Bartosz Kazibudzki ScalenieDuszy.pl
Temat: Mit energii odnawialnej
Tomasz Wójcik:
to zależy jaką elektrownię przyrównuje Pan do jakiego samochodu. Moja Frontera miała 120KM czyli ok 88kW. Nie wiem czy jest to moc równa np. mocy 2MW Vestasa albo 3,5MW Siemena. Ale oczywiście sa tez potwory wśród maszyn samobieżnych jak np. Bagger 288 Kruppa którym mógłby Pan nie tylko dojechac do domu ale również zasilić w prąd małe miasteczko :)
co nie zmienia faktu, że moce te na zwiększające się
zapotrzebowanie energetyczne są nikłe.
broń też produkują, też znajduje nabywców, ale
czy generalny rachunek ekonomiczny jest dodatni :) ?
tutaj Polska tez ma czym sie pochwalić, chociaż z innych źródeł jest mi wiadomo, że moglibyśmy produkowac i eksportowac więcej, gdyby Polska zbrojeniówka była lepiej zarządzana - ale nie wnikam dalej bo nie wiem i nie znam się zupełnie na tym.
sory, to miał być przykład marnowania surowców i zasobów ludzkich.
czy tak trudno pojąć, że jeśli coś dużo kosztuje, to nie jest dla środowiska opłacalne ? gdyby elektrownie wiatrowe
byłyby dobre, subwencje nie byłyby potrzebne.
A skoro są, to zużywa się więcej surowców, energii etc. dla uzyskania ileśtam energii niż elektrownie konwencjonalne - ich zbudowanie i eksploatacja kosztuje środowisko mniej surowców, energii etc.