GoldenLine
Zaloguj się

konto usunięte

Temat: Odzież nowa w cenie odzieży używanej. Co Wy na to?

Witajcie.

Od połowy maja z żoną otwieramy sklep (na poczatku miała być odzież używana i możliwe że będzie + nowa odzież). Znalazłem importera który sprzedaje odzież nową, ometkowana w cenach odzieży używanej (odzież z licytacji komorniczych upadłych sklepów w zachdniej Europie).

Jest kilka sklepów we Wrocławiu oferujących tanią nową odzież - takie sklepy cieszą się nie słabnącą popularnością.

Chciałbym Was zapytać czy jest sens na początku mieszać asortyment i zobaczyć co się lepiej sprzedaje czy od razu wejść w odzież nową lub używaną.

Co Wy na to.

Z góry dzięki

Piotrek
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Odzież nowa w cenie odzieży używanej. Co Wy na to?

Z mojego lumpiarskiego doświadczenia powiem tyle: inwestować w odzież nową po cenach używanej.
Zawsze jak mam wybór to wybiorę to co tanie (albo ciut droższe) ale nowe. Może to kwestia tego, że wybredna ze mnie lumpeksiarska konsumentka, ale niech wypowiedzą się inni :)

Pozdrawiam
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Odzież nowa w cenie odzieży używanej. Co Wy na to?

gdzie ten sklep otwierasz?
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Odzież nowa w cenie odzieży używanej. Co Wy na to?

Wojciech N.:
gdzie ten sklep otwierasz?

Wrocław ul. Pereca
Link do wypowiedziLink
Krzysztof W.

Krzysztof W. profesjonalne cięcie
kosztów - zarabiamy
dla Ciebie

Temat: Odzież nowa w cenie odzieży używanej. Co Wy na to?

Piotr K.:
czy jest sens na początku mieszać asortyment i zobaczyć co się lepiej sprzedaje czy od razu wejść w odzież nową lub używaną.
Biznesowo - zdecydowanie początkowo mieszać. Jeśli warunki lokalowe na to pozwalają, podzieliłbym "terytorialnie" lokal na część z ciuchami nowymi i odrębną dla tych drugich, a następnie obserwowałbym, gdzie się więcej ludzi kręci, w której części klienci spędzają więcej czasu. Lub jeśli to byłoby niemożliwe, choćby - jakich zakupów częściej dokonują. Ostatecznie zawsze i tak to rynek wybiera, a ludzkie decyzje są najlepszą wskazówką.

Wizerunkowo jednak mogłoby się to okazać szkodliwe, są osoby, które z niewiadomych powodów wstydzą się korzystać z usług firmy Lumpex i mogłyby one nawet unikać wejścia, bo "co ludzie powiedzą".

Decyzje, co jest w tym przypadku ważniejsze podjąłbym po przemyśleniu, na ile źródło jest w stanie dostarczyć Ci na tyle atrakcyjny i różnorodny asortyment, żebyś był w stanie zachęcić ludzi do wejścia. To nie tak, że wystarczy mieć np. 10 wzorów po 100 sztuk czy nawet odwrotnie. Również samo hasło "tanio" to za mało. Istotą tego biznesu są ludzie, którzy do takiego punktu zachodzą od czasu do czasu, po drodze - jednak jeśli pierwsze dwa-trzy razy nie znajdą tam nic dla siebie, przestaną zaglądać, a więc będą "straceni" na wieki. A liczba okolicznych mieszkańców jest jednak ograniczona... I zanim wyrobisz sobie markę, żeby ludzie przyjeżdżali z innych miejsc, może być po biznesie.

KW
PS. Gratuluję porzucenia złudzeń piramidkowo-MLMowych i wzięcia się do uczciwej pracy.
Edycja : styl.Krzysztof W. edytował(a) ten post dnia 18.04.12 o godzinie 11:09
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Odzież nowa w cenie odzieży używanej. Co Wy na to?

Krzysztof W.:
Piotr K.:
czy jest sens na początku mieszać asortyment i zobaczyć co się lepiej sprzedaje czy od razu wejść w odzież nową lub używaną.
Biznesowo - zdecydowanie początkowo mieszać. Jeśli warunki lokalowe na to pozwalają, podzieliłbym "terytorialnie" lokal na część z ciuchami nowymi i odrębną dla tych drugich, a następnie obserwowałbym, gdzie się więcej ludzi kręci, w której części klienci spędzają więcej czasu. Lub jeśli to byłoby niemożliwe, choćby - jakich zakupów częściej dokonują. Ostatecznie zawsze i tak to rynek wybiera, a ludzkie decyzje są najlepszą wskazówką.

Wizerunkowo jednak mogłoby się to okazać szkodliwe, są osoby, które z niewiadomych powodów wstydzą się korzystać z usług firmy Lumpex i mogłyby nawet unikać wejścia, bo "co ludzie powiedzą".

Decyzje, co jest w tym przypadku ważniejsze podjąłbym po przemyśleniu, na ile źródło jest w stanie dostarczyć Ci na tyle atrakcyjny i różnorodny asortyment, żebyś był w stanie zachęcić ludzi do wejścia. To nie tak, że wystarczy mieć np. 10 wzorów po 100 sztuk czy nawet odwrotnie. Również samo hasło "tanio" to za mało. Istotą tego biznesu są ludzie, którzy do takiego punktu zachodzą od czasu do czasu, po drodze - jednak jeśli pierwsze dwa-trzy razy nie znajdą tam nic dla siebie, przestaną zaglądać, a więc będą "straceni" na wieki. A liczba okolicznych mieszkańców jest jednak ograniczona... I zanim wyrobisz sobie markę, żeby ludzie przyjeżdżali z innych miejsc, może być po biznesie.

Dzięki za rady.
KW
PS. Gratuluję porzucenia złudzeń piramidkowo-MLMowych i wzięcia się do uczciwej pracy.


:)))) szkoda ze straciłem tyle czasu! No ale każdy się uczy na blędach (szkoda że swoich)
Link do wypowiedziLink
Agnieszka Kruk

Agnieszka Kruk Life&Business Coach
/ Trener rozwoju
osobistego /
Zarządz...

Temat: Odzież nowa w cenie odzieży używanej. Co Wy na to?

PS. Gratuluję porzucenia złudzeń piramidkowo-MLMowych i wzięcia się do uczciwej pracy.


:)))) szkoda ze straciłem tyle czasu! No ale każdy się uczy na blędach (szkoda że swoich)

Przynajmniej Piotrze sprawdzisz na własnej skórze ile czasu się wkłada w biznes tradycyjny i ile się poświęca a wtedy już będziesz wiedział dlaczego w MLM Ci nie wyszło.
Mam nadzieję, że Ci się uda czego życzę.
Link do wypowiedziLink
Jolanta D.

Jolanta D. Rekruterów zapraszam
do kontaktu -
stanowiska
menadżerskie

Temat: Odzież nowa w cenie odzieży używanej. Co Wy na to?

Agnieszka Kruk:
PS. Gratuluję porzucenia złudzeń piramidkowo-MLMowych i wzięcia się do uczciwej pracy.


:)))) szkoda ze straciłem tyle czasu! No ale każdy się uczy na blędach (szkoda że swoich)

Przynajmniej Piotrze sprawdzisz na własnej skórze ile czasu się wkłada w biznes tradycyjny i ile się poświęca a wtedy już będziesz wiedział dlaczego w MLM Ci nie wyszło.
Mam nadzieję, że Ci się uda czego życzę.
a to nie jest tak, ze w MLM zostaje się milionerem inwestując 15 minut dziennie?
Link do wypowiedziLink
Rafał Hostyński

Rafał Hostyński Ten od
pozycjonowania

Temat: Odzież nowa w cenie odzieży używanej. Co Wy na to?

Piotr K.:
Od połowy maja z żoną otwieramy sklep (na poczatku miała być odzież używana i możliwe że będzie + nowa odzież). Znalazłem importera który sprzedaje odzież nową, ometkowana w cenach odzieży używanej (odzież z licytacji komorniczych upadłych sklepów w zachdniej Europie).
Załóż dedykowane spotkanie i zrób 'pierwszy dzień dla wybranych' - czyli ludzi z GL'a, jeśli oczywiście nie boisz się naszych opinii.

Ludzie z grup: 'Wrocław', 'Wrocław Imprezy' czy 'Repertuar' mogą przyczynić się do przekazania informacji o asortymencie dalej.
Link do wypowiedziLink
Agnieszka Kruk

Agnieszka Kruk Life&Business Coach
/ Trener rozwoju
osobistego /
Zarządz...

Temat: Odzież nowa w cenie odzieży używanej. Co Wy na to?

a to nie jest tak, ze w MLM zostaje się milionerem inwestując 15 minut dziennie?

MLM jest jak każdy inny biznes.
Ile się poświęci tyle się ma.

Trzeba spróbować będąc na etacie lub prowadząc własną firmę poświęcić na pracę 15 minut i zobaczyć jakie kokosy się z tego wyciągnie. Proste i logiczne :)
Link do wypowiedziLink
Krzysztof W.

Krzysztof W. profesjonalne cięcie
kosztów - zarabiamy
dla Ciebie

Temat: Odzież nowa w cenie odzieży używanej. Co Wy na to?

Rafał Hostyński:
Piotr K.:
Od połowy maja z żoną otwieramy sklep
'pierwszy dzień dla wybranych' - czyli ludzi z GL'a
Albo "tydzień ze zniżką na hasło GoldenLine"...
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Odzież nowa w cenie odzieży używanej. Co Wy na to?

Jeśli to jest ten lokal na rogu pl. Pereca, to weź pod uwagę co tam wcześniej było, czemu się przeniosło (chyba na pl. Legionów), a także na istniejący sklep z odzieżą używaną zaraz po drugiej stronie ulicy (Szczęśliwa) i kolejny vis a vis placu (przy Żelaznej).
Link do wypowiedziLink
Agnieszka Kruk

Agnieszka Kruk Life&Business Coach
/ Trener rozwoju
osobistego /
Zarządz...

Temat: Odzież nowa w cenie odzieży używanej. Co Wy na to?

Pamiętam kilka lat temu wpadłam z mężem na pomysł aby otworzyć kwiaciarnię.

Już wybraliśmy lokal, który akurat był pusty. Wydawałoby się, że wszystko jest ok czyli główna ulica, dobre miejsce, przystanek autobusowy, osiedle itp.

Szczęście, że w momencie kiedy rozmawialiśmy z właścicielem postanowiłam odjeść na kilka metrów od budynku aby mu się przyjrzeć z dala obmyślając już jaka reklama na nim by się przydała. W tym momencie szło dwóch mężczyzn i usłyszałam "Patrz znowu ktoś chce wynająć ten czarny punkt. Za kilka miesięcy już ich nie będzie".

Jak chciałam ten lokal a już mieliśmy podpisywać umowę tak podeszłam i powiedziałam, że zgłosimy się za kilka dni, bo chcemy przemyśleć. Mąż się zdziwił, bo przecież byłam napalona na ten punkt jak cholera. Poczekaliśmy a w rezultacie zrezygnowaliśmy. Przyszedł czas na ciężkie czasy dla kwiaciarnianego biznesu i do tej pory lokal zmienia właściciela co kilka miesięcy a rożne branże już tam były.
Czyli traf, że akurat wtedy usłyszałam tę rozmowę pozwolił nam na to, że ominęło nas przykre zderzenie z rzeczywistością prowadzenia biznesu w czarnym punkcie :)
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Odzież nowa w cenie odzieży używanej. Co Wy na to?

Marcin Kozłowski:
Jeśli to jest ten lokal na rogu pl. Pereca, to weź pod uwagę co tam wcześniej było, czemu się przeniosło (chyba na pl. Legionów), a także na istniejący sklep z odzieżą używaną zaraz po drugiej stronie ulicy (Szczęśliwa) i kolejny vis a vis placu (przy Żelaznej).

Wiem wiem od Legionów do Pereca wiem gdzie większośc sklepów się znajduje ( większość odwiedziłem). To nie będzie ten lokal przy placu Pereca gdzie okna są jeszcze poobklejane "wszystko na wagę" bo chyba o tym mówisz.

Będzie to mały sklepik w ciągu sklepów jak idziesz od Grabiszyńskiej to po lewej stronie (po schodkach).

Jeżeli chodzi o ten sklep Roban na placu Pereca to odwiedziłem go z Żoną która po 3 minutach powiedziała "idziemy stąd, już w szalecie miejskim ładniej pachnie, poza tym nie ma nic ciekawego"
A Żona lubi chodzić po takich sklepach.

Nie mówie tak dlatego że będzie to moja największa konkurencja w okolicy, po prostu mówie jak jest.

Mój sklep będzie miał troszkę inny model biznesowy do którego ludzie są przyzwyczajeni (ale to z czasem).

Teren zbadany:)

pozdrawiam
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Odzież nowa w cenie odzieży używanej. Co Wy na to?

Agnieszka Kruk:
Pamiętam kilka lat temu wpadłam z mężem na pomysł aby otworzyć kwiaciarnię.

Już wybraliśmy lokal, który akurat był pusty. Wydawałoby się, że wszystko jest ok czyli główna ulica, dobre miejsce, przystanek autobusowy, osiedle itp.

Szczęście, że w momencie kiedy rozmawialiśmy z właścicielem postanowiłam odjeść na kilka metrów od budynku aby mu się przyjrzeć z dala obmyślając już jaka reklama na nim by się przydała. W tym momencie szło dwóch mężczyzn i usłyszałam "Patrz znowu ktoś chce wynająć ten czarny punkt. Za kilka miesięcy już ich nie będzie".

Wg mnie coś takiego jak czarny punkt nie istnieje.

W dzielnicy w której się wychowywałem były dwa lokale (obok siebie) było tam masę różnych sklepów i punktór usługowych - wszystko padało.

Pewnego razu przyszedł facet i zrobił tam warzywniak + spożywka (obok od lat było kilka innych warzywniaków).

Teraz mija jakieś 6 lat od tamtego momentu. Ten sklep nadal istnieje a tamte warzywniaki już nie.

Tak samo w tym drugim lokalu od 4 lat jest jeden sklep.

Więc wg mnie dobrze zarządzana firma wypali nie ważne gdzie by miała siedzibę.

pozdrawiam
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Odzież nowa w cenie odzieży używanej. Co Wy na to?

Krzysztof W.:
Rafał Hostyński:
Piotr K.:
Od połowy maja z żoną otwieramy sklep
'pierwszy dzień dla wybranych' - czyli ludzi z GL'a
Albo "tydzień ze zniżką na hasło GoldenLine"...

Pomyślimy pomyślimy :)))
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Odzież nowa w cenie odzieży używanej. Co Wy na to?

Co by się nie działo ja na pewno zostanę Waszą klientką :))))
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Odzież nowa w cenie odzieży używanej. Co Wy na to?

Ania W.:
Co by się nie działo ja na pewno zostanę Waszą klientką :))))

Bardzo mi miło:) Trzymam za słowo:).

Jak wszystko będzie już gotowe napewno Was poinformuje o otwarciu:)
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Odzież nowa w cenie odzieży używanej. Co Wy na to?

Rafał Hostyński:
Załóż dedykowane spotkanie i zrób 'pierwszy dzień dla wybranych' - czyli ludzi z GL'a, jeśli oczywiście nie boisz się naszych opinii.

Nie boje się wręcz będę wdzięczny. Każda opinia na początku jest na wagę złota.

Z dniem dla wybranych to nie wiem, jednak zniżka na hasło GoldenLine jak najbardziej wchodzi w grę. Jaka? Zobaczymy.

pozdrawiamPiotr K. edytował(a) ten post dnia 18.04.12 o godzinie 20:05
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Odzież nowa w cenie odzieży używanej. Co Wy na to?

A może mi jeszcze pomożecie?

Myślę, myślę i ..... pustka w głowie.

Nie mam jeszcze nazwy! Pomóżcie.

Chodzi o to żeby wymyśleć taką nazwę, której jeszcze nie ma (chciałem ją zastrzec).

Może konkurs?

Nagroda to zakupy w moim sklepie na kwotę 100zł (jednorazowo) zupełnie gratis!

Zapraszam!Piotr K. edytował(a) ten post dnia 18.04.12 o godzinie 20:35
Link do wypowiedziLink
« Wróć do tematów
Odpowiedz

Podobne tematy





Wyślij zaproszenie do
Anuluj