wątpliwej jakości danymi i nie możliwymi do weryfikacji „karierami IT” nieudolnie próbuje dowodzić, że polski programista to nielojalny cwaniak, który pomimo zarobków będących poza zasięgiem „przeciętnego Kowalskiego” zmienia pracodawców jak rękawiczki, kradnąc przy tym projekty i służbowe Volva. Biedni prezesi przywoływanych przez autora spółek wpadają więc do salonu Renault i kupują 100 aut, żeby je „rozdać chłopakom”.
Czy to prawdziwy obraz programisty?

Nie. Nam kupili po dwa BMW. Renaulty ? Ha, ha - plebs. Gdzie oni pracują ? ;)

Zapraszam do dyskusji http://www.wykop.pl/link/2032050/it-arystokracja-a-kar...

Ale przeciw czemu protestować ? Przeciw niskiemu poziomowi dziennikarstwa (tylko to mi przychodzi do głowy) ? Pan Molga po prostu kolejny troll piszący artykuły dla ludzi którzy nie potrafią czytać ze zrozumieniem.

Temat: Arystokracja IT - kontrowersyjny artykuł o fanaberiach...

Jakub W.:

Zapraszam do dyskusji http://www.wykop.pl/link/2032050/it-arystokracja-a-kar...

Ale przeciw czemu protestować ? Przeciw niskiemu poziomowi dziennikarstwa (tylko to mi przychodzi do głowy) ? Pan Molga po prostu kolejny troll piszący artykuły dla ludzi którzy nie potrafią czytać ze zrozumieniem.

Nie chodzi o protest bo ten artykuł jak każdy inny w temacie IT to tylko zwykła dziennikarska prowokacja. Generalnie im więcej tam komentarzy tym lepiej, bo jeszcze Google wypozycjonuje ten artykuł, nie muszę chyba tłumaczyć na czym zarabia się w takich serwisach. Oczywiście po komentarzach widać, że prawda jest zupełnie inna, bo wypowiadają się oczywiście programiści ale i nie tylko ale cel osiągnięty.

Prawda jest taka, że nigdy nie napiszą całej prawdy, bo nawet nie chcę myśleć jaka była by reakcja szefów wielkich firm, gdyby napisali że się zarabia często koło płacy minimalnej, do tego jeszcze nadgodziny. Widać tu jak na dłoni czystą propagandę sukcesu i obraz programisty, który zarabia nie wiadomo ile. Możliwe też że artykuły mogą być pisane na zamówienie. Problem polega tylko na tym, że informacje dotyczące zarobków rzędu 10K i więcej, dotyczą tylko wyselekcjonowanej wąskiej grupy tych którym tak dobrze się wiedzie. Mówimy tu chyba o seniorach a nie juniorach bo to spora różnica. Nie ma więc całej prawdy o tej branży, więc jest to mącenie w głowach zielonym w temacie.

Temat: Arystokracja IT - kontrowersyjny artykuł o fanaberiach...

Ja się z Tobą Darku nie zgodzę. Regularnie od kilku lat powiększam zespół. Wiem jakich stawek oczekują kandydaci na jakim poziomie. Dodam też, że wynagrodzenie jest w negocjacjach żadnym argumentem. Dobry programista zawsze znajdzie pracę trochę lepiej płatną.
Prowadzę niewielki softwarehouse, jest nas niespełna 20 osób, więc mój budżet na poszukiwanie kandydatów jest skromny. Prowadzimy autentyczny headhunting, spotykamy się osobiście z kandydatami dzieląc się naszą wiedzą na konferencjach i targach branżowych. To co przyciąga do nas ludzi to ciekawe projekty, zrozumienie ich motywacji i autentyczna szansa rozwoju w nowych technologiach.
Dla polskich korporacji to tylko hasła - takie jest moje zdanie. Natomiast stawki wynagrodzeń, które padają w artykule są zupełnie normalne. W Gdańsku bezpośrednio po studiach 3,5-5,5 tyś zł netto to normalny wynik. 5+ letnie doświadczenie to wynagrodzenia na poziomie 7-12 tyś zł netto. Oczywiście - w takich stawkach szuka się liderów, kreatywnych, rozwijających się multidyscyplinarnie, którzy nie tylko zapewnią sukces realizowanych projektów ale także prowadzą za sobą cały zespół pilnując jego rozwoju i kreowania kolejnych liderów.
W mojej ocenie polski rynek IT jest kompletnie nie gotowy na zarządzanie talentami. Czerpanie niezrozumiałych wzorców z zachodu niczym metodą kopiuj-wklej ewidentnie się nam nie sprawdza.

Temat: Arystokracja IT - kontrowersyjny artykuł o fanaberiach...

Przeglądając anonimowe dane z pensje.net widać jasno, że duże zarobki dotyczą programisty DELPHI, z C# albo JAVA już nie jest tak różowo. Jako że jest też statystyka (percentyle), to widać jasno, jaki odsetek i ile zarabia. Zakładając że anonimowe dane są prawdziwe. Jak na woj. mazowieckie, średnio 8600 zł jako programista DELPHI więc prawdę mówiąc całkiem nieźle. W innych miastach już nie jest tak różowo.

Temat: Arystokracja IT - kontrowersyjny artykuł o fanaberiach...

Z tego co czytam problem dotyczy arystokracji IT i jak sądzę jest całkiem realny i prawdopodobny.
Podobnie jest z arystokracją każdego innego zawodu, na przykład elity kadry zarządzającej budownictwa.