konto usunięte

Temat: Znajda

Tips panikuje! :-(((
Dziasj Hannibal musiał udac sie do vet. Naturalnie stawiał opór i został pojmany w szafie:-)) Tips to obserwował i spanikował! Uznał że nastapił globalny pogrom kotów i uciekał az sie dymiło. Uciekł za pralkę. Tam też pozostał do mometu powrotu Hannibala do domu.
Zachował czujnośc czekisty.
Jest tak zabawny ze aż mnie rozwala.....:-)))))))))))))))

Temat: Znajda

Witam,
a może ta klatka źle się Tipsowi kojarzy? W sumie nie wiadomo, co mały przeżył, zanim się zjawiłeś...
U mnie z klatką jest podobnie, ale łapanie zupełnie mi nie wychodzi, jestem za miękka i pierwsze trzy łapania nie są udane. Przy czwartym się wkurzam i już nie ma przebacz - chyba, że to kot Sylwester. Ale najzabawniejsze jest to, że kiedy delikwent łapany schowa się pod łóżkiem, kanapą, w najciemniejszym kącie garderoby, wtedy reszta składa kity i bezczelnie wchodzi do klatki. Jakby wiedzieli, że to nie o nich chodzi!
A co z Hannibalem? Przegląd zimowy czy jakiś problem?

Pozdrawiam :)
Mii

konto usunięte

Temat: Znajda

Miłosława Krogulska:
Witam,
a może ta klatka źle się Tipsowi kojarzy? W sumie nie wiadomo, co mały przeżył, zanim się zjawiłeś...
U mnie z klatką jest podobnie, ale łapanie zupełnie mi nie wychodzi, jestem za miękka i pierwsze trzy łapania nie są udane. Przy czwartym się wkurzam i już nie ma przebacz - chyba, że to kot Sylwester. Ale najzabawniejsze jest to, że kiedy delikwent łapany schowa się pod łóżkiem, kanapą, w najciemniejszym kącie garderoby, wtedy reszta składa kity i bezczelnie wchodzi do klatki. Jakby wiedzieli, że to nie o nich chodzi!
A co z Hannibalem? Przegląd zimowy czy jakiś problem?

Pozdrawiam :)
Mii
No nie przegląd:-( Skrystalizowały mu sie w drogach moczowych jakieś coś, i musiał zaliczyć serie zastrzyków rozlużniajacych? czy jakos tak. W kazdym badz razie musiał i tyle!. Przy okazji zważyłem go-7,30 kg :-( Co za spaślak!
Teraz jest ok i po prostu trzba trzymac sie diety-niestety.
Pozdro

Temat: Znajda

Witam,
7,3? pogratulować kocura!
Skrystalizowały mu się kryształy i one są groźne, niestety, i tylko karma z dopiskiem "urinary" wchodzi w grę przez następne lata. Kocureski mojej przyjaciółki (10kg kociej super wagi) też miał kryształy, co się skończyło zatkaniem odpływu, nocną jazdą do weta i amputacją... teraz ma dziurkę, ale żyje i to go cieszy ;)
A Młody jak trochę podrośnie, też urinary wciągnie.

Pozdrawiam :)
Mii

Następna dyskusja:

Pies (szczeniak) - ZNAJDA -...




Wyślij zaproszenie do