konto usunięte

Temat: „Kto pyta nie błądzi …”Czyli o sztuce zadawania pytań

„Kto pyta nie błądzi …”
Czyli o sztuce zadawania pytań


Na początek …proces

Komunikacja międzyludzka jest procesem, który ma swój początek i koniec. Ktoś go rozpoczyna i ktoś go kończy. Bez względu, czego on dotyczy, (jakiego tematu, zagadnienia itp.) i jak długo trwa – pojawiają się pytania. Nie ma jasno powiedziane, kiedy i kto,
w którym momencie. Czy prawidłowo jest pytać na samym początku? Czy w trakcie? Na końcu? Czy tylko i wyłącznie, gdy chcemy dowiedzieć się czegoś więcej ( rozwiać wątpliwości, dopytać, poinformować itp.) Zasad i prawidłowości jest wiele – tak samo jak pytań i odpowiedzi…

Dlaczego?

Ciekawość jest nieodłącznym elementem poznawania świata, siebie samego i ludzi. Już od wczesnych lat dziecinnych słychać:, „ Dlaczego?”, „Po co?”, „ Kiedy?” – te pytania są naturalnym procesem – jeszcze bez większego skrępowania zadawane, tak naturalnie…
Z upływem lat – zadawanie pytań jest kontrolowane. Kontrolowane nie, dlatego, że chęć poznania się zmniejsza, ale przed „ strachem pytań”. O co chodzi? Ludzie często nie pytają – po prostu ze wstydu. Nie dzieję się tak w każdym przypadku – nie ma na to reguły. Czasami wstyd paraliżuje tak bardzo, – że ściska nam gardło. Sama czasami doświadczam takiego „wstydu przed pytaniem”, – mimo, iż uważam, że moja niewiedza nie świadczy o moim stopniu wyedukowania itp. Kiedyś przysłuchiwałam się tłumaczenia zagadnień, które po prostu były dla mnie „ czarną magią”. Osoba, która wyjaśniała mi, co i jak w pewnym momencie zapytała: „ Wszystko rozumiesz?” Odparłam – kłamiąc, że tak….
Wieczorem czułam się dziwnie – zastanawiałam się, dlaczego nie powiedziałam, że omawiane zagadnienia są dla mnie nadal niezrozumiale…Pewnie wtedy paraliżował mnie strach nie tylko przed zadaniem dodatkowych pytań, ( które w tym przypadku były by pomocne), ale również strach przed oceną. Wtedy nie chciałam być odebrana – jako osoba, dla której omawiane zagadnienia są niezrozumiałe. Przy następnym spotkaniu – nawiązałam do omawianej wyżej sytuacji i z ulgę przyznałam się do niewiedzy. I tak naprawdę nic mi nie ubyło ….

Kiedy?

Nie chce podawać tutaj recepty na odpowiedni moment na zadanie pytań, – ponieważ w tym przypadku nie ma jednego idealnego rozwiązania, momentu….Prowadząc dialog, należy nie tylko mówić, ale także obserwować swojego odbiorcę. Obserwować pod kontem wszystkiego, co pojawi się nienaturalne w zachowaniu ( komunikacja niewerbalna), ponieważ wtedy będzie łatwiej nam wyłapać moment, kiedy mogłoby pojawić się pytanie typu: „ Czy wszystko rozumiesz?”. Tak naprawdę największą „krzywdę” robią sobie sami „słuchacze”, bo skazują się na niejasności.

Nadawanie-odbieranie

Ludzie zawsze słyszą i widzą tylko i wyłącznie to, co chcą. Jakoś się utarło (nie wiem, dlaczego?), że ludzie mimo niejasności (nie rozumieją…) nie dopytują się, o co chodzi rozmówcy. Jednorazowe nie dopytanie nie prowadzi jeszcze do niczego, ale powtarzające się może sprawić wiele kłopotów.
Czasami w relacji nadawca – odbiorca coś „nie trybi ” z niewyjaśnionych przyczyn. Dowodem może być wczorajsza rozmowa ( ktoś inny ją prowadził – ja się w tym momencie przysłuchiwałam).

Dialog mniej więcej przebiegał tak:

P. Proszę w takim razie o podanie wolnych terminów
J. Wolnych terminów? Zaraz zobaczę…..
16, 17, 18 –sty jest zajęty!
P. Łatwiej nam będzie coś ustalić jak poda Pan wolne terminy.
J. Dobrze, – więc 16 – sty. A nie przepraszam ten termin jest zajęty….

Zarówno ja i osoba prowadząca rozmowę ( w dialogu występuje jako: P.) nie mogliśmy zrozumieć, co odbiorcy „zakłócało” słuchanie.

Po co pytania?

W dialogu pytania odgrywają ważną rolę – nie koniecznie tylko informacyjną czy diagnozującą. Mogą być potwierdzeniem lub zaprzeczeniem czy dana treść została prawidłowo zinterpretowana, zrozumiana i odebrana. Dla rozmówcy pytania pomagają określić potrzeby ( zarówno nadawcy jak i odbiorcy) cele i sens dialogu. Poprzez stawianie pytań nie skazujemy się na domysły, które mogą wpłynąć niekorzystnie na relacje z naszym rozmówcą. Pytania pomagają poznać nie tylko to, co zostało niedopowiedziane, ale również bliżej naszego partnera rozmowy.
Pytania świadczą o tym,że myślimy, … więc zawsze warto zapytać niż się błędnie domyślać…
Ja pytam – a Ty?

Joanna Chlebio-Abramczyk