Jarosław
Rafa
senior software
engineer, Motorola
Solutions Systems
Polska
Temat: 5 sezon?
Karolina Osińska:
Jarek, a jak myślisz, jak można wyjaśnić to, że Sun się nie przeniosła w czasie? Tego za nic nie mogę zrozumieć :)
Ja też nie wiem dlaczego, ale jestem przekonany, że w najbliższych odcinkach się dowiemy.
Temat: 5 sezon?
Jarosław Rafa:
Ja też nie wiem dlaczego, ale jestem przekonany, że w najbliższych odcinkach się dowiemy.
Taka teoria mi przyszła do głowy... Sun wyjeżdżając z Wyspy była w ciąży. A wróciła bez dziecka. Nie wróciła więc "kompletna", taka, jak opuściła Wyspę... Może więc dlatego w jej przypadku nie zadziałało przeniesienie w czasie...
Jak po odc. 10? Jak przewidywałam, Sayid to zrobił. Ale nie wrócił w czasie do teraźniejszości... Może więc zamach się nie udał?
Oli
M.
Let's do something
for somebody
Temat: 5 sezon?
Ależ 10 odcinek się wlekł. Wszystko było do przewidzenia. No niezbyt ciężko było się domyśleć, że płonący autobus to sprawka Benjamina. Plan Sayida, ehhh kurka wodna, wszystko było takie oczywiste. Nic mnie nie zaskoczyło. Powinien strzelić mu jeszcze w głowe, bo taki strzał w klatkę można przeżyć :/
Małgorzata Maria
Zaitz
Failure Analysis
Engineer
Temat: 5 sezon?
Karolina Osińska:
Taka teoria mi przyszła do głowy... Sun wyjeżdżając z Wyspy była w ciąży. A wróciła bez dziecka. Nie wróciła więc "kompletna", taka, jak opuściła Wyspę... Może więc dlatego w jej przypadku nie zadziałało przeniesienie w czasie...
Z tego co pamiętam okazało się że Sun zaszła w ciążę na wyspie bo gdyby to było poza nią to ojcem byłby jej nauczyciel angielskiego...
Ja miałam wcześniej bardzo ładną teorię na ten temat ale odcinek z popłynięciem na dużą wyspę wszystko zniweczył.
A może takie proste i oczywiste to to że albo wyspa jej nie chce albo ktoś z wyspy czyli Jin bardzo nie chciał żeby wracała więc jej "nie ściągnął"
Jarosław
Rafa
senior software
engineer, Motorola
Solutions Systems
Polska
Temat: 5 sezon?
Oliwia M.:
Powinien strzelić mu jeszcze w głowe, bo taki strzał w klatkę można przeżyć :/
No i na pewno przeżyje, bo jak mówił Faraday, przeszłości/przyszłości nie da się zmienić... Gdyby Sayid zastrzelił Bena skutecznie, to w przyszłości Bena by nie było, a co za tym idzie, większość wypadków które przydarzyły się rozbitkom na wyspie wyglądałaby zupełnie inaczej... Co prowadzi do potężnego paradoksu, a zatem wniosek jest jeden - Ben musi przeżyć...
Swoją drogą, fajnie Ilana załatwiła Sayida... Podobała mi się ta scena :)Jarosław Rafa edytował(a) ten post dnia 28.03.09 o godzinie 23:10
konto usunięte
Temat: 5 sezon?
ok, a wiec co my tu mamy po 11 odcinku? Licze na fajną analizę kolegi Jarka. Ja jak to zwykle bywa mam tylko kilka banalnych stwierdzeń ;-) :1) Sayid, morderca, profesjonalista, "zabija" małego Bena i nie sprawdza czy ofiara nie żyje... jakoś tak nie w smak mi to było, no ale przynajmniej mamy wyjaśnienie jak Ben przenika do "innych"
2) Rozumie, ze wogóle to na wyspie jest teraz dwóch Benów, ciekawe czy dojdzie do ich spotkania.
3) wiemy co Sawyer powiedział w śmigłowcu do Kate. W końcu jakiś tam motyw który przeiwjał się od dłuższego czasu został wyjaśniony
4) to jak Kate wyglądała w scenie z supermarketu zrobiło na mnie spore wrażenie. Przyzywczajony do tego że chadza w bojówkach i t-shirtach, jej elegancka wersja zrobiła na mnie wrażenie ;-)
Pzdr
Krzysztof
Jandernal
lektor j.
angielskiego;
agencja pośrednictwa
pracy: praco...
Temat: 5 sezon?
Mnie zaś zaintrygowała postać Richarda Alperta. Czas się go nie ima! Czy przenosi się w czasie? Jego wiedza wykracza daleko ponad innych wyspiarzy. Mówi jakby miał dostęp do boskich mocy tej wyspy. Co o nim sądzicie?
Oli
M.
Let's do something
for somebody
Temat: 5 sezon?
Nie ma to jak wdzięczność. Wrócili na wyspę dla nich, żeby ich uratować, zostawili swoje wygodne życie i na co to wszystko? Są ścigani, ignorowani, podejrzewani i pracują przy jakiś dziwnych zadaniach.Nie powinni tak szybko zdradzać nam co się stało z Aronem, ta niewiedza była przyjemna. Zwłaszcza po tym jak Kate powiedziała do Sawyera : Nigdy nie pytaj mnie o Arona. Bez sensu.
A teraz w ogóle wszystkim Kate opowiada prawdę o wyspie - na prawo i lewo. Bez sensu 2
Ten odcinek był lepszy od poprzedniego ale bez szału. Mieli lepsze odcinki.
Podobała mi się rola Kate - przekonująca.
Nie czaje dlaczego pomogli Benowi. Ok, to tylko dziecko, ale bez jaj. Przesada. Sami przyłożyli się do stworzenia potwora.
Oli
M.
Let's do something
for somebody
Temat: 5 sezon?
Andrzej Szłapa:Już wiedzieliśmy jak przeszedł wcześniej do The Others. Zatruł wszystkich z Darmy. Sayid faktycznie beznadziejnie się zachował. Wstyd.
1) Sayid, morderca, profesjonalista, "zabija" małego Bena i nie sprawdza czy ofiara nie żyje... jakoś tak nie w smak mi to było, no ale przynajmniej mamy wyjaśnienie jak Ben przenika do "innych"
2) Rozumie, ze wogóle to na wyspie jest teraz dwóch Benów, ciekawe czy dojdzie do ich spotkania.Jak mają sie spotkać jak dzieli ich ... 30 lat.
4) to jak Kate wyglądała w scenie z supermarketu zrobiło na mnie spore wrażenie. Przyzywczajony do tego że chadza w bojówkach i t-shirtach, jej elegancka wersja zrobiła na mnie wrażenie ;-)A ja myślałam, że podobało Ci się jak zagrała. Głupia ja kobieta ;)
Oli
M.
Let's do something
for somebody
Temat: 5 sezon?
Krzysztof Jandernal:Już pisaliśmy o tym. Richard zawsze tak wygląda. Nie skacze w czasie, bo nie zawsze wie kto jest kim. Np. W przyszłości/teraźniejszości zna Kate. Teraz nie wie (jeszcze) kim ona jest. Podejrzewamy, że jest ze starej cywilizacji czy coś takiego. Rdzenny (native) mieszkaniec wyspy.
Mnie zaś zaintrygowała postać Richarda Alperta. Czas się go nie ima! Czy przenosi się w czasie? Jego wiedza wykracza daleko ponad innych wyspiarzy. Mówi jakby miał dostęp do boskich mocy tej wyspy. Co o nim sądzicie?
Anna
Dziedzic
Informatyk /
Handlowiec
Temat: 5 sezon?
"2) Rozumie, ze wogóle to na wyspie jest teraz dwóch Benów, ciekawe czy dojdzie do ich spotkania"Nie bo młody Ben jest w latch 70' a stary w 2007/08 ;) także raczej ciężko by im było :D
Co do 2 poprzednich odcinków - Sayid i Jack postąpili podle, to w końcu tylko małe dziecko mieli dość okazji by zabić dorosłego Bena. Z tym że wina Jacka jest oczywiście większa bo jako lekarz powienin był go ratować.
Nie podoba mi się z kolei postawa Juliett, Sawyera i Jina w stosunku do reszty oni w końcu przyjechali ich ratować...
konto usunięte
Temat: 5 sezon?
Oliwia M.:
Andrzej Szłapa:Jak mają sie spotkać jak dzieli ich ... 30 lat.
2) Rozumie, ze wogóle to na wyspie jest teraz dwóch Benów, ciekawe czy dojdzie do ich spotkania.
4) to jak Kate wyglądała w scenie z supermarketu zrobiło na mnie spore wrażenie. Przyzywczajony do tego że chadza w bojówkach i t-shirtach, jej elegancka wersja zrobiła na mnie wrażenie ;-)A ja myślałam, że podobało Ci się jak zagrała. Głupia ja kobieta ;)
2) Racja, racja. Zupełne o tym zapomniałem ;-)
4) Oj Ty głupia Kobieto, jak mogłaś tak pomyśleć. Ja podły samiec alfa nie zwracam uwagi na to jak grała. Mój szowinistyczny umysl skupił się jedynie na tym jak Kate wygląda w garsonce :-P
Anna
Dziedzic
Informatyk /
Handlowiec
Temat: 5 sezon?
Nie ma co się dziwić jestem kobietą a na mnie zrobiła wrażenie ;)konto usunięte
Temat: 5 sezon?
Anna Dziedzic:
Nie ma co się dziwić jestem kobietą a na mnie zrobiła wrażenie ;)
jako aktorka czy tez w jakiś inny sposób?
Anna
Dziedzic
Informatyk /
Handlowiec
Temat: 5 sezon?
Jako Kate :D nie no po prostu świetnie ubrana była super wyglądała ;) Na inne walory nie patrzyłam :DBardziej mnie w tym temacie Sawyer, Sayid i Alpert interesują ;D
Oli
M.
Let's do something
for somebody
Temat: 5 sezon?
Ja dodam, że Kate miała super buty. Eh, ale bym takie chciała :)
Jarosław
Rafa
senior software
engineer, Motorola
Solutions Systems
Polska
Temat: 5 sezon?
Anna Dziedzic:
Co do 2 poprzednich odcinków - Sayid i Jack postąpili podle, to w końcu tylko małe dziecko mieli dość okazji by zabić dorosłego Bena. Z tym że wina Jacka jest oczywiście większa bo jako lekarz powienin był go ratować.
Dziwisz sie Sayidowi po tym, jak Ben wrobil go w zabicie mnostwa ludzi rzekomo "dla dobra jego przyjaciol"? Zapewne nie postapil racjonalnie, ale moim zdaniem calkowicie zrozumiale. A poza tym moze liczyl na to, ze jednak da sie zmienic przeszlosc/przyszlosc i jezeli zabije Bena to to wszystko sie nie wydarzy...
A poza tym Sayid to w koncu zabojca, nie zapominajmy o tym...
Co Jacka - tez go rozumiem. Powiedzial, ze juz raz wymuszono na nim ratowanie Bena pod grozba zabicia Sawyera, gdyby tego nie zrobil. Zupelnie mu sie nie dziwie, ze nie chcial tego robic drugi raz. W koncu to "tylko male dziecko" bedzie za parenascie lat odpowiedzialne za masowe morderstwo...
konto usunięte
Temat: 5 sezon?
Jarosław Rafa:dokładnie tak jak Jarek dobrze rozumię Jacka. Jeżeli by tego nie zrobił, oznaczałoby to iż nie uczy się na własnych błędach...
Anna Dziedzic:
Co do 2 poprzednich odcinków - Sayid i Jack postąpili podle, to w końcu tylko małe dziecko mieli dość okazji by zabić dorosłego Bena. Z tym że wina Jacka jest oczywiście większa bo jako lekarz powienin był go ratować.
Dziwisz sie Sayidowi po tym, jak Ben wrobil go w zabicie mnostwa ludzi rzekomo "dla dobra jego przyjaciol"? Zapewne nie postapil racjonalnie, ale moim zdaniem calkowicie zrozumiale. A poza tym moze liczyl na to, ze jednak da sie zmienic przeszlosc/przyszlosc i jezeli zabije Bena to to wszystko sie nie wydarzy...
A poza tym Sayid to w koncu zabojca, nie zapominajmy o tym...
Co Jacka - tez go rozumiem. Powiedzial, ze juz raz wymuszono na nim ratowanie Bena pod grozba zabicia Sawyera, gdyby tego nie zrobil. Zupelnie mu sie nie dziwie, ze nie chcial tego robic drugi raz. W koncu to "tylko male dziecko" bedzie za parenascie lat odpowiedzialne za masowe morderstwo...
Oliwia M.:Pani Asystent Zarządu to chyba do pracy w takich na co dzień ;-)
Ja dodam, że Kate miała super buty. Eh, ale bym takie chciała :)
Oli
M.
Let's do something
for somebody
Temat: 5 sezon?
Andrzej Szłapa:
Ktoś tu mnie sprawdza ;)Oliwia M.:Pani Asystent Zarządu to chyba do pracy w takich na co dzień ;-)
Ja dodam, że Kate miała super buty. Eh, ale bym takie chciała :)
Podobne tematy
Następna dyskusja: