konto usunięte

Temat: Znalazłam kotkę w zaawansowanej ciąży

Justyna W.:
Tylko jeden maluszek się urodził? Dziwne jak na kotkę przyblędę.

może to jej pierwszy miot?
Ola Ż.

Ola Ż. Poszukująca własnej
drogi :-)

Temat: Znalazłam kotkę w zaawansowanej ciąży

A to nie ma znaczenia, moja dwa razy rodziła po dwa kotki, a u suczek jest np tak że ilosc szczeniaków jest zalezna od dnia zapłodnienia. Może u kotek tez?

konto usunięte

Temat: Znalazłam kotkę w zaawansowanej ciąży

Mama mojej Lucki tez miala zawsze po jednym kotku (tak mowili ludzie z kamienicy, ktorzy sie nia zajmowali), mowili tez ze zawsze maluch umieral :(
Lucke zabralam jak miala okolo 6 dni i jeszcze zamkniete oczka, bo mama sie nia nie zajmowala i wychowalam piekna kotke z charakterkiem, zdjecia ponizej

http://picasaweb.google.pl/judithth/LUCKA?authkey=HDRW...

Swietnie ze twoja kicia zajmuje sie maluchem, ja przeszlam przez wszystkie etapy wychowywania od karmienia co 2 godziny zaczynajac, przez leczenie, masowanie brzuszka itd. Generalnie moja kicia miala problemy z nozkami i nie chodzila wiec musialam ja kilka godzin dziennie masowac (pomoglo teraz smiga najszybciej z calej piatki w domu) miala tez problemy z brzuszkiem i bardzo dlugo byla na czopkach bo nie mogla sobie sama poradzic (juz sie martwilismy z wetem co z tym zrobic bo nic nie pomagalo ale przeszlo jej z czasem

Powodzenia z maluchem, sliczny jest ;) Wymyslilas juz imie?
Dorota P.

Dorota P. HR z pasją :-)

Temat: Znalazłam kotkę w zaawansowanej ciąży

Cudne jest to małe!
Też bym sie nie przejmowała że tylko jedno, niektóre kotki tak mają. Chyba bym sie tez nie spieszyła tak z wetem. Niech się poczują bezpiecznie, kotek trochę odchowa, a potem na szczepienia i odrobaczenie - jak najbardziej...
Choć u mojej kocicy stres podczas wizyty w weta (była w jednym kontenerku z dwoma małymi) spowodował, że natychmiast odrzuciła małe. Wprawdzie to już było tuz przed oddaniem małych, a one miały juz po 12 tygodni, ale przeżyły to bardzo - przed gabinetem jeszcze je lizała, przygarniała, a po wyjściu z gabinetu natychmiast i tylko agresja, i tak jest do dzisiaj (jednegop kotka zatrzymałam).
Nie chcę powiedzieć że tak mają kotki, raczej że tak może się zdarzyć. Moja kocia była niezwykle troskliwą mamą, robiła cuda żeby małym było dobrze. Myślę, że ten stres kiedy lekarka otworzyła kontenerek i ktoś obcy zajrzał do niego (nie tylko ona, byli też studenci - 2 osoby) spowodował że dla niej było tego za dużo. Czytałam, że kotki potrafią natychmiast odrzucić małe jak tylko je odkarmią i "usamodzielnią", ale u mnie było to chyba zbyt drastyczne - fukanie, buczenie, atakowanie małych, ba, ona ich nawet szukała po mieszkaniu żeby im dołożyć. Bidulki były bo nic nie rozumiały. Na szczęście jedno od razu odeszło do innego domku, a drugie pocieszyło się przyjaźnią z drugim dorosłym kotem (i tak jest do dziś:)). Tak czy owak gdybym dziś miała taką decyzje do podjęcia, to bym chyba wezwała weta do domu... Ale może jestem jakoś przewrażliwiona...
Pozdrawiam Cię Grażynko i małe (chłopak czy dziewczyna?) też..:))
Grażyna C.

Grażyna C. mgr turystyki,

Temat: Znalazłam kotkę w zaawansowanej ciąży

Justyna W.:
Tylko jeden maluszek się urodził? Dziwne jak na kotkę przyblędę.
Weterynarz mówi, że więcej raczej nie będzie, choć wahał się. Oglądał ją.
Ta Kicia musiała być kiedyś w domu, bo doskonale wie, co to kuweta i tapczan, gdzie można się wygodnie rozwalić :))

Kicia dobrze zniosła wizytę u weta, trzymała się dzielnieGrażyna C. edytował(a) ten post dnia 01.08.07 o godzinie 14:43

konto usunięte

Temat: Znalazłam kotkę w zaawansowanej ciąży

Dobry z Ciebie człowiek ;) Powodzenia i dużo zdrowia dla wszystkich kociaków ;)))
Grażyna C.

Grażyna C. mgr turystyki,

Temat: Znalazłam kotkę w zaawansowanej ciąży

A to moje nowa Kicia. Nie ma jeszcze imienia, może zrobimy konkurs ;)

To KIcia i wspinający sie po niej 30 godzinny kociak

Obrazek


oraz spiący czarnuszek na nogach mamy


Obrazek
Agnieszka Krupińska

Agnieszka Krupińska Specjalista ds. umów
w grupie kapitałowej
Robyg

Temat: Znalazłam kotkę w zaawansowanej ciąży

Ta Kicia miala naprawdę dużo szczęścia, że Cię znalazła.
Jeśli to prawda, że kiedyś miała domek, to obawiam się, że ktoś ją wyrzucił, jak tylko zorientował się, że będzie miała kocięta :(
Ludzie potrafią być okrutni.
Jako że sama mam w domku trzy male kocie dzidziusie, to wiem ile radości potrafią dać. Mimo, że są dopiero tydzień, to nie mogę sobie wyobrazić, że będę musiała je oddać :(

A jeśli chodzi o imię to może Lucky. Może mało dziewczęce ale to prawdziwa szczęściara :)

Pozdrawiam
Grażyna C.

Grażyna C. mgr turystyki,

Temat: Znalazłam kotkę w zaawansowanej ciąży

Wiecie co, tak sobie myślę, co ta Kicia sobie myślała, gdy do mnie podbiegała?.

W niedzielę szłam wysłać list, to znaczy wrzucić do skrzynki. Miałam to zrobić później, ale pomyslałam sobie, że zrobię to teraz. Wrzuciłam list i widzę koteczke biegnąca prosto na mnie. Zadarła główkę i zaczęła miauczeć. Schyliłam się, a ona weszła mi na ręce. Cóż miałam robić. Wzięłam ją i zauważyłam, że ma wielki brzuszek. Nie mogłam jej zostawić. Chwilę póxniej spotkałam sąsiadke z psem i powiedziała mi, ze Kicia od kilku dni szukałam miejsca, ale wszyscy ją przeganiali..... Półtora dnia później urodziła kociaczka :))
Monika A.

Monika A. Marketing
Communication
Academy

Temat: Znalazłam kotkę w zaawansowanej ciąży

Ja też bym wzięła taką kotkę. A potem podejrzewam, że nie oddałabym nikomu ani jej ani małych :). Zawsze jak idę ulicą i napotykam jakiegoś kota to buźka sama mi się do niego śmieje, toteż nie sądzę, bym oddała kotkę jak już by się znalazła u mnie w domu :).
Iwona Broda

Iwona Broda specjalista ds.
konsultacji z
klientami

Temat: Znalazłam kotkę w zaawansowanej ciąży

To Szczęściara :)))
Może też byc Lucky dla koteczka
Co o tym myslicie. Mieli szczęście
Monika A.

Monika A. Marketing
Communication
Academy

Temat: Znalazłam kotkę w zaawansowanej ciąży

Tak, kotka miała niewątpliwie szczęście.
Co do Szczęściary... to chyba kiedyś w jakimś filmie tak się kot zwał? Tylko nie pamiętam w jakim...
Dorota P.

Dorota P. HR z pasją :-)

Temat: Znalazłam kotkę w zaawansowanej ciąży

Mieli szczęście że wybrali Grażynkę:)
Swoją drogą, niesamowite są te spotkania... a Grazynka akurat musiała wyjść z tym listem i akurat o tej godzinie... Moi mnie też wybrali, więc wiem jak to jest.
A może imię Lucka? - to pasuje bardziej do koteczki?
Iwona Broda

Iwona Broda specjalista ds.
konsultacji z
klientami

Temat: Znalazłam kotkę w zaawansowanej ciąży

Hmm, nie ma przypadków...
Ja przygarnęłam miot kociąt, 3 sztuki, tez niby przez przypadek. Przypadkiem pojechałam nie tu, gdzie chciałam, bo się zamyśliłam i....wróciłam z kociakami, które jakaś pijaczka sprzedawała na wódkę. BYly brudne i śmierdzące, ale wzięłam, a miałam jechać w całkiem inna stronę :)

konto usunięte

Temat: Znalazłam kotkę w zaawansowanej ciąży

Myślę, że Lucky to dobr imię:-)
A jak nazwiesz małego brzdąca??:-)

Następna dyskusja:

Oddam kotkę w dobre ręce..




Wyślij zaproszenie do