Temat: Przygotowywanie Yerby
A jak ją przyrządzić?
Cóż ja pijam mate na sposób paragwajski – matero (naczynko) z drewna Palo Santo, uzbrojone blachą aluminiową. Do picia używam argentyńskiej, zakrzywionej bombilli z dużym zgrubieniem przy ustniku. W trakcie przyrządzania napełniam matero w 2/3 yerbą. Następnie zakrywam szczelnie matero od góry dłonią, przekręcam naczynko do góry nogami i kilka razy potrząsam – tak, aby drobne cząstki yerby osiadły na dłoni. W kolejny kroku powoli przekręcam cały czas zakryte dłonią matero do pozycji wyjściowej – podczas tej operacji pomiędzy ścianką matero, a ziółkiem tworzy się szczelina, w którą wsuwam bombillę. Następnie zalewam yerbę niewielką ilością zimnej wody (tak na wszelki wypadek, żeby w kolejnym kroku jej nie sparzyć). Ten kolejny krok to podgrzanie wody do temperatury ok. 70 – 80 stopni (najlepiej 75 stopni). Taką wodę wlewam do szklanego termosu (w trakcie wlewania woda obniża swoją temperaturę o ok. 5 stopni, tak więc jest akurat). Bardzo ważna jest temperatura wody – w trakcie mojej przygody z yerba mate zdarzyło mi się już wielokrotnie ją sparzyć. Taka sparzona niestety traci swój smak. Aby w przyszłości uniknąć takich sytuacji zakupiłem sobie nawet termometr laboratoryjny :). Dzisiaj po nabraniu pewnej praktyki potrafię już „na oko” ocenić, czy woda w czajniku jest akurat (pewną wskazówką jest mleczna barwa gotowanej wody). W trakcie picia yerby zalewam wielokrotnie matero z ziołem gorącą wodą i opróżniam przy użyciu bombilli.
Na zapchaną bombillę najlepsze jest mocne dmuchnięcie w rurkę przy opróżnionym naczynku (po wypiciu płynu), a jeśli to nie pomoże - jedynym znanym mi sposobem będzie wyjęcie bombilli wydmuchanie i wsadzenie od nowa.
Pzdr.
Michał Cieślak edytował(a) ten post dnia 14.08.07 o godzinie 13:01